Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale mamuśki jesteście marudne i wszystkie chcecie wypędzać swoje maluszki
Dzieciaczkom dobrze w brzuszkach, poza tym one dobrze wiedzą kiedy mają wychodzić, że są już "gotowe" na nowości
Przyjdzie pora i na nas
Ja uważam, że lepiej niech siedzi i do końca się rozwinie niż potem mam chuchać i dmuchać bo coś nie tak. Terminy mamy jakie mamy i nic nie poradzimy (ja to zupełnie na szarym końcu się piszę
). A w wypędzanie wcześniej wszelkimi metodami jakoś nie wierzę. Czyli zostaje uzbroić się w cierpliwość
Wiem wiem każda się już męczy, chce zobaczyć, przytulić swoją pociechę, ale natura zrobi swoje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2015, 16:42
Nieukowa, Finezja lubią tę wiadomość
-
To nie zostaje nic innego jak ćwiczyć te nieszczęsne mięśnie i liczyć na cud.
W ogóle to ja chyba jakaś dziwna jestem,ale przez ten poród chyba mam jakiś stres jak to będzie znowu się seksić,zastanawiam się czy będzie wszystko ok czy nie będzie boleć i takie tam. Wszystko chyba przez moją mamę i jej opowieści jak to jej zmasakrowałam Bożene gdy mnie rodziła.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Sista no mam nadzieję że wszystko pójdzie gładko
Też najbardziej przy cc mam jak brumbrumek i boję się że umrę
Agata myślę że kobieta nie taką łepetynkę jest w stanie przepchnąć, pewnie Twój gin by zalecił cesarkę jakby wątpił w Twoje możliwości. Będzie dobrze
Dada zazdroszczę tej plaży...
Muniek pocieszę Cię że moja mama ze mną miała prawie 20 szwów i chyba nie miało to wpływu na pożycie bo mam jeszcze trzech braci
Pewnie minie czas połogu, wszystko wróci do normy i będziecie się kochać jak dawniej. No może rzadziej bo sił nie będzie już tyle wieczorami
Ależ mnie naszło na zimną cole o Jezusiu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2015, 17:12
-
Muniek wrote:Rozalia pewnie masz racje,ale przed pierwszym razem to jednak będzie dziwnie. Tym bardziej że ostatni seks był chyba w październiku,bo całą ciążę mieliśmy zakaz.
Ja miałam po 2-3 mce przerwy pomiędzy w czasie ciąży i było dziwnie, ale to uczucie szybko przechodziNa pewno bardziej się boisz o jakiś dyskomfort albo ból bo rodziłaś sn, ale u moich koleżanek żadna nie miała problemu. Wszystko się na dole zagoiło i było jak dawniej podczas seksu.
A1984 lubi tę wiadomość
-
Mikolay zostalo nas nascie na placu boju...
To nawet nie jest niecierpliwosc, tylko ta niepewnosc i koniecznosc czekania na wyrok Dorciu
W sobote umowilam sie na grilla. Wale ten termin porodu, najwyzej anuluje wizyte gosci na ostatnia chwilenie bede przez te date sobie dezorganizowac zycia za wczasu.
Moj maz placze, ze musial sie zdradzic w pracy ze zaraz mam rodzic- mieli go wyslac na delegacje w ten weekend, odmowil bo musi hyc w pogotowiu, ale teraz caly jego zaklad pracy wie ze to juz i wydzwania co chwila pytac czy juz rodze
dorcia8919, A1984 lubią tę wiadomość
-
Agata pociesze cie- ktg to jak wrozenie z fusow jesli chodzi o same skurcze. Bylam na 2 badaniach tego samego dnia, przedwczoraj- rano zero skurczy, ani malutkiego wahniecia przez 35minut. A po poludniu w ciagu 20minut 4 skurcze po 50-60% kazdy. Rzecz jasna ja nie czulam nic poza lekkim napieciem brzucha.
Wersje co do mojej szyjki tez rozne u 2 ginow- jeden mowi ze szyjka na 1,5cm i rozwarcie na 1cm, drugi ze szyjka na 1cm i bez rozwarcia. I komu tu wierzyc?
Takze spoko... Czekamy kiedy sie cos urodzi (nomen omen).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2015, 17:50
A1984 lubi tę wiadomość
-
calkiem dobre te jedzenie w szpitalu wygląda u Ciebie Miklay
dziewczyny dzięki za szczegółowe opisy porodów
u mnie dziś na wizycie 40tydz+1:
- KTG - rozbrykana córcia 160-190 oO ale skoro tak wierzgała to i niby to norma
- Szyjka DŁUUUUUUGA -.- whyyy
- łożysko i przepływy ok chodź się starzeje co już widać.
- BPD 9,55 tyle pamietam ^^
- waga szacunkowa.... 3,8kg !! że co ?!
jak nic nie ruszy to w pon/wt mam sie już zgłosić do szpitala.
-
Ekkaja a masz się zgłosić tak po prostu czy dostałaś skierowanie czy coś?
Wtorek to dość szybko u ciebie- mój gin mówił, że w Poznaniu w którymkolwiek ze szpitali małe szanse na przyjęcie wcześniej niż na 10 dni po terminie, ostatecznie mogłabym iść pod koniec 41tc z ostatnim wynikiem ktg, gdzie mi się skurcze pisały na 60% i ściemniać że są od tygodnia bolesne i ciągłe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2015, 18:58
-
Alorrene13 wrote:U mnie w 39tyg (zaznaczam, ze w 37 i 38 były bardzo podobne wyniki, troszeczkę mniejsze):
BPD 99mm (41+3)
HC 354mm (40+5) -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 18:32
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94 🎉 (3.05)
93 🎉(29.05)
92 🎉 (30.07)
91 🎉 (7.07)
90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: 7.08 mamy zielone światło 🥹
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 18:32
Nieukowa lubi tę wiadomość
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94 🎉 (3.05)
93 🎉(29.05)
92 🎉 (30.07)
91 🎉 (7.07)
90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: 7.08 mamy zielone światło 🥹
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Mikolay - ja za taki obiad i kolacje oddałabym dawkę ketanolu
We wtorek na obiad był rosół z grysikiem, potem serek danio przed 17.00. Wczoraj nic. Dzisiaj na obiad znowu rosołek na grysiku i tyle. Po zupę dostałam czopka, ale sie nie ruszyło, wiec nici z kolacji. Dostałam zgodę na jogurt naturalny i jutro rano ponowna próba z czopkiem. Dopóki nie bedzie 2 - nic nie jem.
Ciekawostka - tydzien temu ważyłam 90 kg, a dzisiaj 86...Zakładam wiec, ze waga tutaj jest zepsuta, bo sama Olga ważyła 3310g...
Olga oddana na noworodki, a ja szykuje sie pod prysznic, gdzie mam zdjąć opatrunek i umyć ranę. Około 17.00 zaczęło bolec, ale dostałam diclofenac w czopku i juz nie boli. Na noc podobno jeszcze cos przeciwbólowego domięśniowo.
Rozalia - Ty cały czas będziesz śwoadoma (chyba, ze wybrałaś pełna narkozę?), wiec będziesz tylko nasłuchiwali płaczu Mikołajka. Anestezjolog nie pozwoli Ci myślec o niczym innym, ciagle zagaduje i sprawdza Twój stan świadomości.
Nieukowa - na szczęście nic nie nosze, nie targam. Duzo staram sie chodzić, to akurat wskazane, bo sie nie robią zakrzepy w ranie i ścieka z macicy. CC miałam dobę temu, a poszła mi juz paczka tych dużych podpasek (podkładów poporodowych).
Trzymam kciuki za niecierpliwie czekające !!Ekkaja, Rozalia, gosi_a lubią tę wiadomość