Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zyrcia, Muniek - co polecacie na te gile? Jak śpi to ladnie przez nos oddycha - wezme go na rece i slysze jak mu jakis gil drogę przyslania - pociągnęłam troche fridą coś tam wyszlo ale dalej jest.
Wiedzialam, że go zaraze
Do jego 18stki zglupieje... -
nick nieaktualnytak jak mowilam, woda morska odsysanie, i oplukiwanie plecow glowa w dol zeby to nie schodzilo nizej. I nie ubieraj go teraz jakby byl ciezko chory tylko tak jak zwykle zeby nie przegrzac. Moj Leon dalej ma ten katar juz coraz rzadziej kichnie i te gluty poleca, innych objawow nie ma. juz sie zastanawialam czy to nie jakies uczulenie. A 2go mamy szczepienie -_-
chce powiedziec ze spalam dzis cale 3 h... dal czadu...maglic lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej, Dorcia gratulacje. Dobrze, że już po wszystkim. Dziś mój syn spał tak ładnie, że nie wiem czy ja za dużo nie spałam bo teraz pisze o oczy mi się zamykają. Budził się raz po 3 g potem po 4, teraz się kangurujemy juz 2 g. No anioł w dzień tez cyc, spanie. Trochę wczoraj nam marudzil jak było za dużo ludzi w domu a ja zaczęłam go karmić i zaczął rzucać się przy piersi,poszli i juz było oki
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Dorcia ja też dolaczam sie do gratulacji.
A my dzisiaj szczepienie Antka...az sie boję tego jego płaczu dobrze ze mam cyca od razu zapodam jak wyjdziemy, schowamy sie w kącie i będzie uspokajanie. Z Zuzia robilam tak samo.
A u nas noc jak zwykle do 3 śpi ładnie tzn budzi sie co 2-3h ale od 3 cisnie i wycisnąć nie może jeszcze 1,5miesiaca musimy sie przemeczyc. Od dziś Zuza jest w domu teraz to w ogóle oszaleje[/url]
-
Hej
Dorcia gratulacje !!!
Angel, Dada, Aś, Dongina, Melia, gosia i kto tam jeszcze kciuki zacisniete za rychłe porody
Aniu zdrówka dla Livii abyscie wyszly jak najszybciej do domu !
Jak tu sie nie wkurzyc...budzisz sie, mleko leci samo, a Edi nie moze zlapac piersi, no szlag by to trafił, mam nauczke ze nie przystawialam. Rozkrecilam to to tą całą laktacje i co terazodciągam, pozdro, milego dnia!
Aghata trzymaj się dzielnie !powodzenia na szczepieniach !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 10:57
karolina0522, karolinka85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorcia - gratulacje!!!
Angel - powodzenia! Obyś jak najszybciej tuliła już maluszka!
aghata - powodzenia na szczepieniu. Nie stresuj się bo przenosisz ten stres na Antka. Będzie dobrze
Wy liczycie kg które straciłyście po porodzie, a ja liczę ile mi przybywa. Nie wiem po co wchodziłam na wagę, tylko się bardziej zdołowałam. +13kgNo i coraz to nowsze rozstępy.
A u mnie kolejna noc zupełnie bezsenna. Nie wiem czy zasnęłam chociaż na godzinę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 10:07
-
U mnie rewelacyjna noc i poranek- spalam 6h z przerwami na obsluge Mordossacza  Teraz kawusia i licze ze zdaze wypisac pisma o zapomoge z uczelni i do PZU. Kasa sie zawsze przyda.
Zycze milego dzionka.
Ps. Powoli wracamy na cyca  Ssiemy juz 4x dziennie bez butelki 
Co prawda calkowitego powrotu niemprzewiduje, bo maly dalej nie potrafi odetkac zapchanego kanalika... -
nick nieaktualny
-
Dorcia, GRATULACJE
Mówiłam, że już tulisz dzidzie.
Ja wstałam nieprzytomna, obolała i najchętniej wróciłabym z powrotem do łóżka. Przynajmniej głowa póki co nie boli. Tak z pozytywów.
Jadę na ktg. Wczoraj odszedł brązowy czop, ale pewnie szyjka nadal długa i zamknięta. Już nie mam siły. Na nic nie liczę. Koszuli nie biorę, bo w szpitalu to w ogóle będzie deprecha na maksa.
Melia ja przestałam wchodzić na wagę jak zobaczyłam 100kg, także tego...
Dada, napisz co i jak po powrocie
Dongina, też po cichu liczyłam na poród a'la Nieukowa, a teraz Ci powiem tak: nie nastawiaj się na nic. Tak jest lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 10:34
Maj - lipiec: szykowanie 🤰dla maluszka
1) schudnąć 10kg:
94🎉 (3.05)
93🎉(29.05)
92? 91? 90? 89? 88? 87? 86? 85?
2) przyjmować suple
3) otrzymać 3x zielone światło na zajście w ciążę
1 wizyta: 5.05 ✅ blizna ciągła - 5 mm 🎉
2 wizyta: ?
3 wizyta: ?
---
Późne owulacje
Karmienie piersią
PCOS -
Dorcia- ogromne gratulacje
Dada- powodzenia na wizycie! Niech Ci lekarz przepowie coś dobrego i koniecznie daj znać po wizycie.
Aś- Tobie to chociaż czop odszedł. U mnie nic się nie dzieje, nic się nie zapowiada. Chociaż wiem, że Ty już prawie tydzień po terminie.
Dongina- jutro w teorii nasz wielki dzień. Nie wiem jak Ty, ale ja dołączam do grona sfrustrowanych ciężarówek chcących jak najszybciej urodzić. Gdyby nie to, że waga mojej córy jest już całkiem spora to może bym i się nie martwiła, a tak to jestem coraz bardziej przerażona.
Idziemy właśnie na długi spacer, może coś się ruszy później. Zanim urodzę na pewno zwariuję... -
nick nieaktualnyGosia - ja jestem tydzień dalej niż Ty i mój czop dalej na miejscu... I niestety nic, ale totalnie nic nie zapowiada aby cokolwiek miało się ruszyć. No nic. Mój synek też z tych dużych, ja znowu z tych małych i mój lekarz trochę mnie nastraszył jak to będzie. A u nas zastanawiają się nad cc jak waga jest powyżej 4.5kg. No cóż, nastawiam się psychicznie na wywoływanie... Chociaż boję się jak nie wiem...
AŚ - super, że czop odszedł!! To znaczy, że się rusza, w szczególności jak był brązowy (tak pani na SR mówiła). -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGosia_a u mnie nawet w brzuchu cisza.... Oby przed weekendowa burza:)
Aś wiem ze sobie moge pomarzyc z ta terminowościa ale choc porod kojarzy mi sie z czyms kosmicznie nieprzyjemnym wolałabym stanać do boju w terminie. Tez cholernie boje sie wywoływania i jestem bardzo przeciwna medykalizacji porodu. Dla mnie najwazniejsze to oswoic sie w domowym zaciszu ze skurczami, spakowac sie we wlasnym tempie, umyc sie, zrobic sobie lewatywe i jechac ze skurczami co 3 min. W szpitalu nic mi nie dadza, nie ulza w bolu, a jedynie spoteguja napiecie i frustracje. Ja po prostu chce tylko intymnosci i mojego meza. A tego szpital w ogole nie zapewnia. Uwazam, ze lepiej rodzic w domu. A nie moge bo mwm ta przecholerna cukrzyce. Zygac sie chce.
Ach dosyc tego marudzenia,
Dada daj znac co wydumał lekarz:)