Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bylam dzisiaj na wizycie u profesorki..kupilam jej kosz upominkowy..za to ze dzieki jej wiedzy i lekom ktore zastosowala mamy Szymusia
Poszlismy we trojke..ja maz i synusmowila ze wszystkie Szymki to lobuzy..
hehe
Uczulila ze gdy synek placze to starac sie go szybko uspokoic ululac lub cos podobnego..bo placz powoduje przepukline..i u chlopcow wystepuje ona czesciej..
Mowila takze ze najbezpieczniej nastepna cc za 2lata..heh..tak jakbysmy mysleli juz o nastepnym
I nastepna wizyta za pol roku z cytologia.. A i zadnej antykoncepcji nie dala..zazartowala ze teraz odpowiedzialnosc wisi na mezu..i dzis ostatni zastrzyk clexane..6tydzien koniec pologu..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 21:02
Sista, karolina0522, Nieukowa, Scintilla lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny!!
fajnie suzanna, że się odezwałaś!!, życzę dużo sił
Rozalia , Agata- jesteście mega super mamami,dajecie i dacie radę
trudno mi sobie wyobrazić, co przeżywacie bo u mnie nie ma takich problemów i nie wiem, czy dała bym radę, tak dzielnie się opiekować , jak wy to robicie !!
tak więc glowa do góry i cocojumbo do przodu!!!
rozpakowanej mamusi gratuluję!!!
moja niunia też ma 3 prosaki, jak je zlikwidować , może któraś zna sposób??
brzuch nadal mam , najgorsze, że diety nie muszę przestrzegać bo mała na razie wszystko toleruje, więc jem czekolady i batony na moją zgubę..i chipsy się zdarząehhh ciągle mi się jeść chcę , więc waga jeszcze +8 kg i nic nie spada:(
pozrawiam wszystkie mamy!!!
karolinka85, Rozalia lubią tę wiadomość
AlicjaMagdalena http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da8f186c57b.jpg
-
Moje facety (oba) spia. Jak czytam o waszych problemach z placzem i kolkami to doceniam mojego chlopczyka za spokoj... Owszem, costam brzuszkowego sie zdarzy, ale on to przesypia (!). Costam pojeczy przez sen ale nigdy sie nie budzi.
Ja rozsmakowalam sie w obserwowaniu codziennych postepow w rozwoju mojego szkraba. Nie chce nic przegapic, bo to sie juz nigdy nie powtorzy. Widze jak Radek coraz lepiej ogarnia raczki, coraz szerzej nimi rusza, dalej siega, mniej sie drapie. Nozki tez coraz bardziej zborne. Duzo juz oglada, coraz dluzej czuwa i wiecej dzwiekow wydaje. I to jest cudowne, obserwowac dzien po dniu jak rodzi sie rozumny Czlowiek w tej malej istotcemaglic, karolina0522, Rozalia, Scintilla, Dongina lubią tę wiadomość
-
Agatka początki zawsze są trudne, jesteś super mamą!!!!
Mam pytanko do dziewczyn na mm, co zrobiłyście że zanikł Wam pokarm, ja mam znowu wysokie ciśnienie i nie ma co się czaić, decyzja podjęta z ciężkim sercemale trzeba się zacząć leczyć. Jestem super mamą mimo że dziecko karmię mm - tak sobie to powtarzam.
Dziewczyny małej na trądzik u mnie pomogła maść Dermaved, można kupić bez recepty, dostałam od położnej. Krostki minęły. -
nick nieaktualnyMuszę przerwać passę narzekania na nasze brzdące ;P
Swoje przeszliśmy, pewnie jeszcze z brzuchem się pomęczymy :p teraz jest połowa tygodnia bezbolesnego brzucha więc mogę napisać coś pozytywnego
Otóż nasz Leoś zaczął się zacieszać w cały świat
Mamy nową zabawę ;d biorę go na swój brzuch, siedzimy tak brzuch do brzuch palcem merdam mu wargę i robię brum brum a on wtedy robi ten swój bezzębny cudowny uśmiech ;d czasami aż zapiszczy
Zabawa nr dwa to pierdzioch na brzuchuteż jest szał, śmieje się przy tym prawie za każdym razem
Nudzi mu się w leżaczku więc teraz chodzimy po całym domu, trzymam go przodem do świata ogląda wszystko, ja mu mówię co to i jest strasznie zaciekawiony
Nie spał dziś od 17 do teraz więc już jak nie miałam pomysłu na nową zabawę rozebrałam go do naga położyłam go na brzuchu, ja obok i sobie gaworzył, można powiedzieć, że sobie pogadaliśmynajważniejsze, że był goły :d
lubi też robić rowerek, oczywiście na golasa
no i ogląda czarno białe książeczki, aż się zdziwiłam, że rzeczywiście potrafi długo na tym skupić wzrok
Trochę go dziś wymęczyłam więc liczę na spokojną noc
A jak wyje mówię do niego baaaardzo spokojnym tonem: a kto to jest taki brzydki jak płacze ?co to za bezzębny dziadyga
i o dziwo się uspokaja
haha
Więc dziewczyny zaczynajmy myśleć pozytywnie, bo ja zauważyłam, że jak w weekend byłam zmęczona i obrażona na cały świat to od razu on dawał popalić. Może coś w tym jest !
nenette, Rozalia, Finezja, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Wszystkim mamusią gratuluję ja ciągle czekam aż moja gwiazda będzie chciała wyjść ale coś jej się nie śpieszy cztery dni po terminie i dopiero lekkie twardnienie brzucha wywołanie porodu mam na niedziele a chciałabym żeby zaczęło się to tak z nienacka jak z pierwszym synkiem a nie na siłę
-
A ja wkoncu moge pojsc spac..
od 21 sie karmimy
jje odkladam go najpierw chwile pospal potem znow sie budzi i marudzi..i tsk do 24..a potem wrzeszczal krzyczal jeden cyc drugi cyc odkladam do lozeczka z mysla ze usnie..i co znoeu wrzaski
juz myslalam ze sie wykoncze..koniec koncow dostal 45ml odciagnietego i tersz jakos spi..ciekawe jak dlugo?! A sutki bola...
-
nick nieaktualnyMuniek wrote:Agatko rozumiem cie doskonale,ja też kocham mojego szkraba ale czasem mam go zwyczajnie dość,tak wiem okropna jestem ale nie wyrabiam jak on wyje a ja wychodzę z siebie żeby go uspokoić. Też marzę żeby już miał Co najmniej pół roku.
Wtedy może będzie lżej. Ale teraz niestety pozostaje nam zacisnąć zęby i jakoś wytrzymać. Ehhh będzie ciężko...
Nenette to ty pisałaś że twoja córcia ma refluks? Wybacz ale nie pamiętam,mam sieczke zamiast mózgu ostatnio. Jak to się objawia u niej? Jak ty sobie z tym radzisz?
Muniek u nas bylo tak: ulewania chlustajace, charczenie przy jedzeniu i po odłożeniu do łóżeczka po jedzeniu + zjadała ok 30-40ml z apetytem, a później ryk, wyginała się do tyłu, wypluwała jedzenie. No i krztusiła się mega. I mamy zdiagnozowany ten krotszy przelyk,co sprzyja refluksowi. Stąd podejrzenie refluksu.. ze względu na to i moje alergie bo to dziedziczne, lekarz kazala zmienić mleko na ten bebilon comfort, nie jest tak gęsty jak mleka AR na ulewania ale gestszy od zwyklego. I faktycznie przestala ulewac (tzn ulewa ale w normie) i mniej charczy, mniej się krztusi. No i je lepiej ale tu dochodzi kwestia wyleczonej choroby, jest zdrowa to je.. Ale za to mamy problem ze zrobieniem kupydzis dodatkowo byla zielona brzydka. w czwartek pogadam z pediatra co robimy z tym mlekiem. Jezeli chodzi o refluks i sposoby to karmie ja prawie w pionie, po kazdym posilku min 30min trzymam w pionie zeby sie ulozylo + lozeczko od strony glowki stoi na ksiazkach zeby nie spala na plasko. I spi tylko na boku, a w dzien ukladam ja pod kontrola na brzuszku - dobra pozycja przy brzuszkowych problemach, kolkach, pomaga sie odgazowac
mamy tez syrop na refluks gastrotuss baby ale narazie jest lepiej to nie daje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 04:02
-
nick nieaktualnyNa ewentualne kolki zalecila nam Delicol, ale narazie tez nie daje.
Dziewczyny a czy przy karmieniu mm moze byc ten tradzik? Czy tylko przy kp? Pytam bo to na tle hormonalnym niby.. Bo moja tez ma od kilku dni krostki na czole, oczkach - taka kaszka czerwona + plamki czerwone na glowce.. pojawienie sie zbieglo sie ze zmiana mleka i nie wiem teraz czy to tradzik, potowki czy alergia. Pediatra na nfz nie potrafila powiedziec co touslyszalam tylko,ze "wyglada niegroznie" yyy... o tym tez musze pogadac w czwartek z lekarzem na wszelki.
Maglic a u Was wysypka jest na całym ciałku?? -
nick nieaktualny
-
Nenette dzięki za odpowiedź
u nas właśnie takie same objawy
je ładnie,po czym od połowy butli zaczyna się cyrk. No i właśnie to charczenie,myślałam że to przez ten katar. Ehhh szkoda gadać
mam nadzieję że lekarz coś poradzi bo mi żal synka strasznie,a przy okazji ja dostaje świra.
A co do trądziku to u nas jest mimo karmienia mm,z tym że na początku jadł trochę mojego mleka.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Hej, hej. My wczoraj zmieniliśmy mleko żeby sprawdzić czy może to ono małemu nie służy i o dziwo spał w nocy w miare spokojnie. Być może to przypadek ale człowiek już się wszystkiego łapie byle mieć chwile odpoczynku... Wcześniej mieliśmy nan teraz hippa, zobaczymy jak będzie dalej...
Jak ubieracie dzieciaki na spacer w takie upały jak mają być? Czapke zakladacie? Bo ja chyba przegrzewam dzieciaka.
Zyrcia super te zabawy ale moj dostaje wscieklizny jak go tylko na brzuch kładęW ogóle nigdy go jeszcze nie rozebralam żeby sobie ot tak polezal bo ciagle mam wrażenie że mu zimno. Jestem jakaś zeschizowaną matką.
Karolina dzięki za słowa wsparcia, jakoś trzeba to przetrwać. A jeszcze apropo szczepionek to u Ciebie sam rotawirus kosztuje ile? Bo mnie zaspiewali 320 zl za dawkę. Ogólnie wyjdzie nam 2 tysiące za szczepienia
Dongina wielkie gratulacje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 08:37
-
Witam się w lipcu
Przez noc się nic nie zmieniło i dalej moja córka zabarykadowana w brzuchu. Nie działają na nią żadne metody, wczoraj znów był spacer i kąpiel a mała dalej siedzi. Coś czuję że jednak będzie wywoływanie w szpitalu i może wtedy wyskoczy.
Dada a u Ciebie jak?
Wszystkim mamuskom narzekającym chciałam przypomnieć że chodzenie z przenoszonym brzuchem to nic fajnego i chciałyście przytulać swoje maluszki. Zazdroszczę Wam nawet tych nieprzespanych nocy i płaczu. Naprawdę dziewczyny doceńcie że macie przy sobie zdrowe dzieciaczki bo ja cały czas żyję w stresie czy moja jest zdrowa i czy wszystko będzie dobrze przy porodzie... -
nick nieaktualnyDziewczyny tak doskonale Was rozumiem, dla mnie też to był ciężki czas, ale bez porównania z tym co przeżyłam po porodzie gdy z Tymkiem było tak źle... Nie chcialabym tego przechodzić ponownie i zycze Wam abyście już tulily swoje maluszki...
My nadal w szpitaluDziś małemu spadła sporo wAga... Zaczynam myśleć czy nie mam za mało pokarmu albo co...
-
Nenette- synek caly byl wysypany, ale nie wiem czy to nie przez moj recznik wyprany bo z nerwow wytarlam go nim, byl nieuzywany no ale prany w proszku i plynie do plukania dla doroslych. Lekarz wspomnial ze to tez od mleka moze byc - sama juz nie wiem.