X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Marcia86 Autorytet
    Postów: 767 904

    Wysłany: 16 lipca 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada wrote:
    Jakie macie sposoby na odkładanie do łóżeczka .ja nie odbijałam bo jakbym miała go wtedy odstawić to byłaby masakra ,zasypia przy cycu i wtedy do łóżka ale i tak graniczy to z cudem bo sie wybudza .pomozcie dziewczyny ...bo dzi od 1 nie spalam

    https://www.youtube.com/watch?v=ZkEtLqNwywY&app=desktop

    Tu jest ten filmik. Niby oczywiste metody a na prawdę się sprawdzają.

    U nas się najlepiej sprawdza jak mała zasnie w kokonie z kocyka, nie musi być tak szczelnie jak na filmie, byleby była opatulona. Potem w tym kocyku przenosze do lozeczka.
    Albo po prostu mocno zasnie na moim brzuchu i wtedy przekladam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 11:26

    Finezja lubi tę wiadomość

    Maja 5.06.2015
    Aniela 27.08.2021
    lprkmg7yq9lzv97b.png
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 16 lipca 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas kokonik się sprawdzał na samym początku ale tylko w ciągu dnia w nocy nie koniecznie

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Muniek Autorytet
    Postów: 1170 1530

    Wysłany: 16 lipca 2015, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też bym tak nie dała rady zostawić synia placzacego. Serce by mi pękło.
    Z. ja robię podobnie jak ty,ja mały zasypia to od razu do łóżeczka,czasem trochę się powierci ale potem zasypia,oczywiście w dzień nie jest tak łatwo,ale też do spania na siłę go nie zmuszam. Broimy razem :-) :-)

    snk2s95.png
    y1iruwn.png
    (*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj mi też serce pękało. Siedziałam w drugim pokoju i sama płakałam, ale uznaliśmy że musimy to wypróbować, bo tak mały właściwie nie spał po kilkanaście godzin a to na pewno było dla niego gorsze. 2 dni wystarczyły na to, aby mały potrafił spać sam i mamy spokojne, radosne dziecko. Tak zresztą doradziła nam zrobić położna i w przypadku naszego malucha w 100% się sprawdziło.
    A jak dziecko nie chce spać to na siłę się go chyba nigdy nie uśpi, ani motaniem ani niczym ;)

  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 16 lipca 2015, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie mialabym serca do takich metod... Choc moze moj jest po prostu grzeczny i spi w nocy jak aniolek... Zero problemow ze spaniem po 22:00- zasypia albo ba cycu albo zaraz po ulozeniu w lozeczku. W dzien to nke dziala - albo tule na rekach az zasnie, albo suszara (nowe odkrycie u nas), albo sie bawimy az sam nie uzna ze jest zmeczony :)

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • .aś. Autorytet
    Postów: 1364 1837

    Wysłany: 16 lipca 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja też się wpisuję do grona wyrodnych matek co to przetrzymują płacz dziecka... oczywiście pod warunkiem, że wiem, że mała jest najedzona, ma sucho i generalnie nic jej "nie dolega". I sobie tłumaczę, że kiedyś było stado krów do wydojenia, 2 razy dziennie frania do wstawienia z pieluchami tetrowymi, a dzieci było kilkoro, a nie jedno które się brało jak tylko zakwiliło... i chyba nie chodziło co drugie z przepukliną? I w dodatku (jak już kiedyś tam ustaliłyśmy ;) te dzieci były szczęśliwsze.

    Aczkolwiek Wera póki co śpi z nami :/ te 3-4 godz snu są zbyt kuszące, nawet jeśli niewygodne. Planuję zacząć walkę jak mąż wróci do pracy i będzie wracał 2-3. Ja bez Niego i tak nie zasnę.

    CaneCorso, Finezja lubią tę wiadomość

    ♀️30 ♂️33

    2015 👧
    2018 👧

    PCOS, IO, BMI >30, cykle 50-60 dniowe

    Starania od 05.2022

    99 - 🎉 18.12
    98 - 🎉 9.01
    97 - 🎉 30.01
    96 - 🎉 24.03 (7tc)

    25 tc - wykryta cukrzyca ciążowa

    5.03 ⏸️🥺
    21.03 - mamy ❤️
    8.05 - 64 mm szczęścia ❤️
    1.06 (16+1) - synuś 💙🥺
    3.07 (20+5) - 372g misia 💙
    8.08 (25+6) - 1047g wiercipięty 💙
    6.09 (30+0) - 1350g maluszka 💙
    3.10 (33+6) - 2125g Bobcia 💙

    age.png

    event.png
  • CaneCorso Autorytet
    Postów: 513 485

    Wysłany: 16 lipca 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada wrote:
    Jakiego filmiku ,moze i mi sie przyda?
    Takiego:
    https://www.youtube.com/watch?v=ZkEtLqNwywY

    :-)

    3i49zbmhdvaalxch.png
  • CaneCorso Autorytet
    Postów: 513 485

    Wysłany: 16 lipca 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada wrote:
    Jakie macie sposoby na odkładanie do łóżeczka .ja nie odbijałam bo jakbym miała go wtedy odstawić to byłaby masakra ,zasypia przy cycu i wtedy do łóżka ale i tak graniczy to z cudem bo sie wybudza .pomozcie dziewczyny ...bo dzi od 1 nie spalam
    Mój sposób: zasypia kołysana przeze mnie w rożku,jak zaśnie to odkładam ją do łóżeczka razem z rożkiem (który ma na pleckach wkład kokosowy więc jak ją niosę jest twardo) i gotowe :-)

    3i49zbmhdvaalxch.png
  • lilly78 Autorytet
    Postów: 342 559

    Wysłany: 16 lipca 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 21:35

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2015, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka z tego co pamiętam dajesz delicol i espumisan. Jak to Małemu serwujesz? Na raz przed karmieniem? Mam jeszcze do zaaplikowania żelazo , kwas foliowy i d+k i juz nie mam pojęcia jak to wszystko pogodzić żeby Małemu nie zaszkodzić

  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 16 lipca 2015, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gucio wrote:
    Karolinka z tego co pamiętam dajesz delicol i espumisan. Jak to Małemu serwujesz? Na raz przed karmieniem? Mam jeszcze do zaaplikowania żelazo , kwas foliowy i d+k i juz nie mam pojęcia jak to wszystko pogodzić żeby Małemu nie zaszkodzić
    Kochana jesli to do mnie to my bralismy biogaie i bobotic forte-nalezy osobno to podawac..teraz mamy debridat-ale chyba cos niebardzo on bo synek od kilku dni tsk sie prezy i napina podczas jedzenia ze hej..doslownie kilkanascie razy :( az szkoda mi go..
    Zelazo tez daje wsypuje do mleka,kwas foliowy rozgniatam na lyzce i rozrabiam z mlekiem i podaje strzykawka..tak samo robie z wit.b6..oprocz tego mamy k+d,cebion i wit.e takze przed kazdym karmieniem cos bierze :(

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 16 lipca 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly78 wrote:
    Kochane wybaczcie zasrany temat :) Dziewczyny których dzieciaczki robią kupę raz na dzień-dwa, u nas dzis mega stekanie i straszne piski przy zrobieniu kupy, która wychodzi juz nie taka sliczna rzadka tylko jak pasta do zębów. Czy u was jest podobnie czy robicie cos zeby ulżyć maluchowi? Niby hipp ma i pro i prebiotyki i błonnik a u nas kupy coraz rzadziej...
    Lily..ja raz dziennie podaje mm,tym razem kupilam hipp bio combiotik zamiast bebilon pronutra..i zauwazylam ze kupy sa bardzo rzadko..jedna i do tego kleksy..oprocz tego ta kupa jest ciemniejsza niz wczesniej podchodzi pod braz..tzn.pomaranczowa a te ziarenka brazowe..i do tego synek strasznie sie prezy..niewiem czy od zmiany mleka-bo to tylko jedna porcja dziennie czy ten debridat co dostalismy tydzien temu tak na niego dziala :(

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 16 lipca 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas noc do dupy! :( normalnie jeszcze nigdy nie wstalam taka zmeczona.. Wieczorem nie chcial usnac..krzyki jeczenie placz..w nocy jak wstawal na karmienie to potem nie chcial usnac tylko marudzil :( a jak usnal to na chwilke i od nowa..masakra.. Niewiem czy niepowrocimy do biogai i bobotica bo ten debridat mozliwe ze nam niesluzy..podczas ssania piersi z 20razy napewno sie napreza :(

    Nieukowa dzieki za sposob na kupe...Rowerek...wystarczylo kilkanascie razy poruszac i kupa jak znalazl :)

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 16 lipca 2015, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy hipp bio combiotic i kupy młody robi jedną albo dwie dziennie, ale są zawsze. Przy nanie się męczył a tu jedno stęknięcie z pierdem i leci :)

    Karolinka ja obstawiam że Twój synek ma problemy z kupą przez przyjmowanie żelaza albo innych leków a nie mleko. Żelazo tworzy zaparcia. Wiem z doświadczenia bo też teraz przyjmuję bo mam anemię.

    U nas walki ciąg dalszy, młody spać nie chce a jak kimnie to za 5 min się zrywa z płaczem jakby się czegoś przestraszył i wrzeszczy. Mamy powoli dość...

    gucio lubi tę wiadomość

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 16 lipca 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozalia wrote:
    My mamy hipp bio combiotic i kupy młody robi jedną albo dwie dziennie, ale są zawsze. Przy nanie się męczył a tu jedno stęknięcie z pierdem i leci :)

    Karolinka ja obstawiam że Twój synek ma problemy z kupą przez przyjmowanie żelaza albo innych leków a nie mleko. Żelazo tworzy zaparcia. Wiem z doświadczenia bo też teraz przyjmuję bo mam anemię.

    U nas walki ciąg dalszy, młody spać nie chce a jak kimnie to za 5 min się zrywa z płaczem jakby się czegoś przestraszył i wrzeszczy. Mamy powoli dość...
    Rozalia..do tej pory normalnie robil kupy..teraz tez jest 1lub 2dziennie..bardziej chodzi mi o te napinania/prezenia..wczesniej byly od czasu do czasu a teraz jakby podwojnie :(
    Moj tez ostatnio ma jakas dziwna faze..budzi sie oczy jeszcze zamkniete a on krzyczy..potem oczy otwiera i wrzeszczy..ehh tez niewiem o co chodzi.. Nawet jak ciumka cyca to potrafi sie wykrzywiac i zaczyna plakac.. :( dziwne to..

    gucio lubi tę wiadomość

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 16 lipca 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka może to rzeczywiście ta mieszanka leków, tak tylko sobie myślę bo cóż innego to mogłoby powodować...

    Nenette przypomniało mi się że pytałaś o podgrzewacz :) Mu mamy taki http://sklep.mambaby.pl/podgrzewacz_do_butelek.html tylko że swój kupiliśmy używany na olx. Babka sprzedawała nowy za 50 zł bo dostała dwa i tego się akurat pozybywała :) Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni.

    W końcu udało się uśpić małego ale wrzeszczał tak że aż ja się wściekłam ( wiem wiem nie powinnam ), ale już nie miałam na niego pomysłu i siły... dałam mu butlę i odpadł...Zaczełam się nawet zastanawiać czy nie za mało dostaje jeść, ale on zjada co 2,5-3h przeważnie 120 ml. Wychodzi mi po 9 posiłków na dobę więc chyba całkiem sporo.

    nenette lubi tę wiadomość

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • Rozalia Autorytet
    Postów: 1143 2503

    Wysłany: 16 lipca 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja Wam zazdroszczę tych mało wymagających dzieci. U mnie znów płacz :/ Mąż się nim zajmuje bo ja psychicznie wysiadam...

    f2wljw4z4o3fmwct.png
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 16 lipca 2015, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozalia współczuję musisz dac radę już niedlugo będziesz cieszyła sie z macierzyństwa Antek skończył.dwa miesiące i widać różnice śmieje sie , już tak nie płacze, lepiej śpi u was pewnie będzie tak samo. Moja siostra ma 4 dzieci i podziwiam ja, praktycznie sama je wychowywała bo męża wiecznie nie było a nie miała grzecznych dzieci. Jedno to wiecznie plakalo w wózku nie chciał jechać tylko sie darl a jak miał 1,5 r urodziła sie siostrzenica jak siosytzenica miala 4 lata to urodził sir siostrzeniec jak ona żyła, wtedy tego nie widzialam. Teraz ja mam dwójkę i czasami wymiekam, płacze, zloszcze sie na Zuzie a co dopiero czworo.

    Dongina, Sista, Rozalia lubią tę wiadomość

    preg.png[/url]
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 16 lipca 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Kochane!

    Muszę się pochwalić, moje dziecko albo ma jakieś lepsze dni, albo go podmienili kosmici w nocy ;-) od 2 dni płacze łącznie może z 20 minut dziennie (głodny), przesypia w dzień tak ze trzy razy po 3 - 4 godziny, w nocy może bez szału w porównaniu do Waszych bo 3 pobudki i każdorazowo z godzinę się ogarniamy ale w porównaniu do nie spania od 22 do 6 rano to jest BOOOOSKO!!! Brzuszek chyba go mniej boli, pręży się przez sen i widać że mu źle ale dzielnie to znosi i ryk jest tylko okazjonalnie ;-) I nawet czasem cycysua bez focha chapnie, wow! Obym nie zapeszała i było tak dalej!

    Nie wiem co u nas zadziałało, na kolki stosujemy espumisan i dicoflor, plus dieta bezmleczna i bebilon pepti dokarmiam. Super go usypia szum suszarki z youtuba.

    Także Kochane jest nadzieje dla każdej! Mój zakolkowany złośnik to był naprawdę ciężki kaliber ;-)

    Sista, Dongina, Rozalia, Alorrene13, karolinka85, Nieukowa, Z., Inesicia, dorcia8919, Scintilla, nenette lubią tę wiadomość

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • lilly78 Autorytet
    Postów: 342 559

    Wysłany: 16 lipca 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 21:35

    Rozalia lubi tę wiadomość

‹‹ 1558 1559 1560 1561 1562 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ