Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieukowa wrote:Uch, jestem niezywa... Maly sie w nocy chcial bawic bo przespal godziny swojej zwyklej aktywnosci wieczornej.
Odespac rano tez nie dal, bo chce sie bawic, jak to ma w zwyczaju takze rano dobra- nie narzekam, ide zarabiac na usmiech
A z Calmą się póki co wstrzymam. -
Dada - a o której godzinie kapiesz? Robisz to codziennie? Leoś ładnie spi, nie budzi sie co godzine. Myśle, ze juz niedługo będzie dluzej, moze mleko musi Ci sie uregulować.
Trzymam kciuki aby jednak M. przyjechał na czas. Wyobrażam sobie jak sie czujesz bez niego, ale żal mi tez M., bo pewnie marzy juz tylko o spotkaniu z Tobą i Leonem.
Ściskam Cie wirtualnie -
Melia to wspieram duchowo aby czas zlecial nam szybko i przyjemnie Młody drzemie, czas zjeść banana na szybko i wypić kawkę
Dada ja to Cię podziwiam że sobie tak super radzisz sama. U mnie mąż był w domu przez miesiąc a panikuje i czuję zmęczenie. Trzymam jednak kciuki aby Twój mąż wrócił wcześniej.
Od sierpnia wracam na siłownię. Lekarz mi pozwolil na lekkie aeroby więc idę, bo czuję się mega zaniedbana i te kg trzeba zgubić.
Cały czas się zastanawiam kiedy wziąć dziecko na spacer bo u nas to mega wyczyn się wybrać. Młody beczy, niecierpliwi sie a ja też muszę się ubrać. U Was też jest taka szopka przed wyjsciem? -
Zazdroszcze Wam tych przespanych i spokojnych nocy.. U nas wczoraj po kąpieli i jedzeniu od 21 nie spal do nastepnego karmienia..lezal,czasami cos pokrzyczal zaplakal..przed 24 znowu zjadl..drzemnal sie na chwilke i ryk..wiec przejal go maz..ja nic nie pamietam..nawet kiedy usnelam..potem przed 3 sie obudzil juz chcialam go karmic ale sobie drzemnal jeszcze na godzinke..i potem karmienie po 6 chwila snu..8 troche pociumkal cyca..i w koncu spi...
Dzis troche chlodniej..wiec moze bedzie lepiej..
Rozalia super ze u Was juz lepiej..no i dluzsze drzemki ma synek..wiec daje Wam juz odetchnac.. -
Ja mam aplilacje Feed Baby, ale jestnwieleminnych na pewno
Do galerii chodzic z niemowlakiem nie zamierzam, chyba ze wyzsza koniecznosc mnie zmusi. Za duzo ludzi i ich zarazkow, za duzy halas, klima, sztuczne swiatlo itd. A na zakupy do lokalnych sklepikow i marketow chodze z wozkiem, mozna na niego niezle ciezary zaladowac
Sista do jakich restauracji chodzicie z dzieckiem? Do takich gdzie maja.osprzet do obslugi niemowlat, czy do zwyklych? Malucha trzymacie w foteliku czy zabieracie wozek? Siedzicie w srodku czy w ogrodkach na zewnatrz? Tez chce sie z mezem wybrac ktoregos popoludnia na sushi ale boje sie ze lokale w Poznaniu sa nieprzystosowane...
Co do zabaw: ja cwicze wodzenie wzrokiem za grzechotka, albo ustawiam palak z kolorowymi zabawkami nad lozeczkiem/kocykiem. Albo ogladanie wspolne ksiazeczki i opowiadanie co tam jest narysowane. No i zabawa w wierszyki-masazyki: idzie rak nieborak, idzie kominiarz po drabinie itp itd. Recytuje i ide palcami po brzuszku malucha i potem gilgotam. No i patrze mu w oczka i stroje minyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 09:54
-
Rozalia ja wychodze z malym w minute. Mam wszystko gotowe w torbie: portfel, tetre, mate do przewijania, 3 pieluszki, ubranko na zmiane, chusteczki nawilzone i smoczek. Przewieszam torbe na wozku, wkladam mlodego, zakrywam kocykiem, wsuwam buty i juz gotowa do drogi jesli karmisz mm to jeszcze termosik i butla z odmierzonym proszkiem by ci sie do tego zestawu przydala
Rozalia lubi tę wiadomość
-
Dobry!
U nas jest coraz lepiej - ale odpukać, żeby nie zapeszyć. I wszystko dzięki dokarmianiu. Mam takiego głodomora, że nie mamy innego wyjścia. Ale jak dziecko ma być zadowolone to jestem za. Po kąpieli zjadł i padł. Spał od ok. 21-2.40 aż mąż sam stwierdził w środku nocy że czuje się wyspany. Potem przebieranie, karmienie i sen na 2.5h - budzik dla męża do pracy idealny więc nakarmiłam i zasnęłam razem z nim nawet nie wiem kiedy. Więc dodatkowe ponad 2h. Teraz zjadł pełnego cyca (drugi jeszcze był flak ;/) 30 ml i zasnął. Mogę nieco chatę ogarnąć, zjeść na spokojnie i jeszcze wejść tu do Was Niestety Szymek nie lubi swojego łóżeczka Śpi z nami, ale jak teraz się najada będę musiała próbować wkładać go do siebie. Ale uważam, że jeszcze jest malutki, potrzebuje czułości i dopiero się normuje, więc nie będę na siłę robiła, tylko małymi kroczkami. A może się wtedy uda
Rozalia widać po wpisach, że zaczynasz odżywać Super, niech się to nie zmienia. Ja się pocieszam, że może nasze rozdarciuchy (jak wstanie jedzenie musi być na już i koniec kropka ) teraz są takie a potem będą grzeczniutkie wiem wiem nadzieja matką głupich, ale w coś trzeba wierzyć
Dada myślę, że 3h spania to i tak dobrze. My potrafiliśmy spać po 1h lub praktycznie wcale. A z czasem mleko się jakoś unormuje i powinno być lepiej. Nie życzę Ci głodomora jak nasz Szymciu a braku męża strasznie Ci współczuję <tuli>
Rozalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas noc pełna krzyku i niezadowolenia:-( jestem nie wyspana,teraz leżę a małą zajmuje się M.
Przyznam się wam, że mam powoli dość. Mała myli czasami noc z dniem, staram się utrzymywać stały rytm dnia, ale po kąpieli jest tak rozbudzona, że trudno jej zasnąć i wtedy się zaczyna matudzenie. Pierś nie dobra, nie chce leżeć w łóżeczku i wszystkie pozycje jej nie odpowiadają :'( s ja od razu panika i biorę ją na ręce i. Bujam, wczoraj M. Który jest oazą spokoju,dobroci i pełnego luzu zwrócił mi uwagę, że nie tędy droga i trochę ją nie potrzebnie rozbawiam. Tak sobie myślę, że ma troch racji bo od rana to on zajmuje się Livka która jest spokojna i ładnie śpi
Dodatkowo jestem cały czas na diecie matki karmiącej, która i tak nic nie pomaga bo kolki trwają nadal, dodatkowo za radą położnej mam odstawić nabiał, czyli zostaje mi do jedzenia suchy chleb i woda
Mam nadzieję że to wszystko ładnie się unormuje i mała będzie spała w nocy tak ładnie jak wasze maleństwa -
Ania1704 wrote:U nas noc pełna krzyku i niezadowolenia:-( jestem nie wyspana,teraz leżę a małą zajmuje się M.
Przyznam się wam, że mam powoli dość. Mała myli czasami noc z dniem, staram się utrzymywać stały rytm dnia, ale po kąpieli jest tak rozbudzona, że trudno jej zasnąć i wtedy się zaczyna matudzenie. Pierś nie dobra, nie chce leżeć w łóżeczku i wszystkie pozycje jej nie odpowiadają :'( s ja od razu panika i biorę ją na ręce i. Bujam, wczoraj M. Który jest oazą spokoju,dobroci i pełnego luzu zwrócił mi uwagę, że nie tędy droga i trochę ją nie potrzebnie rozbawiam. Tak sobie myślę, że ma troch racji bo od rana to on zajmuje się Livka która jest spokojna i ładnie śpi
Dodatkowo jestem cały czas na diecie matki karmiącej, która i tak nic nie pomaga bo kolki trwają nadal, dodatkowo za radą położnej mam odstawić nabiał, czyli zostaje mi do jedzenia suchy chleb i woda
Mam nadzieję że to wszystko ładnie się unormuje i mała będzie spała w nocy tak ładnie jak wasze maleństwa
Spróbuj na noc przed snem zgasić wszystkie światła, zasunac rolety w oknach, żeby nie dochodziły żadne dzwieki, wtedy powinna sie wyciszyc. U nas jest to samo chociaż wczoraj pierwszy raz Antek zasnął w spokoju.Ania1704 lubi tę wiadomość
[/url] -
my czapeczki też nie zakładamy chyba, że wieje mocno a ja ją muszę na rękach obłaskawić bo tak płacze ^^ mamy 25+st na dworze więc nie ma co przesadzać ^^ szczególnie ze przegrzewanie jest równie nie zdrowe. Owszem zakorzeniony strach został a teściowa to wogóle "jak to bez skaperetek, bez czapeczki, krótki rękawek !" grrr a ja na to "ale jest 30st ! " heh bo kiedyś to fakt musem była czapka i poubieranie od góry do dołu ^^`
http://tatowymokiem.blogspot.com/2014/08/sab-simplex-kontra-espumisan-bobotic.html
taka ciekawostka ^^ czemu u nas te dawki tak zaniżają? ^^` ermWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 10:57
-
zapah_ciszy wrote:A w ciepłe dni zakładacie czapeczki waszym dzieciom na główki?
Co o tym uważacie?
"Po co ta czapka?" A ja: "Bo ja się boję"...a ona: "Ale dzisiaj?"(było 30 stopni), więc ja: "Bo ja się boję że ją zawieje", a ona: "Ale ja nie znam takiej choroby jak zawianie"..
Tak więc ja nie zakładam czapki do wrzesnia, przegrzanie jest też złe i stwarza idealne warunki do rozwoju bakterii -
karolina0522 wrote:Cześć dziewczyny,
Mi po usg st.biodrowych kolejna kontrola za 5.tyg.ukladanie na żabkę na brzuchu i pieluchowanie szerokie i zobaczymy...
A u Was jakie jest oznaczenie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 11:02
-
nick nieaktualnyDada wrote:Marcia a Ty karmisz piersią ? Kurde moj tak ładnie nie spi dzis od 23do 2 a pozniej od 4:30 do 7 takze jestem zmeczona ...
Dada, Tymek śpi 2.5-3.5h maksymalnie w nocy. Zazwyczaj ok 2h przesypia. Najdłuższe spanie ma zaraz po kąpieli (kąpiel o 21.40, potem cyc do ok 22.20 i wtedy śpi do ok 1.30-2 w nocy). Oni sa jeszcze malutcy i wydaje mi się, że i tak jest super, że nie chcą jeść co 1h w nocy!
Ja czapeczkę zakładam, ale mieszkamy w bardzo wietrznym miejscu. Jak nie ma wiatru (co nie zdarza się praktycznie nigdy) albo jest w ogrodzie gdzie nie wieje to czapeczki nie ubieram przy tak wysokich temperaturach.
Rozalia - mój też należy do tych mało cierpliwych i mimo, że wychodzimy na spacer w 2min to i tak się rozryczy. I nie daj Boże zatrzymamy się na spacerze żeby z sąsiadem porozmawiać!! O zgrozo - całe osiedle wie, że Tymoteusz wyszedł na spacer bo nie dość że drze się ile sił w płucach to jeszcze pies szczeka na sąsiada żeby mu się przypadkiem do wózka nie zbliżał Jazda samochodem też jest ciekawa - lubi jeździć, bardzo lubi jeździć, ale nie lubi jak stoimy na światłach albo w korku. Wtedy potrzebne zatyczki do uszu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2015, 11:24
Rozalia, dorcia8919 lubią tę wiadomość
-
hej
Zanim nadrobię wpisy odpowiem na temat echa serca.
Mieliśmy robione echo serca w szpitalu i stwierdzono niezamknięty przewód tętniczy, chyba ten : https://pl.wikipedia.org/wiki/Przew%C3%B3d_t%C4%99tniczy
Podobno to nic poważanego, ale kazali skontrolować. Dziś byliśmy na kontroli, przewód jest zamknięty i wszytsko w porządku.
Jest jeszcze jeden przewód który powinien się zamknąć do 3 roku życia, także kolejna kontrola kardiologiczna po 3 roku życia. Dla zainteresowanych badanie robiliśmy w placówce partnerskiej Medicover, przychodnia nazywa się Medservice przy ul. Świętokrzyskiej 18, mają chyba też jakiś kontrakt z NFZ. dr Małgorzata Raszek robiła badanie. To tyle w temacie. Teraz może trochę Was poczytam MIŁEGO DNIA !Melia, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Dziekuje dziewczyny,no gdyby nie pomoc mojej mamy to pewnie byłaby
Cieniem człowieka ...
Byłam dzis w szpitalu po wypis ,podeszłam do doktora i zapytałam o ta czerwony guz na bliźnie kazał rozgrzewać 3razy dziennie po 15 min termoforem.jak byłaby gorączka to przyjechać ..
U nas tez zawsze wieje wiec czapka jest