Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Rozalia ode mnie również wszystkiego najlepszego oby układało się u was tak dobrze jak do tej pory super że złe chwile masz za sobą. Też nie wierzę w te twoje 80kg,coś kręcisz
Mój synio w dzień nie śpi za wiele,takie bardziej drzemki sobie ucina,maks pół godziny. Ale ostatnio polubił mate więc trochę mogę porobić jak on gapi się na te zabawki
U nas upałów ciąg dalszy...bleeeeRozalia lubi tę wiadomość
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
nick nieaktualnyPo szczepieniu... Bidulek mały się splakal ale daliśmy radę. Teraz uciekamy znowu na wieś... Ochrzan za opalenizne dostaliśmy, mały waży 5.6kg i wszystko jest ok.
Mi zostało do wagi sprzed ciąży 2kg, a do wagi docelowej 6kg. Powoli do przodu
Rozalia - spełnienia marzeń!! Ja też nie widzę tych 80kg!!Nieukowa, Rozalia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPo szczepieniu... Bidulek mały się splakal ale daliśmy radę. Teraz uciekamy znowu na wieś... Ochrzan za opalenizne dostaliśmy, mały waży 5.6kg i wszystko jest ok.
Mi zostało do wagi sprzed ciąży 2kg, a do wagi docelowej 6kg. Powoli do przodu
Rozalia - spełnienia marzeń!! Ja też nie widzę tych 80kg!!Rozalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja spi za dnia w salonie polaczonym z kuchnia wiec caly czas jest z nami. Zrobilam jej legowisko i sobie spi przy dzwiekach dnia: trzaskamy garami, leci nasz ulubiony serial, chodzi wiatrak itp. Chyba nawet nie lubi jak jest cicho bo wtedy kweka:) W nocy nigdy jej nie usypiam, zamyka oczy po karmieniu w trzy migi i tyle, nawet zmiana pieluchy ja nie rusza:) Rano jak wczesniej sie obudzi i nakarmie ja to musi sama do siebie gaworzyc bo my spimy w wyrze znia i nie dajemy sie wciagnac w gadki bo chce nam sie spac. Tak wiec moje dziecko jest raczej samoobslugowe. Od czasu do czasu lubi byc ponoszona ale przewaznie to bawie sie z nia na knapie i cwicze glowke.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny jak Wy to robicie, że maluszki same zasypiają? U nas Szymek się nauczył na rękach i teraz w zasadzie nie ma mowy o śnie inaczej. Jestem "zła" o to, że innego sposobu nie ma, ale przez te jego histerie nie było wyjścia, bo tylko tulenie go uspokajało. Czas powoli oduczać, a ja kurcze nie wiem jak. Chyba za miękkie serce mam Przy jedzeniu zasypia w nocy, a w dzień niestety noszenie A już Klusek waży nieco poniżej 5kg więc zaczyna się czuć jego wagę - kręgosłup najbardziej. Albo jak robicie, że na spacerach śpią? U nas spacer to max godzina, bo potem ryk i pędem do domu - chyba że noszenie na rękach . Dlatego wolę jak śpi w domu, to chociaż mam dla siebie choć odrobinę czasu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 12:44
-
nick nieaktualnyCześć
Sista Julka spi w dzień czasem w sypialni, czasem w kołysce/ łóżeczku w salonie połączonym z kuchnią. Na spacerze tez spi tylko wtedy wózek musi być w ruchu jak sama nazwa wskazuje służy do wożenia
W dzień i w nocy zasypia sama. No chyba że tatuś stęskniony pojawi sie na horyzoncie to zaśnie na jego rękach, ale tylko w dzień mają na to przyzwolenie
W nocy spi z nami. Chłopaki tez spali z nami do ok. 3 miesiąca wiec i ona przytulaski ma na wyciagnięcie ręki
U nas upały c.d wiec teraz w południe leżakujemy w sypialni
Pozdrawiamy
Pomiary matki ... Julka waży 5700 i 62/3 cm. Mierzyłam cm krawieckim od jej czubka głowy do wyprostowanych stóp. No przyłożyłam metr obok niej jak leżała na plecach i czekałam az sama wyprostuje nóżkiWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 13:14
dorcia8919, Z., Alorrene13, Muniek, Sista, karolina0522, Dongina, karolinka85, nenette, Scintilla lubią tę wiadomość
-
Dorcia,mi zajelo jakis tydzień nauczenie go zasypiania samemu. Myslalam, że osiwieje ale daliśmy radę. Najpierw zawijałam mu rączki żeby nimi nie majtał, dawałam smoczek i włączałam Szumisia i tak siedziałam przy jego łóżeczku i takie zasypianie trwało nawet i godzine. Czasami się złościł i musiałam brać na ręce ale jak tylko się uspokajał to odkładałam żeby nie zasnął mi na rekach tylko w łóżeczku. Kilka razy musiałam wiadomo uśpić na rękach bo np. był już skrajnie zmęczony ale kolejny dzień i kolejny robiłam tak samo aż w końcu skumał. Później w upały zabrałam owijanie i uzywam w skrajnych przypadkach jak mi nie chce zasnąć. Teraz zaczynamy z samym smokiem. Jak marudzi to dorzucam szum, uspokaja się z płaczu, troche go tam poglaszcze po brzuszku po buzi, czasem coś zanucę i zasypia. Ale wymaga to jednak pracy jak się dziecko przyzwyczai do noszenia...
Spacery też mamy godzinne bo w wózku ciężej zasypia a jak nie daj Boże zaśnie i się obudzi w tym wózku to już w ogole cięzko dojechac do domu Ale im wiecej bede z nim wychodzic to wydaje mi sie, że też w końcu się nauczydorcia8919, Sista lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczęta
Rozalia wszystkiego naj z okazji urodzin !!! Kochana ile masz wzrostu? Bo tak jak dziewczyny piszą kg nie widać nic a nic
Smacznego torta !
Moj Edzio często drzemie, po każdym cyklu karmienie/zabawa/spanie tyle ze nie zawsze w tej kolejności no i nie jest to jakieś długie spanie. Wczoraj byliśmy na spacerku na ul.Francuskiej z okazji urodzin koleżanki, Edi pełen lans (Aniołek)
Ja tez urodziłam 1 dziecko w tym samym wieku co moja mama, na tamte czasy to było późno (30lat).
Czekałam na ochłodzenie ale jest marne, wyjdziemy pewnie ok15-16.
Miłego Dnia kobietki i Dzieciaczki (wszystkie bardzo fotogeniczne) !Joasia:), karolina0522, Dongina, Rozalia lubią tę wiadomość
-
U nas z rana deszczyk popadał lekko az wzięłam Antka wsadzilam e wózek na wózek folię i wyszłam na dwór ten spał zadowolony...ja to mam z nim kłopot przez tp ze miał te gazy jak sie urodził zasypial jak go bujalam i teraz sam nie zasnie próbowałam ale ja nie mam nerwów na ten jego płacz wieczorami mi płacze jak zasypia nie wiem czy to kiedyś minie bo czasami ten jego płacz doprowadzą mnie do szalu. Kolyske mu kupilam zanim sie urodził myślałam ze będzie w niej spał a on jak tylko go do niej wkladam nawet jak śpi to zaraz sie budzi i płacz woli spać w bujaku wiem ze nie powinien ale ja jestem za bardzo nerwowa...też myślałam ze może powinnam iść do psychiatry na te moje nerwy nie raz miałam chęć nim potrzasnac ale kladlam go placzacego i wychodzilam. Wy też tak macie czasem?[/url]
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja też miałam problem z odkladaniem maluszka jak wróciliśmy ze szpitala... Tj darl się w nieboglosy i nie chciał spać. Ja zastosowalam metodę karmię, przewijam, upewniam się ze dziecku nic nie jest, chwilę siedze przy łóżeczku i wychodzę. I potem czekam aż rozplacze się 3x i dopiero do niego szłam. Pierwszego dnia płakał
20 min a po 3 dniach mały nauczył się zasypiania samemu. W nocy i w dzień zasypia sam. Widzę że robi się senny, pielucha zmieniana, buzi i łóżeczko.
Oj prawdziwy KRÓL!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 14:10
Alorrene13, karolina0522, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Z. właśnie teraz się uparłam bo ileż mogę go nosić na rękach i odłożyłam do łóżeczka. Oczywiście ryk, z czasem jakby go ze skóry obdzierali. Ale nie dałam się. Po czasie podeszłam, przytuliłam i odłożyłam znów do łóżeczka. Znów płacz. na siłę wsadziłam smoka (bo Szymek nie przepada za smoczkami ) docisnęłam pieluszką i odpłyną po czasie. Niestety odruch Moro nieziemsko duże więc musiałam obrócić go na brzuszek. Tak śpi zawsze, więc na razie oduczam go noszenia, może z czasem nauczy się i spania na pleckach. Zobaczymy. Cóż muszę się stać "wyrodną" matką. Obym dała radę
Melia zaczynam powoli właśnie akcje oduczania. Zobaczymy jak mi to wszystko pójdzie
Allorene super Gwiazda mała
EDIT: Czy Wasze maluszki też tak zjadają na raty? Mnie czasami aż trafia. Je po trochę i potem się drze z głodu. I wychodzi czasami, że karmię go ponad godzinę, a zjada z butli raptem 60 ml Oszaleć możnaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 14:14
-
Moj w dzien nie zasypia sam. W nocy no problem.
Dzisiaj ja potrzebuje terapii u was wyszlam z malym na spacer bo mialam mordercze mysli. Uspilam go kolo 11:00, sama zasnelam... Pospal 10min bo go bak obudzil i w ryk. Jestem tak rozbita brakiem snu ze szok. I to nie wina malego... Wczoraj cala noc pisalam glupia prace zaliczeniowa od nowa. Prukwa co mi kazala ja mimo macierzynskiego napisac zeby zaliczyc jej przedmiot uwalila mi pierwsza wersje
Mam wrazenie ze zneca sie nade mna ze mam dziecko (stara bezdzietna). A teraz jestem zla na dziecko a to nie jego wina przeciez mam taka adrenaline ze bym caly swiat podpalila- jedna stara idiotka nie pozwala mi sie dzieckiem cieszyc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 14:24
-
Z nocnym spaniem to mam luksus, po kapieli, cyc i przy cycu zasypia. Pózniej przekładam ja do lozeczka, a po karmieniu koło 6.00 zostaje juz z nami w lozku, gada do naszych pleców, bo my jeszcze śpimy. Pózniej, jak koło 8.00 dam jej cyca to potrafi juz bez nas spac do 10.00, choc teraz tego nie robię, bo wychodzimy na spacer. Ale to na tyle spania w sypialni. Na spacerach najczesciej spi lub gapi sie na ściany gondoli. Spacerujemy najczesciej około 2 godzin, ale juz po godzinie domaga sie mleka (pomimo tego, ze przed wyjściem dostaje cyca), tak jakby wiedziała, ze odciągnięte zawsze mam No i na spacerze nie ma siedzenia na ławce, podobnie jak u Joasi, jest w wózku, to trzeba ja pchać
Agata - w dzien u nas tez tylko Bujak, wibracje i jeszcze czasami bujnięcie, tak potrafi spac 30minut, a nawet 2godziny. Ale ile to bedzie danego dnia, nigdy nie wiadomo. Jak to sa drzemki krótkie, to moze ich byc nawet trzy.
No i ciekawostka, Olga na rekach nie zasypia, bo sie tego nie nauczyła (w ten sposób spi tylko u babci). Raz jeden zasnela u mnie na rekach, ale jak przełożyłam do lozeczka, to po kwadransie było juz pospane. Smoczka tez nie używa, tylko babcia potrafi jej dac, u mnie chyba czuje cyca, wiec ja jej nie "oszukam"
No i chciałabym wdrożyć od jesieni żeby spała raz a dluzej po południu. Jestem skłonna ja zabawiać cały ranek, zobaczymyJoasia:), karolina0522, Dongina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorcia Julka tez tak robi, ze co któreś karmienie wypija 60 po czym za godz ryk. No i znow 60 albo 40.
Nie wiem czy to wina upałów ?
Nieukowa polecam mrożoną kawę z dużą ilością bitej śmietany a w tym czasie wysli swoich facetów na długi spacer. To mój sposób na odpoczynek. A starym babsztylem sie nie przejmuj, no widocznie babsko tym sie w życiu musi dowartościować. Cud macierzyństwa ją ominął to sie mściWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2015, 14:37
-
U nas na szczęście wieczorem po kąpieli i karmieniu jak tylko małego położę do łóżeczka to zaraz śpi nie muszę go usypiac w ogóle. Przez dzień tym bardziej tego nie stosuje,jak chce to śpi a jak nie to trudno. Na spacerach zawsze śpi jak zabity
Dorcia u nas był problem z jedzeniem przez butelkę z avetu,a raczej przez smoczek przez który za wolno się lało. Czasem karmienie też trwało godzinę i zawsze towarzyszył temu mega ryk!! A ja już pierdolca(sorry) dostawałam!! Wściekałam się na niego,a to nie była jego wina. Zmieniliśmy butlę i problem zniknął. Teraz je szybko,czasem 130w 10minut i bez płaczu. Także może spróbuj innej butelki,może pomoże.
Nieukowa współczuję że trafiłaś ta taką wiedźme bez serca. Może spróbuj lepiej Radzia zostawić z tatą a ty odpocznij i ochłoń. Bo tak zmęczona będziesz się wsciekac o wszystko,a mały to będzie czuł i pewnie też nerwowy będzie. A tej głupiej krowie powiedz co o niej myślisz
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek