Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitajcie
Ja dziś umieram ze zmęczenia. Tak było jakoś duszno i parno, że Leo w ogóle nie chciał spać. Wykorzystałam za to tatusia i upichciłam sernik na zimno z malinami pyyyyychota Leo chyba jednak nie jest uczulony na nabiał bo ostatnio wcinam sporo. Chyba to po białku kurzym go wysypało bo od porodu pierwszy raz teraz jadłam jajecznicę więc może to? nie wiem.
Na zdjęciu tatuś ze swoim klonem w czapce starego z dzieciństwa
Teraz sobie grilowaliśmy ze znajomymi a tu armagedon ! taka burza :o jak mnie to nie rusza to tym razem aż się bałam :o no i okazało się, że mamy na podwórku gniazdo szerszeni... dziś znowu wleciał do domu. Dzwoniliśmy na straż ale powiedzieli, że mamy dzwonić po firmę od robali bo na prywatnej posesji nie usuną. Normalnie Radek by to zlikwidował, ale jest bardzo uczulony na ukąszenia więc mu zabroniłam !
Leo ostatnio codziennie zasypia równo o 21.30 teraz też śpi w swojej nowej piżamce z krokodylem a matka sobie wkręca, że bankowo jest nią zachwycony
dorcia8919, Sista, Joasia:), Finezja, nenette, karolinka85, Z., Dongina, Alorrene13, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Karolinka może przez tą pogodę dodatkowo to wszystko. Nasz Szymcio też pokazuje swoje humorki i potrafi spać po 10-15 min i potem marudzi z niewyspania. Mam nadzieję, że szybko się u Was unormuje i zapomnisz o tych "złych" chwilach
Żyrcia kusisz tym serniczkiem A Leoś oczywiście cudaczek a tatuś jaki szczęśliwyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 22:29
zyrcia, karolinka85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
zyrcia wrote:Ta szczęśliwy ale ostatnio mnie wnerwia i już ze 3 razy mu groziłam rozwodem
A sernik poszedł cały wszyscy się rzucili jeszcze w środku są ukryte maliny
Oj znam to grożenie nie dziwię się, że poszedł cały bo wygląda superzyrcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWnerwia mnie bo jak ma wolne to ma milion spraw a ja się muszę prosić żeby wziął Leona żebym ja coś mogła zrobić. Bierze go tylko jak jest zadowolony i chce się bawić jak ryczy to już bankowo głodny i on tu nic nie poradzi. Ja mam wrażenie, że Leoś we mnie widzi głownie cycki i widzę, że się do Radka cieszy i gaworzy do niego, gada AGU itp. i jak mu na siłę każę go wziąć jak płacze to się uspokaja u niego. No, ale też nie będę się non stop prosić -_-
Jeszcze pochwalę się efektem jeżdżenia cały tydzień w nocy na rowerze wykorzystałam, że babcia była i codziennie jak Leo spał dwie godziny śmigaliśmy z browarami znaczy z karmi
Jeszcze trochę i ani śladu po ciąży a za rok od nowa -_-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 22:44
dorcia8919, Joasia:), karolinka85, Z., Dongina, Alorrene13, Rozalia lubią tę wiadomość
-
Ty w ogóle byłaś w ciąży? Nie no jakbym nie wiedziała, nie uwierzyłabym... Aż Ci zazdroszczę Czekam tylko kiedy będę mogła ćwiczyć, bo już patrzeć na siebie nie mogę.
Ja ze swoim to różnie, w zależności od humorku. I za każdym razem było - ryczy pewnie głodny. A jak mówię a może chce się pobawić to tekst: ale jak niby mam się z nim bawić jakkolwiek byle efekt był Na szczęście raz zrobiłam "awanturę" za całokształt i zachowanie więc jest lepiej (ale nie chwalę bo wiadomo jak się to kończy )zyrcia, Sista lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa to w ogóle jestem nerwowa i potrafię go wyzwać zrobić sceny itp ale on się już przyzwyczaił i go to nie rusza zresztą i tak się mnie boi hue hue
Z brzuchem u mnie najmniejsyz problem, bo ja zawsze jak tyłam to giry i dupsko. Może dlatego w miarę szybko zeszło. Ogólnie waga nawet lepsza niż przed, ale widzę, że te poślady i uda takie zwiotczałe ;P ale już mam postanowienie, że jak skończą się upały to biorę się za Chodakowską teraz to jak leże na kanapie wytapiam tłuszcz w tym upale więc zawsze coś
Sista lubi tę wiadomość
-
No no Zyrcia, pogratulowac figury ja wciaz schodze do wagi sprzed ciazy (powoli bo dalej jadam slodkosco codziennie)- ubyl mi wlasnie kolejny kg ... jeszcze 3!
Moj tez twierdzi ze jak dzien wolny, to najchetniej tez od malucha. Tym tlukom trzeba polecenia wydawac, bo sie nie domysla zd maly ma dosc zabawy, albo ze pielucha jest do zmiany...zyrcia, Sista, Z. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBosssszzzeeee jak ja to świetnie rozumiem !
Mój myśli, że jak siedzi na kanapie ogląda TV i trzyma dziada na kolanach to już super zabawa, a jak płacze to ZAWSZE jest glodny -_-
a jeszcze spytam bo widziałam, że sporo z Was używa pampersów białych. Gdzie kupujecie, gdzie się najbardziej opłaca ?
Ja w rossmanie z kartą rossnę 80sztuk za 59,99 stała cena. Jest gdzieś taniej??
Ale rzeczywiście są najlepsze. Takie mięciuśkie -
Dziewczyny, polubiłam, bo dziś miałam podobna scenę z M. Olga lezy na kocyku, zadowolona, tatuś obok niej, no to poszłam do drugiego pokoju poczytać książkę. Po 10 minutach płacz, ok pomyslałam jest z tata. Po kolejnym 5 minutach słyszę przekleństwo i cos w stylu "mama wogole nie słyszy, ze jestes glodna". Wstałam, to jeszcze mi sie dostało, ze dziecko piąstki je, bo głodne, a Olga jadła godzine wczesniej. Oczywiscie chodzilo o sen, a nie jedzenie I zawsze jak go poproszę aby poleżała obok córki, to bierze komputer
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 23:08
-
nick nieaktualnyZ piąstkami u nas dokładnie to samo -_- Leo non stop ciućka i się ślini czyli wiadomo NON STOP głodny. Eh ręce opadają. U nas plan taki, że jak ruszy nasz biznes i będzie dobry pieniądz to Radek rzuca pracę i ma z nami siedzieć bo wszystko będzie na miejscu, stąd też decyzja o drugim dziecku bo przecież sama nie dałabym rady i bardzo mnie to ciekawi ile milionów spraw będzie miał codziennie byle mi nie pomagać i sie nie stresować, że dzieć ryczy.
-
Żyrcia super sermik
Dongina Agatka też woli lewą U nas karmienie zaczyna się normalnie, w pozycji klasycznej.. jak zaczyna się rzucać to podtrzymuje jej pierś (tylko muszę uważać bo raz sobie tak ścisnęłam, że zrobił się zator ) Jak to przestaje działać to zmieniam pierś.. potem przechodzę do pozycji leżącej.. zmieniam pierś.. i tak się gimnastykuje. czasem myślę, że łatwiej byłoby dać butle niż się tak bawić w kółko, ale chciałabym jednak pokarmić jeszcze trochę naturalnie. Problem występuje tylko w dzień i to tak od południa. W nocy i rano jest normalnie.Agatka 28.06.2015 r. -
nick nieaktualny
-
Melia sto lat
U mnie było odwrotnie jak był M ale to tez dlatego ,ze miał wolne codziennie ,ja tylko karmiłam a M cała resztę i czasem to juz sie cieszyłam ze pora karmienia bo pomimo,ze Leon z tata obok to tęskniłam ,zeby go przytulić ...
Nic z sukcesem w swoim lozeczkuInesicia, Melia, Sista, Finezja lubią tę wiadomość
-
Melia Wszystkiego Najlepszego!
Antek ja zje całego cyca to sie śmieje i przygryza mi sutka wtedy wiem ze jest już najedzony. W nocy jest gorąco i muszę mu dawać jeść 1, 3, 5 wcześniej lo 1 rezygnował z karmienia ale te upały nas wykoncza. Wczoraj była u nas mega burza normalnie potok na drodze i auta sir psuly a dzisiaj znowu ukrop. Jakie macie plany na dzisiaj?Melia lubi tę wiadomość
[/url] -
Heeeejka :*
Zyrcia obslinilam sie - dawaj przepis
Melia-sto lat!
A ja dzisiaj w prezencie urodzinowym pospalam jak nigdy tatus zajal sie grzybem 24 lata minely a ja dalej mam wrazenie ze mam 18
Dada-ja mam plyn na ciemieniuche z ziaji - luksio, dwie kapiele i problem z glowy
Karolinko -wspolczuje bardzo oby Szymus dal pospac mamulce-trzymam mono kciuki
Macie racje faceci to nie ogary jak sie im nie powie co, jak i gdzie to sie sami nie domysla.. mojego nie ma w tygodniu a w weekend tez potrafi grac caly czas w jakies strzelanki zamiast siedziec z Nami- gdy mu zwrocilam uwage to powiedzial ze przeciez tu jest, szkoda tylko ze nie myslami pomyslalamWiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2015, 09:27
Sista, Nieukowa, Melia, Rozalia, karolinka85 lubią tę wiadomość