Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hahaha - Zozolek usmialam sie tym,"chyba, ze cos przeoczylam"
Ja ost sie zastanawialam czy jak biore tabl ciagiem i nie mam okresu a jednak by sie trafilo, to czy bym sie zorientowala
Stokrotka - no ja tez nie jestem (chyba ). A szczerze - podziwiam Dziewczyny które sie teraz zdecyduja na nastepne dziecko.Zozolek lubi tę wiadomość
-
Stokrotka- ja też chyba nie jestem xD I nie planuję przez najbliższe 4/5 lat ;P
Zgadzam się z Siamyrką: podziwiam dziewczyny, które tak szybko zdecydowałyby się na drugą pociechę Ja z całkiem grzecznym dzieckiem nie wiem czasem w co ręce włożyć xDZozolek lubi tę wiadomość
-
U nas przełom z karmieniem mm. Kubuś w końcu zaakceptował butelkę i nowy smak i wczoraj cały dzień ładnie pił mm. Jestem bardzo zadowolona, bo u mnie już pokarmu coraz mniej, tak w sam raz na nocne dokarmianie cieszę się też, że zdążył się przestawić na tydzień przed podróżą. Nie będę go musiała już stresować przy wyjeździe na drugi koniec Polski i zobaczeniu całej rodziny, (dla Kubusia zupełnie obcych osób).
-
Dziewczyny zazdroszcze przejścia na mm. Ja wstrzymam sie i zacznę po powrocie z Pl. Chyba potrzebuje ciężarówkę zeby przewieźć do Pl wszystko to co sobie zaplanowałam. Denerwuje sie juz podczas kp bo Nel rozprasza sie dosłownie wszystkim, wystarczy ze pies przejdzie , maź coś powie i mała zaczyna sie rozglądać ,?tym sposobem karmienie trwa wiecznie. Teraz juz od godziny śpi. Jeszcze tylko 3 dni i jedziemy pewnie jeszcze mi sie odechce tego pobytu w Pl ale na ten moment sie bardzo ciesze.Migotka85
-
Czesc dziewczyny
Ale tu cisza, pewnie zakupowe szalenstwo przed swiateczne co?
Nas tez nie ominelo. Odwazylam sie dzisiaj jechac z Krzyskiem do galeri we Wroclawiu... Maz z corka na basen, a ja z synkiem i mama na zakupy. Masakra jednym slowem. Nie umial spac, chyba halas go draznil. Marudzil przez cale 3 godziny, na zmiane go nosilysmy i bylysmy tylko w 3 sklepach przez ten czas Na szczescie pare prezentow udalo mi sie kupic. Wy tez kupujecie dla bliskich? My mamy taki zwyczqj ze tak, tzn mezowi, dzieciom, rodzica, siostrze i szwagrowi bo tam spedzamy wigilie.
Wrocilismy wieczorem (jednak 100 km do pokonania). Teraz maly probuje zasnac.
No i chyba synek zostanie pilkarzem po dziadku, bo wczoraj maz trzymajac go na rekach kopal pilke, a on smial sie jak szalony a uwierzcie-ciezko go rozsmieszyc
A wam jak minal weekend?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2015, 20:57
-
Zozolek ja rownież gratuluje Twojej córeczce wygranej w konkursie, u nas tyle sie dzieje, ze wcześniej wyleciało mi z głowy . Co do prezentu gwiazdkowego pisałam , ze tez zamówiłam ta grająca kule, i dostałam emaila ze wyczerpały sie zapasy i znów na szybciora musiałam małą spakować do auta i heja do sklepu, śle na szczescie kupiłam, dziś byliśmy u znajomych i koleżanki synuś 2 latek skakał na takiej gumowej krówce, ale sie naśmiałam. A propo postu powyżej w ciąży tez nie jestem, ale mimo iż przed ciąża zarzekałam sie , ze tylko jedno dziecko bo to i tamto.. To tak jestem teraz szczęśliwa i spełniona (nie wierze, ze to pisze) , ze zachciewa mi sie kolejnego. To niesamowite uczucie byc mamąMigotka85
-
Dziekujemy
Wlasnie taka skoczke krowke zamowilam! Co do dzieci, to ja tez nie chcialam 2, ale po 3 latach zapragnelam miec kolejne i nie moglam zajsc w ciaze... Wyrok-endometrioza 4 stopnia i nieplodnosc... Ale po 3 latach stal sie cud i ciesze sie z niego kazdego dnia Bez dzieci zycie nie mialoby sensu, chociaz wymaga to wiele pracy. -
Gorzej gdy taka dignoza pada gdy w ogole nie ma sie dzieci tak czy inaczej w kazdej sytuacji nie jest prosto.
My juz przeszlysmy na mm , ale u nas poszlo prosto moze dlatego ze mala dostawla butle na noc, je 3x 150 ml, i na noc dostaje 180 z keikiem kukurydzianym, plus jeden posilek staly, na deser jablko i do zabawy dostaje chrupki kukurydziane,
Szal zakupowy trwa, w sobote tlum ludzi, wybieram zakupy na allegro jeszcze dla malej zamowilismy klocki piankowe, i z braku laku szczeniaczka uczniaczka, juz jest brak miejsca, mamy tylko 30 m ,pod sufit bedziemy zawaleni
Maz juz dzis pojechal, znowu zostalysmy same,
Wszystkim spokojnej podrozy , bezpiecznie wracajcie do domu
julka82 -
Hej Laseczki
My dzis na ost basenie bylismy. Maly poszalal jak zawsze
Oprocz tego pakowanie- jutro lece z Nathankiem do K-wic. N dojedzie za tydzien (dobrze, ze dojedzie samochodem bo ja ledwo sie spakowalam ).
Przez ten tydz bd z Siostra sprzatac i robic zakupy- na ile Maly pozwoli.
Wczoraj mielismy tragiczna noc. Budzil sie czesto. A 2 razy obudzil sie i nie chcial spac... I w efekcie poszlam spac przed 4. Na szczescie pospalismy (oczywiscie z przerwami na cycka) do 10:30.
Dzis lepiej. Spi od 20:30 I poki co (tfu tfu), spi ladnie.
Pobudka o 5:30.
Ja bym chciala nastepne dzidzi tak za rok-2. Dzis odstawilam tabl anty, bo czuje jak woda mi sie zatrzymuje w ciele. I czuje sie jak wieloryb (I prawie tak wygladam ). Teraz trzeba bedzie uwazac
Co do mm- ja glupieje- nie wiem kiedy przejsc. Moze w Pl poradze sie mojego pediatry co sadzi. A w styczniu mam bilans polroczny tu w No. Wiec.tez podpytam.
Ja zamiast spac to siedze i patrze na tv
Dobrej nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2015, 23:11
-
Siamyrka ja tez głupieje z tym karmieniem. Próbowałam małej wprowadzać pokarmy nie mleczne, w porze karmienia około południa. Zjada kilka łyżeczek (dynia lub marchew) po czym domaga sie cyca i koniec końców i tak posiłek kończymy mlekiem jabłuszka wogole nie chce jeść krzywi sie. Dziewczyny co dalej? PomóżcieMigotka85
-
Jak was czytam to niewiem czy plakac czy cieszyc sie z waszych pociech. Moj Alex w niedziele ma 7 miesiecy,i tyle o ile sie przewraca na boki,nie mowiac o jakims turlaniu ,skakaniu,pelzaniu nic,strasznie sie martwie,siedzi dosc stabilnie jak mu pomagam,ale nadal sie nie przewraca,ani nowych slow tez nie ma ;/ jak jest u was ?[/url]
-
Migotka85 wrote:Siamyrka ja tez głupieje z tym karmieniem. Próbowałam małej wprowadzać pokarmy nie mleczne, w porze karmienia około południa. Zjada kilka łyżeczek (dynia lub marchew) po czym domaga sie cyca i koniec końców i tak posiłek kończymy mlekiem jabłuszka wogole nie chce jeść krzywi sie. Dziewczyny co dalej? Pomóżcie
nie martw sie ,moj Alex od 4 miesiaca ma pokarmy stale,zjadla ladnie cala miseczke(spora!) a po 15-20 min domaga sie mleka modyfikowanego malo tego,zje jak zawsze 180 mleka ! i tak jest za kazdym razem,tyle ze ja staram sie go przeciagac chociaz godzine od obiadku by poprawil to mlekiem[/url] -
Migotka ja jak zaczynalam wprowadzac produktyvstale to przedvkarmiam piersia ,przerywalam w polowie i dawalam np marchew,po piersi byla zla ze jej przerywalam wiec mysialam uspokoic, pierwsze jedzenie same w sobie bylo koszmarne, plula wszystkim, wszystko brudne, nie umiala polykac,dynia jej raczej nie zachwycila , nawet buzi niechciala otworzyc , odczekalam i pinowilam probe, poszlo jak z platka, dzis je juz obiadki kilku skladnikowe , mleka nie daje juz przed, wiec wszystko przed tobajulka82