Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj synek dzisiaj oficjalnie zaczal sie turlac bez zadnej mojej pomocy i zachety co go rano polozylam na brzuszek to n myk na plecki, a teraz po obiadku lezac na pleckach zrobil myk na brzuch a potem myk na plecki oczywiscie musi byc wypoczety i w dobrym nastroju! A no i wczoraj przepelzna do tylu jakies 0,5 m robia postepy te nasze smyki!
-
Oj robia i to kazde w swoim tepie juz teraz tylko siadanie raczkowanie i.beda biegac i gadac my dzis bylismy na szczepieniu i pani dr przypomniala mi ze jutro moja cora konczy pol roku, chetnie bym zatrzymala czas , teraz moja cora jest najfajniejsz i taka pociesznajulka82
-
Noo Zozolek - suuuuper! Maly zdolniacha
Nathanek pelza coraz ladniej (do przodu ). Najlepszym wabikiem jest telefon hihi. Ale leniuch malo sie obraca z pleckow na brzuszek.
Julka! Czas leci nieublaganie. Widac to po dzieciach najbardziej.
Nathanek 14-go konczy 6 m-cy
I 14-go lecimy do Pl yeeeee!
-
No wlasnie, ja do tej pory nie moge uwierz c ze go mam a to juz pol roku niedlugo... Siamyrka pewnie sie cieszysz z przyjazdu do PL, na jak dlugo przyjezdzacie? I z mezem tym razem?
Wracajac jeszcze do prezentow, przypomnialo mi sie, ze Amelka bardzo lubila skoczka-konika z gumy! Skakala na nim siedzac i gryzla jego uszka. Pilecaja go takze do rechabilitacji. Sa bardzo tanie i niby dla dzieci powyzej roku ale teraz tez beda miec radoche -
Ja lece teraz 14-go a N dojedzie samochodem 20-go. I wracamy 2.01. Troche u mnie w k-ach i troche u N na pomorzu
Zozolek a co to za konik? Zainteresowalas mnie tym Nathanek uwielbia "hopsac"- wystarczy go przytrzymac w pozycji pionowej a podskakuje jak zabka -
U nas nocka jak zwykle, nie najgorzej ale nadal karmienie dosyć częste, my do Pl jedziemy 17.12 juz sie nie moge doczekać. 20.12 organizujemy chrzciny i jest troche stres. Mała za dnia coraz mniej spi . Boje sie troche tej podróży do Pl jechałam z mała jak miała 3 miesiące , moja siostra wtedy siedziała z tylu przy Nel bo ja prowadziłam ale jazda zajęła nam 10h, teraz zamierzamy wyjechać na noc. Moze bedzie lepiej.Migotka85
-
Witajcie kochane
U nas wszystko jak na razie bardzo dobrze, (tfu, tfu, tfu). Mąż ma ostatnio sporo pracy, jak to przed Świętami wszystko trzeba podopinać na ostatni guzik, dlatego też mam mniej czasu, żeby do Was zajrzeć.
W przyszły piątek, 18 grudnia, jedziemy w nasze rodzinne strony, (cała Polska do przejechania) i zostajemy do 4 stycznia. Dziadkowie już wyczekują Kubusia i cały czas o nim gadają Oprócz tego 27 grudnia chrzcimy naszego brzdąca, będzie to jedyna okazja przed Wielkanocą, kiedy cała rodzina w końcu się spotka
Kubuś garnie się do siadania jak szalony i zaczął w końcu przewracać się na boczki, aczkolwiek widzę, że nie znosi tego robić i w ogóle jakoś pozycja na boku mu nie odpowiada
Od kilku dni próbujemy również przechodzić na mm, ale na razie z marnym skutkiem. Kubuś pluje mlekiem modyfikowanym i płacze straszliwie przy próbie podania mu czegoś innego niż mój cyc W przyszłym tygodniu zacznę wprowadzać pokarmy stałe, może do nich przekona się chętniej
Dziś w nocy Kubuś po raz pierwszy pospał od 19:30 do 4:00 rano. Pierwszy raz od prawie pół roku pospałam tyle godzin z rzędu i przyznaję jestem jestem dziś w szoku
Wybaczcie, nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić, więc:
Przelotem zobaczyłam, że córeczka Zozolek zajęła pierwsze miejce w przeglądzie, GRATULACJE!
Oprócz tego gratuluje wszystkim dzieciaczkom za postępy jakie czynią i ząbki jakie rosną
Migotka85 widzę, że Ciebie też czeka taka długa podróż z dzieckiem. U mnie Kubuś uwielbia jazdę samochodem, więc mamy nadzieję, że dobrze zniesie te 10 godzin w podróży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 10:34
-
Migotka85 - ja bd wracala z Pl samochodem i tez obawiam sie tej podrozy... ale damy rade przez ost pol roku stwierdzilam, ze nie ma silniejszych osob, niz mamy, na swiecie tyle ile my robimy na raz, z czym dajemy sobie rade i ile poswiecamy! Naleza nam sie oklaski I to codziennie!
-
Moj synek dzisiaj oszalal, po kapieli nie moglam go wymasowac i ubrac bo non stop sie turlal, pelzal i krecil wokol osi, po calym lozku-taka mial glupawke... Kazda proba konczyla sie ucieczka
Dziewczyny, przyzwyczajacie juz maluszki do mm? Bo ja od 3 dni daje mu na noc butelke z nutramigenem, dzisiaj wypil prawie 200 ml wiec postepy sa. Czyli juz 2 karmienia bez cyca... Ale nie wiem wlasnie kiedy calkiem odstawic...
Spijcie dobrze dziewczynki! -
Nooo Zozolek - to sie Maly rozkrecil
Nathanek dzis byl wyjatkowo leniwy
Co do mm to ja tez myslalam, czy nie dawac juz na noc ale poczekam az wrocimy z Pl. Polozna powiedziala, ze takich zmian nie powinno sie wprowadzac przy wyjazdach itp. Podwojny stres dla dziecka.
Ciagle mysle jak dlugo jeszcze karmic. Niekiedy jestem tym zmeczona. A z drugiej str nie ma lepszego "uspokajacza" od cycka hahaha. No i wygodnie. Nie trzeba wszedzie brac butelki itd.
Maly spi. Przy drugiej pobudce ululalam na rekach i wlozylam do lozeczka. Ciekawe jak dlugo pospi. Na cud nie licze
Dobrej nocy -
Zozolek Ja zaczynam przyzwyczajać do mm. Przez pierwsze trzy dni podawałam jeden posiłek z butelki i było bardzo ciężko. Kubuś płakał, nie chciał nawet patrzeć na coś innego nic cyc i pluł strasznie mlekiem modyfikowanym. Od dwóch dni jest postęp i zjada 80 ml bez krzyku i plucia, także jestem w miarę zadowolona. Zaczyna powolutku akceptować nowy smak i butelkę i myślę, że jakoś w weekend wprowadzę już dwa posiłki dziennie z mm. I tak stopniowo będę zwiększać, aż całkowicie przejdziemy na mm. Podaję Kubusiowi mleko HIPP Bio Combiotik.