Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
EM!C gratuluje,a jak ogolmie zabkowanie, da sie przezyc ? u nas dzis zakrecony dzien dziecko pocieszne iwesole zaliczyla dzis pierwszy upadek z lozka, zabezpieczylam ja ale za slabo, spadla na chwile ubecna nic sie nie stalo , skonczylo sie na placzu, a poza tym moje dziecko pije wode z szklanki ze smoczka pluje, a z mojej szklanki pije i domaga sie wiecej, oczywiscie wiecej na bodziaku cala mokra ale zaciesza jak glupiajulka82
-
Epic gratuluje, dzisiaj dzien zabkowy
Julka to twoje coreczka niezle musi fikac jak pokonujac przeszkody i tak spadla, pewnie po manusi co?
Siamyrka lacze sie w bolu, nie spalysmy razem bo moj maruda brzeczal do rana i w dzien tez. Niestety u nas w aptekach nie ma tego gasus baby tylko espumisan mi dala... Kurde pol roku prawie a tu takie cyrki z ta noca, ja juz nie mam sil... Dzisiaj ogolnie jest beee.
Czy wasze maluszki "gadaja"? Bo moj bardzo malo, zazwyczaj marudzi albo kwiczy, nic pozatym... Wogole skaplikowany ten moj syn...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 19:43
-
Zozolek matka i ojciec diably wcielone, a mala rozrabia jak szatan
I dobrze ze nie bylo tego syropu bo mam wyrzuty sumienia ze Ci go polecalam, my stosowalismy go tydz i w porownaniu do debridadu to moja corke nie dziala, po gassus baby w nocy spala niespokojnie, rzucala nozkami, probowala zarzucic na przewijak , prezyla sie, tylko tyle dobrego ze sie nie buudzila ale ja juz nie spalam nasluchiwalam tylko, ale wczoraj dostalismy recepte na debridad i mamy podawac tylko na noc, wiec dzis mam juz nadzieje na spokojny sen jej i moj a mala mi spadla z lozka jak w lazience zapieralam marchewke na ubraniach, podobno trzeba poszorowac soda i na slonce , tylko slonca nie uracze:-)
Moja mala teraz wydaje takie gardlowe dzwieki ,podobne do krzyku ja mowie ze spiewajulka82 -
Julka- moj Nathus tez pije ze szklanki nie toleruje butelek (zastanawiam sie, co zrobie, jak bd chciala odstawic od cycka - a chcialam juz w styczniu ).
Zozolek - Nathanek gada rano i w nocy najwiecej. A tak to jak mu sie przypomni i zalezy od dnia -
Czesc dziewczyny, nie bylo mnie tutaj chyba ze 3 miesiace za co Was bardzo przepraszam ale mialam male problemy ze zdrowiem Hani. Na szczescie wszystko juz sie ulozylo i wracam powoli do roli bycia mamusia przepraszam ale nie nadrobie waszych postow...
Hania rosnie, codziennie widze jak robi nowe rzeczy, i jaka zrobila sie kumata mam nadzieje ze teraz bede mogla na biezaco z Wami pisac.
-
hej, pediatra u Hsni zauwazyla ze dziwnie patrzy, za duzo bialka bylo widac jej nad okiem...musialam zglosic sie do okulisty, stwierdzila ze to "efekt zachodzacego slonca" ale w jej opini z oczami jest ok i musialysmy szukac dalej, pozniej usg przezciemiaczkowe i konsultacje z neurologiem. W usg wyszlo ze ma malą torbielke ktora powinna sie wchlonac, teraz czeka nas powtorzenie badan. Musi byc wszystko dobrze...
-
Agateszek napewno bedzie dobrze, torbielka sie wchlonela i nie ma po niej sladu! Trzymam kciuki!
Siamyrka wlasnie tez sie tego boje... Butelka zamiast cyca? Przeciez zarycza sie te nasze szkraby
Noc masakryczna, maly ryczy ale jak tylko ma brzuszek do brzuszka to ok, nie wiem, moze to przez pietruszke lub marchewke bo w dzien ma lekkie zaparcia... Nie mam juz pomyslow, jade do pediatry bo nie wiem co robic, chociaz pewnie i tak nic sie nie dowiem ale nie wiem juz co dalej... Przez to wszystko poklocilam sie z D bo wszyscy sa nerwowi... Trzymajcie kciukasy -
Zozolek A Krzyś miał USG brzuszka?
Trzymam mocno kciuki, aby wszystko było dobrze! Aczkolwiek, jeśli masz słabego pediatrę to działaj raczej samodzielnie/prywatnie, bo jeśli do tej pory Ci nic nie powiedział to nie wiem czy teraz coś wymyśli...
agateszek Wszystko będzie dobrze! Świetnie, że masz pediatrę, która zwraca uwagę na wszystko, jesteś pod dobrą opieką, zdiagnozowano to co powinno być zdiagnozowane i teraz już tylko czekać na pozytywne rezultaty Jestem pewna, że będzie OK.
Ja dziś chciałam podać moje odciągnięte mleko z butelki, żeby Kubuś powoli się przestawiał i odzwyczajał od cyca. Problem pojawił się po sterylizacji butelki. Kiedy wyciągnęłam ją z wody w środku był straszny osad i wyglądała o wiele gorzej niż przed gotowaniem. Musimy koniecznie kupić filtr do wody, bo inaczej nic z tego nie będzie.
-
Wrocilam od pediatry i wlasciwie nic nie wiem... Tzn. dawac mu soczki z marchewki i jablek bo ma lekkie zaparcia po gotowanej marchewce. Brzuszek nie jest zagazowany, poprostu w nocy mu cos przeszkadza bo w dzien jest ok. To nie choroba tylko takie leniwe jelitka... Nic nie chciala przepisac. A ja sie wykoncze ze zmeczenia i stresu... Zastanawiam sie ile czlowiek potrafi wytrzymac bez snu.
-
Kurcze martwie sie jeszcze waga Krzyska. Dzisiaj byl wazony i nic nie przybral, nadal 6.5 kg... Jest troszke pinizej 3 centyla... Ciocia pielegniarka twierdzi, ze jesli utrzymuje sie na nim caly czas to jest ok i ze pewnie jelitka jeszcze wszystkiego nie przyswajaja. W sumie nie wyglada na wychudzonego ale niby 3 centyl na to wskazuje...
-
Ep!k ale Igusia nadała tępo z tymi ząbkami . Agateszek gratulacje pediatry, super ze zauważyła nieprawidłowości, jestem pewna, ze nie ma powodów do zmartwień, i bedzie w porządku. Siamyrka mam te same obawy co u Ciebie, tez nie wiem jak mała niby bedzie jadła z butli, a juz mega mam stresa jak pomyśle ze mogą sie zacząć problemy z brzuszkiem jak przejdziemy na mm bo to znów coś innego, inne kupy itd. Zozolek moze powinnaś pomysleć nad zmianą pediatry, och bardzo Ci współczuje naprawdę, moja właśnie przed chwila obudziła sie na cyca, przewinelam i nie za bardzo chciała spac, wiec kołysaliśmy na rękach jakies 35min na wpół przytomna, i myślałam o Tobie i innych mamach w podobnej sytuacji, jakie to musi byc wyczerpujące takie notoryczne noce bez snu. Co do wagi Krzysia to moze taka jego uroda, ze on z tych szczuplejszych, jesteście pod opieka pediatry wiec jesli było by coś nie tak chyba by poinformowała, moja buła za to taki pączek, nie ważyłam jej ostatnio ale założę sie, ze dobiła juz do 9kg? Na nogach ma takie obwarzanki, ze cieżko jej umyć miedzy fałdkami, ale ja jako dziecko tez byłam tluscioszkiem. My spędziliśmy dziś cały dzień na zakupach, chciałam wykorzystać, ze jeszcze nie ma takich dzikich tłumów w galeriach. Zreszta od narodzin Nel mam postanowienie, ze raz w miesiącu robię wypad na ciuchy, bo wcześniej zawsze brakowało mi czasu a potem jak trzeba było gdzieś wyjsć to płacz, ze nie mam co na siebie włożyć, mój mąż chodził obok z wózkiem i był mega cierpliwy, chociaz na koniec i tak mu juz nerwy puściły
Zozolek lubi tę wiadomość
Migotka85 -
Zozolek tez wydaje mi sie, ze Krzys ma taka urode Nathanek znowu za duzo wazy, ale mam nadzieje, ze sie wyciagnie...
Nathanek dzis mega marudny. Ciagle obstawiam zeby. Rak juz z buzi nie wyciaga. Slini sie... Oby to poszlo raz, dwa. Zasnal dop niedawno. A ja mam duzo sprzatania, sniadanie dla N zrobic i umyc sie i wlosy.... masakra
Dobrej nocy!