Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie dziewczyny że macie tak małe ryzyko i że tak krótko czekałyście, ja jestem ciekawa czy w poniedziałek od razu pobiorą mi krew na PAPPA bo tak powiedziała moja ginka ale to różnie bywa, mam nadzieje że to zrobią i że też tak szybko dostanę wynik bo w razie jakiejkolwiek nieprawidłowości (czego nie chce) to bede mogła szybciej umówić się na aminio na której wynik też się długo czeka, tyle tyg stresu
niby się tak nie denerwuje bo mówie sobie że musi być dobrze, ale jednak w nocy odczuwam to , mam problem ze snem drugą noc już, a ostatnie 2 tyg dobrze sypiałam.
-
Cześć z rana... siedzę w pracy bo nas uszczęśliwili odrabianiem Wigilii...
Gratuluję świetnych wyników genetycznego Joasia i Katha!
Aga trzymam kciuki za ciebie i za twoją najbliższą wizytę...
Ja się nie mogę doczekać poniedziałku, podobno mam dostać wtedy wyniki genetyczne (mam nadzieję że dostanę, bo we wtorek mam iść je analizować do mojego doktorka...).
Kurcze od początku ciąży ciągle mi coś dolega... najpierw jelitówka, potem przeziębienie (kaszel został mi 2miesiące aż do dziś), potem opryszczka, potem kąciki ust mi popękały, a teraz to już mam całe usta spieczone, 8-ka mi się zaczyna psuć i jeszcze zapalenia przyzębia dostałam bo mam po prawej stronie całe dziąsła spuchnięte i bolą ;/ Niby małe pierdółki, ale skutecznie życie zepsuć potrafią. Grr. -
Hej dziewczyny. Ja się jakoś nie mogłam wkręcić ostatnio żeby coś napisać. Się zdołowałam trochę że takie rzeczy musicie/musimy przechodzić... Oby tylko wszystko się dobrze skończyło.
U mnie mam nadzieję wszystko ok. Czuję się co raz lepiej a do wizyty już tylko 1,5 tygOdkąd wstaję co dzień o 9 to już nie mam mdłości i zawrotów głowy i mam troszkę więcej energii. Ale leń dalej we mnie siedzi. Szybko jakoś leci mi czas i dobrze. Wczoraj mój tata wrócił z Norwegii i już czuję co raz bliżej święta
Uwielbiam kiedy On jest, zawsze to jakoś wesoło
-
Nieukowa wrote:Kurcze od początku ciąży ciągle mi coś dolega... najpierw jelitówka, potem przeziębienie (kaszel został mi 2miesiące aż do dziś), potem opryszczka, potem kąciki ust mi popękały, a teraz to już mam całe usta spieczone, 8-ka mi się zaczyna psuć i jeszcze zapalenia przyzębia dostałam bo mam po prawej stronie całe dziąsła spuchnięte i bolą ;/ Niby małe pierdółki, ale skutecznie życie zepsuć potrafią. Grr.
Znam to kochana. Jak to mawia moja mama: "Jak nie urok to sraczka"Ja przez 2 tyg miałam spuchnięte dziąsła i to była męczarnia przy każdym jedzeniu ale tylko przed wizytą u dentystki wszystko wróciło do normy. Jak się to skończyło to jakaś infekcja intymna mi się przyplątała. Ciągle coś.
Czy Wam też tak żyły wyłażą? U mnie ogólnie można sobie większość żył zobaczyć, ale dzisiaj jak zobaczyłam ręce i dekolt w lustrze to aż się przeraziłam. Całe swoje ukrwienie mogłam pooglądać -
Mnie też wychodzą żyły, też mi zęby dokuczają i mam bakterie w moczu dodatkowo, ale poza tym i tym że mam tak fatalną przezierność
to nic innego mi nie dolega, wręcz przeciwnie, czuje się świetnie, nie mam już takich wzdęć , nie męczą mnie zaparcia, od dwóch tyg wszystko jak ręką odjął, mogło być tak pięknie a tu taka wiadomość .... Dokładnie jak pisze czarna jak nie urok to sraczka. Ja chce już poniedziałek!
-
Cześć, miło się czyta jak dziewczyny zadowolone jesteście z wyników i z dzieciaczkami wszystko dobrze. Ale z kolei współczuję tym którym te wyniki wyszły gorzej,dziewczyny bądźcie dobrej myśli,na pewno będzie dobrze!! Ja też czekam do poniedziałku,wtedy okaże się jak to u mnie wygląda.
Od dwóch dni znowu męczą mnie mdłości,kurde było już coraz lepiej a tu masz znowu kicha!! Do tego na nic kompletnie nie mam siły,do wszystkiego muszę się zmuszać.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Czesc w Mikolajki. Moja Zuza ma radoche lubie patrzeb jak sie tak cieszy. Ja sie wzielam za sprzatanie ale nie moge, poodkurzalam, umylam podloge i tak mnie boli dol plecow ze musze polezec. Ciekawa jestem czy to minie czy tak juz bedzie do konca. Wszystko ok tylko te plecy.
[/url]
-
Cześć dziewczyny,
trochę tu nie zaglądałam bo miałam parę spraw na głowie i też nie czułam się rewelacyjnie...
Przykro mi z powodu złych wyników dziewczyn. Trzeba wierzyć mocno że dzieciaki urodzą się zdrowe.
Trzymam też kciuki za pozostałe dziewczyny i badania, a także cieszę się ze wszystkich pozytywnych wieści.
Ja wczoraj była u gina, w sumie tylko pogadaliśmy sobie godzine i analizował wyniki badań. Ja na razie nadal nie robię pappy. Gin mnie nie namawiał ani nie odradzał, powiedział po prostu że to tylko statystyka i dopóki nie urodzę dziecka to nikt i nic nie da mi gwarancji, że dziecko które noszę jest zdrowe. Niestety.
Uzgodniliśmy że jeśli jakiś parametr będzie budził watpliwości to na pewno zastanawię się nad testem, chociaż wg niego kiedy przezierność jest wysoka następnym krokiem powinnam być amniopuncja, bo pappa już i tak niczego nie wyjaśni a wręcz może zasiać więcej watpliwości. Lekarz jest naprawdę super nie owija w bawełnę,a lubię wiedzieć na czym stoję.
Miłych Mikołajek kochane! -
nick nieaktualnyWitam w Mikojakowy dzień. Po pierwsze życzę udanych i miłych prezentów mikołajowych
Kochane trzymam kciuki za kolejne badania i wizyty Wasze, a tym dobrym gratuluje.
Aga USG genetyczne miałam jako kontrol po biopsji kosmówki a badanie pappa było w zestawie. Te wszystkie badania mam bezpłatnie ( w prywatnych gabinetach ale ze skierowaniem ) więc wolałam zrobić. Głupio nie skorzystać skoro nie muszę płacić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 13:08
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
aghata wrote:Czesc w Mikolajki. Moja Zuza ma radoche lubie patrzeb jak sie tak cieszy. Ja sie wzielam za sprzatanie ale nie moge, poodkurzalam, umylam podloge i tak mnie boli dol plecow ze musze polezec. Ciekawa jestem czy to minie czy tak juz bedzie do konca. Wszystko ok tylko te plecy.
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 15:01
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Cześć dziewczyny!
Wpadłam na chwilkę się przywitać i pogratulować dobrych wieściA tym z gorszymi dodać otuchy, że wszystko będzie dobrze!!!!
U nas już prawie połowa ciąży a też pamiętam swoją wizytę i stres czy będzie ok
Wszystko będzie dobrze!
Dużo dobrego!!! :*A1984 lubi tę wiadomość
-
Melduję się wieczorowo-pozakupowo
Buszowałam dziś po galeriach, żeby rozeznać teren w kwestii niemowlakowej i żeby coś kupić dla swojego powoli wystającego brzuszyska
Muszę wam powiedzieć, że to wybieranie ciuszków dla maleństwa to nie taka prosta sprawa... nic mi się kurde nie podoba a uniseksa trudno znaleźć jakiegoś ładnego! Byłam w HM, Tchibo, Pepco, Smyku i wróciłam z niczym dla malucha...
Przynajmniej ja mam na siebie co włożyć, kupiłam sobie pierwsze w życiu spodnie ciążowe. Do tego kilka oversizowych bluzek i jeden luźniejszy sweter. Wszystko w CA - kocham ten sklep a teraz jeszcze widzę że mają w Poz dobrze wyposażony dział ciążowy
Poza tym super jakości bielizna laktacyjna jest w Kappahlu ale jeszcze poczekam bo nie wiem jak duże mi cycki urosną
Nie wiedziałam że tak trudno w galeriach znaleźć stoiska ciążowe, jakoś tak je sklepy ukrywają, jakby się ich wstydziły ;/ -
hej
Mam nadzieję, że Mikołajki radosnena tyle na ile to możliwe.
U nas znowu przyplątała się opryszczka już 4 raz - pociesza mnie jedynie to, że skoro miewałam ją przed ciążą to teraz nie powinna zagrażać dziecku - OBY !! a do tego w bonusie mamy bóle gardłamam nadzieję, że moje ciepłe mleko z czosnkiem i miodem na noc coś zaradzi na to gardło..
I mam ogromną nadzieję, że kolejne wizyty będą już tylko z pozytywnymi wieściami. My w czw. odbieramy wyniki z krwi genetyczne oby były dobre..trzeba wierzyć, że tak będzie
Miłego wieczoru