X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 9 października 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Simon gratuluję i zazdroszczę!

    Ja nie wiem co mam myśleć o mojej wizycie.

    Zdaniem ginekologa pęcherzyk płodowy jest na 4+5 (9mm), jest ciałko żółte, ale karty mi jeszcze nie założył.

    Kurde no jak może się cofać tak dużo. Sprawdzałam ten moj kalendarz na OF, i nie ma bata żeby tak wychodziło. Pierwsza pozytywna beta była 22.09.

    Pytałam się go czy liczy od miesiaczki czy od zapłodnienia, ale tak chujowo tłumaczył że nic z tego nie wiem.

    Katarzyna czyli serducha jeszcze nie widział?
    Kartę ciąży ginowie zakładają zwykle jak już jest serce i najczęściej czekają do końca 8-9tc i nie ma w tym nic dziwnego IMO...
    Może ma kiepski sprzęt ale jest dobry w tym co robi? Jeśli uratował ciąże twojej szwagierce to raczej nie można mu odmówić kompetencji...

    Jeśli poczujesz się pewniej to idź faktycznie do innego lekarza :)

    Katarzyna87 lubi tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 9 października 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna jeżeli nie jesteś zadowolona z tego gina to nie patrz na teściową! Kurde moim zdaniem bardzo ważne jest żeby ufać swojemu lekarzowi bo inaczej to takie wizyty na których nic się konkretnie nie dowiadujesz nie mają sensu. Ja zmieniłam swojego poprzedniego gina pomimo że nic złego nie zrobił, ale on prowadził moją ciążę i mimo wszystko to zaufanie gdzieś znikło. Idź do swojej ginki tak jak planowałaś, a ja trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :*

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 9 października 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    simon86 wrote:
    dostałam skierowanie na krew i mocz i razem z wynikami mam być na wizycie 24.10 i wtedy dopiero założy kartę :-)

    Ja już podstawowe badanie zrobiłam i dzisiaj jadę na konsultacje:)tokso różyczkę, cytologię i tsh robiłam na własną rękę kilka mc temu i juz mam to z głowy, o jak dobrze że lepiej mi sie zrobiło, ale nie obeszło sie od nie lubianej wizycie w łazience z głową w kibelku:( ale zjadłam kanapkę zrobiłam gorącej herbatki z cytrynką i o wiele lepiej:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 10:36

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 9 października 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    simon super wieści :) Ja też poprzednio miałam kartę założoną dopiero jak przyszłam z wynikami w 9t ;)

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 9 października 2014, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, dziewczyny dobrze piszą, kartę zakładają w okolicach 8tc.

    Dziewczyny a mam pytanko, pracujecie w ciąży? Ja wizytę mam 14 października i wydaje mi się, że po tych poronieniach gin będzie kazał mi leżeć w domku. I bardzo dobrze by zrobił- W nosie mam robotę, byle by się udało tym razem :-)

    Mnie dziś babka samochodem rano zastawiła, no myślałam, że ją zabiję :-) Jakaś nerwowa dziś jestem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 11:13

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • simon86 Autorytet
    Postów: 781 584

    Wysłany: 9 października 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik ja pracuję normalnie! dopóki się dobrze czuję to gin nie widział przeciwskazań, mam pracę biurową więc siedzę sobie za biureczkiem i już :-) w pracy mam fajną atmosferę więc nawet by mi było szkoda ich teraz z robotą zostawiać :-)

  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 9 października 2014, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też chcę normalnie pracować dopóki nie uznam że robi się zbyt ciężko.
    niby miałam poronienie, ale to było niezależne od jakiejkolwiek aktywności bo po prostu pęcherzyk za wolno rósł i trudno mówić tu o jakiejś przyczynie innej niż wadliwy zarodek...

    Uważam że praca pomaga mi nie myśleć o tym, co może się zdarzyć złego i daje mi kopa energetycznego. W domu bym zgnuśniała :)
    Z tym że pracuję z toksycznymi odczynnikami i krwią i moczem (laboratorium analityczne)i będą mnie musieli odsunąć od niektórych czynności, jak dam zaświadczenie od gina.

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 9 października 2014, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasika8303 wrote:

    Dziewczyny a mam pytanko, pracujecie w ciąży? Ja wizytę mam 14 października i wydaje mi się, że po tych poronieniach gin będzie kazał mi leżeć w domku. I bardzo dobrze by zrobił- W nosie mam robotę, byle by się udało tym razem :-)

    Mnie dziś babka samochodem rano zastawiła, no myślałam, że ją zabiję :-) Jakaś nerwowa dziś jestem.

    Ja jestem na zwolnieniu bo moja praca jest ciężka wymaga dźwigania ok 20kg itp.. firma wymaga zwolnienia gdyż nie ma innego lżejszego stanowiska dla kobiet ciężarnych, dlatego teraz się byczę w domu ale nudzę się już po tych dwóch tygodniach:)

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 9 października 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka. Ja czuje się niezmiennie czyli do kitu. Pracuje cały czas bo w domu idzie zwariowac w pierwsEj ciąży pracowałam do 7 miesiąca, ciaza to nie choroba, jak przebiega prawidłowo to po co zwolnienie. Ja juz mam dosc tego ze ciągle mnie mdli, co ziem to mdli, glodna tez mdli. JuZ bym chciala byc w domu po obiedzie jak posprzatam żebym mogła leżeć.

    preg.png[/url]
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 9 października 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja chce rosół, którego nie mam w domu, wiec po pracy chyba pognam gdzieś do knajpy bo normalnie zwariuje jak nie zjem dzisiaj rosołu!! wczoraj zjadłam mój pyszny obiadek polędwiczki w sosie grzybowym, i powiem wam ze dopiero jak leżałam nażarta jak bąk zaczęłam się zastanawiać czy kobiety w ciąży mogą jeść grzyby?? no ale od czego mamy wujka google, no i wujek powiedział że mogą;-) ale chyba już nie będę jeść grzybów bo czuję je od wczoraj w brzuchu, jednak są ciężkostrawne. ...no a poza tym musiałam wyłączyć Ovu bo po wiadomości Katarzyny rozbolał mnie brzuch.

    aghata wrote:
    Hejka. Ja czuje się niezmiennie czyli do kitu. Pracuje cały czas bo w domu idzie zwariowac w pierwsEj ciąży pracowałam do 7 miesiąca, ciaza to nie choroba, jak przebiega prawidłowo to po co zwolnienie. Ja juz mam dosc tego ze ciągle mnie mdli, co ziem to mdli, glodna tez mdli. JuZ bym chciala byc w domu po obiedzie jak posprzatam żebym mogła leżeć.

    lauda lubi tę wiadomość

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2014, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viola aaaa! Nawet nie wiesz jak za mną chodzi od wczoraj rosół! Taki z cienkim makaronikiem i marchewką... Boszzzzz coś cudownego. Ale już niedługo niedziela, a u nas w rodzinie w niedzielę nie uznaje się innych zup ;) więc gdzie byśmy nie poszli czy do jednych rodziców, czy do drugich, czy do dziadków... Będzie rosolicho :D :D :D

    Viola lubi tę wiadomość

  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 9 października 2014, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No zobaczcie mi się też od wczoraj rosół marzy, jutro będę robić :) A dziś przyznaje się bez bicia że zgrzeszylam i wypiłam puszkę coli. No nie mogłam się oprzeć! W ogóle ciągnie mnie do niej chociaż ogólnie nie przepadam.

    Viola lubi tę wiadomość

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 9 października 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tez taki z cienkim makaronikiem i marchewka i mięskiem, Boszsz zaraz opluje biurko;-)
    ale przyznam że rosół to już od dawna za mną łazi, w weekend właśnie mieliśmy rosołek ale to ciągle mało!! teraz chyba będę codziennie jeść, tylko z rosołem jest taki problem że na drugi dzień nie jest już taki dobry jak świeżo ugotowany. Inne zupy zawsze gotuje na 2 dni, a rosół tylko na weekendy, bo musi byc świeży, więc muszę gdzieś po drodze do domu zjeść.
    lauda wrote:
    Viola aaaa! Nawet nie wiesz jak za mną chodzi od wczoraj rosół! Taki z cienkim makaronikiem i marchewką... Boszzzzz coś cudownego. Ale już niedługo niedziela, a u nas w rodzinie w niedzielę nie uznaje się innych zup ;) więc gdzie byśmy nie poszli czy do jednych rodziców, czy do drugich, czy do dziadków... Będzie rosolicho :D :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 14:39

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 9 października 2014, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tylko przerażają te 2 poronienia, bo z tym 2 się obwiniam :-( Byłam w pracy podniosłam się szybko z fotela i poczułam mega ból w brzuchu. Za 10 minu. poroniłam :-( Siedzi to w głowie mi strasznie........
    Ale decyzję zostawiam ginowi.

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • Suzanna22 Ekspertka
    Postów: 162 346

    Wysłany: 9 października 2014, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo rosół to i za mną chodzi cały czas ale mam lenia i nie chce mi się robić wiec dalej będę marzyć o rosołu z marchewką :-)

    Viola, lauda lubią tę wiadomość

    3i498rib1erx75f8.png

    3jgxs65gfim7i0be.png

    Juleczko Kochamy Cie <3 [*] 23tyg.

    Suzanna
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 9 października 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale decyzje odnośnie czego?

    kasika8303 wrote:
    Mnie tylko przerażają te 2 poronienia, bo z tym 2 się obwiniam :-( Byłam w pracy podniosłam się szybko z fotela i poczułam mega ból w brzuchu. Za 10 minu. poroniłam :-( Siedzi to w głowie mi strasznie........
    Ale decyzję zostawiam ginowi.

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 9 października 2014, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy mam pracować czy iść na zwolnienie? W sensie jak on to widzi?

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 9 października 2014, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ahaaa, no to ja cie rozumiem, bo ja jestem po 3 poronieniach i najchętniej to bym się położyła do łózka na całą ciążę...ja tez jestem ciekawa decyzji gina, bo w poprzedniej ciąży lekarz wiedział ze o 2 poronieniach i nawet nie zaproponował zwolnienia, ale teraz zmieniłam gina i zobaczymy jakie ten ma zdanie na L4.
    kasika8303 wrote:
    Czy mam pracować czy iść na zwolnienie? W sensie jak on to widzi?

    kasika8303 lubi tę wiadomość

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 9 października 2014, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violu a kiedy masz wizytę :-) ?

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 9 października 2014, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idę 16.10. ale najgorsze jest to że w pracy nie mam zastępstwa, jak im powiem ze jestem w ciąży to pewnie jeszcze dostane opieprz ze bez kolejki zaszłam.....pewnie będę musiała poczekać az przyjmą kogoś i trzeba go będzie przeszkolić tylko że to nie jest takie proste, matko jak pomyślę o tym to nie wiem co mam zrobić...

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
‹‹ 27 28 29 30 31 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ