X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 9 października 2014, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też będzie kicha jak pójdę na zwolnienie, dlatego od razu powiedziałam, że nie wiem co i jak będzie. W każdej robocie jest dobrze jak jest dobrze.
    Mój gin mówi,że po poronieniach nawracających każda ciąża musi być traktowana jak zagrożona.
    Teraz Violu nam się uda :-)

    Viola lubi tę wiadomość

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 9 października 2014, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieukowa wrote:
    (...)
    niby miałam poronienie, ale to było niezależne od jakiejkolwiek aktywności bo po prostu pęcherzyk za wolno rósł i trudno mówić tu o jakiejś przyczynie innej niż wadliwy zarodek...

    Kochana jak Ci się to objawiało? Tego najbardziej się boję ;(


    Zmieniłam sobie suwaczek...cóż widocznie owulka była później niż myślałam...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 17:20

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Magda_lena88 Autorytet
    Postów: 1837 3255

    Wysłany: 9 października 2014, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna wiem, że nie jest lekko ale nie zamartwiaj się na zapas <3 trzeba wierzyć, że będzie oki :)
    Ja pierwszą ciążę poroniłam a nawet nic na to nie wskazywało, żadnego bólu ani nic po prostu pojawiło się brązowe plamienie a później krew, to było nawet mniej ba nawet wgl. nie bolesne..niż moje @..
    Ale tym razem musi się udać :)
    Ja wizytę mam 13.10 w pn. teraz jeszcze jestem dość spokojna pewnie jakiś "strach" ogarnie mnie w pn ale tak patrząc na to, to nie mamy żadnego wpływu na bieg zdarzeń i będzie to co musi być. Ale można i trzeba myśleć POZYTYWNIEJ !! jest wtedy lżej <3 <3

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    relghdgecegtmzr9.png

    P6dtp2.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 9 października 2014, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna każda z nas się tego bardzo boi. Obumarcie ciąży może wcale się nie objawiać. Można poronić, a można i dowiedzieć się na rutynowej wizycie że jednak coś poszło nie tak. Dlatego nie ma sensu wyszukiwać w sobie jakichś objawów. Co ma być to będzie i my nie mamy na to za bardzo wpływu. Jedynie taki, że stres i ten strach ogromnie szkodzi fasolce. Także pozytywne myślenie przede wszystkim! Głowa do góry :)

    kasika8303 lubi tę wiadomość

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 9 października 2014, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna - nie myśl o tym, będzie co ma być :)
    Nie będę tu opisywać moich perypetii w poprzedniej króciutkiej ciąży, bo teraźniejszość jest teraz najważniejsza ;) Nie warto się nakręcać.

    Ja wbrew pozorom bardzo odpoczywam psychicznie, bo przed ciążą obsesyjnie rozmyślałam o tym jak mi źle bo nie mogę zajść -a teraz to uczucie odpuściło i czuję się 1000kg lżejsza :D
    Mam zamiar się nie przejmować aż do wizyty - teraz chodzę na spacerki, jeżdże na rolkach, sprzątam ogród, zapisałam się na kurs angielskiego i ogólnie czuję że żyję :D Choćby i miało trwać to tylko chwilę - cieszę się :)))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 18:19

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 9 października 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie dziewczynki, bo ja miałam jakąś dziwną betę....

    Pierwsze badanie pokazało 77
    po dwóch dniach poszłam znów i było 119
    Wpisując w kalkulatorze dobre godziny itp wychodzi mi przyrost tylko 55,8%

    Wystraszyłam sie i poszlam jeszcze raz, ale do innego labo bo tam pobierali krew jakbym krową byla ;/

    wynik był 351 - więc super, bo w stosunku do wcześniej wzrosła 200%

    Ale... wyczytałam gdzieś na forum, że nie można robić w innych laboratoriach, więc poszlam jeszcze raz do tego drugiego, z tym, że po 3 dniach, bo wypadał weekend akurat
    wynik 651, czyli znów przyrost 55,8%

    i zgłupiałam po prostu, wiem, że rożne laboratoria maja rózne widełki, ale tak dziwne wyniki?

    Człowiek glupieje...

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 9 października 2014, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję, że jesteście :*

    Mój mąż mówi tylko "Znów sie martwisz" i kręci oczami

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 18:35

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 9 października 2014, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna i ma rację że tak mówi :) Ten wzrost wcale jakoś specjalnie nie odbiega od norm. Każda ciąża jest inna, u każdej z nas wzrost bety wygląda zupełnie inaczej. Ważne że rośnie! A Ty jedyne co możesz zrobić to wierzyć że będzie dobrze. A to zamartwianie się wcale do niczego nie prowadzi. Pozytywne myślenie to połowa sukcesu. Z resztą mój ginek na pierwszej wizycie jak zobaczył jaka jestem zdenerwowana to kazał mi wyluzować. Mówił że bardzo dużo zależy od psychiki i często tutaj leży problem. Może to trochę głupie, ale ja po części uważam że myśląc negatywnie, przywołujemy negatywne wydarzenia. Jeśli wmówisz sobie że to złe się stanie, to tak będzie. Dlatego trzeba sobie wmawiać że będzie dobrze :)

    Nieukowa wrote:
    Choćby i miało trwać to tylko chwilę - cieszę się :)))
    A wiesz że ostatnio zaczęłam myśleć podobnie? Teraz powinnyśmy się cieszyć :) A jeśli coś (nie daj Boże!) się stanie, to na smutek będzie czas.

    Może marne pocieszanie się, ale każde jest dobre :)

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • aghata Autorytet
    Postów: 1530 1826

    Wysłany: 9 października 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie racje, co ma byc to i tak bedzie.
    Katarzyna87 wg mnie przyrost jest ok i nie rob wiecej bety bo to tez szkoda nerwow. Nic tym nie zdzialasz i nie zmienisz. Tylko fasolka cierpi bo sie stresujesz. Kiedy masz wizyte u gin?

    A ja w koncu leze, zrobilqm obiad na jutro, pralka sobie pierze tylko jeszcze musze pranie powiewic i zrobic sniadanie M do pracy...no i wymyc moja Zuzanke kochana. Czasami mowie jej ze bedzie miala kiedys rodzenstwo bardzo sie cieszy mowi ze bedzie go kapac, bawic sie z nim, przytulac...ona to taka typowa dziewczynka tylki sukienki, torebka, dobierane rosnie mi mala pomocnica

    preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2014, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,

    z góry przepraszam ale nie czytałam tego co pisałyście.
    Niedawno wrociłam od lekarza. Jestem załamana i w ogóle nic nie rozumiem.
    Lekarz stwierdził większy zarodek niż powinien być na tym etapie (bez widocznego echa serca). Macica nie powiększona. Nie wie o co chodzi. A ja tym bardziej.
    Kazał mi zrobić w sobotę betę i powtórzyć w poniedziałek.

  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 9 października 2014, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale że niby większy to źle? Czemu?

    To normalne że nie ma serducha przed końcem 5tc...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2014, 19:03

    Czarnaa94 lubi tę wiadomość

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 9 października 2014, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey ja tez właśnie niedawno wróciłam od gina mam wyniki badań i wszystko jest ok morfologie mam tak dobrą że żelazo odstawiamy bo mam go za dwie osoby;) wiec spoko glukoza ok,mocz też HBS nie wykryto:) i grupę krwi w końcu znam bo nawet nie wiedziałam jaka mam)
    Pierwsze usg w przyszłym tyg mi zrobi to męża zabiorę:)

    Nieukowa, Czarnaa94 lubią tę wiadomość

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • Viola Autorytet
    Postów: 1806 4428

    Wysłany: 9 października 2014, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aka czy na pewno mówił o zarodku czy o pecherzyku?

    Aka81 wrote:
    Witajcie,

    z góry przepraszam ale nie czytałam tego co pisałyście.
    Niedawno wrociłam od lekarza. Jestem załamana i w ogóle nic nie rozumiem.
    Lekarz stwierdził większy zarodek niż powinien być na tym etapie (bez widocznego echa serca). Macica nie powiększona. Nie wie o co chodzi. A ja tym bardziej.
    Kazał mi zrobić w sobotę betę i powtórzyć w poniedziałek.

    w57vrjjglblign5h.png

    b952b8bd28.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie i co tam kobietki nowego u was ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2014, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viola wrote:
    Aka czy na pewno mówił o zarodku czy o pecherzyku?

    Najpierw stwierdził, że niewiele zobaczymy. Na usg się zdziwił i powiedział, że nie tego się spodziewał. Wypytywał mnie czy nie mogłam zajść w ciążę miesiąc wcześniej. Mówiłam co kiedy i jak miałam i to raczej niemożliwe. Poza tym, test który robiłam teraz w dniu @ był bardzo bladziutki.
    Potem zapytał czy w rodzinie były bliźnięta. Potwierdziłam bo moja mama ma siostrę bliźniaczkę. Nic nie sugerował i właściwie nic nie powiedział. Kazał zrobić betę żeby zobaczyć przyrost i zadzwonić z wynikami.

    Do tego ta twarda macica. W poprzednich ciążach już na początku miałam rozpulchnioną. Czy któraś z Was tak miała i co to może oznaczać?

    W opisie napisał mi tak: Macica trzon 59x46mm. W jamie pęcherzyk gs 9,6mm, ys 1,6mm z obszarem hyperechogennym 3,2mm mogącym odpowiadać zarodkowi 5,6 hbd. Jajjnik lewy bez zmian, jajnik prawy przestrzeń obniżonej echogenności śred. 16,4mm. Zatoka douglasa bez płynu.

  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 9 października 2014, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viola wrote:
    Aka czy na pewno mówił o zarodku czy o pecherzyku?

    Właśnie, na tym etapie raczej widać dopiero pęcherzyk. A o serduszku można dopiero marzyć ;)
    A właśnie mi też wydaje mi się że jak większy to chyba nie tragedia?

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 9 października 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic nie rozumiem z tego opisu oprócz tego że wielkość pęcherzyka jest ok moim zdaniem.
    Coś mi się zdaje że niechcący Cię nastraszył i to niepotrzebnie ;)

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 9 października 2014, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aka81 wrote:
    Witajcie,

    z góry przepraszam ale nie czytałam tego co pisałyście.
    Niedawno wrociłam od lekarza. Jestem załamana i w ogóle nic nie rozumiem.
    Lekarz stwierdził większy zarodek niż powinien być na tym etapie (bez widocznego echa serca). Macica nie powiększona. Nie wie o co chodzi. A ja tym bardziej.
    Kazał mi zrobić w sobotę betę i powtórzyć w poniedziałek.


    Według mnie:Większy zarodek- to znaczy że zapłodnienie mogło być szybciej i jesteś tydz. do przodu z ciążą. Co do echa zarodka, spokojnie Aka się pojawi na następnej wizycie. Jest troszkę za szybko, dlatego go nie widziałaś, tak jak pisze Nieukowa.

    Czarnaa94 lubi tę wiadomość

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • Truskaweczka250 Autorytet
    Postów: 1574 1225

    Wysłany: 9 października 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aka81 wrote:
    Najpierw stwierdził, że niewiele zobaczymy. Na usg się zdziwił i powiedział, że nie tego się spodziewał. Wypytywał mnie czy nie mogłam zajść w ciążę miesiąc wcześniej. Mówiłam co kiedy i jak miałam i to raczej niemożliwe. Poza tym, test który robiłam teraz w dniu @ był bardzo bladziutki.
    Potem zapytał czy w rodzinie były bliźnięta. Potwierdziłam bo moja mama ma siostrę bliźniaczkę. Nic nie sugerował i właściwie nic nie powiedział. Kazał zrobić betę żeby zobaczyć przyrost i zadzwonić z wynikami.

    Do tego ta twarda macica. W poprzednich ciążach już na początku miałam rozpulchnioną. Czy któraś z Was tak miała i co to może oznaczać?

    W opisie napisał mi tak: Macica trzon 59x46mm. W jamie pęcherzyk gs 9,6mm, ys 1,6mm z obszarem hyperechogennym 3,2mm mogącym odpowiadać zarodkowi 5,6 hbd. Jajjnik lewy bez zmian, jajnik prawy przestrzeń obniżonej echogenności śred. 16,4mm. Zatoka douglasa bez płynu.

    Aka nie martw się będzie dobrze teraz cie wysłał na betę żeby zobaczyć czy hormon rośnie czy stoi..spokojnie wszystko sie wyjaśni:)

    25.png
    https://www.maluchy.pl/li-73052.png
    Mili <3
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 9 października 2014, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Wiecie dziewczynki, bo ja miałam jakąś dziwną betę....

    Pierwsze badanie pokazało 77
    po dwóch dniach poszłam znów i było 119
    Wpisując w kalkulatorze dobre godziny itp wychodzi mi przyrost tylko 55,8%

    Wystraszyłam sie i poszlam jeszcze raz, ale do innego labo bo tam pobierali krew jakbym krową byla ;/

    wynik był 351 - więc super, bo w stosunku do wcześniej wzrosła 200%

    Ale... wyczytałam gdzieś na forum, że nie można robić w innych laboratoriach, więc poszlam jeszcze raz do tego drugiego, z tym, że po 3 dniach, bo wypadał weekend akurat
    wynik 651, czyli znów przyrost 55,8%

    i zgłupiałam po prostu, wiem, że rożne laboratoria maja rózne widełki, ale tak dziwne wyniki?

    Człowiek glupieje...

    Masz rację, betę robi się w tym samym laboratorium, każde podobno ma inne normy. Ale przyrasta ok. Nie masz się czym martwić. Rośnie i to jest najważniejsze.
    Ja jej nie robię, aby się nie stresować.

    Viola lubi tę wiadomość

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
‹‹ 28 29 30 31 32 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ