Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem w domku, chcieli zrobić mi szew na szyjce. Mój gin się nie zgodził, szyjka zamknięta, 3,5 cm, odpowiada 14,5 tyg. za głowę się łapie że chcieli mi go założyć, gdzie 50% szans jest tylko że się uda, jak nie to w ciągu godziny poronienie
Szew można zakładać zawsze, jak się szyjka otwiera lub jest krótka to nic się nie ryzykuje bo to znak poronienia i trzeba szybko reagować ale w takiej sytuacji jak moja to on się nie zgadza!
ZWARIUJE!!!!
Plamienie miałam 15 minut, oczywiście w dniu @ a oni chcą tak ryzykować!
Najważniejsze że malutka ok.Jeśli się potwierdzi córeczka to będzie Amelka. Tętno ma 153 ( idealne), i jest troszkę starsza. Wczoraj na usg w szpitalu pan dr też powiedział, że raczej dziewczynkę widzi, nie ma cienia siusiaka- tak powiedział.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 13:03
Katha81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie boli na wieczór tak, ze jak sie położę to juz nie moge wstać. W ciąży to ponoć normalne ze względu na progesteron, na zmianę środka ciężkości i tez mnie brzuch lekko pobolewa od czasu do czasu wydaje mi sie ze to tez normalne przy powiekszajacej się macicy. Po porodzie bedzie sir kurczyc i to tez czasem mocno boli. Taki juz żywot nas kobiet
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 13:38
[/url]
-
Mnie tez dziś złapały takie bóle kręgosłupa że już mam dość. Od połowy pleców, przez tyłek, pachwiny, aż same stopy. Wszystko boli, rwie i drętwieje. I w zasadzie nie wiem jak sobie z tym radzić, bo żadne ćwiczenia nie wchodzą w grę. Jak do wieczora nie przejdzie to chyba pojadę się skonsultować do lekarza albo IP.
-
lilirose wrote:Rozalia, gratulacje!
A ja tylko czekam na 16... Jeszcze 5 dni i nasze USG. Boję się okrutnie, że przed świętami wyjdzie coś nie tak.
Poza tym jak tak dalej pójdzie to będę małym wielorybkiem. Co dwie godziny muszę jeść. Małe porcje, ale jednak. I najśmieszniejsze, że mimo to nie tyję. I jak to ogarnąć?
Zazdroszczę, ja już przytyłam 3,5 kg, a nie wydaje mi się abym jadła więcej. -
TSH może lekko skakać w ciąży, ale wynik koło 0,5 - 1 jest idealny, nie przejmuj się!
Ja mam niezłą zagwozdkębyłam u internisty z powodu tego mega kataru który nic a nic mi nie przechodzi, mam ciągle jakąś lekką gorączkę, nie mogę spać i jestem zdechła. Jak mi nie przejdzie za 2 dni mam brać antybiotyk Duomox. Powiedziała że temp powyżej 37,5 jest dla dziecka groźna i lepiej się wyleczyć.
Nie wiem co mam zrobić... antybiotyk na KATAR?Chociaż fakt że takiego kataru to ja w życiu nie miałam, śpię tak max 3h w nocy, w dzień w robocie (ale jutro popracuję z domu)
Co sądzicie? -
nick nieaktualny
-
INTERPRETACJA WYNIKU TESTU PAPPA => Kalkulacja indywidualnego ryzyka (wiek+test podwójny+NT) wykazała niskie ryzyko wystąpienia trisomii 21 i niskie ryzyko wystąpienia trisomii 18
- pani lekarka stwierdziła, że wyniki mam bardzo ładne
Jeśli chodzi o liczby to ma się to tak:
Down's syndrome (term)
Age risk: 1:1300 / Down's risk: 1:6600 Low risk
Edwards syndrome (term)
Age risk: 1:13000 / Edward's risk: 1:100000 Low risk
Test: Concentration: Median: Mom: Corrected Mom:
HCGb 51,40ng/mL 39,70 1,30 1,29
NT 1,60mm 1,4 1,15 1,15
PAPP-A 2335,00mU/L 2527,49 0,92 1,00
Dalsze zalecenie taki aby dzwonić do nich na początku stycznia 2015 i umówić się na USG pomiędzy 20 a 22 tc
teraz pozostaje czekać na wizytę u naszego ginaa to dopiero 29.12
ale damy radę
- musimy !!
Co do prezentów to ja mam pomysł tylko dla mojego mężusiaa mamy w rodzinie kilkoro dzieci jeszcze a pomysłów brak..w sumie dla mojej siostrzenicy pomysł podesłała mi na prezent siostra (mama małej) bo ona wie co się przyda młodej
a od strony męża to ja nie mam pojęcia co dzieciakom kupić..jeden będzie miał miesiąc w święta to pewnie dostanie jakieś fajne śpiochy
a reszta to się jeszcze wymyśli
A u mnie po raz 3 w tej ciąży pojawiła się zachciewajkatym razem na takie pieczone/smażone kiełbaski ale to na obiad chyba zrobię jak wróci mąż
to muszę sobie jeszcze poczekać więc teraz zajadam się rybą w galarecie <pycha> stres trochę puścił to apetyt wrócił
3mam kciuki za Wasze wizyty
Moniś wiem jak ciężko jest wytrzymać na spokojnie od wizyty do wizyty. Sama się stresuję, że to jeszcze tyle czasu itp. a tym bardziej, że jesteśmy po stracie..ale staram sobie tłumaczyć to, że to co na początku mogłam zrobić by z maluszkiem było oki tj. dup-ek, wypoczynek itp zrobiłam a teraz wszystko w rękach Boga i staram się mocno wierzyć, że już teraz będzie tylko dobrze. Jesteśmy już tak daleko - damy radę i trzeba pamiętać, że tylko spokój nas uratuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 15:00
A1984, Rozalia, Inesicia, Viola, Aka81, Alorrene13 lubią tę wiadomość
-
A ja dzisiaj sprzatałam kuchnie z teściową firanki płytki wszystkie szafki ze teraz mnie brzuch boli i kręgosłup że jak siade to wstać nie mogę ale dałam sobie po dupie Ale jak bym nie zaczęła sprzątać to by nie sprzątała i by był syf jestem wykończona dzisiejszym dniem:( jeszcze musiałam obiad ugotować na szybko bo M niedługo wraca padam już ze zmęczenia:(
-
Magda-lena to może rzuć pomysłem na prezent dla mężulka
bo naprawde mam pustke w głowie. Nawet go pytałam czy jest coś co by chciał,to sam nie wie.
Ja wyniki mam jutro,ale jestem bardzo optymistycznie nastawiona. A kolejna wizyta dopiero 8.01.także jeszcze bardzo duuużo.
(*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek -
Muniek wrote:Magda-lena to może rzuć pomysłem na prezent dla mężulka
bo naprawde mam pustke w głowie. Nawet go pytałam czy jest coś co by chciał,to sam nie wie.
bo on ma pracę biurową i ostatnio mu się aktówka trochę już "popsuła" tu i ówdzie więc zamierzam mu sprezentować nową taką skórzaną. Kiedyś nawet jak byliśmy w sklepie oglądał więc nawet wiem jaki kolor mu wpadł w oko
a do tego pewnie jakieś słodkości bo tego to moje Kochanie nigdy nie odmówi
A ja w sumie męża nigdy nie pytam co by chciał bo on zawsze mówi, że "nic albo buziaka"więc staram się go obserwować
- ciężko jest nie powiem ale w tym roku mam nadzieję trafię w dziesiątkę