Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Viola wrote:Laski mam wyniki testu Pappa !!!! Jest super, 1: 870. Cieszę się strasznie bo jestem po 40-ce więc jak na mój wiek jest OK!!!
Violu - a mogę zapytać, która to ciąża? I jak wyszło badanie prenatalne USG?
Ja 40 lat skończę w kwietniu, a jest to moja pierwsza ciąża, stąd ciekawość -
Katha81 wrote:Witam po kilkudniowej przerwie. Jakos ostatnio nie mam weny
bol krzyza wzrasta
ja nie wiem jak to bedzie w zaawansowanej cciazy. Maz zamowil mi juz poduszke ciazowa aby mi sie lepiej spalo
Gratuluje wszystkich pozytywnych wizyt i wynikow. Viola swietny wynik
sss trzymaj sie kochana!
Kasika jestes juz w domku? Pozdrawiam cie
U mnie plci nie bylo jeszcze widac. Dowiwm sie na polowkowym 26.01. To jeszcze tyle czasu... 8.01. Mam wizyte u poloznej ale usg nie bedzie.
W tamten weekend poinformowalam moja rodzine o ciazy...ale sie cieszylina swieta tesciowa dostanie zdjecie usg pod choinke. Macie moze ciekawe pomysly jak zapakowac to zdjecie?
Sporbuje was teraz nadrobicmilego wieczoru
Kasiu,
ja kupiłam rodzicom książkę (http://www.empik.com/pomocy-bedziemy-dziadkami-leuthner-roman,p1063738295,ksiazka-p?gclid=CJeuy8f2wMICFQjLtAodDAwABg)i wsadzę w nią zdjęcie Maleństwa. Moja mama jest u mojej siostry w Anglii i mój tata dojeżdża do niej 18.12 na Święta. O niczym nie wiedzą i będą mieli niespodziankę przy wigilijnym stole. Siostra ma mi wszystko nagrać, jako jedyna jest wtajemniczonaKatha81, Joasia:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Evell wrote:Hejka kochane Czy któraś ma bakterie w moczu i jaką ? bo mi znów wyszły bakterie a niedawno brałam duomox nie wiem czy to całą ciąże tak ma być ? na dodatek wyniki nie za dobre.
Evell - mój lekarz prowadzący zwraca zawsze uwagę czy w moczu obecne jest też białko i podwyższone leukocyty - bo wtedy głównie rozpoznaje się stan zapalny.
W przedostatnim badaniu miałam podwyższone bakterie - a wszystkie inne parametry w normie - lekarz nie zlecił posiewu tłumacząc, że powodem mogło być złe pobranie materiału ( np. kontakt z śluzówką miejsc intymnych ) Zalecił jedynie UROSEPT przez tydzień i częstsze nawadnianie - w kolejnym badaniu bakterie nie zostały już wymienione. -
nick nieaktualnyScintilla wrote:Evell - mój lekarz prowadzący zwraca zawsze uwagę czy w moczu obecne jest też białko i podwyższone leukocyty - bo wtedy głównie rozpoznaje się stan zapalny.
W przedostatnim badaniu miałam podwyższone bakterie - a wszystkie inne parametry w normie - lekarz nie zlecił posiewu tłumacząc, że powodem mogło być złe pobranie materiału ( np. kontakt z śluzówką miejsc intymnych ) Zalecił jedynie UROSEPT przez tydzień i częstsze nawadnianie - w kolejnym badaniu bakterie nie zostały już wymienione.
No właśnie leukocyty mam podwyższone i erytrocyty białka na szczęscie nie mam może trzeba powtórzyć badanie zawsze sie przed pobraniem dokładnie myje itd nie wiem juz o co chodzi. -
Evell wrote:No właśnie leukocyty mam podwyższone i erytrocyty białka na szczęscie nie mam może trzeba powtórzyć badanie zawsze sie przed pobraniem dokładnie myje itd nie wiem juz o co chodzi.
Jeśli czekasz na wizytę u gina np po Świetach to może lepiej przejść się do internisty i poprosić o skierowanie na posiew ( jeśli jeszcze nie robiłaś ) pamiętam, że na wynik posiewu czeka się kilka dni roboczych - do tego czasu można zaatakować siuskiowe łobuziaki żurawiną. Większość znajomych w ciąży co chwile łapało infekcje właśnie albo w moczu albo grzybiczne pochwy i tak już było do porodu -
nick nieaktualnyScintilla wrote:Jeśli czekasz na wizytę u gina np po Świetach to może lepiej przejść się do internisty i poprosić o skierowanie na posiew ( jeśli jeszcze nie robiłaś ) pamiętam, że na wynik posiewu czeka się kilka dni roboczych - do tego czasu można zaatakować siuskiowe łobuziaki żurawiną. Większość znajomych w ciąży co chwile łapało infekcje właśnie albo w moczu albo grzybiczne pochwy i tak już było do porodu
Mam żurawinę :)i jutro ide do apetki jeszcze po specjalny sok żurawinowy niech to cholerstwo ustąpi .Robiłam posiew w pierwszym trym,wtedy mi wyszła e coli. -
Evell w aptekach mają taki 100% sok żurawinowy bez cukru - mi pomógł.
Ja też mam w wynikach moczu bakterie, ale tak jak jednak z dziewczyn pisała - jesli pozostałe parametry ok i nie ma białka - prawdopodobnie bakterie sa z "okolic" a nie z samego pecherza / ukladu moczowego -
Evell wrote:Mam żurawinę :)i jutro ide do apetki jeszcze po specjalny sok żurawinowy niech to cholerstwo ustąpi .Robiłam posiew w pierwszym trym,wtedy mi wyszła e coli.
Jeśli masz kontakt z ginekologiem np sms_owy może podpytaj czy możesz profilaktycznie zastosować Urosept... w między czasie zakwaś organizm- a po kilku dniach można powtórzyć wyniki najlepiej w innym laboratorium
-
Hej Sista, to jest moje 3 dziecko z tym że po wielu latach przerwy. W ciągu ostatniego 1,5 roku 3 razy poroniłam więc to też na pewno wpłynęło na wynik Pappa no i to ze biore luteinę i fraxiparine. A robisz pełne badania z testem Pappa? Nie ukrywam że trochę nerwów mnie kosztowało czekanie ma wynik, wiedzialam ze jak wprowadzą do systemu mój wiek to ryzyko drastycznie skoczy ale jednak wyszło w miare ok
Sista wrote:Violu - a mogę zapytać, która to ciąża? I jak wyszło badanie prenatalne USG?
Ja 40 lat skończę w kwietniu, a jest to moja pierwsza ciąża, stąd ciekawośćWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 20:35
-
Viola, super wieści!
Sss, trzymajcie się
Ja właśnie na pęcherz biorę Urosept i żurawinę, lekarz mi zalecił. Poza tym muszę więcej pić, bo ostatnio potrafię dwie inki wypić na cały dzieńViola lubi tę wiadomość
Szczęśliwy 3 cs, maluszku zostań z nami ♥
-
Witajcie. U mnie dziś kolejny koszmarny dzień. Po tym jak wczoraj czułam się całkiem dobrze dziś znów obudziłam się z bólem głowy, ucha, zatok i sama nie wiem czego jeszcze. Apetytu brak, ale na siłę jem chleb z masłem. Nic innego nie przełknę. Poza tym piję i ciągle biegam siku. Masakra. Na domiar złego M dziś w pracy na 24 h, wróci dopiero jutro więc czeka mnie samotna noc. Mam nadzieję, że nic już nie będzie się działo i przede wszystkim, że z Maleństwem ok. Mam dość tego dnia.
PS. Przepraszam za marudzenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 20:22
-
Katha tak jestem w domu,ale znowu przed chwilą pojawił się skrzep czarny.nie mam już sił.
Violu a skąd wiesz,że luteina i poronienia brane są do wyników pappa?gin na nfz twierdzi że to nie ma wpływu.
Mnie zastanawia jedno,widzę dziewczyny, że wy tu wszytskie krew pappa robiłyście w dniu usg,ja robiłam 2 tyg. Przed, tak mi kazali.wyczytałam ostatnio, że powinno się robić w dniu usg, przy jednej wielkości dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 20:25
Viola, Katha81 lubią tę wiadomość
-
Kasika, jesli chodzi o leki to przyznam się bez bicia że nie jestem pewna do końca tej rzeczy, bo to że poronienia biorą pod uwagę przy ocenie ryzyka to jest pewne na 10000% ponieważ babka mówiła przy badaniu, pytała również czy pozostała dzieci które mamy są zdrowe. Tak więc wszystkie mozliwe czyniki sa brane pod uwage ale leków faktycznie nie jestem pewna na 100%.
Kasika a powiedzieli ci dlaczego masz te plamienia? Byłaś juz kilka razy w szpitalu, wyczaili co jest przyczyną?
kasika8303 wrote:Katha tak jestem w domu,ale znowu przed chwilą pojawił się skrzep czarny.nie mam już sił.
Violu a skąd wiesz,że luteina i poronienia brane są do wyników pappa?gin na nfz twierdzi że to nie ma wpływu.
Mnie zastanawia jedno,widzę dziewczyny, że wy tu wszytskie krew pappa robiłyście w dniu usg,ja robiłam 2 tyg. Przed, tak mi kazali.wyczytałam ostatnio, że powinno się robić w dniu usg, przy jednej wielkości dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 20:42
-
U mnie na genetycznym pytala czy byly poronienia u jaka dawke progesteronu biore.
No wlasnie Kasika ja juz ci kiedys pisalam ze krew powinna byc pobrana w dniu usg. Niewiem dokladnie dlaczego ale tak wszedzie pisza i moja ginka tez mi tak mowila. -
No wlasnie mnie też pytała przy wprowadzaniu danych do systemu czy biorę jakies leki i jakie dokładnie. No i krew powinna byc pobierana w dniu badania USG.
Katha81 wrote:U mnie na genetycznym pytala czy byly poronienia u jaka dawke progesteronu biore.
No wlasnie Kasika ja juz ci kiedys pisalam ze krew powinna byc pobrana w dniu usg. Niewiem dokladnie dlaczego ale tak wszedzie pisza i moja ginka tez mi tak mowila. -
Sss trzymajcie się! Buziaki dla Ciebie i maleństwa :*
Evell ja mam jakieś zapalenie grzybicze i nic mi w moczu nie wyszło. Gin mówił że niestety takie rzeczy często się zdarzają w ciąży i będą powracać... Zdołowałam się trochę bo to uciążliwe ;/ U Ciebie pewnie też będzie wracać.