Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alorrene13 wrote:Byliśmy też u lekarza medycyny podróży, nie poleca ogólnie podrózy w ciąży, ale nic na to nie poradzę że mamy bilety od dawna i chcemy wyjechać, ciąża to nie choroba
Dziewczyny w lutym Tajlandia
cieszę się i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, trzymajcie kciuki ! miłego dnia :*
Ja jestem tego samego zdania co lekarz. Byłam w Tajlandii, lot jest długi i męczący nawet bez ciąży. Do tego dochodzi ciężki klimat, warunki sanitarne, ukąszenia różnych owadów, jedzenie i woda na którą trzeba bardzo uważać, bo ewentualna biegunka grozi odwodnieniem. Nie wiem gdzie dokładnie się wybieracie, ale w niektórych częściach Tajlandii istnieje zagrożenie malaryczne, a jak wiadomo szczepić się w ciąży nie wolno. Poza tym zalecane jest (nawet jeśli przyjmowało się kiedyś) szczepienie przeciw durowi brzusznemu i zapalaniu wątroby tylko nie pamiętam jakiego typu. Zagrożenia są jak dla mnie spore, Tajlandia fajna ale przełożyłabym ten wyjazd na mniej tropikalny rejon.
Viola lubi tę wiadomość
-
Hej
Nie mam jeszcze ani wyniku PAPPA ani parwowirusa
, jutro mam dzwonić do laboratorium czy wyniki doszły a jeśli nie to w piątek mój M odbierze go z Poznania bezpośrednio, nie chce się już nawet zastanawiać nad tymi wszystkimi chorobami bo aż głowa boli, nawet amniopunkcja nie jest w stanie wszystkiego Ci powiedzieć bo nie zawsze robią ją pod każdym kątem, tzn. nie zawsze analizują wody płodowe pod kątem wszystkich chorób których mogli by to zrobić. Wiadomo że marze o tym aby moje dziecko było zdrowe i taką mam nadzieje, ale jeśli ma już mu coś być to błagam żeby to było coś "małego" wiadomo że będę je kochać tak czy siak ale te choroby to męczarnia i dla dziecka i dla rodziców, nie wiem jak byśmy sobie poradzili..., no nic pozostaje mi tylko pozytywnie myśleć bo ta przezierność to tylko ryzyko a nie wyrok! W każdym razie dziewczyny, cholernie się denerwuje już równy tydzień do zabiegu, a na oddział już w niedziele, ale mam stres.
A1984, Nieukowa, Viola lubią tę wiadomość
-
Rozalia wiem, że istnieje ryzyko. Szczepień w ciąży nie przyjmę. Nie wiem jaki Ty miałaś lot, ale my mamy przesiadki z dość sporymi przerwami, więc na pewno będzie możliwość rozruszania się,również w trakcie lotu. (Najdłuższy będzie trwał ponad 5 godzin do Doha). Nie mogę zmienić kierunku lotu, ani nazwisk na bilecie, bo to taryfa promocyjna. Jedyną opcją była zmiana terminu na 2015/może max 2016 za dopłatą 500 dolarów (za naszą dwójkę). Jednak z małym dzieckiem tymbardziej nie polecę. Zamierzam pić i używać do mycia zębów tylko wody butelkowanej, jedzenie cóż, nie ma sprawdzonych źródeł, ale będę wystrzegać się jedzenia rzeczy surowych i z ulicy. Tyle mogę zrobić, mam nadzieję że będzie dobrze. Dowiem się jeszcze co z komarami w tym okresie, obowiązkowo środki na komary, w nocy moskitiera nad łóżkiem. Doktor powiedziała, że akurat malarii raczej nie ma na tym terenie.
Zdecydowałam że nie zrezygnuję.
Aga trzymamy kciuki za ciebie, zwłąszcza 19.12 buźka :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 12:45
-
Dzięki
w normalnym przypadku jest bardziej męczący. Ale w ciąży kiedy miałabym siedzieć 12 godzin w jednym miejscu raczej byłoby dla mnie gorzej niż wyjść po 5 na zewnątrz, pochodzić sobie czegoś się napić, skorzystać z normalnej toalety a nawet poleżeć
Tak mi się wydaje, zobaczymy
Spędzamy kilka nocy w Bankoku, a większość czasu na wyspie. -
Ja biorę 1*50 luteinę ale nie mam upławów, bo jak aplikuje luteine palcem to smaruje go żelem takim z apteki do stosunków Feminum żeby był lepsze poślizg hehe palca i on jest z kwasem mlekowym co zapobiega rozwojowi grzybków
-
nick nieaktualnyaghata wrote:Ja man pytankondi dziewczyn ktore biorą luteine. Macie po niej jakieś uplawy? A moze to nie po litwinów tylko poprostu w ciaza jest taki śluz zoltawy?
Ja teraz biore tylko 1 na noc 100 mg i w zasadzie to nie mam śluzu wg tylko rano jak wstane to aż się leje ze mnie taki biały raczej śluz to może od lutki potem jak sie umyje to jest ok.Co do moczu to mi znów wyszły bakterie niestety i to bardzo dużo przekracząjce powierzchnie nie wiem co lekarz mi na to powie we środe ale wg mi nic nie pomaga -
aghata wrote:Ja man pytankondi dziewczyn ktore biorą luteine. Macie po niej jakieś uplawy? A moze to nie po litwinów tylko poprostu w ciaza jest taki śluz zoltawy?
Aghata to nie upławy tylko talk z tabletki. -
aga87 wrote:Hej
Nie mam jeszcze ani wyniku PAPPA ani parwowirusa
, jutro mam dzwonić do laboratorium czy wyniki doszły a jeśli nie to w piątek mój M odbierze go z Poznania bezpośrednio, nie chce się już nawet zastanawiać nad tymi wszystkimi chorobami bo aż głowa boli, nawet amniopunkcja nie jest w stanie wszystkiego Ci powiedzieć bo nie zawsze robią ją pod każdym kątem, tzn. nie zawsze analizują wody płodowe pod kątem wszystkich chorób których mogli by to zrobić. Wiadomo że marze o tym aby moje dziecko było zdrowe i taką mam nadzieje, ale jeśli ma już mu coś być to błagam żeby to było coś "małego" wiadomo że będę je kochać tak czy siak ale te choroby to męczarnia i dla dziecka i dla rodziców, nie wiem jak byśmy sobie poradzili..., no nic pozostaje mi tylko pozytywnie myśleć bo ta przezierność to tylko ryzyko a nie wyrok! W każdym razie dziewczyny, cholernie się denerwuje już równy tydzień do zabiegu, a na oddział już w niedziele, ale mam stres.
Aga trzymam kciuki z całej siły 21.12. Będzie dobrze. -
Ja tez uzywam luteine 2x50 i sie ona wylewa niestety, ja dzis mam taki juz nie wiem zoltawy albo po tych plamieniach podbarwiony wiec juz sama nie wiem. Zobaczymy jutro . Dla mnie to taki dyskomfort z ta tabletka zawsze sie zastanawiam czy sie niepodraznie od tego.Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm
-
hej dziewczyny, melduje ze jestem juz 3 tygodnie po zabiegu. Jest coraz lepiej , czas leczy rany, no i oczywiscie mam sie kim zajac :)Mam nadzieje ze odeszlam z tego forum jako ostatnia:)
Widze ze bobaski rosna, ciesze sie razem z Wami.
Pozdrawiam
Truskaweczka250, Inesicia, Viola lubią tę wiadomość
1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
kiniusia00 wrote:hej dziewczyny, melduje ze jestem juz 3 tygodnie po zabiegu. Jest coraz lepiej , czas leczy rany, no i oczywiscie mam sie kim zajac :)Mam nadzieje ze odeszlam z tego forum jako ostatnia:)
Widze ze bobaski rosna, ciesze sie razem z Wami.
Pozdrawiam
Witaj jak tam się czujesz?