Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka jestem dzisiaj pierwsza Hehe. Ja juz 3 dzien wczoraj na wieczór mialam biegunkę, ale tylko mam to wieczorem lub w nocy. Może to od leków? Biorę Aspargin, JodiD, Molekin d3 i Folik i biorę to podczas kolacji moze to po którymś leku nie mam pojęcia. Dzisiaj nie wezme zrobie dzien przerwy i zobaczę.[/url]
-
Witajcie, ja wczoraj zdechłam. Strasznie źle się czułam, byłam tak potwornie słaba, blada jak ściana i było mi niedobrze, mąż na mnie nakrzyczał że mam absolutnie nie iść do pracy, ale ja muszę poczekać do czwartku i jak będzie wszystko ok z dzidzia to biorę L4. Nie miałam nawet siły żeby cokolwiek napisać a było co!
No więc po kolei. Po pierwsze gratuluję nowej mamusi i witam w naszym gronie, witaj FEX! po drugie strasznie się cieszę Magdalena że widziałaś swoje CUDO i wszystko jest u ciebie w porządku, Aka jeśli chodzi o ciebie to nie wiedziałam co ci wczoraj napisać, bo też pierwsze co mi przyszło do głowy to zaśniad ale bałam sie tego pisac żeby cie nie straszyć, ale skoro Nieukowa poruszyła ten temat to może faktycznie podpytaj gina czy ma takie podejrzenia, żebyś wiedziała na czym stoisz.
Katarzyna a jeśli o ciebie chodzi to ja juz bym dawno warowała w poczekalni u swojego gina, nie wytrzymałabym tej niepewności, mam nadzieję ze idziesz dzisiaj do swojej starej ginki tak jak mówiłaś?
An_Be, mi tez gin kazał zrobic betę na pierwszej wizycie, ale powiedziałam mu że za dużo zdrowia mnie to kosztuje i niestety ale nie jestem w stanie tego zrobić i olałam.
Aha, no i gratulacje dla mrówki ZET;-) sorry Z. ale nie wiem jak do ciebie pisac;-)Z. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie,
trochę Was nie rozumiem. Najpierw chwalicie dobry przyrost bety a teraz mnie tym straszycie.
Przyrost jest w normie 94% a to że są tak duże wartości to widać w parametrach mojego laboratorium.
1 500 - 23 000 4-5tc
3 400 - 135 300 5-6tc
10 500 - 161 000 6-7tc
18 000 - 209 000 7-8tc
Moje 20 379 na 5tc to chyba nie tak wiele. -
Zgadza się masz, rację... ja miałam tego nie pisać,ale widziałam że spokojnie zareagowałaś na wiadomość Nieukowej, a poza tym napisałaś ze sama to brałaś pod uwagę. A napisałyśmy to dlatego , a przynajmniej ja że zastanowiła mnie po raz drugi reakcja twojego lekarza i tyle. Nie będę ciągnąć tego tematu bo nie jestem lekarzem i niepotrzebnie się w tej kwestii wypowiadałam. Przepraszam.
Aka81 wrote:Witajcie,
trochę Was nie rozumiem. Najpierw chwalicie dobry przyrost bety a teraz mnie tym straszycie.
Przyrost jest w normie 94% a to że są tak duże wartości to widać w parametrach mojego laboratorium.
1 500 - 23 000 4-5tc
3 400 - 135 300 5-6tc
10 500 - 161 000 6-7tc
18 000 - 209 000 7-8tc
Moje 20 379 na 5tc to chyba nie tak wiele. -
nick nieaktualnyViola, o gniewaniu zawsze mówię tak:
Leży baca z Jagną w łóżku i ona mówi:
-Baco, gniewom się.
-A za cóz to się Jagno gniewocie?
-Nie jo się gniewom, ino wom się gnie.
Na temat badań każda z nas ma inne zdanie i każda robi co innego, nawet wbrew logice;) Latamy na betę niepotrzebnie, umawiamy się do kilku lekarzy... Widomo, chodzi tylko o zdrowie maluchów. Przemyślałam temat USG. Zazdroszczę tym z nas, które już widziały zdrowego człowieczka z serduszkiem. Ja muszę jeszcze poczekać chwilę. No to poczekam. Jak ma być dobrze, to będzie i zobaczę to nie w 7 tc a w 11. Modlę się o to codziennie.
A tak z innej beczki.
Nie rzygam nadal, może coś tam od czasu do czasu zawierci w żołądku. Tak jak Z. pawi nie gonię Zaliczyłam natomiast od wczoraj spadek, a właściwie zanik apetytu. Rano zjadłam parę krakersów, a wieczorem rosół (ugotowałam sobie, mąż był zachwycony). Dzisiaj też nie mogę patrzeć na jedzenie. Dobrze, że trochę jeszcze zupy zostało. Macica czasem ciągnie, rozciąga się czy co tam jeszcze. W każdym razie czuję od czasu do czasu, że owszem posiadam tam mięśnie.
Kasika - mocno trzymam kciuki!
Miłego dnia dziewczynki, mam nadzieję, że będzie lepszy niż ten wczorajszy.Viola, Z., kasika8303 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPozornie spokojnie zareagowałam bo ja biorę wszystko pod uwagę. O tym wczoraj czytałam i wykluczyłam mam nadzieję że dobrze.
To że Wy poruszyłyście ten temat zaniepokoiło mnie znowu. Nawet nie chcę pisać co czuję teraz.
Nie gniewam się i nie masz za co przepraszać. Tylko nie wiem na jakiej podstawie o tym myślicie??
Od wczoraj dużo o tym czytałam. M.in. znalazłam to: W badaniu ginekologicznym stwierdza się powiększenie macicy, większe, niż by na to wskazywał czas trwania ciąży. Charakterystyczny jest wysoki poziom Beta-HCG ( > 500tys j.m.).
Moja macica przynajmniej do czwartku była niepowiększona. A poziom bety dużo poniżej 500 000 tys. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyViolu ja naprawdę się nie gniewam. Przestraszyłam się owszem na nowo. Bo może to ja nie chcę widziec tego co jest a Wy z zewnątrz patrzycie na to inaczej. Czy dalej myślicie że tak może być??
Po tym co napisałam na ten temat dalej tak uważasz?
Przy czym ja biore to jako malutką ewentualność bo nie wykluczam niczego. Ale przynajmniej o to bym chciała być spokojna. -
Aka, ja tak naprawdę nie mam żadnych doświadczeń jeśli chodzi o ten głupi zaśniad, przecież ja pierwsza ci pisałam że możesz mieć dwa bejbiątka, chodzi tylko o tego twojego lekarza, ale przecież umówiłaś się do innego więc do piątku będziesz wiedzieć co i jak. Jeszcze raz przepraszam, i na pewno ostatnią rzeczą było straszenie cię.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTruskawa, ano tak jak wyżej. Nic mi się nie chce - zwłaszcza jeść. Coś tam mnie gniecie w przełyki i żołądku. Dobrze, że dzisiaj mam dzień wolny, bo chyba w pracy zaliczyłabym jakąś masakrę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 09:21
-
Ja od tamtego tygodnia się męczę a jeszcze wszyscy dookoła mnie uświadamiają ze to dopiero początek:( mdłości nie mam i nie wymiotuje jak niektóre dziewczynki przez cały dzień ale za to mam straszna zgagę po wszystkim czego bym nie wzięła do ust:( i przestałam jeść