Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
karolinka85 wrote:Dorcia,dalabys rade..uwierz
da sie przyzwyczaic.. Zreszta robimy to w koncu po cos..dla tego malutkiego kogos
Jakbym musiała to wiadomo, że tak. Dlatego cieszę się, że mogę funkcjonować normalnie, jak przed ciążą. Powoli nastawiam się, że będę szła na L4. Ale zajęcie się znajdzie - wyprawka dla maluszka itpkarolinka85, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
dorcia8919 wrote:Ja mam podobnie. W domu mam niskie, a jak wizyta u gina to skacze, że aż gin nie może uwierzyć, że aż tak :)Ostatnio nawet pytała czy nie mam problemów z ciśnieniem przypadkiem
W domu mam książkowo w normie, tylko gabinet na mnie tak działa
A co do czasu na L4, to odkąd nie pracuje, czas szybciej leci. Wczoraj zdałam sobie sprawę, ze mam 3 miesiące na skompletowanie wszystkiego. Przede wszystkim muszę kupić samochód (zdałam służbowy) potem mogę śmigać po sklepach, aby zdążyć przed "dużym brzuchem"Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2015, 16:59
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
))
Mój Leoś miał wczoraj imieninyHucznie imprezował w brzuchu
Także wszyscy lokatorzy mieli okazję się z nim zapoznać
łącznie z naszą kicią, która była mega zdziwiona co to tam się dzieję i koniecznie chciała ugniatać mój brzuch
Leoncjo dostał od mamy piękny kocyk
Mam do Was pytanie
Planuję karmić piersią i zastanawiam się nad zakupem butelek. Dostałam dwie butelki Chicco na warsztatach i nie wiem czy na początek wystarczy jeśli udałoby mi się karmić piersią (a myślę, że raczej tak, bo coś tam już kapieszczególnie jak patrze na kotki
)?? Czy nawet jak karmię piersią to muszę mieć jakiś specjalny zapas ? One prezentują się tak:
Jak myślicie ??Nieukowa, Scintilla, karolina0522, agawera lubią tę wiadomość
-
karolinka85 wrote:Czesc Wam
myslalam ze bedzie piekne sloneczko jak wczoraj..ale niestety slonce rano wyszlo..a teraz go juz nie ma..
Co do snu to ostatnio snia mi sie takie glupoty w nocy ze hej..
Powiem Wam ze ostatnio te dni jakos szybko leca..niedawno co byl styczen..a tu juz za tydzien bedzie marzec! Tak samo z clexane rozpoczelam nowe opakowanie a dzisiaj jak przygotowywalam zastrzyk to juz wyrzucalam puste opakowanie
Choc nie obrazilabym sie jakby czas plynal jeszcze szybciej i bylby juz maj
Niby mowia ze ciaza to piekny czas..moze i tak..ale dla osob ktore przechodza ja bezproblemowo..bo dla mnie to jest jeden wielki stres..lęk kazdego dnia o synka..kazdego dnia modle sie zeby wszystko dobrze sie skonczylo..ale tez sa piekne chwile..widzac synka na usg..i czujac jego ruchy..wiem ze wszystko jest ok..choc nie powiem wolalabym byc bardziej wyluzowana..ale nie potrafie..
Karolinka pocieszyłaś mnie, bo ja już chyba od miesiąca mam ciągle jakieś dzwine sny, niestworzone historie mi się śnią, niekiedy po kilka jednej nocy
Uwielbiam Maleńczuka, dlatego śniło mi się ostatnio, że byłam u niego w domu (jego akurat nie było) i wraz z jego żoną kąpałam po kolei wszystkie jego córki...karolinka85 lubi tę wiadomość
-
Żyrcia miałam kupić taki sam kocyk
Co do butelek, przy karmieniu piersią może się okazać że nawet jedna nie będzie potrzeba, chyba że będziesz chciała zostawić z kimś dziecko i z odciągniętym mlekiemJa planowałam kupić tylko jedną butelkę, ale ostatecznie kupiłam w zestawie z laktatorem TT i tam były 3, ale 2 myślę że spokojnie wystarczą
zyrcia lubi tę wiadomość
-
karolinka85 wrote:Kasika wlasnie od jednego gina uslyszalam ze jak problem z szyjka jest to tylko lezenie..bo nic jak lezenie nie pomaga..nawet masa lekow.. Ale jak to jest w praktyce to niewiem..ale sadzac po Twoim przypadku..mozna sie zgodzic z tym..no chyba ze ten pomiar 3.3cm byl zly bo zle zmierzyl albo niewiem sama..zreszta nie kazdy lekarz bada ja w ten sam sposob..otoz znajoma z belly miala badana szyjke i lekarz mowi 2.5cm jest ok a ona jak to?przeciez bylo 4cm! Na co on ze te 2.5cm to jest kawalek prostej szyjki dalej jest ona zakrzywiona..ale calosc wynosi ponad 4cm..
Moj co bada to odrazu calosc za jednym razem..ale jak bylam wtedy na tej glupiej izbie to tez badala na 2razy..2czesci..pierwsza 3.6cm a calosciowo ponad 4.2 wiec ja juz niewiem jak oni to mierza.. -
CaneCorso wrote:Dziewczyny a mi gin szyjki póki co nie mierzył- powiedzcie, czy w wynikach z połówkowego da się odczytać długość szyjki czy tam tylko będą wymiary dzidziusia?
-
nick nieaktualny
-
Kurcze dziewczyny ja też mam czasami takie bóle jakby miesiączkowe. Trwają z minutę ale są. We wtorek mam wizytę u swojego gina to zapytam o co chodzi. Mam nadzieję że nic się złego nie dzieje. Ostatnio doszły mi też bóle kręgosłupa w dolnej części i nie wiem czy to od brzucha czy jak więc też podpytam.
-
gosi_a wrote:Kurcze dziewczyny ja też mam czasami takie bóle jakby miesiączkowe. Trwają z minutę ale są. We wtorek mam wizytę u swojego gina to zapytam o co chodzi. Mam nadzieję że nic się złego nie dzieje. Ostatnio doszły mi też bóle kręgosłupa w dolnej części i nie wiem czy to od brzucha czy jak więc też podpytam.
a kregoslup ma prawo bolec..
gosi_a lubi tę wiadomość
-
CaneCorso wrote:Dziewczyny a mi gin szyjki póki co nie mierzył- powiedzcie, czy w wynikach z połówkowego da się odczytać długość szyjki czy tam tylko będą wymiary dzidziusia?
USG dopochwowe miałam tylko na pierwszej wizycie, bo przez brzuch gin widział dwie fasolki i chciał to sprawdzić
-
U mnie na początku badał, ale nie mówił ile ma długości (tylko tyle, że w porządku), a ja nie pytałam bo nie wiedziałam, że to ważne. Dopiero kiedy trafiłam do szpitala to dowiedziałam się, że powinno się mierzyć długość szyjki więc teraz już sama się o to upominam. Następna wizyta już w czwartek i mam nadzieję, że będzie ok i nic się nie skróciło. W ogóle to nie mogę się doczekać wizyty. Ostatnio raz widzieliśmy nasz Skarb ponad miesiąc temu na połówkowym. Ciekawa jestem jaka jest już duża;)
Dziś odebrałam bazę, papiery i dodatki na album scrapkowy dla Małej. Mam nadzieję, że nie zrobi nam psikusa i zostanie dziewczynką bo jednak poszłam w róż i zieleń;)Wczoraj obejrzeliśmy płytę z połówkowego i tam jak nic była dziewczynka więc niech się nie wygłupia;)Nieukowa, Sista, karolinka85, nenette, Scintilla, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
Czesc kochane, witam na poczatku 25 tygodnia ciazy
 niech mi ktoras wyjasni, jak to jest ze niby 6mc skonczylam, a dalej liczy sie jakbym miala jeszcze 2tyg do konca 6go ;P nie ogarniam tej arytmetyki, jak dla mnie ciaza ma 10 miesiecy i wszystko sie prostsze robi 
Odpoczywam po konferencji z migrena, prawie caly dzien przespalam i dopiero teraz mi lepiej. Zaraz koncze prasowanie ciuszkow dla RadzIa:)
Aha, dostalam zamowiona dojarke elektryczna z aventu - uzywka, ale na prawie pelnej gwarancji na 2 lat, dalam 150zl. Najwyzej odsprzedam dalej, ale wole miec w razie wu.Sista, karolinka85, karolina0522 lubią tę wiadomość
-
A propos lezenia plackiem to ostanio czytalam, ze na swiecie juz tego nie zalecaja chyba ze jest realne zagrozenie porodem przedwczesnym. Szyjka do 3cm to nie dramat, jezeli nie ma skurczy, nie sacza sie wody, nie otwiera sie i nie bylo historii pozmnych poronien lub porodow przedwczesnych z powodu niewydolnosci. Dzieci ktore w lonie matki nie sa poddawane normalnym kolysanion i dzialaniu grawitacji czesto paja problemy z czuciem glebokim, maja obnizone napiecie miesniowe, problemy z koordynacja oko-ruchowa a czasami nieprawidlowe odruchy niemowlece i pozno zaczynaja raczkowac chodzic, chwytac itd. wszystko dlatego, ze nie znaja prawidlowych bodzcow zwiazanych z ruchem podczas aktywnosci matki w ciazy... nikt nimi nie rzuca, nie kolysze i nie podskakuje.
To tylko teoria ale wielu rehabilitantow niemowlat na to wskazuje jako na przyczyne problemow...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2015, 20:13
dorcia8919 lubi tę wiadomość
-
Nieukowa,no wlasnie nie ma potwierdzen ze lezenie pomaga jak i to ze nie pomaga..ja mam prowadzic oszczedzajacy tryb zycia wiec tak robie.. Wole robic tak jak robie i potem nie zalowac ze np.moglam lezec.. W szpitalu gdzie lezalam juz 3 razy bywaly dziewczyny gdzie lezaly non stop..i pomagalo to..wiec ja wierze w to ze to dziala..ale nie leze plackiem 24h na dobe..
Niskie napiecie miesniowe jak i inne rzeczy moga byc tez od przyjmowania lekow..ale wybiera sie mniejsze zlo..i najwazniejsze jest to zeby donosic ciaze..
Ja slucham tego co mowi moja pani profesor..jest madra kobieta,specjalista od poronien..i nie jednej kobiecie pomogla utrzymac-donosic ciaze..te wszystkie ciaze traktuje jak swoje