Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co ja tez meza poprosze o chipsy. Ja wole takie z maselkiem albo solone ale dzisiaj mam ochote na takie karbowane jak frytki....
Ja dzisiaj poleniuchowalam jak nigdy i jem , nic tylko w tylek idzie......staram sie czesto ale malo bo wiem ze jak sobie pozwole za duzo to masakra, brzuch chce mi rozerwac, gazy , wzdecia itp
Moj maz dzis w pracy jutro tez juz sie odzwyczaiłam od jego 12... I troche sie nudze...Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
nick nieaktualny
-
A ja dzis mam twardy brzuch cały dzień
pierwszy raz mam twardnienia.nie wiem czy brać nospe. Dziewczyny brałyście chyba nospe i magnez jak dobrze kojarzę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 18:37
-
Tak na twardnienia sporadycznie biorę nospę, a magnez biorę regularnie 3x1.
Ja dziś pozwoliłam sobie na zjedzenie musztardy, którą dodałam do winegretu. Nie jadłam jej chyba z rok;) A poza tym zdrowo i żelazowo. Na 2 śniadanie smoothie z zieloną pietruszką, a na kolację sałatka szpinakowa.kasika8303 lubi tę wiadomość
-
kasika8303 wrote:A ja dzis mam twardy brzuch cały dzień
pierwszy raz mam twardnienia.nie wiem czy brać nospe. Dziewczyny brałyście chyba nospe i magnez jak dobrze kojarzę?
Ja biore nospe 3x1 od poczatku a teraz przy tych twardnieniach dolozylam 2x1 magnez..kasika8303 lubi tę wiadomość
-
Ja lykam magnelle 2x dziennie i 1x aspargin a nospe zadko chyba ze faktycznie czuje ze musze.
Ale z tego co wiem to nospa i magnez podstawa przy twardnieniu. Mi twardnieje zadko i na chwilke po zmianie pozycji przechodzi to tzw skurcze ....kasika8303 lubi tę wiadomość
Marcel 16.06.2015 cc. 3200g 55 cm -
U mnie tez dziś mało energii - balam się aż że chora jestem, o 13:00 poszłam spać, mięśnie mnie bolały, zimno mi było. Spałam do 17:00 ;/
Mąż wpadł rano na genialny pomysł, że ma ochotę na świńską świeżyznę...a to ja powinnam mieć ciążowe zachcianki (?)... Zapakowali się w dostawczy wóz z kumplem, pojechali do znajomego rzeźnika i kupili całego świniaka na spółę... Siedzą teraz w garażu u kumpla i obrabiają wieprza. Nie powiem, na mięsko zawsze chętna, ale sama szybkość od decyzji do wykonania mnie lekko zaskoczyła.
Teraz zachodzę w głowę, gdzie ja wepchnę pół świni??? Znajoma ma chłodziarkę nie używaną w piwnicy, chyba trzeba będzie pożyczyć na czas jakiś ;/ -
Nie wiem czy jutro nagotować już gar czy jeszcze "za świeża"... wg małża powinno być mięso niemalże "prosto z uboju" - pokroję może dziś podgardle i jakiś kawałek karku i może jutro wrzucę do gara jak wrócę z zajęć na studiach...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 19:00
-
Z tego co wiem to niektore dziewczyny powracaja do luteiny gdy zaczynaja im sie twardnienia..choc pewnie zalezy to od ilosci twardnien w ciagu dnia..
kasika8303 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny, wzięłam nospę i magnez. Bardzo, bardzo Wam dziękuję za pomoc. Już się miekki zrobił. Jak jutro się powtórzy to dzwonię w pon. Do gina.
Karolinka biorę luteine.
Wróciłam od rodziców i powiem Wam brzydki kolorek pokoju wyszedłtaki wścieķły pomarańczowy. Kurczaki miał być stonowany. No nic mała będzie miała taki kolor. Naklejki kupię na ścianę to trochę uspokoję kolor
Ania1704, karolinka85 lubią tę wiadomość
-
Hej
jak dobrze, że nie jestem sama z tym dzisiejszym brakiem energii. Mielismy gdzies isc, cos zalatwiac , na spotkanie -nigdzie nie poszlismy. Tylko zjesc do pobliskiej restauracji. Jak mnie scięło podczas konkursu skoków narciarskich to spalam az do teraz prawie. Niedobrze, ale tłumaczę sobie ze odpoczywac musze. Nieukowa niezła akcja z tym świniakem, nie wyobrazam sobie tego szczerze mowiac, ale ja mało co gotuje
Dziewczyny myslicie ze rozpoznam te twardnienia, jak cos bedzie nie tak? Mam czasami twardy brzuch ale mi to nie przeszkadza, nie boli...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 07:05
-
Allorene rozpoznasz, ja miałam obawy takie jakTy, skąd będe wiedział że twardnieje brzuszek? Po dzisiejszym dniu wiem że każda z nas rozpozna to twardnienie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2015, 22:05
-
Ja też się zastanawiam czytając Was o twardnieniu brzucha czy ja to mam czy nie, czy rozpoznam czy nie. Mi za to od wczoraj towarzyszy uczucie rozpychania
Początkowo myślałam, że to jakby parcie, ale nie. Tylko na dole mam wrażenie że się wszystko rozchodzi na boki. Wczoraj leżałam cały dzień i rano było lepiej. Od popołudnia znowu się tak czuję, ale ani mnie to nie boli, ani nie mam żadnych skurczy. Nie panikuję (może powinnam?), bo dzisiaj mała po każdym posiłku tańczy w brzuchu jak szalona.
-
Hej dziewczyny, czy wasze maleństwa ruszają się zgodnie z waszym samopoczuciem?
Mój mały coś dzisiaj z łaski rusza ręką albo nogą co jakiś czas, ale od rana jakoś tak leniwie się rozpycha... teraz nie wiem czy to ma coś wspólnego z moim beznadziejnym samopoczuciem czy to nie ma znaczenia. Może po prostu się obrócił albo coś, ale mimo wszystko trochę mnie to niepokoi... chociaż z drugiej strony, przepisowe 10 ruchów na godzinę się uzbiera... mam nadzieję że od nocy znowu zacznie się bezlitosne kopanie, bo takiego go wolę ;P -
nick nieaktualnyPamiętam jak pierwszy raz miałam twardy brzuch, nie bardzo wiedziałam co to jest dopiero ginka mi powiedziała, że to macica! Przy braniu magnezu i nospy jest lepiej
dziś miałam straszną zgage na szczęście miałam w domu rennie i pomogło. Moja maleńka kopie i rusza się jak ma ochotę, kiedyś była aktywna bardziej wieczorem teraz raczej nad ranem i zawsze towarzysz mi w nocy kiedy muszę do