Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTrzymajcie się mamo+fasolko! Ściskam kciuki! Wszystko będzie dobrze.
A co do tego kutafona, to może już zakończył swój dyżur...
Eowena wrote:No to jadę jednak do szpitala.
Ginka zroniła mi USG, jest zarodek w porządku, serduszko bije. Już zaczęła mówić, że wszystko ok, ale jak dowiedziała się, że mam grupę krwi B(-) to dała skierowanie do szpitala. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i wy też trzymajcie kciuki!
A swoją drogą to nie było takie trudne jednak, czy tamten fiut nie mógł powiedzieć tego samego? Przecież do tego żadne badanie nie było potrzebne tak naprawdę. Wystarczyło zapytać o grupę krwi. Teoretycznie ja sama mogłam powiedzieć jaką mam, ale nie wpadłam na to
-
Eowena trzymam kciukasy za Ciebie... dziewczyny dziękuję za słowa otuchy i wsparcia. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Choć podchodzę do tego sceptycznie to jednak chciałabym baardzo.
A dodam jeszcze to że bliźniaki zawsze były moim marzeniem heheh Chyba nie wiem ile bieganiny i obowiązków byłoby z nimi
A tak na serio to rzadko takie rzeczy się zdarzają ze po transferze jednej komóreczki dzielą się jeszcze na 2 zarodeczki ... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja jestem. Niestety jeszcze jestem bo już od dobrych 2-3 godzin powinniśmy być w trasie, a M jeszcze tkwi w pracy. Przed nami sześciogodzinna podróż, a ja nie lubię jeździć nocą. A tak dobrze się ten dzień zapowiadał. Nic mnie nie bolał, nie mdliło więc musiało mnie zdenerwować coś innego:/"Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
Janusz Korczak
Córcia, Córeczka;* -
Jeszcze się zastanawiamy czy powiemy, ale biorąc pod uwagę, że mąż mnie u nich zostawia na tydzień to może lepiej żeby wiedzieli, że mają pod dachem ciężarną
"Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
Janusz Korczak
Córcia, Córeczka;* -
Katarzyna87 wrote:Aaa powiecie im w końcu pewnie będą przeszczęśliwi
Dziewczyny może zadam głupie pytanie, ale w którym miejscu zaczyna rosnąć brzuch ;p Mam wrażenie, że wybrzuszyło mi tam gdzie kończą się włosy łonowe.
To wszystko zależy od różnych rzeczy. Mi już w 5 tyg górka wyskoczyła na dole brzucha i jest ciągle więc to nie wzdęcia Mi się wydaje że taki już ciążowy brzuszek który ktoś może zauważyć to 5-6 miesiąc 
Choć ostatnio widziałam w poczekalni dziewczynę która była w 6 miesiącu a wcale nie miała brzuszka! Taką maleńką górkę tylko jak i ja teraz mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2014, 17:46
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Ja mamie musiałam powiedzieć na samym początku żeby nie paliła przy mnie Tata też pewnie niedługo się dowie bo będzie chciał żebym pojechała po niego do Gdańska a ja się trochę boję w takie trasy. W poprzedniej ciąży w ciągu dwóch tyg zrobiłam tę trasę chyba ze 4 razy i potem wiadomo, wyrzuty sumienia były. I tak we wtorek muszę do Olsztyna bratową zawieźć.
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Wiadomo, że tego nikt nie zauważy chciałam wiedzieć czy to nie wzdęcie, choć utrzymuje się już długo
Moi rodzice też palą, tak samo teściowa. Dowiedzieli się od razu po pozytywnej becie...wiem, że bardzo pragnęli wnuka. Siostra męża - jesteśmy bardzo blisko.
Wie jeszcze moja przyjaciółka. Pozostałym przyjaciołom nie mówię, bo tak się złożyło, że jedna z "naszych" urodziła wcześniaka i mały walczy o życie. Nie za bardzo bym wyskakiwała z tekstem o nowej osobie w ekipie;/
-
Moi teściowie jeszcze nie wiedzą. Wcale nie chcę mówić teściowi, nie mam z nim najlepszego kontaktu i nie mam ochoty słuchać jego mądrości ;/ A niby teściowe to zołzy! U mnie na odwrót, teściowa do rany przyłóż
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
U nas nie wie jeszcze nikt. Bardzo chętnie powiedziałabym moim rodzicom bo czekają na tego wnuka i na pewno będą przeszczęśliwi, ale boję się, że oni od razu wszystkim wygadają, a tego jeszcze byśmy nie chcieli. Co do teściów to są za granicą i początkowo plan był taki żeby wszystkim dziadkom powiedzieć w tym samym czasie, ale teraz kiedy okazało się, że nawet oni nic nam nie powiedzieli o ciąży siostry M (jest już w 5 miesiącu) to właściwie już nam się z tym informowaniem ich o naszym Maleństwie tak nie śpieszy."Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
Janusz Korczak
Córcia, Córeczka;* -
Inesica masz rację, nie ma co się śpieszyć jak w ten sposób stawiają sprawę. Ja mam zamiar powiedzieć rodzicom, że mogą się chwalić, ale dopiero jak będę w II trymestrze.
Kochane koniec roboty na dzisiaj!! Jeszcze 3h jutro i weekend ;p
Czarnaa94 lubi tę wiadomość
[/url]
