Czerwiec 2015 =)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa swoim rodzicom też chyba powiem po becie, ale teściom o nie! Od razu wszyscy by wiedzieli! Co do facebooka też jestem mega przeciwnikiem!
Bardzo rzadko się widzę z teściami, więc myślę, że nie było by trudno ukryć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2014, 14:17
Moniaa lubi tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:Czesc Monia i Toxey!
Nasze grono sie tak powiekszylo ze juz prawie nie kojarze nickow
Z. oby wszystko bylo jak najlepiej! Poloz sie, nie przemeczaj, wez jakas nospe jesli boli cie brzuch i badz dobrej mysli...
Strasznie trudno jest non stoper myslec pozytywnie, szczegolnie jaksie nic nie robi... ja podziwiam te z was, ktore nie pracuja lub sa na l4, ja po 3 dniach w domu z katarem na glowe dostaje. Mam prace w ktorej sie dobrze czuje i dzeki niej w ogole nie mam czasu myslec o tym co moze pojsc nie tak, dlatego w poniedzialek z radoscia tam wroce Byle do piatkowej wizyty.
Czy wy tez mialyscie codziennie klucia w macicy w 5-6tc? Bo juz zaczynam sie astanawiac czy to normalne, jakby ak podsumowac to godzine dziennie mnie kluje. I kegli sobie cwiczyc nie moge, bo jak sie sie ponapinam to znowu zaczyna kluc ;/
chyba sie wstrzymam do konca trymestru z tymi cwiczeniami
Nieukowa ja miałam kłucia macicy- pytałam gina, normalne to jest. Mi już przeszły.
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Niestety ludzie z tym FB naprawdę przeginają.
Wczoraj o 1 w nocy po sześciu godzinach jazdy dotarliśmy do moich rodziców i teraz się zastanawiamy powiedzieć czy nie powiedzieć. W sumie to chciałabym żeby już się z nami cieszyli i chyba powiemy;)XxMoniaXx, Moniaa lubią tę wiadomość
-
chyba padne :p
jednak to kobiety mają przeczucie.. teściowa dziś ciągła męża za jęzor .. pytała gdzie jestem a mąż że na górze a ona i dobrze niech odpoczywa
i czy mi czasem coś nie jest bo ostatnio źle sie czułam i ona zauważyła, że mam pełniejsze piersi ja tego nie zauważyłam a ona to obczaiła
mąż nic jej na to nie odpowiedział -
Inesicia wrote:Niestety ludzie z tym FB naprawdę przeginają.
Wczoraj o 1 w nocy po sześciu godzinach jazdy dotarliśmy do moich rodziców i teraz się zastanawiamy powiedzieć czy nie powiedzieć. W sumie to chciałabym żeby już się z nami cieszyli i chyba powiemy;) -
U nas wiedzą rodzice i teściowie + rodzeństwo. W pracy mojej też wiedzą, mam przyjacielską atmosferę więc luzik.
Dziewczyny jak ja bym już chciała zobaczyć kropka na USG no i serduszko- tak jak Wy. Muszę czekać do czwartku. Poczekam cierpliwie, byleby w czw się pokazał.
Katarzyna co do fb to masakra jest. Też mam koleżankę, co po każdym USG dodawała fotę. -
A ja się melduję ze szpitalnego wyrka
Wczoraj godzina policyjna o 21:30 światła pogaszone, nawet bąka nie wolno puścić dzisiaj o 5:30 obudzili nas z impetem gestapo. Trzymają reżim, nie ma co
Ale nie narzekam, o nie. Naprawdę w sumie się cieszę, że tu jestem. Ameryki nie odkryłam zauważając, że to nie leśna góra.
Z., nie przejmuj się, wczoraj lekarka mi powiedziała, że takie plamienia się zdarzają i nie muszą od razu być groźne. Podają wtedy progesteron i dzidzia dalej rośnie zresztą nawet fora kobiece też są optymistyczne w tej kwestii.
A jeszcze wam opowiem śmieszną historię z wczoraj. Powiedziałam mężowi o plamieniu rano, on się strasznie przejął i to w końcu ja go zaczęłam pocieszać i mówię "spokojnie, nie martw się, wszystko będzie dobrze", a on "taa... Łatwo ci mówić..."
Hehe nie ma to jak oparcie ze strony mężaMoniaa, Truskaweczka250, Czarnaa94, lauda lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki, jest czas na jablka, mialam ich troszke w domu, naszla mnie chec na ciacho i zrobilam szarlotke sypana. Jest tak latwa jak posmarowanie kromki chleba maskem..tutaj link
http://www.mojewypieki.com/post/szarlotka-sypana
Nie da sie jej zepsuc. Poszlam dwa razy powiesic pranie i bola mnie plecy na dole. Tez tak macie?lauda lubi tę wiadomość
[/url] -
Nieukowa wrote:Moniaa mam takie samo zdanie co do fejsbuka, nie uwazam ze to jest potrzebne, zeby caly swiat widzial zdjecia usg
Rozumiem ze ty musialas poewiedziec pracodawcy ze wzgledu na ivf? Ja chce powiedziec w 10-11tc.
Co do fb, widziałam ostatnio jak dziewczyna chwaliła się już w 5 tyg! I wrzuciła zdjęcie na którym widać przecież tylko pęcherzyk. Ręce mi opadły, ale cóż. -
aghata wrote:Poszlam dwa razy powiesic pranie i bola mnie plecy na dole. Tez tak macie?
Ja dziś nie robiłam kompletnie nic, a w jednym miejscu mnie boli z prawej strony jak się odchylę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny