X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2015 =)
Odpowiedz

Czerwiec 2015 =)

Oceń ten wątek:
  • Muniek Autorytet
    Postów: 1170 1530

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :-)
    U nas boska niedziela,wprawdzie spędzona na balkonie,ale i tak miło. Pogoda świetna,ptaszki śpiewają :-) pełen relaks. Na obiad zrobiłam rybkę :-) pychota!! Teraz piwko bezalkoholowe,żyć nie umierać :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 12:13

    Suzanna22, A1984, Nieukowa, gosi_a, Inesicia, dorcia8919, Ania1704, Sista, Aka81, karolinka85, Marcia86, Alorrene13, Joasia:), karolina0522, nenette, Z., Kobietka, Karolaja2271, sss, Scintilla, maglic lubią tę wiadomość

    snk2s95.png
    y1iruwn.png
    (*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek <3
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muniek brzuch super chyba prócz brzucha nic nie przybralas co?

    Muniek lubi tę wiadomość

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • A1984 Autorytet
    Postów: 987 1765

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muniek ale laska z Ciebie!

    Aś - będę się widziała z tą przyjaciółką jakoś po weekendzie to dam Ci znać co i jak :)

    Muniek, .aś. lubią tę wiadomość

    f2wl20mmpih2dfg3.png
  • Inesicia Autorytet
    Postów: 757 1431

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dziś takiego lenia, że nawet nie chciało mi się wchodzić na forum więc miałam kilka stron do nadrobienia, ale udało się.
    Jeśli chodzi o adapter do pasów to kupiłam używkę BeSafe za 90 zł. Na pewno daje mi on większe poczucie bezpieczeństwa. A biorąc pod uwagę, że Zosia nie będzie naszym jedynym dzieckiem (przynajmniej taką mam nadzieję) to wydatek nie był wielki.
    Łóżeczko jakieś 2 tygodnie temu przynieśliśmy z piwnicy, ale póki co leży nie skręcone. Będziemy go pewnie składać za jakieś 1,5-2 tygodnie.
    Na majówkę nigdzie się nie wybieramy. Moglibyśmy pojechać do rodziców, ale to jednak ponad 300 km, a ja będę już na końcówce 36 tygodnia. No i M niestety idzie do pracy 3 maja.

    "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
    Janusz Korczak

    km5svcqgn978gm4o.png
    Córcia, Córeczka;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viola, ja bym raczej zgłosiła się z takimi obawami i podejrzeniami do lekarza. Pewnie jest wszystko ok ale lepiej dmuchać na zimne!
    Ja dziś mimo padającego deszczu wybrałam się dwa razy na spacer, zabrałam parasol i muszę przyznać, że było przjemnie :) Cieszę się, że już wrociłam bo zaczyna grzmieć ;/
    Rozalia gratuluję Ci owocnych zakupów i zazdroszczę ceny - to prawdziwa okazja. Alorrene brawa dla Twojego M, zawsze podziwiałam biegaczy ja mam zadyszkę po przebiegnięciu kilku metrów. Muniek o ile dobrze pamiętam to pisałaś, że masz +13kg, czyli mnie więcej tyle co ja, tylko, że Ty jesteś taka szczuplutka :) Brzuch cudowny :)
    Ja łóżeczko mam w mieszkaniu już jakiś czas, zamierzam je skręcić zaraz po remoncie czyli mam nadzieję, że w tym tygodniu się uda :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 17:19

    Muniek, Alorrene13, Viola, Scintilla lubią tę wiadomość

  • Muniek Autorytet
    Postów: 1170 1530

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie,ale tak faktycznie 13kg jest mnie więcej. Wszystko ulokowane w udach,tyłku i brzuchu rzecz jasna :-P szkoda tylko że choć trochę w cycki nie poszło :-) :-) zawsze się łudziłam że może w ciąży urosną,a te nic.

    snk2s95.png
    y1iruwn.png
    (*)18.02.17 (13tc) Nasz Synek <3
  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my wlasnie wrocilismy od mojej mamy z obiadu i spaceru teraz kolo domu..tzn.po wiadukcie przy obwodnicy.. ;) przeszlismy kawalek a mnie stopy od spodu tak bola i kregoslup..wiec jak tylko weszlam do domu to sie polozylam i odrazu poczulam ulge.. Kurcze powoli chyba trzeba wychodzic chociaz na krociutki spacer..bo potem przy porodzie jesli bedzie sn to bedzie ciezko..a co mowic potem przy dziecku..jak czlowiek taki zalezaly.. :( bo praktycznie cala ciaze odpoczywam..

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2341

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka dokładnie. Ja zaczęłam chodzić bo nie ma szans na urodzenie sn po takim leżeniu 6 miesiecznym.

    Dziewczyny obejrzałam porody na tlc i to był błąd :-( ja dziękuję, ja nie rodzę :-) zaczynam panikować, więcej tego nie oglądam :-(

    Sista, karolinka85 lubią tę wiadomość

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia 8919- ja mam psa, który jest tak temperamentny i wymagający,że nie da się go nie wybiegać.Wczoraj wyciągałam jej kleszcza z pachwiny ( oczywiście w rękawiczkach), mimo tego,że jest zabezpieczona.Weterynarz na pewno doradzi odpowiednie zabezpieczenie pupila, dostosowane do Twojej sytuacji ( my mamy obrożę+ bravecto tabletki , które daje się raz na kwartał, nie mam pojęcia czy kociakom to samo się podaje).I spokojnie, nie denerwuj się;-)




    dorcia8919 wrote:
    Dzień dobry w niedzielę!
    Ja od rana ze stresem. Wyczułam u mojego kota kleszcza :/ Jeszcze wczoraj jak ją czesałam nic nie widziałam (cała czarna jest więc co się dziwić) ani nie czułam. A przez noc urósł dziad jeden. A mąż oczywiście, że panikara jestem. Więc wpakowanie kota do koszyczka i heja do weta. Mićka nie chciała dać się oglądać, aż zaczęła płakać. No i wtedy sama się zestresowałam :/ Ale na szczęście z wielką walką z naszym uparciuchem udało się usunąć kleszcza. Ale z nerwów aż mnie brzuch bolał. A że mąż do pracy to musiałam jechać sama.

    I po tej wizycie zastanawiam się jak ja sobie poradzę z takimi sytuacjami i z dzieckiem. Jak przy kocie się stresuję, to co będzie z dzieckiem. Aż się boję myśleć.

    A tak niedziela pochmurna. Więc pewnie spędzę w domu tym bardziej, że mężulek w pracy. A wieczorem jedziemy do znajomych, więc trochę rozrywki mnie czeka.

    Majówka na miejscu bo nasza straż obchodzi 60-lecie więc czeka nas impreza :) byle tylko pogoda dopisała i będzie git.

    Miłej niedzieli dla wszystkich :)

    dorcia8919 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie Ci to nie pomoże ale spokojnie,jeśli kleszcz byłby od Ciebie lub męża - powinien być ślad ( rumień czyli nie mała czerwona obwódka dookoła miejsca ugryzienia).
    Ku pokrzepieniu daję linka:
    https://portal.abczdrowie.pl/borelioza-w-ciazy
    Pozdrawiam i jesli masz sie niepokoić dzwoń do lekarza ale myślę,że wszystko będzie dobrze!



    Viola wrote:
    Hej Babeczki, a ja jestem zesr....od rana. Znalazłam obzartego kleszcza w naszym łóżku! !!!! pisalam wam ze mamy psa-yorka. Spi z nami i w ogole wszedzie gdzie sie da w domu. No i pewnie przywlokl na sobie tego kleszcza, ale najgorsze jest to ze nie wiem czy ten kleszcz spasł się na naszym psie czy też wylazl w nocy i opił sie na mnie bądź moim M!!!!!
    Marcia! ratuj. Jak to wyglada u kobiety w ciazy??? Jutro dzwonie do gina popytac. Zrobilabym badania ale terax jeszcze pewnie nic nie wyjdzie. Jestem przerazona!!!

    Viola lubi tę wiadomość

  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łóżeczko przywiezione ale nie rozłożone poczeka do środy bo mojemu się nie chce wybaczę mu bo ma tylko jeden dzień wolnego. jutro wybiorę powłokę na materac bo używany i kocyk Weronik.

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór dziewczynki :)

    My wózek i łóżeczko/ kołyskę przygotujemy koło 15 maja, narazie kupione lezą w kartonach.

    Wczorajszy wypad do ikei był strzałem w 10 :) chyba większość wybrała grilla niż zakupy, bo w sklepie pustka. W sobotę ikea w Katowicach z reguły jest pełna ludzi. Zakupy udane... jestem spełniona :)

    Dzisiejszy dzień minął bardzo szybko. Rano śniadanko i niestety mąż wybył do pracy, a ja wziełam sie za porządki w pokojach chłopaków. Kurczę nadal energii mam za dwojga. Jakieś ADHD mi sie włączyło. Mimo ze wszystko robię dwa razy wolniej to i tak nie mogę usiedzieć w miejscu. Może dlatego, że znam termin porodu i to mnie nakręca, żeby wszytko było gotowe.

    Jeżeli chodzi o napięty brzuch to ja mam tak cały czas. Ogolnie brzusio przy dotyku sprawia wrażenie mocno napompowanej piłki. Kiedy Julka dodatkowo zaczyna się wypinać to mam wrażenie, że skóra mi pęknie.

    Dziewczyny jak dobrze pamietam sporo z nas w tym tygodniu wizytuje. Za dobre wieści trzymam kciuki.
    My w czwartek na 10:30 :) już nie mogę się doczekać spotkania z córeczką. Potem wizty będą co dwa tygodnie. A i odbiorę wyniki GBS. Chyba jako pierwsza z nas miałam pobierany i jestem bardzo ciekawa jak jest wynik.

    Miłej i wygodnej nocki:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 22:15

    Sista, Alorrene13, A1984, Viola, karolinka85, dorcia8919, Scintilla, nenette, maglic lubią tę wiadomość

  • BrumBrumek Autorytet
    Postów: 343 599

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, u mnie dzień znów intensywny, byłam na spotkaniu z koleżankami z pracy, cudownie wyrwać się z domu :) teraz skończyłam pierwszą turę prasowania i padam z nóg.
    Dobranoc, śpijcie dobrze w miarę możliwości :)

    karolinka85 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2015, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nie przesadzaj- ślicznie wyglądasz,nie jesteś opuchnieta, sylwetka wygląda dobrze!.A z tymi piersiami to chyba jest tak,że nawet jeśli teraz cieszy nas wzrost( mi w balony tyż poszło), to chyba niestety wiecznie tak już nie zostanie;-))))))


    Muniek wrote:
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie,ale tak faktycznie 13kg jest mnie więcej. Wszystko ulokowane w udach,tyłku i brzuchu rzecz jasna :-P szkoda tylko że choć trochę w cycki nie poszło :-) :-) zawsze się łudziłam że może w ciąży urosną,a te nic.

    Muniek lubi tę wiadomość

  • karolinka85 Autorytet
    Postów: 1009 1043

    Wysłany: 27 kwietnia 2015, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie z rana ;) dzis i jutro zapowiadaja po 24stopnie ;) a od srody juz ochlodzenie..
    Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace,oby wizyty obyly sie bez zadnych problemow a wszystkie wyniki badan byly ok :)

    Milego i slonecznego dnia ;) ja dzisiaj ogarniam reszte zakupow to czego mi-nam brakuje.. ;)

    Lilianka jak nas czytasz to napisz co u Was? <3

    Alorrene13, nenette lubią tę wiadomość

    Moje dwa aniołki <3
    17.07.2013r. (*) 9tydz4dz
    18.01.2014r. (*) 9tydz4dz
    relgtrd8nl40gy67.png
  • Sista Autorytet
    Postów: 1626 2563

    Wysłany: 27 kwietnia 2015, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)
    My wizytujemy dzisiaj o 18.00, wczesniej odbieram wyniki badan.
    M. wyjechal na trzy dni, a ja czekam na rodzicow (zaczynamy malowanie sypialni) i wstawiłam wlasnie pierwsze pranie rzeczy dla Olgi (tych zakupionych jako nowe). Zapowiada sie cudowny dzien. Moj tato bedzie malował, a z mama wybierzemy sie na spacer, pokaże jej trasy na spacery z wnuczka :):)
    Miłego dnia dla Wszystkich !!! :):):)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 08:06

    Joasia:), Alorrene13, Z., Rozalia, karolinka85, Scintilla, Nieukowa, nenette, maglic lubią tę wiadomość

    l22nmg7yw3r6qq05.png
  • Inesicia Autorytet
    Postów: 757 1431

    Wysłany: 27 kwietnia 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powoli zbieram się na wizytę. Trzymajcie za nas kciuki. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
    Miłego dnia;)

    Joasia:), Alorrene13, Viola, Sista, dorcia8919, Z., Rozalia, Suzanna22, karolinka85, Scintilla, sss, Nieukowa, lilly78, nenette, maglic lubią tę wiadomość

    "Dziecko chce być dobre. Jeśli nie umie – naucz. Jeśli nie wie – wytłumacz. Jeśli nie może – pomóż."
    Janusz Korczak

    km5svcqgn978gm4o.png
    Córcia, Córeczka;*
  • gosi_a Autorytet
    Postów: 704 1172

    Wysłany: 27 kwietnia 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia na wizytach!

    Sista, Truskaweczka250 lubią tę wiadomość

    wnidt5odau6o2x80.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za wizytyujące mamy, ja mam gina po majówce ale w ten czwartek pierwszy raz położna do nas przychodzi.Obudziłam się dziś z potęznymi kompleksami i zamiarem pójścia na basen.W międzyczasie zadzwoniła moja przyjaciółka z propozycją wspólnego z psiorami spaceru ( i tu jest piękna pogoda;-)).Postanowiłam pójść popływać jutro ale zaraz mnie dopadło schizotyczne czarnowidztwo, że nie chcę wyglądać jak wieloryb, że winnam się pilnować, że bardzo chcę podobać się, jako kobieta, nie tylko mama - swojemu M.On oczywiście cierpliwie mówi,że kocha bezwarunkowo, ale jakoś kompleksy ( nawet, jeśli niezasadne), nie chcą zejść z płata czołowego kory mózgowej. Jestem racjonalna, wiem, że zdrowie jest najważniejsze, kocham moją córcię.....a jednak są poranki, że patrzę w lustro i niestety daję się trochę zwariować.

    Miłego dnia dla Was i Waszych dwupakowych lokatorów!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 08:33

    Alorrene13, Viola, Sista, dorcia8919, Truskaweczka250, Rozalia, karolinka85, nenette lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2015, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z rana :)

    Chłopaki wyszykowane do szkoły i przedszkola, a ja śniadanko, szybki prysznic i wyjście na zakupy.
    Wybywam do galerii odebrać nowà bransoletkę. W aparcie procedury gwarancyjne bardzo mi sie podobają, bo oddałam zerwaną i stwierdziłam, że chce nową nie naprawianą i dzisiaj idę ją odebrać :)
    Przy okazji musze kupić koszulki Kubie i Bartkowi.

    Pogoda cudna wiec mój power nadal na wysokim poziomie :) Julka słodko sie wypina, choć budziła mnie też w nocy.

    Za wizyty kciuki zaciśniete :)

    Miłego dnia kochane.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 08:36

    Sista, Z., Rozalia, Alorrene13, karolinka85, Muniek, Scintilla, nenette, maglic lubią tę wiadomość

‹‹ 983 984 985 986 987 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ