Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Niki69 wrote:kochana trzymam mocno za ciebie kciuki ja wizytę mam w czwrtek i bardzo się boje aż mam stracha że ten moj stres źle wpłynie na malucha
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Kobiety pół dnia nieobecności a nadrobić Was to masakra Ale dobrze że jesteście
Któraś pytała o położną... U mnie położna jest w ramach wizyty u gina. Tzn przed każdą wizytą najpierw wchodzi się do położnej. Można jej zadawać pytania, mierzy ciśnienie, waży a w późniejszej ciąży robi ktg.
Ja dziś miałam pierwszy atak burzy hormonalnej Wróciłam do domu po pracy a tam mój mąż miał nakrojony czosnek żebym sobie do kanapek dodała! Zapach czosnku był pierwszym w ciazy od którego miałam odrzut... Przypomniałam mu o tym, a ten dalej swoje, że mam zjeść bo zdrowe itd. No to co ja na to? A no nawrzeszczałam na niego, że mnie nie rozumie i się histerycznie poryczałam -
Niki69 wrote:kochana trzymam mocno za ciebie kciuki ja wizytę mam w czwrtek i bardzo się boje aż mam stracha że ten moj stres źle wpłynie na malucha
Kciuki sie przydadzą myśle ze każda z nas sie stresuje wiec te nasze maluchy jakos dają sobie rade z tym stresemgrzeszna24 lubi tę wiadomość
-
Justyna911 wrote:Kciuki sie przydadzą myśle ze każda z nas sie stresuje wiec te nasze maluchy jakos dają sobie rade z tym stresem
Justyna911 lubi tę wiadomość
-
Witam wszystkich wieczorem. Nie wiem kto wymyślił termin poranne mdłości, na pewno ktoś kto ich nie miał.
Paulina burze hormonalne są wspaniałe, ja średni co pięć minut płacze a potem się śmieje. Mam wrażenie ze ciąża to permanentny zespół napięcia przedmiesiaczkowego
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paulina, niech wie, że się z ciężarną nie zadziera!
Ja mojemu mężowi w tamtej ciąży zrobiłam awanturę W SKLEPIE, że jedzie odwieźć kumpla do domu tylko po to by mnie zdradzić z jego współlokatorką -.-
Co do położnej, ja przez całą ciążę będę chodzić tylko do lekarza rodzinnego i położnej. u mnie położna waży, mierzy ciśnienie, mierzy centymetrem krawieckim dno macicy i zaznacza na wykresie, na tej podstawie jest oceniane czy dziecko rośnie prawidłowo (od 20 tc do końca nie ma usg), słucha serca dziecka detektorem.
tak będą wyglądać moje wizyty ciążowe. lekarz robi to samo.hops lubi tę wiadomość
-
madziątko wrote:Witam wszystkich wieczorem. Nie wiem kto wymyślił termin poranne mdłości, na pewno ktoś kto ich nie miał.
Paulina burze hormonalne są wspaniałe, ja średni co pięć minut płacze a potem się śmieje. Mam wrażenie ze ciąża to permanentny zespół napięcia przedmiesiaczkowego
Haha no nasi mężowie lekko nie mają -
Pianistka wrote:Paulina, niech wie, że się z ciężarną nie zadziera!
Ja mojemu mężowi w tamtej ciąży zrobiłam awanturę W SKLEPIE, że jedzie odwieźć kumpla do domu tylko po to by mnie zdradzić z jego współlokatorką -.-
Co do położnej, ja przez całą ciążę będę chodzić tylko do lekarza rodzinnego i położnej. u mnie położna waży, mierzy ciśnienie, mierzy centymetrem krawieckim dno macicy i zaznacza na wykresie, na tej podstawie jest oceniane czy dziecko rośnie prawidłowo (od 20 tc do końca nie ma usg), słucha serca dziecka detektorem.
tak będą wyglądać moje wizyty ciążowe. lekarz robi to samo. -
Caroina wrote:Paulina_90 Dbają u Was o pacjentki. Tak powinno być wszędzie
-
Niki69 wrote:A kiedy wpisuje kod inny niż B ?
kod A - oznacza niezdolność do pracy powstałą po przerwie nieprzekraczającej 60 dni spowodowaną tą samą chorobą, która była przyczyną niezdolności do pracy przed przerwą;
kod B - oznacza niezdolność do pracy przypadającą w okresie ciąży;
kod C - oznacza niezdolność do pracy spowodowaną nadużyciem alkoholu;
kod D - oznacza niezdolność do pracy spowodowaną gruźlicą;
kod E - oznacza niezdolność do pracy spowodowaną chorobą zakaźną, której okres wylęgania jest dłuższy niż 14 dni, lub inną chorobą, której objawy chorobowe ujawniają się po okresie dłuższym niż 14 dni od początku choroby.
Pacjent może pisemnie poprosić o nieopisywane kodu B i E
Jeśli się nic nie wpisze to znaczy, że jest A, choć z niektórych zakładów pracy wracają takie druki do poprawy (ze dwa razy mi się zdarzyło) -
Pianistka wrote:Jakbyś chciała bliższych konkretów, to możesz mnie zawsze zaprosić do przyjaciółek i napisać na priv pomogę jesli będę umiała
Jakbyś znalazła grupę lokalną choćby poznańską, to zapewne są dziewczyny też z okolic
zobacz ile członków ma ta grupa na fb czyli gdzieś te mamy- chustomamy są!
Racja, racja gdzieś muszą być A zaproszenie wysłałam, na zaśPianistka lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Paulina_90 wrote:Justynka pamiętaj, że my od początku mamy tak samo, więc nie może być inaczej niż dobrze
No właśnie dlatego jestem dobrej myśliPaulina_90 lubi tę wiadomość
-
Pośmiałam się z Waszych wybuchów hormonalnych
Ja się w niedzielę poryczałam w kawiarni na herbacie z rodzicami, bo... rozmowa zeszła na politykę ^^
Niedawno dzwoniłam do męża - ot na codzienną pogawędkę w całkiem niezłym humorze i jak tylko odebrał... poryczałam się do słuchawki, żeby po 5 sekundach śmiać się przez łzy, że nie wiem w sumie o co mi chodzi.
-
Paulina potwierdzam u mnie też tak jest, że jak założą już kartę ciąży to przed każdą wizytą najpierw wchodzi się do położnej a potem do lekarza. Ale wiadomo, takich cudów na NFZ nie robią heheh
Noo i nieźle dostało się dzisiaj MężowiPaulina_90 lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
tutusia wrote:Pośmiałam się z Waszych wybuchów hormonalnych
Ja się w niedzielę poryczałam w kawiarni na herbacie z rodzicami, bo... rozmowa zeszła na politykę ^^
Niedawno dzwoniłam do męża - ot na codzienną pogawędkę w całkiem niezłym humorze i jak tylko odebrał... poryczałam się do słuchawki, żeby po 5 sekundach śmiać się przez łzy, że nie wiem w sumie o co mi chodzi.
Ja najgorzej rycze na reklamach... ostatnio była jakas ze kobieta swojej starej mamie podała herbatę a ja wpadłam w płacz ze wzruszenia no bez jajmelmarmis lubi tę wiadomość
-
Miuczek wrote:Strasznie dużo sie tu dzieje serdecznie gratuluje wizyt i trzymam kciuki za jutrzejsze. Któraś z dziewczyn pisała o mdlosciach, ja tez mam wrażenie ze sobie nie radzę wymiotuje rańo raz a potem tylko biegnę i mam odruchy . Ale jak wczoraj mnie ńie modliło to juz sie martwiłam . Na moje nieszczęście przeziębiłam sie i mam zapchany nos , ból gardła. Staram sie nie panikować jutro zostanę w domu i pochłaniam imbir i miód. Macie jakieś rady na zatkany nos ?
Po kropli xylometazolinu 0.05% udrożni nos i nie zaszkodzi zwłaszcza na noc żebyś spać mogła. Sól do nosa najlepiej hipertoniczna w ciągu dnia, ale tak żeby do gardła spłynęło. -
Paulina_29 Rozumiem ale, że nawet KTG robią to się jeszcze nie spotkałam. Super trafiłaś
Ja się czuję w miarę zrównoważona psychicznie;) choć nie powiem tez czasem łezka zakreci się w oku z błachego powodu lub płacz przy wzruszających scenach filmowych (choć tak mam chyba od zawsze)
Staram się zachować pogodę ducha ale niestety strach i obawy przypominają o sobie codziennie. Cóż trzeba to jakoś przejśćWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2016, 20:48
-
Pingui dzięki za odpowiedz . Dziewczyny właśnie dostałam od siostry książkę która sama jej kupiłam wiedziałam ze jest dobra , ale teraz kiedy sama jestem w ciąży uważam ze naprawdę dobra przedewszytskim z duża dawka humoru zawiera wszystkie uczucia i obawy tydzień po tygodniu. "Ciężarówka przez 9 miesięcy " KAZ COOKE