X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 26 października 2016, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzialenaa wrote:
    Hmm to jeśli herbatka z liści malin jest niewskazana to sok z malin domowej roboty można popijać? Bo ja to codziennie popijam...mam nadzieje, że nie szkodzi :O

    Kochana, sok jest z owoców :) tu chodzi o napary z liści :) a wszystko z owoców jak i owoce mozna pic i jesc do woli :)

    Karolina a jak sie czujesz?

    Biedroneczko, ja w poprzedniej ciazy kilka razy krwawiłam jak przy miesiączce, córka urodzona po czasie :) to moze byc miliard rzeczy. U mnie żaden lekarz nie znalazł przyczyny

    Mi jest tez na zmianę raz zimno raz gorąco, ale najbardziej wkurzający jest bol głowy :/

    Ja myśle ze za jakies 2 tygodnie umówię sie do lekarza rodzinnego to dostanę kartę ciazy :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • VillemoVilo Autorytet
    Postów: 361 404

    Wysłany: 26 października 2016, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małaMyszka wrote:
    Biedroneczko nie martw się, wszystko będzie dobrze zobaczysz!!!

    Ja ziół nie piję, bo nigdy nie wiem, które można, a które są szkodliwe dla maleństwa. Zapamiętałam, że tymianku, rozmarynu i coś jeszcze, dlatego też uważam z przyprawami ...

    Liście malin, herbaty malinowej, biała i zielona baaardzo negatywnie wpływa podobno na dziecko a niby taka zdrowa... Przynajmniej mi gin zakazała pić takich herbat. Jak już muszę to zwykłą czarną nie za mocną, ewentualnie jakieś owocowe, dzika róża czy tam jakiś inny krzew...hibiskus np.
    A czy przypadkiem hibiskusa się nie powinno pić? Coś mi się o uszy obiło.

    k0kdanlirkz38pxc.png
    k0kdvcqg5yj19pn8.png
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 26 października 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbaty malinowej nie można niby? To zaskoczona jestem bo czytałam ze wręcz wskazana na pewno bardziej niz czarna czy earl grey.Musze doczytać w takim razie ten temat bo cos mi śmierdzi.

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • Sulimirka Koleżanka
    Postów: 46 35

    Wysłany: 26 października 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Czerwcówki,

    Miło do Was dołączyć :)
    U mnie 7 tydzień 6 dzień, a planowany termin 8 czerwca 2017 :) Na razie wszystko idzie bardzo dobrze, tydzień temu na usg widać było wszystko ładnie i serducho mocno biło :) Badania też mi wychodzą ok.
    Objawów poza permanentnym zmęczeniem i wrażliwością na zapachy w sumie nie mam :)
    Trzymam za Was wszystkie kciuki.

    Pozdrawiam

    tutusia, Magg_ie, renc, Miuczek, grzeszna24, Paula_29, Paulina_90, pingui, Aga_502, Marutka lubią tę wiadomość

  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 26 października 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    Herbaty malinowej nie można niby? To zaskoczona jestem bo czytałam ze wręcz wskazana na pewno bardziej niz czarna czy earl grey.Musze doczytać w takim razie ten temat bo cos mi śmierdzi.
    Nie mozna z liści malin. Ona jest wskazana pod koniec ciazy, bo pomaga przygotowac organizm do porodu:*


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Milk@ Ekspertka
    Postów: 272 74

    Wysłany: 26 października 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Sulimirka :)

    Ines. Pianistka już pisała,że herbatę i sok z malin można.napar z liści malin przyspiesza poród więc niektóre piją,ale to w terminie porodu.
    Sok z malin na przeziębienia jest dobry.

    3jgx3e3kwiaavgi0.png
    zrz6j44jecrp7bwo.png
  • tutusia Autorytet
    Postów: 496 178

    Wysłany: 26 października 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedroneczko uszy do góry :) Ostatnio pisałam co może być przyczyną takich plamień. Nasza macica wciąż zwiększa swoje ukrwienie, rozbudowuje endometrium, żeby maluszkowi było bezpiecznie i miło. I czasem od tego wysiłku jedno takie naczynko może po prostu pęknąć i stąd plamienie. Na moją logikę to trochę jak żyłki w oczach nam czasem pękają, tylko krew z macicy ma ujście. Jak to była taka mała ilość i jednorazowo to naprawdę nie ma się czym martwić - jutro Ci jeszcze lekarz pokaże jak pięknie Ci maluch rośnie i serduszko jak mu szybko bije.

    Karolina u Twojego maluszka na pewno wszystko dobrze :) Rośnie sobie spokojnie. Czas jednak mimo wszystko szybko mija i pewnie nim się obejrzysz to go zobaczysz :) A 10 tydzień to już dość bezpieczny czas - lada moment drugi trymestr zaczniesz :)

    Co do różnego podejścia do ciąży to chyba tylko w Polsce się tak chucha i dmucha. Moja siostra mieszka w Szwecji i tam też pierwsze usg dopiero w 2 trymestrze, a wcześniej to nawet do lekarza się chyba nie idzie. Ja mam wrażenie często, że w Polsce jest za duże chuchanie na ciężarne, ale też jak ktoś miał wcześniej przykre doświadczenia to się nie dziwię, że chce skorzystać z wszystkich dostępnych form, które mogą jakkolwiek pomóc.
    Ja jestem w pierwszej ciąży i wszystko jest w porządku, ale wielu badań w ogóle nie robiłam, bo i po co skoro nic się nie dzieje. Nie badałam ani bety, ani progesteronu ani cmv, różyczki chyba też nie. Wg mnie beta nie dostarcza żadnych wartościowych informacji (chyba, że dzieje się coś niedobrego lub lekarz ją zleca w jakimś celu), progesteron też widocznie jest ok skoro nie plamię. Nad cmv i różyczką się zastanawiam, ale w sumie i tak niewiele to zmieni czy zrobię to badanie czy nie. Uważać na siebie i trzymać się dala od chorych trzeba tak czy tak. Pewnie gdyby się coś wydarzyło to bym zmieniła zdanie, ale póki co wolę sobie spokojnie przechodzić ten okres bez martwienia się jakie jeszcze groźne choroby mogę złapać (których nie złapałam przez swoje wcześniejsze 28 lat życia) lub czy poziom moich hormonów na pewno mieści się w narzuconych przez kogoś normach. Wychodzę z założenia, że dopóki nic się nie dzieje, ja o siebie dbam i jestem pod kontrolą lekarza to znaczy, ze robie wszystko aby donosić i urodzić zdrowe dziecko :)

    madziątko, renc, 19Biedroneczka91, Paulina_90, pingui lubią tę wiadomość

    f2w3flw1wyt7w9l7.png
  • renc Koleżanka
    Postów: 43 26

    Wysłany: 26 października 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia99 wrote:
    Dziewczyny czy wam też jest tak strasznie zimno?? Ustawiam sobie w domu temperaturę na 25 stopni, a jest mi tak strasznie zimno że nie wiem co. Mój facet i synek porozbierani a ja w skarpetach, ocieplanych leginsach i bluzce...

    Tak samo mam, a dawniej zawsze mi było gorąco i wietrzyłam ciągle w domu i w pracy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2016, 15:39

    16ud3e3k34qj5cjg.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 26 października 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tutusia, masz sporo racji w tym co piszesz :) aczkolwiek dotyczy to tylko zdrowej, bezproblemowej ciazy.
    Choc w poprzedniej ciazy ja nie byłam pewna czy wszystko bedzie ok, krwawiłam czesto a po 4 poronieniach możesz sie domyślić jaki scenariusz przewidywałam. :/ ale udało sie
    Jednak co do samego systemu to nie jest głupie. Prawdę mówiąc co daje latanie na usg co tydzień? Albo robienie 15 bet. To jedynie dla zaspokojenia ciekawości...
    ja w całej ciazy bede miała 1 planowane usg, badanie na kile, HIV i wzw b. Tyle. No i jeszcze co miesiąc mierzenie brzucha centymetrem krawieckim i sprawdzanie tętna detektorem. Ale tak naprawde to jesli wszystko przebiega w porządku, to wystarczy. Gorzej jesli pojawia sie zagrożenie...
    ale pozostaje wierzyć ze ciaza bedzie bezproblemowa

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Caroina Ekspertka
    Postów: 235 80

    Wysłany: 26 października 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belldandy Masakra co za lekarz. Przykro mi, że musiałaś się niepotrzebnie zdenerwować. Najważniejsze, że maleństwo ładnie rośnie:)

    Biedroneczka Miałam tak i wiele dziewczyn z tego forum też więc nie denerwuj się i przede wszystkim leż i odpoczywaj jak najwięcej. 3mam kciuki:)

    Renc Gratuluje:)

    Sulimirka Witaj i gratulacje:)

    U mnie naprzemiennie albo marznę albo się pocę

    a8doflw15bf09tk7.png

    gyxw9vvjqzvw74oq.png

    wff2px9i1zla76nq.png
  • Asikkk Przyjaciółka
    Postów: 126 46

    Wysłany: 26 października 2016, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ines. wrote:
    A ile juz bet robiłaś? :)
    12 dpo pierwsza 137.6
    14 dpo druga 383 przyrost 174 %

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    w57vvfxmyn5tyz7o.png
    nzjddqk3ryvdff49.png
  • Niki69 Ekspertka
    Postów: 578 99

    Wysłany: 26 października 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    belldandy wrote:
    Biedroneczko wszystko bedzie ok :*
    Szkoda, ze nie masz w domu dupka czy lutki...

    Ja bylam szczepiona na rozyczke, ale mimo tego lekarz dal mi skierowanie i wyszlo, ze mam przeciwciala, tak samo.jak cytomegali..

    Rozmawialyscie wczoraj o bujaczkach. Przy synku mialam i sprawdzil sie w 100%. Gotowalam obiad, a jego bujalam jedna noga czy np cwiczylam, a on sobie patrzyl czy przysypial w nim:)

    Ktoras wspominala, ze ma delikatne mdlosci wieczor. U mnie podobnie, nie zawsze, ale jesli sie juz zdarzaja mjakies lekkie mdlosci czy bole zoladka to wieczor.
    Miałaś przeciwciała i co ??? To źle czy dobrze??? Jak to jest

    3jgx3e3k6oetpx65.png
  • tutusia Autorytet
    Postów: 496 178

    Wysłany: 26 października 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka, tak jak pisałam odnosiłam się do prawidłowo przebiegającej ciąży, bo punkt widzenia zmienia się diametralnie jeśli coś się dzieje.
    Jeżeli by mi lekarz zalecił dodatkowe badania lub leki to na pewno bym je przyjmowała.
    A z tym, że w Polsce się tak chucha to miałam też na myśli to jak czesto jest przepisywany duphaston czy luteina. W innych krajach, o których rozmawiałyśmy praktycznie nigdy się ich nie zleca a nic mi nie wiadomo, żeby wskaźnik poronień się jakoś specjalnie różnił w Polsce a Anglii, Szwecji czy Norwegii. Po prostu jak pisała kiedyś MamaGinekolog u siebie 80% poronień to poronienia zarodków z wadami, które nie miały szansy na życie, więc organizm je usuwa. Może to smutne, ale tak działa natura. Te pozostałe 20% zawiera w sobie cały wachlarz przyczyn, od chorób, poprzez szkodliwe działanie (palenie papierosów itp.), silne urazy no i zaburzenia hormonalne (nieuregulowane), więc ten sztuczny progesteron nie zatrzyma większości poronień.
    Natomiast jeżeli jest szansa na to, że ten lek faktycznie pomoże, bo będzie to ten jeden z nielicznych przypadków to jak najbardziej trzeba go brać. Pytanie czy medycyna potrafi już rozróżnić te przypadki czy nie?

    Pewnie nie ma tu jednej dobrej odpowiedzi, a i podejście do tematu zależy od doświadczeń.

    Puenta jest chyba jednak taka, że jeśli dziewczyny o siebie dbacie i jesteście pod opieką lekarza to robicie wszystko co w Waszej mocy, więc trzeba wierzyć, że będzie dobrze :)

    Pianistka, melmarmis lubią tę wiadomość

    f2w3flw1wyt7w9l7.png
  • VillemoVilo Autorytet
    Postów: 361 404

    Wysłany: 26 października 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powiem tak: nie wiem czy luteina ma aż tak ogromny wpływ na to, że tym razem ciążę donoszę, ale rewelacyjnie działa na moje zdrowie psychiczne :)

    Caro, Milk@, Paula_29 lubią tę wiadomość

    k0kdanlirkz38pxc.png
    k0kdvcqg5yj19pn8.png
  • tutusia Autorytet
    Postów: 496 178

    Wysłany: 26 października 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VillemoVilo i to jest już wystarczający powód, żeby zgodnie z zaleceniami lekarza ją przyjmować. Zwłaszcza, ze zaszkodzić raczej nie może. :)

    f2w3flw1wyt7w9l7.png
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 26 października 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki69 wrote:
    Miałaś przeciwciała i co ??? To źle czy dobrze??? Jak to jest

    Dobrze:) to znaczy, ze bylam na rozyczke szczepiona i juz nie zachoruje. Cytomegali tez mam przeciwciala czyli kiedyś juz ja przeszlam i jestem odporna

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 26 października 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VillemoVilo otóż to :-D

    belldandy co za wredna kobieta z tej lekarki.. :-/
    Najważniejsze, że Groszek rośnie :-) Resztę odłóż w niepamięć heh.

    Pianistka wizja własnego usg, stojącego w pokoju i podchodzenie do niego kiedy się chce - jestem jak najbardziej na tak :-P :-D

    Magg_ie najważniejsze, że same dobre wieści usłyszałaś :-)

    Co do zmian ciepło/zimno to też tak mam. No i właśnie robie się senna.. Podejrzewam że jak się położę na boczku, przykryje kołdrą to wystarczy pstryknięcie palcami i śpię B-)


    Witam Nowe Ciężarowki - Czerwcówki ;-)

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Caroina Ekspertka
    Postów: 235 80

    Wysłany: 26 października 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak sobie teraz rozmyślam i wolała bym, żeby tych wizyt było mniej. Z jednej strony fajnie co miesiąc pójść i dowiedzieć się jak się ma maluszek, czy wszystko ok, ile przybrał itp. ale jeśli chodzi o czekanie w kolejkach, rozkraczanie się do badania za każdym razem i co najgorsza towarzyszący przy tym ogromny stres (przynajmniej ja tak mam). Stresuje się już od kilku dni. To wszystko sprawia, że najchętniej dziś bym nie szła na tą wizyte. Dziwak ze mnie wiem:) Wy tu wszystkie nie mozecie się doczekać, zeby zobaczyć maleństwo. Też jestem ciekawa ale to wszystko inne co się z tym wiąze... O, mi by pasowało prywatne, domowe USG jak pisała Pianistka:D

    a8doflw15bf09tk7.png

    gyxw9vvjqzvw74oq.png

    wff2px9i1zla76nq.png
  • tutusia Autorytet
    Postów: 496 178

    Wysłany: 26 października 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caroina ja przed wizytą serduszkową (na którą nie mogłam się doczekać) miałam takiego stresa, że nie pytaj! Tez tak myślę, ze im więcej badań tym więcej stresu (choć pewnie nie u wszystkich tak to będzie działać).
    Co nie znaczy, że zmniejszam ilość wizyt - do każdej następnej czekam jak głupia - i gdzie tu logika? ;)

    f2w3flw1wyt7w9l7.png
  • Karolina :* Autorytet
    Postów: 497 204

    Wysłany: 26 października 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka czuje sie ok :) Troche czasem mnie mdli ale myślę, że narzekać nie mogę :) Jestem tez śpiąca i nic mi się nie chce :). Tylko wciąż ganiam za młodym który staje na nogi już wszędzie i różne numery odstawia...
    Jedyne co będę musiała isc do pierwszego kontaktu w piątek bo musze ponownie badania hormonu tarczycy zrobić. Ale podniosłam dawkę sama troszeczkę więc nie powinno być bardzo źle niemniej co miesiąc trzeba to kontrolować...

    f2wlo7esqzuxwfsr.png
    zem3e6ydilxbgffb.png
‹‹ 203 204 205 206 207 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ