Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogólnie, dla dziewczyn zainteresowanych chustonoszeniem
Kilka podstawowych informacji
-Dzieci nosimy w sposób ergonomiczny, tak jak dyktuje to fizjologia. Czyli, dla maluszków używamy chusty a dla dzieci samodzielnie siadających nosidła ergonomicznego.
Na rynku możemy spotkać tzw "wisiadła". Są to "nosidła", które nie zapewniają ani właściwej pozycji, ani stabilizacjiSą niebezpieczne dla bioderek i kręgosłupa. Nawet na pierwszy rzut oka widać różnicę.
Tutaj podrzucam linki do poczytaniaróżnice pomiędzy nosidłami a wisiadłami
http://www.mamoholiczka.pl/2013/09/kupujemy-nosideko-czyli-nosido-vs.html
http://www.hania.es/wisiadla/
Wisiadłom mówimy NIE!I przyznam.... w czeluściach mojej szafy leży takie
dostałam jeszcze w ciąży, nie zdążyłam na szczęście użyć, a zainteresowałam się tematem... i całe szczęście!
-Dlaczego nosidło dopiero dla dziecka siadającego? Z dwóch powodów. 1. zbyt szerokie odwiedzenie nózek, które wymusza wyprost kręgosłupa... Maluszek nie jest zdolny ani do szpagatów ani do takiej pionizacji... w chuście, dziecko ma kręgosłup ułożony w literę C, nóżki blisko siebie i podkurczone z kolankami wyżej pupy, tak jak w brzusiu. W nosidle czegoś takiego nie uzyskamy, więc dopiero gdy dziecko siada - oznacza to, że jest gotowe do pionizacji i wtedy jak najbardziej nosidło ERGONOMICZNEa po drugie w nosidle brak stabilizacji bocznej, w chuście jest
-Chusta tkana czy elastyczna? Sama zaczynałam od elastyka... z kilku powodów: 1. tańsza 2. prostsza w obsłudze 3. chciałam tylko sprawdzić czy się spodoba... Ale z perspektywy czasu żałuje, kupiłabym od razu tkaną
Chusta elastyczna nosi komfortowo do ok 6-6,5 kg wagi dziecka, potem maluch zaczyna nam sprężynować, skakać, dyndać, chusta się luzuje, maluch traci prawidłową pozycję a nam jest niewygodnie. A że Emma osiągnęła wagę 6 kg ok 2 miesiąca życia, to się długo nie ponosiłyśmy
Plus jedynie taki, że jest prostsza w obsłudze, i jeśli mama jest zestresowana samym chustonoszeniem, maluszek jest taki malutki, to w sumie jest prościej. Ale pozornie
Teraz nie zamierzam nawet wyciągać elastyka
-Skąd czerpac wiedzę? Są mamy które nauczyły się wiązać z YouTube perfekcyjnie, ale i takie które próbowały 100 razy i to nie idzie. Jeśli macie możliwość, najlepsze byłoby spotkanie z doradcą. Wtedy wszystko pokaże, nauczy, i zostawi Was pewne, że wiążecie dobrze i nic się maluszkowi nie stanieJeśli macie FB to polecam dodać się do grupy "Chusty, POLSKA! - nosimy, wiążemy, motamy - chustujemy!". Na tej grupie jest pelno przydatnych informacji. Grupa ma też podgrupę sprzedażową gdzie można nabyć chustę, a w plikach grupy znajdziecie listę doradców
Fajnie też jest poszukać lokalnej grupy... np chusty Lublin czy chusty Tarnów
to też w plikach głównej grupy
-Jaka chusta tkana? Jest wiele gramatur, marek, rozmiarów czy składów chusty... Brać bawełnę 4,2 m czy bawełnę + len 3,6? No oto jest pytanieNa początek najlepsza chusta 100% bawełny, niezbyt gruba
Ważne jest by była tkana splotem SKOŚNO - KRZYŻOWYM, diamentowym, zakardowym. Unikamy splotu krzyżowego czy inaczej - prostego. To tzw "pościelówy". To zwykła bawełniana tkanina jakiej używa się do szycia pościeli czy zasłonek do dziecięcego pokoju... króluje to na allegro i nie nadaje się do noszenia. Tzn inaczej - DA SIĘ, w tym zamotać (ale w końcu w puszczach afrykańskich kobiety noszą w prześcieradłach i jest ok). Ale nie daje to ani dziecku ani rodzicowi komfortu, a dwa, że trzeba się ostro naszarpać żeby to zawiązać, bo materiał nie pracuje po skosach więc dociągnięcie tego graniczy z cudem
Rozmiar natomiast zależy od tego jakich wiązań będziemy używać i jaki rozmiar ubrań nosimy
-A może kółkowa? Na rynku spotykamy się też z chustami kółkowymi. Są prostsze i szybsze w obsłudze, mają tylko ok 1,8 - 2 m i kółka z jednej strony. W nich też możemy nosić maluszki od urodzenia, są tak samo fizjologiczne. Jedyny minus jest taki, że rodzic nosi na jednym ramieniu, więc ciężar dziecka oparty jest asymetrycznie i dość szybko bark nas boli. Ja noszę w kółeczkach 10 kg dziecko nadal, ale po 30-40 minutach czuć już to ramie... jednak nie wyobrażam sobie np motać długą chustę na parkingu przed CH kiedy lecę tylko na kilka minut po coświęc kółkowa jak najbardziej, ale na krótkie wyjścia, nie wyobrażam sobie w kółkach np nosić 3 godziny
-Gdzie kupić chustę? Chustę mozna kupić nową bądź używaną. Chusty nie tracą na wartości, więc nawet 2 czy 3 właściciel sprzedaje za praktycznie cenę nowej. Różnica polega na tym, że nowe chusty często są sztywne, twarde, tzw "niezłamane". Ciężko współpracują. Dlatego warto rozważyć zakup chusty używanej, mięciutkiej, "wykochanej" i złamanejwtedy będzie łatwiej motać
Chustę używaną najlepiej kupić na jednej z grup sprzedażowych na FB - czyli np "Chusty - sprzedam / kupię / zamienię". Chustę nową można kupić bezpośrednio u producenta, np Little Frog albo Lenny Lamb. Albo w sklepach internetowych z chustami, np: decoraliki.pl kangurkowo.pl merinodzieciaki.pl nosimisie.pl Nie wszystkie jednak nowe chusty będą miekkie, niektóre tak. Ale to jest bardzo indywidualne i zależy od konkretnej chusty
-Ile kosztuje taka chusta? Tu jak z autemsą polonezy ale i najwyższej klasy Mercedesy
dobrą chustę możemy kupić za ok 150-170 zł, pasiaczka od Little Frog. Ale są i chusty za 400, 800 czy 1500 zł
także każdy może znaleźć coś dla siebie
Nie mam pojęcia czy jeszcze coś chciałybyście wiedzieć, w razie pytań, jeśli będę umiała odpowiedzieć, zedytuję ten post, a potem może go przypniemy na 1 stronę, bo gdyby trzeba było do tego wrócić to nie będę się produkować 15 razy :*
A tu mój mały stosik
i wierzcie na słowo, zaczynając z chustowaniem, dziwiłam się po co komuś więcej niż 1 chusta
dewa, tutusia, She86, Magg_ie, melmarmis, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Caro wrote:Dziewczyny.. Dziękuję Wam za wszystkie słowa wsparcia..
Moje serce pękło, ktoś wyrwał mi duszę, a moja dusza rozpadła się na cztery części.. Jedna część duszy nadal jest w szpitalu, w gabinecie, w towarzystwie lekarza przerażonym wzrokiem wpatruje się w monitor i szuka niecierpliwie tej pulsującej kropeczki, nie znajduje jej.. w uszach nadal słyszy słowa lekarza "tak bardzo mi przykro".. Ten widok mam za każdym razem gdy zamykam oczy.. Druga część mojej duszy siedzi na korytarzu, czeka na wypis,a między nią chodzą kobiety w ciąży, uśmiechnięte, głaszczą się po brzuchu, jeżdżą pielęgniarki z dziećmi, niecierpliwy ojciec czeka na swoją żonę, która właśnie rodzi i po chwili wyjeżdża położna z jego dzieckiem, ta część duszy ma w pamięci wzrok Męża, który patrzy na tą najpiękniejszą chwilę w życiu mężczyzny, której ja nie mogę mu dać.. Trzecia część mojej duszy odeszła razem z Moim Góralem.. Jest teraz wysoko ponad nami, odprowadza go w bezpieczne miejsce, by mógł czekać aż znowu się spotkamy.. Czwarta, ostatnia część duszy siedzi niedaleko mnie i czeka. Czeka, aż serce będzie gotowe i wtedy ta wykona najważniejsze zadanie. Znajdzie pozostałe części, sklei je w całość i wróci na swoje miejsce do ciała.. By wraz z sercem walczyć dalej o szczęście. O szczęście jakim jest bycie MAMĄ.
Trzymam za Was kciuki. Za Wasze szczęście. Ja też kiedyś będę je miała. Wierzę w toChce w to wierzyć.
Carotak strasznie mi przykro
To potworne co Cię spotkałoale wyobrażam sobie,jak Twój aniołek patrzy na Ciebie z góry i uśmiecha się, bo wie, że wkrótce pomoże małej iskierce znów zapalić się pod Twym serduszkiem :*
Bardzo mocno Ci tego życzę, z całego serca -
Caro Strasznie mi przykro, aż łezka zakręciła mi się w oku jak czytałam
Mam nadzieje że w końcu uda się wam i doczekacie się waszego cudu.
Pianistka fajnie opisane, a mogłabyś powiedzieć ile czasu zajęła ci nauka hustowania? Ciężko było za pierwszym razem? -
Olcia wiesz co, ja miałam tak nerwowe dziecko które nienawidzilo wózka, ze musiałam sie szybko nauczyć... nauczyłam sie kieszonki w 1 popołudnie
a potem poleciało... kangur, plecak, 2x, kółkowa, rożne chusty...
na początku bałam sie wyjsć gdzieś dalej ale teraz czuje sie pewnie i z dzieckiem w chuście nie raz jadę autobusem gdzieś tam, na 2-3 h.
Nie wiem w sumie dlaczego ale mi to jakos bardzo łatwo przyszło, załapałam od razu o co biegaa z czasem było coraz sprawniej i szybciej, bez poprawiania. Choc duzo zależy od humoru Emmy, czasem i teraz sie rzuca i nie daje rady jej zamotać np w plecaku... ale to naprawde jest do ogarnięcia
Olcia99 lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Aaaaa i pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam jak działa detektor tętna!!! Działa znalazłam w sumie za pierwszym razem. Mąż miał otwartą buzie i łzy w oczach... Znalazłam po prawej stronie na dole, przy miednicy bardziej i trochę się zdziwiłam
A to nie jest czasem.tetnica?
Z opisu tak to wynika, z boku przy miednicy, moj maz tez myslal, ze moj puls jest pulsem dziecka
Do ilu doszlo tetno?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2016, 21:20
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Pianistka podziwiam , ja mam chuste kolkowa i naprawde ciężko bylo mi sie nauczyc wiazac samej bo ani na yt ani nigdzie nie umialam znaleźć dobrej instrukcji jak to wiazac ;p , pozniej znalazlam krok po kroku opisane i sie uczylan jednak ciężko bylo oj ciezko... pare razy tak wyszłam ale ciagle wydawalo mi sie ze zle mam to zawiazane...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2016, 21:27
-
She86 wrote:Aha czyli mogę jej jeszcze użyć jak drugi bobasek się urodzi, do 6 kg? To fajnie
Mieszkam w dość małym mieście, wątpie żebym znalazła jakichś doradców nt chustowania, może prędzej w Rzeszowie, ok 60 km ode mnie, ale wątpię że się zdecyduje..
She86 lubi tę wiadomość
-
Ezia90 wrote:60 km do Rzeszowa? Ja też tyle mam od mojej miejscowości:)
A w którą stronę?Ja na pólnocny zachód
Tam gdzie montują Black Hawki i jest strefa ekonomiczna, miasto położone nad rzeką Wisłoką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2016, 23:07
Natalia27.03.2016
-
Bellaandy
ja jak dziewczyny wyżej z Podkarpacia
Dokładnie jak StyczniowaNadzieja z Rzeszowa
StyczniowaNadzieja-do jakiego lekarza chodzisz i gdzie planujesz rodzić ?
Ezia90, She86,Styczniowa- jutro są warsztaty bezpieczny maluch, wybieracie się ?
Ja bym poszła, ale byłam już kiedyś i samej mi sie nie chce -
Hej rano
Lila, dlatego polecam spotkanie z doradcą
Co do tętna to tak jak pisze Belldandy, mozna pomylić z własnym... jesli nie masz pewności, przytrzymaj detektor na tym i jednocześnie uciśnij sobie żyłę i sprawdź swoje...
Poza tym nasze jest zawsze niższe, dziecka ma ok 140-160 -
nick nieaktualnya ja już w pracy .. rano oczywiście spotkanie z kiblem i to jak już byłam ubrana w buty i kurtkę gotowa do wyjścia
też mam zamiar od grudnia iść na L4 i powiedzcie mi czy jak powiem lekarzowi, że poproszę o zwolnienie to da mi je normalnie czy może z jakiejś przyczyny nie wypisać?