Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyataeb wrote:Cześć czy przeziębienie będzie miało wpływ na wyniki badań które muszę zrobić?
u mnie przez to, że byłam przeziębiona wyszły podniesione leukocyty
Lila26 wrote:Ciekawość mnie zżera wam powiem dopiero za trzy tygodnie mam prenatalne ale jestem taka ciekawa plci... czytam ciagle czy w 13tyg mozna juz cos zobaczyć , wiem ze ro wcześnie ale normalnie mnie to rozrywa od srodka Hahahha ;p
rozumiem, też umieram z ciekawości czy będzie chłopiec czy dziewczynka. Ja mam prenatalne dziś wieczorem, mam nadzieje że będzie już widaćNajchętniej to bym już malowała i meblowała pokoik hehe
;oniqa wrote:Hejka dziewczyny ja juz po prenatalnych. Wszystko ok lekarz powiedzial ze na 80% chłopiec
gratulacje!mam nadzieję dziś usłyszeć podobny werdykt
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2016, 12:23
;oniqa lubi tę wiadomość
-
Zarobiona jestem.
Odkurzone, umyte, wyprane, obiad - zupa jest, a mięcho będzie się robić jak się rozmrozi...
Mam nadzieję, że Sebastian mi trochę pośpi, je właśnie kaszkę... Jak nie zaśnie to się chyba zapłaczę...
Brakuje mu jednej drzemki w ciągu dnia, żeby wieczór był spokojny. Wczoraj i przedwczoraj nie spał cały dzień, musieliśmy go wykąpać przed 20 i na niecałą godzinkę zasnął, potem była masakra.
Jutro idę do gin po L4 i umówię się na wizytę, bo chyba jakoś przed świętami będzie musiała nas zobaczyć. I znając nasze szczęście, powie kto mieszka w moim brzuszku -
Lila26 wrote:Wiem wlasnie ze latwo o pomylke
mi to nawet nie chodzi o kupowanie tylko sam fakt wiedzy eh no jak nie dowiem sie w grudniu to dopiero w lutym , gdzie tam luty haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2016, 13:37
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
małamigotka wrote:
Czy tylko ja mam nieustannie kwaśny posmak w ustach?
Posmaku nie mam, ale ogromny ślinotok, który nasila nudności. Ciężko z tym wytrzymać.
;oniqa wrote:Hejka dziewczyny ja juz po prenatalnych. Wszystko ok lekarz powiedzial ze na 80% chłopiecChyba tylko tyle pamięta z badania
Nie wiem jak zniesie fakt, że z tego chłopca może jeszcze wyjść 100% dziewczynka. Mi się śni cały czas córeczka i różowe ciuszki, więc zobaczymy jak to z tą kobiecą intuicją
Najważniejsze by było zdrowe.
małaMyszka, ;oniqa lubią tę wiadomość
-
Ja od początku mówię, że będzie drugi chłopak. Powiem tak: 70% dziewczynka, a 150% na chłopaka, nie patrzę na złą cerę, mdłości, złe samopoczucie itp. Czuję że to chłopak i nikt mi nie może wbić do głowy, że to córeczka
.kropka. lubi tę wiadomość
-
Udało się!!! Mały drzemie od godziny!!!!
Ja piję pyszną kawkę i też się położę. Lecą właśnie Chirurdzy na tvn fabuła więc idealnieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2016, 14:11
-
Mnie denerwują te zalecenia, że należy 5 porcji warzyw jeść, 1szklankę mleka,nabiał, rybę, owoce, mięso, chleb razowy a na dobitke, o zgrozo 2 litry wody!
to jakby człowiek Tak miał jeść to byśmy chodziły jak beczki:D mało realne spełniać te "wymogi"
-
małaMyszka wrote:Ja od początku mówię, że będzie drugi chłopak. Powiem tak: 70% dziewczynka, a 150% na chłopaka, nie patrzę na złą cerę, mdłości, złe samopoczucie itp. Czuję że to chłopak i nikt mi nie może wbić do głowy, że to córeczka
.kropka. lubi tę wiadomość
-
Ja też się nastawiam na chłopaka
. Chociaż ostatnio zaczynam myśleć, że mogłaby być dziewczynka, bo wiem, że mój mąż oszalałby na jej punkcie i byłaby córeczka tatusia
.kropka. lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Ezia90 wrote:Ciekawa też jestem czy odżywiacie się tak zdrowo jak to wszyscy zalecają? Ja mam co prawda dietę przedszkolna dla dzieci ale zdecydowanie za mało jem warzyw
do 12 tyg miałam takie mdłości, problemy z jedzeniem i wstręt do zapachów, że nie byłabym w stanie odżywiać się książkowo lub według jadłospisów znalezionych na necie. Starałam się jeść to co lubię, bo tylko to byłam w stanie przełknąć.
Pracuję nad tym aby odżywiać się lepiej, ale ciężko nagle zmienić wszystkie nawyki żywieniowe..kropka., Marutka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja chyba nie wiem co to zdrowa dieta. Jem wszystko, nie jakoś tragicznie, ale nie wyobrażam sobie jeść wg harmonogramu czy menu.
Śniadanie to podstawa, od czasu kiedy przeszłam na L4 w pierwszej ciąży, jem śniadanie!!! Bez niego nie ruszę.
Obiad jem najczęściej z mężem po 18, a wcześniej z małym jakąś zupkę staram się ogarnąć, kolację jemy ok. 20-21 max. W ciągu dnia zawsze jakiś owoc jak mam... A że ostatnio robię zakupy na spokojnie wg listy, to staram się żeby był banan, jabłko, śliwka czy pomarańcza/mandarynka.
Zjem i kebaba, niezdrową zapiekankę, jakiś syf z puszki czy instant zupę amino np. Organizm też potrzebuje trochę trucizny heheheehe lepszą kupka jest hehehehe bo się oczyszcza... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny