Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Kochane!
Nadrabiam zaległości i już jestem na bieżąco:-)
Mój synuś jeszcze śpi, obudził się po 5, oddałam go mężowi, położyłam się po 6, bo wycycał mnie do zera, po 7 przyszedł na dziamkanie i śpi heheheeh
Przeglądam sobie leżaczek huśtawkę, wiem wiem dużo za szybko, ale fajnie jest sobie pooglądać...
Jeszcze nie mogę uwierzyć w to, że test ciążowy wyszedł pozytywnie i beta na + szok... -
Hej dziewczyny!
Proszę odganiamy czarne mysli Mnie też coś wczoraj napadło ale nie możemy mieć takich myśli i się denerwować. A więc uśmiech na twarze poproszę
Ja idę dziś do lekarki pierwszego kontaktu na 11:40 (12:40 polskiego czasu), pewnie zrobią mi sikańca - bo tu nie wierzą na słowo haha i wpisze mnie do bazy danych ciężarówek Wtedy pozostaje mi tylko czekac na list z wyznaczoną wizytą do polożnej
Ponieważ biorę leki na tarczycę postaram sie poprosić lekarkę o badania krwi tsh-ft3 i ft4 Zobaczymy czy mi da
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 10:17
Pianistka lubi tę wiadomość
-
Kciuki za wszystkie wizyty!!
Moja młoda dzisiaj pospała do 7! :o aż mąż z wrażenia do pracy zaspał, bo zwykle wstaje 5:30-6 i nas budzi
dziś piątunio, mąż obiecał wyręczyć z obiadem i zajechać po pizzę nie ma to jak zdrowe odżywianie w ciąży :xhops, Nisia2901, małaMyszka, SusannaDean lubią tę wiadomość
-
Karolina, to u Was podobnie u nas zakładają kartę ciąży na słowo, albo np chcą zdjęcie sikańca (chyba szkoda im na nowe ) ale pierwsza wizyta to między 8 a 12 tc a u położnej w 16 tc
Jednak ja się wybieram ok 7-8 tc na USG prywatnie, chcę zobaczyć serduszko i lokalizację i oczywiście ilość lokatorów -
Dzien Dobry
Ja za to obudzilam sie dzis z rano z kaszlem że aż mnie dusi, naciaga i bulem gardla. Robilam juz wczoraj wieczorem syrop z cebuli mam nadzieje że zacznie dzialac i do tego stodal syrop. Musi mi to przejsc bo nie wiem jaki wplyw może miec takie przeziebienie na rozwijająca sie ciążę. Jesli po weekendzie mi nie przejdzie to ide do lekarza -
Pianistka wrote:Karolina, to u Was podobnie u nas zakładają kartę ciąży na słowo, albo np chcą zdjęcie sikańca (chyba szkoda im na nowe ) ale pierwsza wizyta to między 8 a 12 tc a u położnej w 16 tc
Jednak ja się wybieram ok 7-8 tc na USG prywatnie, chcę zobaczyć serduszko i lokalizację i oczywiście ilość lokatorów
Ja zobaczę za ile list mi przyjdzie Bo w sumie to w pierwszej ciąży miałam w 7 tygodniu wizyte Szybko list dostałam. Teraz juz w sumie jestem prawie w 7 tygodniu więc może też szybko przyjdzie i nie będę już wtedy kombinować prywatnie
-
Nisia2901 wrote:Dzien Dobry
Ja za to obudzilam sie dzis z rano z kaszlem że aż mnie dusi, naciaga i bulem gardla. Robilam juz wczoraj wieczorem syrop z cebuli mam nadzieje że zacznie dzialac i do tego stodal syrop. Musi mi to przejsc bo nie wiem jaki wplyw może miec takie przeziebienie na rozwijająca sie ciążę. Jesli po weekendzie mi nie przejdzie to ide do lekarza
Ja zarówno w pierwszej jak i w tej ciąży miałam na początku przeziębienie... Utrzymywalo się ok 3 dni leciala woda z nosa na maxa...ssij pastylki na kaszel i pij syrop z cebuli! Będzie dobrze
-
Karolina :* wrote:Ja zobaczę za ile list mi przyjdzie Bo w sumie to w pierwszej ciąży miałam w 7 tygodniu wizyte Szybko list dostałam. Teraz juz w sumie jestem prawie w 7 tygodniu więc może też szybko przyjdzie i nie będę już wtedy kombinować prywatnie
u nas USG jest tylko jedno w 20 tc więc wszystko poza nim muszę ogarniać prywatnie. a wizyty mają swój program i nawet jeśli zapiszę się do położnej teraz, to przyjdzie mi list z wyznaczonym terminem na koniec grudnia
więc nie spieszę się
Nisia, ja nie byłam przeziębiona w ciąży ale też słyszałam, że wiele dziewczyn to dopada. kuruj się :* -
Pianistka wrote:u nas USG jest tylko jedno w 20 tc więc wszystko poza nim muszę ogarniać prywatnie. a wizyty mają swój program i nawet jeśli zapiszę się do położnej teraz, to przyjdzie mi list z wyznaczonym terminem na koniec grudnia
więc nie spieszę się
Pamietam, mowilas ze tylko 1 usg...przesada troche. Ja mialam w 7 tyg i pozniej w kazdym trymestrze jedno...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 10:50
-
Karolina :* wrote:Pianistka wrote:u nas USG jest tylko jedno w 20 tc więc wszystko poza nim muszę ogarniać prywatnie. a wizyty mają swój program i nawet jeśli zapiszę się do położnej teraz, to przyjdzie mi list z wyznaczonym terminem na koniec grudnia
więc nie spieszę się
Pamietam, mowilas ze tylko 1 usg...przesada troche. Ja mialam w 7 tyg i pozniej w kazdym trymestrze jedno...
ja ze względu na krwawienia w I trymestrze miałam kilka, a potem 14 tc, 20 tc i 32 tc
teraz mam nadzieję, żadnych plamień nie będzie, więc idę ok 7 tc aby zobaczyć umiejscowienie i serduszko, potem ok 14, 20 i ok 30-32 tc ale jedno jest pewne... w 14 tc nie zapytam o płeć -
Hej! Nie odzywalam sie, ale wy tu duzo produkujecie totoja - cale szczescie, ze sie wyjasnilo i jest wszystko dobrze
Narzekacie na ponury watek to ja sie podziele moimi radosciami.
Wczoraj przylecial do mnie moj mezus i oznajmilismy radosna nowine najblizszym (moim rodzicom i jego siostrze). Wiemy, ze to szybko, ale chcielismy i z pewnych wzgledow musielismy juz im powiedziec. Bylo mnostwo radosci i niedowierzania no i nawet lezki wzruszenia swietne uczucie!
A dzis bylam na badaniach krwi (nie zemdlalam, jupi!) I w srode idziemy na wizyte serduszkowa! To bedzie 6+4, wiec spore szanse, ze juz bedzie widoczne. Maz w czwartek rano wraca na Malte, wiec dluzej nie mozemy czekac, ale mysle, ze to juz bedzie ten dzien. Nawet tutejszy kalendarz pokazuje mi srode jako date na wizyte serduszkowa -
tutusia, super nowiny!
Ja myślę, że w 6+4 serduszko już będzie, ale tak naprawdę wszystko zależy od dnia owulacji i potem zagnieżdżenia. Ja z córką miałam serduszko w 6+1 ale i owulację wczesną. W tej ciąży owulacja była tydzień później więc i na serduszko nie mam szans tak szybko a znasz datę owulacji? u mnie serduszko było po 28 dniach i właśnie gdzieś kiedy czytałam że pojawia się ok 24-25 dpo
A właśnie dziewczyny, kto już wie o waszych ciążach?
U nas oprócz mnie i męża kilka koleżanek wtajemniczonych w starania, które same się starają bądź są w ciąży z jedną nawet testowałyśmy razem -
Mialam dosc szybka owu - 13dc, a zagniezdzenie podejrzewam 8-9dpo. Wiec szanse spore
U mnie wie maz, rodzice i szwagierka z mezem i przyjaciolka jedna. W tym trymestrze planuje jeszcze powiedziec siostrze mojej i 2 pozostalym przyjaciolkom. Reszta poczeka na koniec listopada -
tutusia super !!!!
u nas wiedzą moi rodzice i trzy koleżanki, bo nie mogłam się powstrzymać
jak będzie serduszko to dowie się też teściowa, nie spodziewam się zachwytu, bo kazała nam się wstrzymać minimum 3 lata!!! (położna z powołania i była oddziałowa, więc wiedze ma przeogromną) była przez całą pierwszą ciążę przy nas, przy cc i po też, bo przez 3 lata nie miałam kontaktu z rodzicami... Kłótnia, nieporozumienie, w sumie to nie wiem po co i o co poszło, ale 3 lata stracone... -
Ja tez nie mam zadnych objawow ciazowych procz braku @, pelniejszych piersi, codziennych biegunek I klucia oraz napiecia w podbrzuszu.
Z synkiem objawy jak sennosc czy bole zoladka przyszly dopiero pozniej. Dwa dni mialam mdlosci, odrzucilo mnie od miesa I w sumie tyle.
Natomiast w biochemicznej od poczatku mialam gastro faze, sennosc I bol sutkow przy karmieniu I co? Dupa ...
Brak objawow to tez objaw, niektore babki dlugo nie wiedza, ze sa w ciazy .
U mnie o ciazy nie wiem nikt poza mezem I moja mama bo ktos sila rzeczy musial mi pomoc przy plamieniach bo dzwigac nie moglam mojego 14kg chlopczyka:)
No I ostatnio maz powiedzial swojej mamie bo wydzwaniala poobrazana czemu na obiad nie wpadniemy, akurat wtedy kiedy czekalam na ip w szpitalu...
Osobiscie nie jestem za tym, zeby mowic o ciazy zbyt wczesnie.. a jesli juz to chociaz po wizycie serduszkowej z zaznaczeniem, zeby nie rozpowiadac sasiadkom itp do konca 1trymestru.
No, ale kazdy robi jak uwaza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 11:52
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Belldandy ja myślę podobnie. Do końca 1 trymestru noże być różnie a ja nie mam ochoty później się tłumaczyć.
U mnie wie mąż, a jak wszystko będzie ok, to reszta dowie się na święta. Albo dopiero jak sami zauważa.
O drugiej ciąży (pierwsza straciłam) powiedziałam dopiero w 21 tyg. -
U mnie wiedza tylko nasi rodzice i siostry. A no i maz sie wygadal w pracy, plociuch gorszy niz baba. Wczoraj szefowi powiedzial bo musial wziac wolne jak jechalismy na IP.
Mdlosci mam juz jakis czas a dzisiaj kropka chciala mi pokazac ze ma sie dobrze i przytulalam porcelane. A ze na pusty zoladek to byla masakra. Bleee
-
U mnie wie mąż jak pisałam (wiadomo), forum lutówkowe, no ale tak się zżyłyśmy że nie wyobrażałam sobie im nie napisać no i 3 koleżanki, które też się starają
Ale te koleżanki się nie liczą w zasadzie, to tak jakby przeżywać że dziewczyny z ovu friend wiedzą :x
albo Wy
teściowa i rodzina męża jak dla mnie wcale nie muszą się dowiadywać, jak się Emma urodziła to w sumie mieli to gdzieś w ciąży z Emmą nikt ani razu nie zadzwonił i nie zapytał jak tam, więc raczej ich to nie obejdzie...
no ale mam zagwostkę... bo z jednej strony chciałabym się wstrzymać do tego 8-10 tc zanim powiem rodzicom, ale z drugiej- przyjeżdżają do nas za tydzień więc będzie mnie kusiło się wypaplać...
do świąt nie utrzymam tego w tajemnicy, bo raz, że na 100% brzuch mi wywali porządny, a dwa, nie chcę kłamać i zmyślać w odp na pytanie pt. czy wracam do pracy itdWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 12:25