Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie,
nieśmiało się włączam bo II krechy wczoraj w terminie @ się pojawiły.
Mamy już 11 letnią córkę i 8 letniego syna. Oba porody przez cc i oba w czerwcu ☺️
Pomyśleliśmy 1.5 roku temu o trzecim, tak na zakończenie, ale jak się człowiek stara to nie wychodziKarolina :*, tutusia lubią tę wiadomość
-
Niesia, moja córka będzie w wieku Twojego szkraba jak urodzę :o i jestem przerażona...
ale jak wspominałam, o córkę staraliśmy się b. długo, były ogromne problemy, otarliśmy się o IVF. Lekarz powiedział, że to może być dla nas szansa, jeśli teraz szybko się postaramy. Chcieliśmy różnicę wieku u dzieci ok 2-2,5... ale wtedy mogłoby wyjść 5 albo 8 lat albo wcale... więc 2 cs i jak gin przewidział - zaskoczyło
Boję się jak cholera, ale nie tego co będzie potem a końcówki ciąży i roczniaka w domu... ale muszę dać radę, nie mam wyboru. Mam tylko nadzieję, ze mała zacznie spać jak człowiek bo nie wyobrażam sobie wstawania do 2 dzieci
a sprawę z wózkiem rozwiążę tak, że będzie 1 wózek Emma napewno będzie już chodzić, a jak znam jej temperament to pogardzi wózkiem. A jak się zmęczy w chustę. Albo maluszek w chustę a Emma w spacerówkę także raczej tak to przewiduję
a w pracy? Ja kończę macierzyński w święta i powinnam wrócić do pracy od stycznia. to będzie ok 17 tc więc i na 100% brzuch już będzie widoczny.. także ciąży nie zamierzam ukrywać, jedynie nie będę się obnosić z tym, że zamierzam iść od razu na zwolnienieSusannaDean, Karolina :* lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
SusannaDean wrote:Zrobię sobie przed kolejną wizytą morfologię, tsh i mocz Naprawdę przy zdrowej ciąży w poradnikach co piszą to nawet można do gina iść koło 7-8 tyg
ja idę w 10 tc.... do lekarza RODZINNEGO!
komedia...
Hej Pingui! wpisz się do tabelki z pierwszej strony -
Karolina :* wrote:Hihi ja już zaliczyłam rodzinnego dzisiaj Zresztą napisałam posta co i jak
no czytałam właśnie trochę inaczej to u was wygląda. u nas wyniki od razu idą do lekarza i jedynie gdy coś jest nie tak to dzwoni... a ten test z siuśków, to chyba o bakterie w moczu chodzi?
Ja w ogóle przed pierwszą wizytą chce zmienić sobie lekarza...
Moja lekarka to porażka ogólnie to oni na tych wizytach prócz zmierzenia ciśnienia i sprawdzenia serca dziecka detektorem nic nie robią... Ale moja lekarka ma ogromny problem z wypisaniem mi czegokolwiek... o sprawdzenie progesteronu z 10 minut błagałam... jak krwawiłam to stwierdziła że skierowanie do ginekologa jest zbędne... WTF?!
skoro i tak mi nie pomoże to niech chociaż głupie skierowanie da
Więc przepiszę się do lekarza mojego męża... typek lat ok 35 z dreadami, siedzi przy biureczku i wypisuje co chcesz mąż kiedyś poszedł po raz pierwszy do niego po lek na astmę. ze stoperem! wizyta trwała 1 minutę i 46 sekund koleś wysłuchał po czym dał receptę zero badań i zbędnych pytań
więc skoro moj lekarz i tak mnie nie zbada, nie zrobi USG, to niech chociaż w razie potrzeby da skierowanieWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 15:14
-
Niesia86 wrote:Mój syn będzie miał rok i 9 mscy. I też się staraliśmy, ale mimo to po ujrzeniu 2 kresek byłam przerażona jak ja to ogarne
HA!! A ja mam już ciążowy kalafior!
... bo nie wiem czemu przeczytałam na suwaczku że ma rok, 2 miesiące i 4 dni
i teraz tak myślę... to jak to, to ty rodzisz za 7 miesięcy? :o -
Pianistka wrote:no czytałam właśnie trochę inaczej to u was wygląda. u nas wyniki od razu idą do lekarza i jedynie gdy coś jest nie tak to dzwoni... a ten test z siuśków, to chyba o bakterie w moczu chodzi?
Ja w ogóle przed pierwszą wizytą chce zmienić sobie lekarza...
Moja lekarka to porażka ogólnie to oni na tych wizytach prócz zmierzenia ciśnienia i sprawdzenia serca dziecka detektorem nic nie robią... Ale moja lekarka ma ogromny problem z wypisaniem mi czegokolwiek... o sprawdzenie progesteronu z 10 minut błagałam... jak krwawiłam to stwierdziła że skierowanie do ginekologa jest zbędne... WTF?!
skoro i tak mi nie pomoże to niech chociaż głupie skierowanie da
Więc przepiszę się do lekarza mojego męża... typek lat ok 35 z dreadami, siedzi przy biureczku i wypisuje co chcesz mąż kiedyś poszedł po raz pierwszy do niego po lek na astmę. ze stoperem! wizyta trwała 1 minutę i 46 sekund koleś wysłuchał po czym dał receptę zero badań i zbędnych pytań
więc skoro moj lekarz i tak mnie nie zbada, nie zrobi USG, to niech chociaż w razie potrzeby da skierowanie
Moja lekarka jest super Wyniki ida od razu do lekarza jesli robie je w tym szpitalu dla ciezarnych. Tam polaczone w systemie. Jesli od rodzinnej robie gdzie chce i wtedy musze sama odebrac i dostarczyc Ale super, ze od razu mi dala...zobacze sobie TSH...
Jesli chodzi o sprawdzanie tetna, wage i cisnienie tez to mam. Pielegniarka to robi co wizyte przed wizyta u położnej
Co do wieku dzieciakow to my dwie chyba bedziemy mialy najmniejsza roznice wieku hihi Damy rade!!
-
Karolina :* wrote:Moja lekarka jest super Wyniki ida od razu do lekarza jesli robie je w tym szpitalu dla ciezarnych. Tam polaczone w systemie. Jesli od rodzinnej robie gdzie chce i wtedy musze sama odebrac i dostarczyc Ale super, ze od razu mi dala...zobacze sobie TSH...
Jesli chodzi o sprawdzanie tetna, wage i cisnienie tez to mam. Pielegniarka to robi co wizyte przed wizyta u położnej
Co do wieku dzieciakow to my dwie chyba bedziemy mialy najmniejsza roznice wieku hihi Damy rade!!
a widzisz, bo ty w szpitalu masz badania
U nas w przychodniach mają laboratorium i podstawowe badania robią na miejscu a jakieś poważniejsze wysyłają do szpitala, ale to podpisane jest jako przychodnia więc wyniki do nich wracają
A u nas położna robi to co u Was pielęgiarka. i prócz tego jeszcze mierzy cm krawieckim dno macicy
I wizyty są na zmianę co 4 tygodnie, raz lekarz a raz położna
i fakt, póki co my mamy najmłodsze dzieciaczki
jak maluszek się urodzi to między Emmą a nim będzie taka różnica jak między moim mężem a jego siostrą no to jak teściowa dała radę to ja nie dam?! -
nick nieaktualnymałaMyszka wrote:Jeśli chodzi o różnicę, to jestem przerażona, ale też świadomie podjęliśmy tę decyzję. Fakt - udało się w pierwszym cyklu po odstawieniu antyków, ale nie chcę czekać i babrać się w pieluchach np. po 3-5 latach... No chyba, że trzecia ciąża będzie, ale to już na pewno nieplanowana hehehehehe
Cześć. -
Mona_M wrote:A ja się chętnie pobabram w pieluchach po 8 latach. I dzięki Bogu moje dziecko jest samodzielne i nie muszę myśleć o dostawkach do wózka. A i pieluche poda.
Cześć. -
nick nieaktualnyNiesia86 wrote:Co racja to racja. Ale ja wolę nie czekać... bo raz że ciężko zajść mi w ciążę a dwa ze już swoje lata mam. Nie chce żeby później mnie brali za babcię a nie mamę...
-
Ja chce dzieciaki z małą różnicą wieku ponieważ mieszkam za granicą, chciałabym żeby w domu mówiły po polsku. Sama się dopiero uczę języka więc na ten moment z pracą ciężko Dlatego taka decyzja a lat mam 33 takze jak bym poczekala pare lat to mialabym pod 40 to chyba jednak zdecydowanie lepiej teraz . Szczególnie, ze bardzo chcę mieć 2 dzieci
-
nick nieaktualnyAle ja nie twierdzę, że to kiepski pomysł mała różnica wieku. Jak ktoś chce to jak najbardziej. Dzieci mają szansę na bliski kontakt.
Ja miałam 27 lat jak Młody się urodził. Wtedy byłam zmęczona ciągłym wstawieniem i twierdzilam, że syn będzie jedynakiem. Jak miał 5 lat zaczął domagać się rodzeństwa. Pomyślałam ok, czemu nie. No i tak zeszło mi się 2,5 roku. Ale mam nadzieję, że może się teraz doczekamy.Karolina :* lubi tę wiadomość