Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
ja też liczyłam, że poczuje ruchy dzidziusia na święta, ale się przeliczyłam
. Widocznie muszę jeszcze poczekac
.
Dzisiaj o 16 wizyta! Ciekawe czy dowiemy się czegoś nowego. Na pewno wrócimy do domu z L4 i lista badań do zrobienia (HIV itp). Pakiet pewnie ze 300 zł, usg polowkowe 2 tyle, będzie grubo w styczniu
.
P. S. U Was też tak wieje?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Hej.
Witam się po fatalnej katarowo nocy(nie wiem czy przespałam lacznie 5h)zakończonej haftowaniem nad miską...
Zbijam gorączkę Apapem i mam nadzieje, że zacznę funkcjonować... Dziś wracamy ze świąt do domu, ale póki co średnio się widzę w podróży...
Somebodytolove94, masz termin na 11.06 tak jak ja!wyliczony z ostatniej miesiączki 4.09.
Leci nam 17tc, a Twoj lekarz pewnie podaje też że jest to 15 tyg życia płodu.
Biedroneczko, AgaSY ja tez czekam na wyraźny sygnał buszowania Ktosia w brzuszku. Pewnie Bidulek jest teraz w szoku bo pikawa tak mi waliła przy gorączce jak jeszcze nigdy w ciąży... a juz ponoć słyszy.
MalaMyszko, AgaSY- udanych wizyt, współpracujących DzieciówPewnie dziś zajrzycie między nogi!!! Hehe. My w piątek
-
Merida86 ja przechorowalam cały zeszły tydzień... Polecam syrop Prenalen
nie dość, że pyszny to jeszcze dedykowany ciężarnym i działa
. Do nosa tylko sól fizjologiczna lub woda morska. A gardło można psikac Tantum Verde
. Na gorączkę tylko Apap. Poza tym wiadomo: herbata z cytryna i sokiem malinowym, mleko z miodem i czosnkiem, syrop z cebuli... I jakoś żyję
. No ale wiadomo, że żadne nasze przeziębienie nie jest tak trudne jak męskie i tu bez silnych medykamentow nigdy się nie obejdzie
Merida86 lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Dzień dobry z rana! Uwielbiam Witka za to, że daje mi tak pospać. Brzdącu co prawda kładzie się 21-22, ale wstaje o 9
i tak rehabilituje swój cudowny charakterek włażeniem na parapety..małaMyszka, ano znikło mi się, i w sumie urodziłam 4 września. Ale tak właśnie rzuciłaś mi się w oczy
Liczę, że u Was w porządku
I tak, 4 września równo rok później miałam okres, więc zapewne masz rację Merida
zdrowiej szybko i trzymaj się
Ja ostatnio na przeziębienie herbata z miodem cytryną imbirem i cynamonem. I powiem szczerze, że na mnie działa bardzo dobrze. Kupiłam też sobie inhalol, to taki olejek do kominka na wkłady. Wlałam parę kropel do miski z gorącą wodą, ręcznik na głowę i tak się inhalowałam. Tylko ostrzegam mocno pachnie, być może dlatego, że za dużo mi poleciało, ale ogólnie to mnie uratowało. Albo w ramach alternatywy, na noc smarowałam sobie pod nosem Aromactivem
Satysfakcjonujących wizyt Panie! Ja czekam do 2 styczniaCo do zmiany ginekologa, u nas jest taki chamski Pan w podeszłym wieku, albo taki, któremu muszę przypominać się, bo może mnie z inną pacjentką pomylić i w ogóle jego zachowania są..dziwne. Trzecia opcja stwierdziła, że ma już ciężarne i prowadzić mnie nie będzie. A reszta jest prywatnie
Poza tym, każdy mówi co innego. Z synem rodziłam naturalnie 13 godzin, do maksymalnego rozwarcia, okazało się że pępowina za krótka i skończyło się cesarką. Chciałam dowiedzieć się, ile mam czekać i usłyszałam od jednego (tego u którego teraz jestem), że w sumie bez różnicy bo i tak blizna się zrasta, od starszego, że rok, a od trzeciej, że o siebie nie dbam, bo to 3 lata conajmniej. Więc przeboleję, kiedyś kobietki świetnie radziły sobie i bez tego, jedynie pójdę sobie na 4D gdzieś koniec stycznia
Ależ się rozpisałam. Miłego południa!
Merida86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć Ciężarówki
No ja dochodzę do siebie, nie dość, że przeziębienie mnie trzymało, to jeszcze tyle przygotowań. W pierwszy dzień świat robiłam obiad u siebie na 10 osób...moja rodzina i teściowa. Tak poszalałam, że wieczorem skurczy dostałam i było już tylko leżenie i nospa.
-
Witam mamuski po swietach. U nas bardzo spokojnie, bez wiekszego obrzarstwa ale bardzo milo. Jako prezent dostalam mikser wielofunkvyjny, ktory chcialam juz od bardzo dawna ale byl za drogi zeby ot tak sobie go kupic... mikolaj sie postaral... i od mojego malenstwa dostalam pierwsze oznaki, ze jest w brzuszku takze jestem happy...
Somebodytolove noeciekawa ta twoja sytuacja z lekarzami ale rozumiem ja doskonale. Mieszkalam w Twoivh rejonach w malej miekscowosci i tez nie mielismy za duzego wyboru w sprcjalistach, ba, nawet lekarz rodzinny byl do bani... nie wyobrazam sobie rodzenia w mojej miejscowosci bo z tego co pamietam to byl wlasnie albo stary gbur, albo jego syn, bardzo mily ale nieznajojacy sie zupelnie na tym co robi, albo kobietka ktora miala zawsze tyle pacjentow ze albo cie przyjela albo i nie ale w kolejce po kilka godzin i tak sie czeklo... taki utok niekyorych miasteczekMarutka lubi tę wiadomość
-
No wlasnie
ale nie ma co sie denerwowac, bo szkoda. Jak ma byc dobrze to bedzie i trzeba w to wierzyc i tego sie trzymac
jak tam po wizytach dziewczyny
? Ja to poniedzialku chyba nie doczekam ^.^
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 14:26
-
Jest chłopak!!!!!!!
.kropka., Totoja, somebodytolove94, LaRa, AgaSY, ataeb, VillemoVilo, ines., Sulimirka, annamaria83, tutusia, Madllene, makatka, 100noga lubią tę wiadomość
-
Obiad w piekarniku, mały śpi, oglądam gotowe na wszystko i mogę się pochwalić, że jestem mega szczęśliwa, niestety z wizyty zapamiętałam tylko, że synuś ma 148 g, nie wiem ile mierzy, 154 ud/min chyba i w ogóle wszystko w porządku.
Do tego przy sprawdzaniu szyjki (waginalnie) młody tak się rozkraczył, jakby usiadł na ksero, klejnoty rodowe pokazał wszem i wobec!!!! Wstyd hahahahahahahahahaha
Jestem taka szczęśliwa!!!!!
Mąż się przyznał, że jak usłyszał to miał oczy pełne łez, ale udało mu się zapanować i się nie rozpłakał
Mam już się rejestrować na połówkowe, a następna wizyta 30 stycznia!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 22:28
Totoja lubi tę wiadomość
-
Hej Mamuśki dawno mnie tu nie było i nawet nie mam jak przeczytać wszystkich postów.
Piszę do Was z zapytaniem
Pracuję w firmie jako kosmetyczka od 1 listopada wcześniej od czerwca do sierpnia byłam gdzie indziej zatrudniona, potem mnie zwolnili, za wrzesien jeszcze byłam ubezpieczona ale i we wrześniu poszłam się zarejestrować do urzędu pracy i od listopoda dziewczyna mi dała umowę wcześniej miesiac pracowałam u niej na czarno. Od 22 grudnia jestem na zwolnieniu lekarskim. Czyli na umowie w nowej firmie pracowałam 1 miesiac i 22 dni jaki jest prawdopodobieństwo że Zus sie doczepi że tak krótko ? Oraz kiedy otrzymam pierwsza wypłatę z Zusu ?
Dziewczyna mówi że moje L4 wysyła dopiero po 33 dniach czy to prawda ? -
PS: będzie chłopak
Według miesiaczki termim porodu 10.06 ,
według prenatalnych 2.06
a tak w ogóle to maluch majac 17t ważył 183 g więc mozliwe że bedzie jeszcze wcześniej to chyba ze bedzie mały gigancior
W ogóle mój mąż uparł się na imię Saturnin co o tym sądzicie ?? masakra..Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2016, 17:36
tutusia, małaMyszka, makatka, 100noga lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySiemka po świętach;)
Ja się cieszę że już po, bo jak jadłam te wigilijne potrawy to potem tak mnie ściskał brzuch, że nic tylko leżenie:/
w wigilię przeszło mi przeziębienie ale za to wyszła mi druga opryszczka a w drugi dzień świąt trzecia.. no masakra.. Dobrze ze ta pierwsza była już na etapie gojenia a ta druga jakas mniej uciążliwa ale za to trzecia w nosie i kawałek na i nie mam jak się wysmarkać nawet:/ byłam u położnej się zapytać co najlepsze by było a ona mi powiedziała, że mocz ciężarnej jest jak antybiotyki żebym sobie nasikała na palec i posmarowała hahaha.. nie próbowałam jak coś
i mówiła że jak ona była w moim wieku i była w ciąży to były specjalne skupy moczu ciężarnych i można było sprzedać za drobne pieniądze i robili z nich leki
i że na kazdej maści jak jest składnik "mocznik" to są czyjeś siusie hahah
-
Hej kochane...gratuluje chłopaczków...fajnie że juz znacie płeć
u mnie w 12tc doktorka mowila ze bardziej jej wyglàda na dziewczynkę ale zeby keszcze sie na 100% nie sugerować. Teraz mam wizyte w czwartek moze moj lekarz cos dojrzy a ogolnie to sie stresuje cxy wszystko w srodku ok...czuje czasem np przy sikaniu takie ciągnięcie w całym podbrzuszu w ogole od dwoch dni takie napięcie...nie jest to mocny bol tylko takie dziwne uczucie..
Co do Świąt to ja się oszczędzalam z jedzeniem. Ogolnie nie jem dużo wiecej a wydaje mi sie ze strasznie tyje...moze to dlatego ze dotad mialam pracecw ruchu a po pracy spacery rowery a od początku ciazy jestem praktycznie bez ruchu dlatego tez od wczoraj odkopsłam swoj rower stacjonarny...ogolnie w przeszlosci mialam problem i ciagle chgiałam chudnąć i chudnąć ze teraz czasem to powraca i coezko mi diebie zaakceptować a ost sie zdenerwowałam bo partner pyta ile przytyłam a ja mówie ze 3kg a on z pytaniem :"a to mie za dużo" od razu kłótnoa gotowa...a jak u Was ile i jak wam przybywają kg a moze dalej trzymacie swoją wagę...? U mjiecdochodzi niedoczynność mysle ze to tez ma znaczenie... masakra -
Niki69 kiedys lekarz powiedzial mi ze rower to nie jest dobra opcja w ciazy... spacery, biegi jezeli robilas to przed ciaza i lekarz pozwala, joga, plywanie, to tak. Ja bym sie upewnila. Po za tym odchudzanie sie w ciazy moze byc nizdrowe dla dziecka a partnera to strzel porzadnie w glowe za takie gadki i sie nie przejmuj. Waga bedziesz sie przejmowac po ciazy a wtedy bedzie i latwiej zrzucic jak bedziesz latala do bovasa co chwila bo cos... nie dajmy sie zwariowac...