Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kochane, witamy nową czerwcówkę!
Odnośnie suwaczków, nie wiem jak w końcu mi się to udało zrobić, ale te suwaczki to chyba na innej stronie się robi: babyboom,pl. Nie podam dokładnej instrukcji bo już nie pamiętam, ale metodą prób i błędów w końcu mi się udało.
Odnośnie zdrowego żywieniaja się bardzo, ale to bardzo staram, ale wychodzi jak zwykle, a nawet gorzej
przyznam, że nigdy nie byłam jakąś szczególną fanką zdrowej żywności, lubię fastfoody, dlatego jak tylko najdzie mnie ochota to sobie nie odmawiam, ale to tak max raz na tydzień. Nigdy nie lubiłam warzyw oprócz marchewki, do której nabrałam wstrętu ma początku ciąży, także żadnych zielonych warzyw niestety nie jadam. Zupek z torebek nie jem, mój ojciec zasadniczo gotuje obiady albo mój mąż, więc to jest moja forma zdrowego żywienia - więcej posiłków domowych
staram się też jeść dużo owoców, ale ostatnio też jakoś mnie do nich nie ciągnie. No i na koniec- słodkości... Jak nigdy mnie do tego jakoś szczególnie nie ciągnęło tak teraz ciężko mi przetrwać bez jakiegoś batonika, wręcz robi mi się słabo - takie mam wrażenie. Strasznie mam ochotę na słodkie, aż mnie to przeraża. Staram się ograniczać, ale różnie to bywa. Wiecie co? Za dużo się chyba naczytalam i naogladalam bzdur o tym, że w ciąży organizm sam się nastawi na zdrowe jedzenie... Albo mój organizm jest wyjątkiem
Co do ruchów - wciąż analizuję, czy to, co czuję to rzeczywiście TO, ale jeszcze nie wiem
Aha, jeszcze co do cery: zawsze miałam problemy z trądzikiem i nic w tej kwestii się nie zmienilo, a włosy wciąż się przetłuszczają, więc w tym zakresie żadnych zmianWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 20:33
-
Z przetluszczaniem akurat nie mam problemu, właśnie na to nie narzekam. Tylko lupiez. Juz sie martwilam, bo w Elku wszawica zaatakowala, a ja na punkcie wlosow mam hopla
nie przesadzam niby, ale jak zorientowalam sie ze mam lupiez to mnie wzdrygnelo. Moze to od tych slodyczy? Wlasnie dostalam porzadnego kopniaczka
wlasnie zamanila mi sie tubka z mlekiem
Edit. Czesc deedeeja w google wpisalam suwaczki babyboom.pl wybralam po kolei wzory i na koncu skopiowalam pierwszy link. Potem wkleilam go w ustawieniach w zakladce spolecznosci na samym dole
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 20:53
-
Ezia90 wrote:Nie wiecie co można stosować na kurzajki?
Warzywa mrożone które kupujemy sa tez mrożone takim samym azotem którego używają lekarze. Skoro jemy warzywa to nie sadze żeby mrożenie kurzajek bylo szkodliwe.
-
Azot w kuchni ogolnie nie jest niczym nowym. Duzo deserow robi sie przy uzyciu azotu. Ale kto wie, moze tu chodzi o jakies stezenia?
Swoja droga jakos specjalnie sie dzis nie nadwyrezalam a biodro mnie ciagnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 22:08
-
Hej mamuśki,
Witam nowa czerwcowkena kiedy masz termin?
Od kilku dńi boli mnie podwozie, cholera.... W pierwszej ciąży rozeszło mi sie spojenie, boje sie ze i teraz bedzie powtórkaa to tak strasznie bolało
Spokojnej nocy!!!
Gratuluje pierwszych kopniaczkow (cudowne uczucie, prawda?)
Groszku, trzymam kciuki!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 22:24
-
Witajcie Kochane, my dopiero w domku...
Nadrobię Was dopiero jutro niestety, bo już dzisiaj nic nie widzę i nie słyszę ze zmęczenia.
W każdym razie mąż zapytał co chciałabym na urodziny (11.01), bo w zeszłym roku na 30-tkę wariat kupił mi pierścionek z brylantami (19szt), więc zażartowałam, że kolię do pierścionka, oczywiście nie widział w tym nic dziwnego... Od razu zmieniłam zdanie i zażartowałam, że zamiast brylantów chciałabym samochód z wielką czerwoną kokardą...dzisiaj oglądaliśmy dwa... A teraz się delikatnie pokłóciliśmy i w dupe wszystko...
Przynajmniej jutro trzy następne pewnie odpadają.
Mieć męża wariata, ale za to jakiego...Merida86 lubi tę wiadomość
-
Kochane,
wracam do żywych po 2-ch dniach gorączki z lawiną kataru. Dziś temp. całkiem normalna, katar lekki, trochę zaczęłam kaszleć, ale zapijam smyranie w gardle hektolitrami płynówJutro wizyta u internisty-niech mnie osłucha w razie W.
U mnie przez święta +600g na wadze (19.12-26.12), jadłam dość ostrożnie, choć z większą częstotliwością niż w domu... Ogólnie mam ok 1,5 kg na plusie.
Co do żywienia: w 1 trym. jadłam dość zdrowo: dużo półpłynnych śniadań (kanapki nie podchodzily), sporo owoców, ograniczyłam słodycze, odstawiłam chipsy i fast foody (przed ciążą ok 1x2tyg.)
W 2 trym. zaczęłam jeść znów mięso i normalnie gotować. Ciut częściej pojawił się słodycz i 2x moje ulubione LEYS OSTRE CHILI :p
Warzyw chyba jem trochę za mało, muszę nad tym popracować
Groszka, trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze wizytowanie!!!
Megi, duża już ta Twoja DziecinkaSerce rośnie od takich wieści!
Buziaki -
Hej Kochane, dzisiaj po raz pierwszy poczulam chyba motylki w brzuchu
Niestety drugą noc z rzędu nie mogę spać przez ból łydekczy macie takie dolegliwości ? Jak sobie z nimi radzicie?
Wizyte z USG mam dopiero 02.02.
A co do włosów - wydaję mi się, że mniej mi się przetłuszczają -
A ja się umówiłam na usg polowkowe! Zaczynam odliczanie do 31.01
Dziewczyny powiedzcie, dostalyscie już tego powera w II trymestrze o którym tam wszyscy mówią? Bo ja nie jestem już tak bardzo senna, ale przepływem sił witalnych bym tego nie nazwała. Może jestem przemęczona? Ale od 21.12 mam L4 i nie zamierzam już wracać do pracy to może po Nowym Roku mi przejdzieMama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
AgaSY wrote:A ja się umówiłam na usg polowkowe! Zaczynam odliczanie do 31.01
Dziewczyny powiedzcie, dostalyscie już tego powera w II trymestrze o którym tam wszyscy mówią? Bo ja nie jestem już tak bardzo senna, ale przepływem sił witalnych bym tego nie nazwała. Może jestem przemęczona? Ale od 21.12 mam L4 i nie zamierzam już wracać do pracy to może po Nowym Roku mi przejdzie
u mnie od tego tygodnia jest na pewno dużo lepiej niż w I trymestrze. no ale jakoś gigantycznym powerem bym tego na pewno nie nazwała.
zazdroszczę L4, wygląda na to, że tylko ja tu zamierzam pracować do kwietnia?Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Powera dostalam rownego, w swieta zasuwalam jak zegareczek
i mdlosci przeszly. Sennosc chyba tez, w sumie zauwazylam ze jak drzemne sie kiedy maly zasnie to w nocy mam problemy ze snem. A wlasnie. Czy wy macie..normalne sny
? Bo w obydwu ciazach mam jakies..nienormalne
i nie powiem na dluzsza mete to uciazliwe bywa, bo rano najprosciej jestem niedospana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 09:58
-
Ines gdyby była inna pora roku to ja bym jeszcze spokojnie pracowała
ale w budowlance jest teraz przestoj, więc nie ma sensu wstawać rano i siedzieć 8h przed komputerem czytając cały internet, gdy plecy bolą, a w domu można wrzucić na luz i leniuchowac do 11. Poza tym mojemu kierownictwu też to jest na rękę, bo mają czas na znalezienie kogoś na zastępstwo przed sezonem
. A jak będzie natłok to będę pracować zdalnie
. Muszę tylko przeżyć styczeń i luty, potem na pewno nie będę miała już na nic ochoty
.
A co do snów to mam często, przeróżne i najdziwniejsze. Np wczoraj śniły mi się urodziny męża, które zrobiliśmy na Costa Brava i woda była taka boska, że wstałam i namawialam męża na wakacje
. A kiedys mój synek przyszedł się przywitać
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Część Dziewczyny - jestem Grudniową mamusią 2016 (i Listopadową 2014)
Mam do sprzedania w bardzo dobrej cenie detektor tętna płodu Sonoline C - kupiony we wrześniu tego roku - używany tylko kilka razy w tej ciąży (24 miesiące gwarancji od momentu zakupu)
Własciwie nie nosi śladów użytkowania!
Cena: 299 PLN (cena nowego ok 450 pln)
Do tego dwie butelki z żelem GRATIS (jedna lekko napoczęta)
Jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana poproszę o wiadomość prywatną (dodanie do przyjaciółek) lub kontakt przez OLX.
https://www.olx.pl/oferta/detektor-tetna-sonoline-c-CID88-IDjqQVI.html#5a867ef945
Pozdrawiam i życzę szczęśliwych rozwiązań! -
ines. wrote:u mnie od tego tygodnia jest na pewno dużo lepiej niż w I trymestrze. no ale jakoś gigantycznym powerem bym tego na pewno nie nazwała.
zazdroszczę L4, wygląda na to, że tylko ja tu zamierzam pracować do kwietnia?
ja zamierzam pracować jak najdłużej czyli do połowy majaale zobaczymy jak będzię
wczoraj o tym rozmawiałam z mężem i dla niego marzec byłby jeszcze do zniesienia a ja nie wyobrażam sobie przesiedzieć tyle z teściową i jej narzekaniem na cały świat chociaż poranne wstawanie staje się katorgą budzik z 6:30 przestawiłam na 7:15
u mnie na wadze sporo na plus biorąc fakt,że latem było 60 kg a dziś 69,9 chociaż winię siebie i swojego lenia za to bo po powrocie z wakacji we wrześniu brak jakiegokolwiek ruchu, a spacery jedynie podczas weekendów ale to też nie zawsze
-
Hej dziewuszki :*
Ja na zwolnieniu jestem od samego początku ze względu na prace w markecie ktora opiera sie na pracy fizycznej i dzwiganiu... czasami naprawdę nudzi mi się w domu i gdybym miała inną pracę na pewno bym nie siedziała na zwolnieniu...
Mam do was pytanie jak tam u was wyniki krwi czy macie może problem z hemoglobiną i krwinkami czerwonymi??? Ja poprzednie i dzisiejsze badania oczywiście poniżej normy -
Malamigotka! To moze pocieszy cie fakt, ze ja ze swoja tesciowa mieszkam od jakichs 3 lat. Mieszkamy na wsi, dom jest wydzielony na 3 czesci. W jednej mieszka wujek w drugiej ona a trzecia polaczona drzwiami z jej jest mojego meza. Ale niestety jest wciaz nie wyremontowana, mamy tylko pokoj nasz, bo jak mlody sie urodzil no to mus i na roczek zrobilismy jego wlasny w ktorym spi. Ale kuchnia lazienka salon no musimy korzystac z jej. No i te wszystkie klotnie sa wlasnie zawsze dzieki niej. Dziala na mnie jak czerwona plachta na byka, bo nie akceptuje tego, ze jej syn jest moim mezem. (W sensie takim ze to przeciez zawsze bedzie jej syn, tylko ona glosno tego nie powie) I caly czas go nianczy! A ze ma zaborczy charakter...no to moj maz jej broni. I najwieksza nerwica - wtraca sie w wychowanie mojego dziecka. Bo ja mu pozwalam samemu wejsc na krzeslo, a ona metra nie odchodzi i jojczy nawet kiedy ja stoje obok. Bo kuchnia jest jej. Bo ona jest babcia. A pampersa zmienic nie bo sie brzydzi. Przypilnowac nie bo ona zmeczona
takze piatka kochana!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 11:43
-
Cześć dziękuję za powitanie i info o
?suwaczkach? Tak to sie nazywa tak?
Termin mam na 17 czerwca takze w tej chwili 16 tydzień.dobre takie forum bo sie troche nerwy uspokaja ze sie sanemu z tym nie jest.
jak narazie tez nie czuje żadnego przypływu energii powiedzialabym raczej ze siena l4 rozleniwiam trochę
W sumie to tak zapytam cxy ktoras z was moze schudła zamiast przytyć? Bo ja od początku ciazy to 5 kilo ale na minusie. Nie zybym jakos narzekała bo przed ciaza sxczupła trz nie bylam. Wazylam 87 jak sie dowiedzialam o ciazy czyli w 6 tygodniu a teraz w 16 waze 82. Dziwi mnie to trochę bo bardzo dobrze przeszlam 1 trymestr zeeo wymiotow mdlosci itd. Poprostu rewelacja. Dzidzia chyba mi zjada:)