Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ezia ja jestem z podkarpacia z malutkiego miasteczka, kokosów nie zarabiamy, pracuje tylko mąż, ja jeszcze studiuję. Ale wydaje mi sie, że decydując się na dziecko musimy liczyć się z kosztami. Nam nikt nie pomaga, nikt nic nie kupi, wszystko sami kupujemy.
Tak się tylko wydaje, ze kupimy wózek, łóżeczko i parę pierdół i to jest wyprawka. A podlicz sobie wszystko, co kupujesz- sól fizjologiczną, wodę morską, laktator, butelki, podkąłdy poporodowe,koszule do karmienia, octenisept, każdą skarpetkę... a gdzie mata edukacyjna czy inne.
Najlepiej będzie jak zrobisz sobie szczegółową listę z każdą pierdołą i zobaczysz, ze też spora sumka Ci wyjdzie. A że koszty sie rozchodzą, bo w tym miesiącu jedno kupimy, w następnym drugie to są one nieodczuwalne. No chyba, ze wózek, na którego calutka wypłata pójdzie
Ezia, a tak z ciekawości, ile Wy zamierzacie przeznaczyć na całą wyprawkę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 20:53
-
Ezia spokojnie można kupić 3w1 do 1000zł
http://mamokupmi.pl/wozki-dzieciece/wozki-wielofunkcyjne/wozek-kangoo-firmy-coneco-3w1-dwie-gondole.html?mfp=path%5B75%5D&sort=p.price&order=ASC
zwłaszcza teraz sobie popatrz, bo w lutym wchodzą nowe modele i może znajdziesz coś z wyprzedaży. To czy rocznik 2015 czy 2017 dla mnie nei ma znaczenia, dla Ciebie pewnie też nie -
AgMB wrote:Ezia ja jestem z podkarpacia z malutkiego miasteczka, kokosów nie zarabiamy, pracuje tylko mąż, ja jeszcze studiuję. Ale wydaje mi sie, że decydując się na dziecko musimy liczyć się z kosztami. Nam nikt nie pomaga, nikt nic nie kupi, wszystko sami kupujemy.
Tak się tylko wydaje, ze kupimy wózek, łóżeczko i parę pierdół i to jest wyprawka. A podlicz sobie wszystko, co kupujesz- sól fizjologiczną, wodę morską, laktator, butelki, podkąłdy poporodowe,koszule do karmienia, octenisept, każdą skarpetkę... a gdzie mata edukacyjna czy inne.
Najlepiej będzie jak zrobisz sobie szczegółową listę z każdą pierdołą i zobaczysz, ze też spora sumka Ci wyjdzie. A że koszty sie rozchodzą, bo w tym miesiącu jedno kupimy, w następnym drugie to są one nieodczuwalne. No chyba, ze wózek, na którego calutka wypłata pójdzie
Ezia, a tak z ciekawości, ile Wy zamierzacie przeznaczyć na całą wyprawkę?
Ależ ja doskonale zdaje sobie z tego sprawe ile tego wszystkiego jest i ze to tyle kosztuje, nie musisz mnie uświadamiac
Przeznaczymy tyle ile bedzie trzeba. -
Dziewczyny wiadomo ze każdy chce kupić dla swojego dziecka to co potrzebne i to co najlepsze.Ale naprawdę nie trzeba wydawać majątku. Ja akurat nie wiem czy miejsce zamieszkania ma coś wspólnego z majetnoscia,może tak, jestem akurat z dużego miasta ale do bogaczy nie należę(zależy co sie rozumie przez okreslenie wyzsze swery,jak dla mnie to ludzie zarabiajacy po 30 tys miesiecznie). Tak jak pisałam od pierwszego dziecka kupowałam praktycznie wszystko używane to co możliwe oczywiście,ale nie dlatego że nie było mnie stać,obecnie praktycznie cała potrzebna wyprawke juz mam wszystko po corkach, ale decydując się na 3 dziecko musiałam być pewna że finansowo damy rade bo wyprawka to jest nic,jak to mówią małe dzieci mały kłopot duże dzieci duży kłopot
Mam jednak nadzieję że nie taki diabeł straszny jak go malują i jakoś to będzie
-
Hej dziewczyny
Dawno mnie nie bylo. Ale po powrocie z Polski tydzien temu wielkie mam zamieszanie
Co nowego u mnie. Synek bedzie mial na imie DanielZ usg w środę wygląda na to, że wszystko jest ok. Chyba będę mogła odetchnąć i zacząć cieszyć się ciąża
.
Ja mam wózek firmy CAM 3w1 - włoska firma i jestem bardzo zadowolona bo szukałam czegoś lekkiego. Mamy wysoki samochód i ciężko go do niego wrzucać. Mamy też małą windę itd. Nie był jakiś bardzo drogi a na ten moment rok używam i wszystko super. Fotelik wpina sie w stojak co pozwala na szybkie zakupki bez przekładania bobaska. Nawet ma opcje że gondole na specjalnej podstawie mozna zapiąć pasami i w niej dzidzia tez zapięta pasami. Gondola ma podnoszone oparcie także tez fajnie i wyjście na szelki wiec bobas dość długo z niej może korzystać - jest spora.
Minus - koła sylikonowe. Ale dla mnie dają radę po chodnikach. Jednak po piachu nie pojadąBardziej wozek miejski ale leciutki i składa się dosłownie jednym palcem
Napisałamte informacje, być może któraś się zdecyduje zerknąć na ten wózek
Co do kosmetyków dla mam i bobaskow polecam rossmana!! Bebedream - bardzo dobre składy chemiczne i dobra cenaDla mnie skład kosmetyków jest ważny
. Można poczytać bloga Srokao
www.srokao.pl
Często można kupić fajne kosmetyki niedrogo. Kupuje ziajki paste od 1 zabka ale jak sie okazało jedna ma fajny skład a inna słaby także warto czasem poszperać na jej blogu!!Merida86, małaMyszka, ines. lubią tę wiadomość
-
Co do materacyka mam (pianka-gryka ale straszą ze moga byc w nich robale i ze bezpieczniejsza sama pianka lub lateks. W moim nie ma robali
) komplet kupiony na allegro z łóżeczkiem i do tego było bardzo dużo różnych dodatkow przez posciele i poszewki i jestem mega zadowolona. Jakosc ok. Rożek byl też i przybornik na łóżeczko - wkladam sobie pieluszki podreczne kosmetyki itd. Warto zerknąć na zestawy
Fajnie też jak łóżeczko ma szufladę
Ufff ale sie rozpisałamWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 22:10
-
Dziewczyny, spokojnie...
Jesteśmy w bardzo różnych sytuacjach życiowych, rodzinnych, pomocowych, finansowych...
Nie ma co porównywać!!!
Każdy kombinuje jak może, każdy ma też inne priorytety i przekonania.
Dla mnie priorytetem jest nowy wózek, bo planujemy 2 dziecko po 2-3 latach i chcemy go wykorzystać podwójnie. Na wózek i fotelik mamy przeznaczone 2000-2200.
Kosmetyki będą ze średniej półki, kupowane w aptece internetowej żeby było jak najtaniej.
Ciuszki mamy od rodziny lub znajomych za symboliczne kwoty, choć oczywiście część nowych też będzie
Planujemy rozłożyć zakupy na 3-4 miesiące żeby nie było szoku przy kupnie wszystkiego na raz.
Przerabiamy też szafę w sypialni, dorabiamy zabudowę salonu żeby się w 3 pomieścić- to też generuje koszty...
Jest tego trochę, ale wszystko pomału ogarniemy
Wszystkim życzę spokojnych przygotowań i superanckich zakupów !!!
Szaron- szacuneczek za odwagę wyłamania się z "rodzinnego" szaleństwa wózkowego :p
Deedee87 lubi tę wiadomość
-
Karolina,
jak fajnie że się odezwałaś, już tęskniłyśmy!!!
Mam właśnie na oku taki zestaw do łóżeczka o którym piszeszWszystko w 1 wzorze- biało miętowym -szaleństwo!
Nad materacykiem tez sie zastanawiam. Moja siostra kupila z gryką i kokosem, ale mlody mial jakieś uczulenie i pediatra kazała wymienić na zwykly piankowy... I bądź tu mądry... ??? -
Jak czytałam posty z dzisiejszego dnia to tak jakbyście się licytowały kto da więcej
hehe
Do dziewczyn które nie mają wysokich zarobków i przykro im że nie mogą tak przebierać w wózkach i innych "sprzętach" z górnej półki - nie martwcie się i nie wpadajcie w panikę że "może jednak nie stać Was na dziecko"Dziecko nie odczuje tego że nie będzie miało najdroższego wózka ze sklepu, najdroższych ciuszków czy mebelków... Będzie mu naprawdę wszystko jedno czy kupicie czadowy wózek za 4tys czy jakiś zwykły za kilka stówek. Czasem te tańsze są równie dobre jak te drogie, a płacicie tylko za firmę, ewentualnie większy wybór wzorów/kolorów. Czasem możecie wydać tysiące na ten wymarzony i też okaże się że bubel. Różnie to bywa
ahisma, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja mam materacyki grypa kokos dwustronny z jednej to z drugiej to odpinany, zagladalismy do niego latem z mężem bo Mają cała pozarta była i nie spotkaliśmy ani jednego robale
Kupowałam w smyku za nie całe 100zl.
Jesli chodzi o kosmetyki baby dream to również polecam bo są fajne z tym ze starszą córka się uczulila na żel nie dawno a tak 3 lata używaliśmy. Teraz używamy mixa ale to już jest wyższa cena.
-
Raczej nikt nie miał zamiaru się licytowac poprostu jest rozmowa na temat wózków i modeli no i wiadomo ze każdy ma swoją cenę. Zresztą nikt nie mówił tu chyba ze da za wozek 4 tys,kwota do 2 tyś to moim zdaniem normalna cena za nowy porządny wózek.
Ja bym osobiście nie kupiła wózka za 4 tys bo wolała bym te pieniądze na co innego przeznaczyć ale są tacy dla których to nie problem.
Ja za swój wymarzony uzywany zapłaciłam 500zl , choć będę musiała coś powymiemiac to kwota wzrośnie .
Czy ktoś spojrzał może na allegro na mikrusa lub raf-pol? Czekam na opinie czy wam się podoba:)
-
Abstrahując już od wartości wózków, bo to kwestia bardzo indywidualna
my jesteśmy w naszym bardzo zakochani, wyobraźcie sobie, że dostaliśmy takiego bzika, że jak tylko przechodzimy obok pokoju, w którym stoi to musimy na niego popatrzeć, dotknąć, pobujać
i powiedziałabym nawet, że to mąż przoduje w takim zachowaniu
już powiedział, że musimy wkrótce kupić łóżeczko, chyba obudził się w nim "zwierz zakupowy"
teraz to ja muszę go bardziej stopowac
Dzisiaj znowu zobaczyłam kopniakamalec się strasznie rozpycha, a ja walczę z na razie niewielką zgagą...
Od jutra znowu praca i wczesne wstawanie - jak ja tego nie cierpiędobrej nocy!
-
Merida86 wrote:Dziewczyny, spokojnie...
Jesteśmy w bardzo różnych sytuacjach życiowych, rodzinnych, pomocowych, finansowych...
Nie ma co porównywać!!!
Każdy kombinuje jak może, każdy ma też inne priorytety i przekonania.
Dla mnie priorytetem jest nowy wózek, bo planujemy 2 dziecko po 2-3 latach i chcemy go wykorzystać podwójnie. Na wózek i fotelik mamy przeznaczone 2000-2200.
Kosmetyki będą ze średniej półki, kupowane w aptece internetowej żeby było jak najtaniej.
Ciuszki mamy od rodziny lub znajomych za symboliczne kwoty, choć oczywiście część nowych też będzie
Planujemy rozłożyć zakupy na 3-4 miesiące żeby nie było szoku przy kupnie wszystkiego na raz.
Przerabiamy też szafę w sypialni, dorabiamy zabudowę salonu żeby się w 3 pomieścić- to też generuje koszty...
Jest tego trochę, ale wszystko pomału ogarniemy
Wszystkim życzę spokojnych przygotowań i superanckich zakupów !!!
Szaron- szacuneczek za odwagę wyłamania się z "rodzinnego" szaleństwa wózkowego :p
Przy okazji dzisiejszego przeglądu oferty wózkowo-fotelikowej myślałam, że uduszę swojego męża, tak mnie wkurzył, że się poryczalam, ehh
A poszło oczywiście o jakąś pierdołę, typu powiedziałem tak, a nie inaczej.
Jutro jadę do przychodni porobić wyniki i właśnie pochłonęłam bułkę z serkiem topionym, bo mnie napadło
Edit: A tak w ogóle to wkurzył mnie podwójnie, bo dziś nam stuknęło 11 lat razem i dziad jeden nawet kwiatka nie dał, ehhWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 23:34
-
Patrzcie jakie to jest ciekawe - ta gorączka pt. gadżety dla dziecka, trochę mi to przypomina urządzanie wesela, gdzie każda rzecz "ślubna" z nazwy jest dwa razy droższa. Takie mam przynajmniej wrażenie, bo jestem odporna na wariactwa z licytacjami "kto da więcej", gdy wokół mnie są głównie dziewczyny z wybajerzonymi, drogimi wózkami, a zabawki dla dzieci czy gryzaczki są "specjalne", "ekologiczne", "jedyne i najnowocześniejsze" więc oczywiście cholernie drogie. Oglądałam ostatnio jakiś sklep internetowy z bajerami dla dzieci, jest to biznes jakich mało, bo matki są bardzo podatne na sugestie.
Więc trochę mi to robi kaszę z mózgu, bo po prostu SIĘ NIE ZNAMa takiej osobie najłatwiej wcisnąć kit czy przetłumaczyć, że coś po prostu MUSI być drogie, bo dla dziecka. Wiadomo że chce się jak najlepiej dla dziecka.
Ale naprawdę to co piszecie ma sens. Dla mnie cena 4-5 tysięcy za wózek to jakiś absurdGracjanna, nitta32 lubią tę wiadomość
-
Alez jestem zla. Pogryzlam sie z mezem ale tak ze on siedzi wielce urazony bo na niego warknelam, a ja zla bo powiedzial i nie powiedzial tego co trzeba. I jak go znam jak sie pierwsza nie odezwe to pojdzie tak spac a ja tego nienawidze. A dokladnie gotowalam cos pierwszy raz, a on swoje rady dawal mimo ze potrwa typowo polska i nawet na oczy jej nie widzial a co dopiero mowic o gotowaniu. Nie udalo sie a ten zamiast powiedziec ze nastepnym razem albo cos, to "a nie mowilem". Rozwylam sie i tyle tego bylo. Tak trudno mile slowo znalezc
-
Mała latynoska te meżczyzny już takie są wredne
przytulam :*
Jeśli mam się wypowiedzieć w kwestii wózków to brzydko się przyznać ale jak któraś pisze o rodzaju wózka to przewiajam (nie cały post, nie czytam o wózku) ale nie dlatego że mu to nie pasuje. Ja po prostu się nie znam. Mam w domu a raczej wiszą teraz w garażu 3 wózki ale nawet nie znam ich firm... wszystkie dostałam w spadku. Teraz dostanę jeszcze jeden z wpinanym fotelikiem ale też nie wiem jaki to model. Dla mnie temat typu cukrzyca nie mam, nie znam się więc nie czytam i nie wypowiadam się na temat. Pewnie jeśli miałabym kupić to też dodawalavym linki aby się kogoś poradzić. Prosta rzecz po to jest to forum.
-
Szaron wrote:Patrzcie jakie to jest ciekawe - ta gorączka pt. gadżety dla dziecka, trochę mi to przypomina urządzanie wesela, gdzie każda rzecz "ślubna" z nazwy jest dwa razy droższa. Takie mam przynajmniej wrażenie, bo jestem odporna na wariactwa z licytacjami "kto da więcej", gdy wokół mnie są głównie dziewczyny z wybajerzonymi, drogimi wózkami, a zabawki dla dzieci czy gryzaczki są "specjalne", "ekologiczne", "jedyne i najnowocześniejsze" więc oczywiście cholernie drogie. Oglądałam ostatnio jakiś sklep internetowy z bajerami dla dzieci, jest to biznes jakich mało, bo matki są bardzo podatne na sugestie.
Więc trochę mi to robi kaszę z mózgu, bo po prostu SIĘ NIE ZNAMa takiej osobie najłatwiej wcisnąć kit czy przetłumaczyć, że coś po prostu MUSI być drogie, bo dla dziecka. Wiadomo że chce się jak najlepiej dla dziecka.
Ale naprawdę to co piszecie ma sens. Dla mnie cena 4-5 tysięcy za wózek to jakiś absurd
Bardzo trafna uwaga. Niedawno pisałam podobnie o witaminach. Vitaminer który kupuje z dha jest dużo droższy, przynajmniej u nas. Ostatnio facet w aptece się pomylił i dał mi zwykły bez dha. Zobaczyłam dopiero w domu. Biorąc najtańszy tran skład jest jak witaminy z dha a wychodzi dużo taniej.