X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że to dziwnie brzmi z tą niechęcią do zabaw z dziećmi, ale po prostu jak się jedzie do znajomych to bardziej oczekuje się spokojnej rozmowy przy kawie, a niektórzy znajomi z kolei oczekują, że się będzie robiło wszystko co ich dziecko chce , czyli kilku godzinna absorpcja uwagi przez dziecko. Ja to po czymś takim jestem wymęczona jak po 8 hej pracy... któraś podziela takie skrajne odczucia jak na przyszłą matkę? :D

    Deedee87 lubi tę wiadomość

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodzice chcą odsapnąć i wykorzystać odwiedziny :D
    Ja mogę się chwilę pobawić, ale nie całą wizytę, bo faktycznie człowiek nawet nie pogada, a tylko umęczy.
    Pamiętam jak koleżanka przyszła do mnie na kawę z córą, która zaczynała chodzić i trzeba ją było prowadzać. Jakaś masakra, po ich wyjściu czułam się jakbym w polu na truskawkach była :/ A mamuśka siedziała spokojnie na kanapie i z uśmiechem kawę piła :)

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • VillemoVilo Autorytet
    Postów: 361 404

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madllene wrote:
    Wiem, że to dziwnie brzmi z tą niechęcią do zabaw z dziećmi, ale po prostu jak się jedzie do znajomych to bardziej oczekuje się spokojnej rozmowy przy kawie, a niektórzy znajomi z kolei oczekują, że się będzie robiło wszystko co ich dziecko chce , czyli kilku godzinna absorpcja uwagi przez dziecko. Ja to po czymś takim jestem wymęczona jak po 8 hej pracy... któraś podziela takie skrajne odczucia jak na przyszłą matkę? :D
    Rozumiem Cię bardzo dobrze. W pracy kocham bawić się z dziećmi, z moją córą też, ale mam ten problem u znajomych. Dzieci zawsze do mnie lgnęły i czasem zdarzało się, że zimną kawę piłam. Człowiek po to się z dorosłymi spotyka, aby pogadać na dorosłe tematy. Chętnie pobawię się chwilę, ale jak wpada się do kogoś na godzinę lub 2, a większość czasu siedzi się na dywanie układając klocki, to trochę nie halo. Dzieciom się nie dziwię, za to rodzicom już tak.

    k0kdanlirkz38pxc.png
    k0kdvcqg5yj19pn8.png
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz z innej beczki: dostałam używaną poduszkę klin i zastanawiam się, czy jest ona przydatna. Czy używa się jej w wózku, czy raczej w łóżeczku (pod, czy na materacu?). Pokrowiec się zdejmuje, a sama poduszka wykonana jest z gąbki - chciałabym ją wyprać, chyba jej nie zaszkodzę, jeżeli zrobię to ręcznie?
    Dziewczyny, zwłaszcza te które miały z nią do czynienia, co sądzicie?

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • Karolina :* Autorytet
    Postów: 497 204

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pod materacem w łóżeczku. Przydatna szczegolnie jak dzidzia sporo ulewa : ) ja w gondolce mialam podnoszone oparcie takze maly na początku spal w gondolce :)

    ahisma, somebodytolove94 lubią tę wiadomość

    f2wlo7esqzuxwfsr.png
    zem3e6ydilxbgffb.png
  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki nie wiecie czy można wspolzyc jak się bierze luteine dopochwowo? Rano brałam ale czy zdążyła już zejść? Rozpuścić się? Nie będzie przeszkadzać?:D nie wybrudzi męża?;D

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • AgMB Przyjaciółka
    Postów: 162 49

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ezia jak rano biorę in vag czy lactovaginal to wieczorem normalnie jestem dla męża :) powinna się rozpuścić :)

    U nas syn jeszcze przed ciążą wybrał imiona dla swojego rodzeństwa. My nie mamy nic do powiedzenia :) Mąż coś o Michale wspominał, mi też się podoba, ale syn już od roku mówi Adaś. Obydwoje stwierdziliśmy, że jeżeli on współdecydował o powiększeniu rodziny, to niech to imię zostanie. Zwłaszcza, ze sami jakoś nie mamy pomysłu na imię, a uważamy, ze Adam to taki dość uniwersalne imię i zawsze będzie "na chodzie"

    Ja humorki i bez ciąży miałam, zwłaszcza przed okresem, wiec mąż sie przyzwyczaił. Ale rzadko mam jakieś jazdy, na początku tylko byłam bardzo płaczliwa i szybko się wzruszałm, nawet na głupiej reklamie

  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I kolejna rzecz która mnie trapi. Jak siusiam to czuje w podbrzuszu lekki ból skurczowy który przechodzi zaraz..

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • Niki69 Ekspertka
    Postów: 578 99

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do imion ktore podałaś to Oskar i Nadia mi najbardziej się podobają...
    My mamy dla corki imię Wiktoria. Partner zawsze chciał Paulinkę ale mi średnio pasowało i wyszło Wiktoria. Tak poza tym zanim tatuś mi wymyślił takie dziwaczne imie to tez mialam byc Wiktoria ;)
    Co do szkoły rodzenia bardzo bym chciala ale moj partner ma swoją działalnośc i praktycznie nie ma go w domu i na pewno by nie mogł ze mną chodzić a nie wiem czy tak samej wypada chodzić...
    Aaa i jeszcze jedno myslałam ze tylko ja jestem dziwna zdecydowałam się na dziecko a prawda jest tska ze panicznid boje sie dotykać maluchy ze zrobie im krzywdę a widzę ze nie tylko ja mam takie obawy ;) dobrze wiedzieć...odtatnio siostra mojego Wojtka urodziła dali mi dziecko w rożku a ja panika jak ja mam je ułożyć itp...
    Jeszcze do porodu daleko a ja nam wizje ze mi dziecko z rąk wypada...:/

    3jgx3e3k6oetpx65.png
  • Niki69 Ekspertka
    Postów: 578 99

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ezia90 wrote:
    I kolejna rzecz która mnie trapi. Jak siusiam to czuje w podbrzuszu lekki ból skurczowy który przechodzi zaraz..
    Mam to samo! Nie wiem co to jest mam nadzieje ze normalne ;)

    3jgx3e3k6oetpx65.png
  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:
    Merida86, a nasze dzieciaczki będą miały bezpłatne szczepienia na pneumokoki :-)
    A wcześniej dużo płatne były??

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki69 wrote:
    Mam to samo! Nie wiem co to jest mam nadzieje ze normalne ;)
    Ojeju.."dobrze" ze nie jestem sama. Oby to było tak jak mówisz normalne i niegroźne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 18:32

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ezia90 wrote:
    A wcześniej dużo płatne były??
    Nie wiem, nie interesowalam się :-) ale za szczepienie na rotawirusy płaci się nawet 800 zł w sumie.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Deedee87 Ekspertka
    Postów: 167 117

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak samo nigdy nie trzymałam na rękach takiego maleństwa ze strachu ze uszkodzę,,,, dzieci znajomych czy w rodzinie to ok wziełam jak musialam ale dopiero jak juz byly takie, ze same glowke trzymaly wczesniej zapomnij....

    A co ty się Madlene przejmujesz, że głupio zabrzmiało :)

    ja wcale nie lubię dzieci... te male są za delikatne a te większe ciągle coś od ciebie chcą a potem ida do przedszkola a już nie daj boże szkoły i są tak cholernie przemądrzałe i pyskate ze mnie to czasem bierze, ze bym podusiła jedno z drugim :) ale znam inne mamy co tez dzieci nie cierpią i wszystkie zgodnie mówią ze ze swoim jest inaczej... wkurza cie ale jakoś to schodzi gdzieś na dalszy plan podobno.... no mam taka nadzieje bo jak nie to słabiutko...

    Także Madlene i tak już na starcie jesteś lepszym zadatkiem na matke niż ja :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 18:57

    dev167pf___.png
  • Niki69 Ekspertka
    Postów: 578 99

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze obce dzieci są denerwujące a swoje...to juz inna bajka ;) jakieby nie były nieznośne to i tak bedą dla nas najukochańsze ;)

    3jgx3e3k6oetpx65.png
  • AgMB Przyjaciółka
    Postów: 162 49

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mój uwielbiał dzieci, ale pod warunkiem, ze bły na bezpiecznej odległości. Do tej pory tak ma, ze obcego na ręce nie weźmie. Za to syna sam kąpał, przebierał, kangurował. Także myślę, ze jest to naturalne.
    Ja też noworodków na ręce nie biorę i swojego dziecka nikomu nie dawałam i dawać nie będę.

  • Merida86 Ekspertka
    Postów: 204 182

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja się wyłamię...
    Lubię dzieci :)
    W grudniu miałam na rękach 11-dniowego syna przyjaciół. Podali mi go szybciej niż się skapnęłam ;) i później na rogalu takim do karmienia z 20 minut go mialam.
    Wcześniej to generalnie córkę przyjaciółki od ok 2 m. życia dostawalam na ręce. I jak miała 4 m-ce to będąc już w ciąży miałam praktykę z przewijania :p
    Nie taki diabeł straszny!!! Choć kąpania sobie nie wyobrażam :p
    Na szczęście na SR położna powiedziala:" U mnie to tatusiowie są od kąpania" i tego się trzymajmy :p


    km5sdf9h28k60y12.png
  • 19Biedroneczka91 Autorytet
    Postów: 1981 1889

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Laseczki. Ja tez serduszkuje po luteinie :) i rowniez jak mam pelny pecherz to przed siusianiem czuje ucisk w brzuchu, ktory szybko mija:*
    A co do dzieci to kocham ze wzajemnością:) w rodzinie zawsze robie za zabawiacza i w sumie dobrze mi z tym. Ale teraz gdy jestem w ciazy to rodzice dzieciakow pilnuja zeby dzieci mi daly spokoj :):)


    w4sq9jcgmw79sv3t.png
    yf3b3vt.png
    __________________
    Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
    Kocham Cię Aniołku
    https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com
  • Merida86 Ekspertka
    Postów: 204 182

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane!
    Doradźcie proszę w kwestii wymiaru kocyka do wózka / kołyski.
    Zakupiłam mięciutką bawełnianą włóczkę i zabieram się za kocyk robiony na szydełku.
    Czy wymiar 60x80 będzie ok?

    km5sdf9h28k60y12.png
  • Deedee87 Ekspertka
    Postów: 167 117

    Wysłany: 20 stycznia 2017, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja juz kupiłam kocyś takie mięciutki w kolorze miętowym bo jeszcze płci nie znałam ale córci się spodoba :) a wymiary 75x100

    dev167pf___.png
‹‹ 566 567 568 569 570 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ