Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
ines. wrote:to koniecznie daj znać co Ci powiedział. mi to nawet ciężko zdefiniować ten ból. na początku to była tylko pachwina bałam się, że coś ze spojeniem, a potem bardziej jakby taka kulka twarda uwierająca w okolicy jajnika.
ale ostatnich dniach jakby przestało.
aaaa jeszcze z mojej strony ogromna prośba. używacie poduszek do spania? jakich konkretnie? możecie polecić coś? nadchodzi czas że chyba się nie obejdzie i musze zakupić.
Co do poduszki to ja mam typ C, zamawiałam na allegro, dotarła dzień przed Sylwestrem, czyli używam jej nie cały miesiąc i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że zaczęła mi się "wygniatać". W opisie podają, że jest certyfikowana i wypełniona antyalergiczną kulką sylikonową, choć pod palcami czuć jakby watę i ciężko przesunąć to wypełnienie palcami tak, aby wróciło do pierworodnego kształtu. Miała być lepsza, bo bardziej wypchana - i taka była może przez pierwszy tydzień, po czym pod głową zaczęła się spłaszczać, a w nogach zrobiło mi się zagięcie, takie jakby załamanie od unoszenia jej przy wstawaniu w nocy do toalety. Ogólnie lepiej mi się śpi w tym "kojcu", niż zwyczajnie na poduszce, bo fajnie stabilizuje kręgosłup i nie jest tak łatwo przekręcić się na plecy (chociaż zdarza mi się mimo wszystko). Plusem jest jej wymiar 140x70, więc przy moim 1.70m jest odpowiednia. Z przesyłką płaciłam chyba niecałe 100zł, więc za tą cenę to chyba nie mam czego więcej wymagać. Mam tylko nadzieję, że do końca ciąży nie zrobi się z niej naleśnik, bo chciałabym ją wykorzystywać po porodzie do karmienia małego.
Ponoć dobrą opinię mają poduszki ciążowe firmy "motherhood", z tego co widzę, to ceny na allegro zaczynają się od 139zł, więc może warto dołożyć kilka złotych więcej... -
Planujemy poza standardowym łóżeczkiem do pokoju dziecięcego kupić dostawkę do sypialni - mam nadzieję, że jak zdemontujemy boczne półki przy łóżku i dosuniemy je na maxa do okna to się zmieści... W grę wchodzi dostawka z regulowaną wysokością, bo mamy dość niskie łóżko, a dzisiaj natknęłam się w necie na "babybox"
http://www.boxboxbaby.com/dlaczego-baby-box
Słyszałyście o tym?
Co o tym sądzicie?
Może lepiej zainwestować w takie pudło, które dowolnie będę mogła przestawiać w domu, gdy będę sama, a mały będzie spał? No i cenowo wychodzi raptem niecałe 5zł taniej niż dostawka, a podejrzewam, że okres w jakim mały będzie spać w dostawce lub tym boxie będzie zbliżony, chociażby ze względu na wymiary - box = 70cm, dostawka = 90cm.
Co prawda bardziej podoba mi się taka tradycyjna dostawka, stabilna, zaczepiana do łóżka, drewniana, a z drugiej strony na korzyść tego boxa przemawia jego mobilność. No i mimo wszystko to takie dziwne kłaść dziecko do kartonu
Moje koty lubią spać w kartonach -
własnie motherhood mnie nie przekonuje, bo strasznie wielkie te poduchy mi się wydają i mało poręczne do karmienia później. chciałabym coś mniejszego chyba znaleźć
co do tego boxa to nie wiem mnie trochę nie przekonuje właśnie dlatego, że "jak to dziecko w pudełku trzymać" ale pewnie to głupie
tak samo jak wiadra do kąpania mnie nie przekonują.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Cześć, melduję się, że jestem świeżo po badaniu połówkowym i będzie na 100% chłopak, imię mamy póki co wybrane Jeremi, ale kto wie, może coś się zmieni. Pani doktor zmierzyła i sprawdziła go z każdej strony i nie ma zastrzeżeń co do zdrowia malucha, także bardzo się cieszę, że wszystko jest w porządku.
Też muszę kupić już sobie poduszkę typu C, bo coraz gorzej mi idzie ułożenie się do snu. Na brzuchu już niestety nie pośpię przez najbliższe pół roku. A co do kartonu dla dziecka, zastanawiałam się nad tym, ale jak zobaczyłam, że cenowo prawie w ogóle się nie różni od kołyski czy dostawki to raczej się nie zdecyduję. Nie mam potrzeby przenosić tego z miejsca na miejsce.
A wiaderko do kąpania miała moja siostra i sobie chwaliła akurat, myślę, że co dla kogo wygodne.100noga, AgMB, Marutka, Madllene, 19Biedroneczka91, AgaSY, ines., małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Piegus, świetne wieści:)
Ja w tym albo w zeszłym tygodniu zamówiłam poduchę- Rogala: http://www.smyk.com/catalog/product/view/id/198411/s/motherhood-poszewka-do-kojca-poduszki-dla-kobiet-w-ciazy-rozane-galazki/ kosztowała coś ok 120 zł. Jeszcze nie przyszla ,więc nie wiema czy się sprawdzi, ale liczę że za taką cenę nie zepsuje się po miesiącu eksploatacji.
Dziewczyny strasznie mi się podobają popielate łóżeczka, będzie pasowało do reszty mebli , ale chyba to niezbyt standardowy kolor... widziała któraś z Was w jakiejs dziecięcej sieciówce typu smyk, entliczek itp? Tutaj coś na wzór: https://www.entliczek.pl/klups-lozko-radek-ii-szuflada-kolor-bialy.html (chodzi o obrazek, bo w tytule jest to dziwnym trafem białe łóżeczko...)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 20:23
Piegus lubi tę wiadomość
-
Ja mam firmy Dreamland czy cos w to. Jeszcze w gratisie z taka mala pod kark byla. Spie od świat na niej i na razie zadnych wgniecen a maltretuje ja strasznie:)
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Madllene wrote:Piegus, świetne wieści:)
Ja w tym albo w zeszłym tygodniu zamówiłam poduchę- Rogala: http://www.smyk.com/catalog/product/view/id/198411/s/motherhood-poszewka-do-kojca-poduszki-dla-kobiet-w-ciazy-rozane-galazki/ kosztowała coś ok 120 zł. Jeszcze nie przyszla ,więc nie wiema czy się sprawdzi, ale liczę że za taką cenę nie zepsuje się po miesiącu eksploatacji.
Dziewczyny strasznie mi się podobają popielate łóżeczka, będzie pasowało do reszty mebli , ale chyba to niezbyt standardowy kolor... widziała któraś z Was w jakiejs dziecięcej sieciówce typu smyk, entliczek itp? Tutaj coś na wzór: https://www.entliczek.pl/klups-lozko-radek-ii-szuflada-kolor-bialy.html (chodzi o obrazek, bo w tytule jest to dziwnym trafem białe łóżeczko...)
Ikea: http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/70248564/ -
My na początku napewno będziemy miec dostawke ale to moj Krzyś sam zrobi. Lozko cale do sypialni z wezglowiem tez sam robil i teraz dostawke dopasować do lozka chce... No i super bo bede miec 100% jak chce a nie szukac po sklepach co sie nada. Kupimy tylko materacyk bo obicie od srodka zrobie ja... A potem wstawimy dopiero łóżeczko do sypialni no i od początku jedno na dole bo nie widze jakos biegania po pietrach jak tylko dziecko zaplacze...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 20:44
Groszka, Merida86 lubią tę wiadomość
-
ahisma wrote:Ikea: http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/70248564/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 21:22
-
Znając efekty mojego DIY obawiam się, że tylko bym to łóżeczko zepsuła poza tym musiałabym się rozglądać za specjalną farbą, która nie zaszkodziłaby dziecku, a tak to szukam łóżeczka z atestem, więc wszelkie normy powinno spełniać i mam wtedy względny psychiczny spokój, że dziecko przynajmniej w założeniu jest bezpieczne
-
Dziewczynki wiem że mnie pewnie wysmiejecie ale im bliżej do usg polowkowego tym większe mam koszmary:( ze ciąża, że porod, że krew, we śnie słowo trombofilia się pojawiła! Dotychczas nie znałam nawet tego słowa a teraz czytam o tym w Internecie. No chyba zwariuje:(
-
Groszka, nie wiem, ale jak czytam o wybranych łóżeczkach to jakieś tam atesty mają i zgodne są z normami... wiem, jakieś szaleństwo atestomanii się włącza, a jak byłam mała to spałam w zwykłym i jakoś żyję ale jakiś człowiek spokojniejszy jak tam jakiś atest czy zgodnosc z normą jest
Ezia, podświadomy a może nawet świadomy stres przed połówkowymi tak się ujawnia. W snach zawsze wyolbrzymiają się nasze lęki i obawy. Ja też trochę się boję, może koszmary też mnie czekają za parę dni, ale staram się wmówić sobie że wszystko będzie ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 22:53
-
Groszka wrote:Ale zazdroszczę!! Super że będziesz mogła mieć tak jak sama chcesz a nie to co jest dostępne w sklepie
Muszę przyznać że faceta to mam naprawdę złota rączke. Nie ma rzeczy której by nie zrobil. Czy to mechanika czy budowlane sprawy czy właśnie np stolarka. nue ma rzeczy z ktora by sobie nie dal rady... Nigdy wcześniej nie spotkalam tak uzdolnionego mężczyzny nic tylko się cieszyćahisma, Groszka, Madllene, AgMB, Merida86, annamaria83 lubią tę wiadomość
-
Deedee87 wrote:Muszę przyznać że faceta to mam naprawdę złota rączke. Nie ma rzeczy której by nie zrobil. Czy to mechanika czy budowlane sprawy czy właśnie np stolarka. nue ma rzeczy z ktora by sobie nie dal rady... Nigdy wcześniej nie spotkalam tak uzdolnionego mężczyzny nic tylko się cieszyć
I jaka oszczędność na fachowcach!
Ja byłam przeszczęśliwa, gdy mój przerobił starą lampkę według mojej wizji (wymiana kabla, oprawki i malowanie), a ja miałam zająć się kloszem - pierwotnie chciałam kupić materiał i przerobić stary, ale w pepco znalazłam za grosze nówkę, która mi przypasowała i Antoś ma już lampkę w swoim pokoju
Oto i ona: (może nic specjalnego, ale drugiej takiej nie ma )
https://zapodaj.net/343f471902193.jpg.html
Lubię takie zabawy handmade, on z resztą też (zwłaszcza, że od kilku miesięcy ma hopla na punkcie warsztatu - co chwilę dokupuje jakieś narzędzia i już od listopada tworzy stół warsztatowy według własnego projektu).
A ja mam od niedawna maszynę do szycia i muszę się zmobilizować do nauki. Widziałam na allegro fajne komplety do wózka - płaska poduszka + kocyk (bawełna + minky), cena bez przesyłki ok. 50zł, a kupując materiały wyjdzie o połowę taniej, więc chyba pora wziąć się do robotyDeedee87 lubi tę wiadomość
-
Mój też w domu i przy samochodzie wszystko robi sam (mechanik ). Jak w poniedziałek wymienili nam wszystkie okna w mieszkaniu tak wziął tydzień urlopu i wytynkowal, wygipsowal, wygladzil i pomalowal caaaale mieszkanie . Może to nic takiego, ale większość naszych znajomych wzięłaby ekipę .
I tym oto sposobem doczekałam się w sypialni pięknego mietowego koloru na ścianach . Dziś musi mi przekręcić karnisze, gniazdka, telewizory itp, jutro wpadają obie mamy pomoc posprzątać, a potem czekam na dostawę łóżeczka, komody i zaczynam aranżacje naszej bialo-mietowo-szarej sypialni . Cały czas chciałam drzewo nad łóżeczkiem maluszka, potem miałam chęć na dmuchawce, a teraz myślę o namalowaniu domku/daszku dla łóżeczka . Boję się co jeszcze wymyślęDeedee87, Merida86, ahisma lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
ahisma wrote:I jaka oszczędność na fachowcach!
Ja byłam przeszczęśliwa, gdy mój przerobił starą lampkę według mojej wizji (wymiana kabla, oprawki i malowanie), a ja miałam zająć się kloszem - pierwotnie chciałam kupić materiał i przerobić stary, ale w pepco znalazłam za grosze nówkę, która mi przypasowała i Antoś ma już lampkę w swoim pokoju
Oto i ona: (może nic specjalnego, ale drugiej takiej nie ma )
https://zapodaj.net/343f471902193.jpg.html
Lubię takie zabawy handmade, on z resztą też (zwłaszcza, że od kilku miesięcy ma hopla na punkcie warsztatu - co chwilę dokupuje jakieś narzędzia i już od listopada tworzy stół warsztatowy według własnego projektu).
A ja mam od niedawna maszynę do szycia i muszę się zmobilizować do nauki. Widziałam na allegro fajne komplety do wózka - płaska poduszka + kocyk (bawełna + minky), cena bez przesyłki ok. 50zł, a kupując materiały wyjdzie o połowę taniej, więc chyba pora wziąć się do roboty
Warsztat to akurat Krzysztof ma u teściów juz lata... Ale przy budowie naszego domu w tym roku pierwsze miejsce jakie będzie stać to właśnie jego warsztat też
Lampka elegancka wkoncu wlasnej roboty
Ja sobie zazyczylam msszyne na zeszle urodziny w maju i dostalam... Zadko szyje bo nie zlapalam tego czegoś ale jak juz sie za tos wezmę to idzie w ruch... Moze nie jest to 1 klasa jak mojej tescowej ( i takie do cholery mialo byc ) ale moje własne i juzWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2017, 08:23