Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam sie w 20 tygodniu! W koncu polowa! alez ten czas leci. Ciagle czekam na przyplyw energii, zebym mogla wziac sie za kompletowanie wyprawki bo jak narazie mam tylko 1 czapeczke i 1 bodziak a no i lozeczko ze strychu, ktore trzeba odswiezyc i pomalowac
Czy u was tez tak szaleja hormony? Ja to non stop placze bez wiekszego powodu a potem zmiana i wraca dobry humor i tak kilka razy dziennie.. -
Liliaczerwcowa wrote:A ja zrobiłam dziś placki i teraz brzuch mnie boli
Pozarlam się z mężem o za duza ilość rzeczy dla dzieci, że już miejsca brakuje i teraz kombinuje co gdzie upchnac by wyglądało na mniej:)
Oj u nas to tez bywaja zgrzytki o ilosc rzeczy. "Ile to jeszcze szaf potrzebujemy by sie zmiescic" no sorry to ze on ma kilka bluzek na krzyzto jego broszka. A ja lubie kupowac na promocjach i mam kolekcje na nastepne ze 2 lata pewnie. Tylko sie ostatnio wpienilam. W hm jak sie kupuje w skleoie z wyprzedazy to maja zaczepio a xzerwona metke z cena. I wczoraj jak przegladalam to okazalo sie, ze te zawieszki robia dzoury w bluzkach. Jestem tak zla bo idioci zaczepiaja to nie na szwie tylko na rekawie. Niestety paru dziurek sie doliczylam. Teraz bede w skleoie najpierw sciagac i patrzec czy nie ma nic. Dobrze ze tylko na koszulkach bo raczej po 2 dzieci to i tak.pojda na szmaty.
-
Liliaczerwcowa wrote:Hej dziewczyny.
Apropo ubranek.Wiecie ze man nierówno pod sufitem jesli chodzi o ubranka.Mam do oddania za darmo troszkę ubranek chlopiecych po synku siostry, dała mi kiedyś do sprzedania ale najzwyczajniej nie miałam czasu i teraz mi zalegają, już swoich mam i tak o wiele za dużo, a gdyby u nas był chłopiec to i tak mam jescze full swoich odłożone z działalności.
Także która chętna niech piszę, wyślę pocztą gratis:)
Zrobiłam pierwszy rzut prania z tej paczki używek, co dzisiaj dotarła i niewielkiej części z nich nawet nie będę prać, bo mają brzydkie przebarwienia/są sprane/zmechacone/lub po prostu mi się nie podobają
Więc mój szał garderobiany nabiera rozpędu, jak tak dalej pójdzie to przyjdzie mi rozglądać się za jakąś szafą, bo komoda może okazać się za mała
P.S Jak nie będzie chętnych na ciuszki, o których piszesz to ja oczywiście chętnie przygarnę -
nick nieaktualnyLiliaczerwcowa wrote:Hej dziewczyny.
Apropo ubranek.Wiecie ze man nierówno pod sufitem jesli chodzi o ubranka.Mam do oddania za darmo troszkę ubranek chlopiecych po synku siostry, dała mi kiedyś do sprzedania ale najzwyczajniej nie miałam czasu i teraz mi zalegają, już swoich mam i tak o wiele za dużo, a gdyby u nas był chłopiec to i tak mam jescze full swoich odłożone z działalności.
Także która chętna niech piszę, wyślę pocztą gratis:)
Ja chcę ja chcę -
Merida86 wrote:Hej.
Uprzejmie donoszę iż dziś przypadkowo spotkałam w centrum handlowym 5 minut od mego domu Biedroneczke! (Normalnie z Nowej Rudy)
Idę sobie holem, patrzę a tam w kawiarence siedzi sobie sympatyczna blondynka, jakby znajoma... przyglądam się mocniej... ona? nie ona? A co mi tam-podchodzę i mówię CZEŚĆ. Ależ było zdziwienie jak się przedstawilam ;p
A co do wizyty, lekarz super:) Ignaś waży 450 gram . Pieknie pokazal nam buzialka:* rośnie wspaniale:) siusiorek potwierdzony:Dahisma, ines., Merida86, Marutka, 100noga, małamigotka lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
u mnie zaparcia na zmianę ze zgagą... już nie mam nawet siły z tym walczyć, co zjem to ta sama historia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 20:27
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Oj biegunkę to bym chciała mieć... niestety, straszne zaparcia, wzdęcia i zgaga po niemal każdym jedzeniu. Na szczęście w zakresie wymiotów mnie oszczędziło, bo zaledwie dwa razy od początku ciąży mi się zdarzyło i to po szczotkowaniu zębów, bo wtedy mam odruchy zwrotne...
Dziewczyny- kociary, zerknijcie: https://baby-stars.pl/pl/searchquery/koty/1/phot/5?url=koty ja się nie mogłam oprzeć zamówieniuahisma lubi tę wiadomość
-
Hahha ja dziś dostałam jazdy na ryż z jabłkami i właśnie piekę ilość jak dla pułku wojska
Co do pracowania i do kiedy to u mnie jest sytuacja trochę patowa - nie wchodząc w szczegóły mieliśmy rok temu zmianę regulaminu wynagrodzeń, od marca mam dostać podwyżkę, także jeśli będę w pracy do maja będę mieć potem nawet 400-500 zł więcej zasiłku na macierzyńskim. Oczywiście nie będę siedzieć aż tyle i wezmę maksymalnie ile się da urlopu, ale tak czy inaczej będę w pracy (bez opcji L4) do końca marca. W sumie tylko 2 miesiące a i tak jakbym chciała to mogę pracować max 4h dziennie, bo mam pracę stricte biurową, przy komputerze.
Oczywiście jak mi lekarz każe to pójdę na L4, ale dopóki mogę i każdy dzień realnie podnosi mój zasiłek to pracuję. Wyższy zasiłek to większy komfort życia żeby nas było bez problemu stać na rzeczy dla dziecka, prywatnego lekarza jak będzie trzeba, itd.
Ale tak jak ines czuję, że miesiąc spokojnie mogłabym już sobie odpuścić... (choć znam sporo dziewczyn co pracowały i do 8-9 miesiąca). -
Szaron, ja też mam pracę stricte przed kompem. Ty pracujesz tylko 4 h dziennie ? Starałaś się o jakieś zaświadczenie lekarskie w tym zakresie, czy jak zgłosiłaś, że jesteś w ciąży i przyniosłaś zaśw o tym to z góry zmniejszyli Ci wymiar pracy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 20:40
-
nick nieaktualnyo kurcze, kilka dni mnie nie było a tu tyle stron do nadrabiania - zaraz się zabieram do czytania
ja wpadłam w jakiś szał kupowania na aliexpress, wszystko jest tam takie przesłodkie... i co chwilę wynajduję jakieś fajne gadżety dla dziecka (lampka nocna, kocyk, poduszki ozdobne do pokoju, opaska w grochy, szydełkowany strój królika... trochę tego nazamawiałam)
ruchy od tygodnia czujemy, wieczorami przy oglądaniu seriali niestety pod ręką jeszcze nie czuć. Mam nadzieję, że tak jak teraz będę się czuła do samego rozwiązania lekka zgaga jest do przeżycia -
nick nieaktualnyLILITH.P wrote:Dziewczyny, jak u Was z leukocytami? Macie wyższe wyniki? w moim laboratorium norma do 10, a ja mam 13,5...
LILITH.P lubi tę wiadomość
-
LILITH.P wrote:Dziewczyny, jak u Was z leukocytami? Macie wyższe wyniki? w moim laboratorium norma do 10, a ja mam 13,5...