Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nissiia wrote:Dziewczyny jak z Waszym samopoczuciem?
Mówią wszędzie, że w 2 trymestrze dostaje się zastrzyku energi a ja takowego zastrzyku miałabym chyba tylko miesiąc a teraz czuję się jakbym znowu była na początku ciąży-ciągle chce mi się spać, rano jestem nieprzytomna jakbym w ogóle w nocy nie spała, a po każdym posiłku muszę utrzeć sobie chociażby 30 minutową drzemkę. Nawet kawka nie pomaga
Ja mam wrażenie, ze całą ciążę jestem ospała, bez sił i energii, wyjątkiem są pojedyncze dni, kiedy mam więcej siły, żeby cokolwiek zrobić. Dzisiaj nawet słońce mnie nie dopinguje do czegokolwiek -
Nissiia wrote:Dziewczyny jak z Waszym samopoczuciem?
Mówią wszędzie, że w 2 trymestrze dostaje się zastrzyku energi a ja takowego zastrzyku miałabym chyba tylko miesiąc a teraz czuję się jakbym znowu była na początku ciąży-ciągle chce mi się spać, rano jestem nieprzytomna jakbym w ogóle w nocy nie spała, a po każdym posiłku muszę utrzeć sobie chociażby 30 minutową drzemkę. Nawet kawka nie pomaga
Może nie biegam jak szalona, ale czuję się zdecydowanie bardziej rześko niż w 1 trym.
Początek zmian w mieszkaniu poczynionych w kierunku nowego lokatora bardzo mnie cieszy!
Nowe pojemne łóżko, komoda ktora wietrzy się w sypialni, hihi!
Jutro przyjeżdża meblarz na pomiary salonu, ale jestem tym podekscytowana
I świadomość, że większą część ciąży już za nami też napawa optymizmem
Czasem zgaga i sprawy jelitowe dokuczają, ale nie są w stanie zepsuć mi humoru
Także dziewczyny- wysyłam pozytywną energię do wszystkich czujących się średnio! :*Nissiia, AgaSY, ahisma, annamaria83 lubią tę wiadomość
-
Nissiia wrote:Dziewczyny jak z Waszym samopoczuciem?
Mówią wszędzie, że w 2 trymestrze dostaje się zastrzyku energi a ja takowego zastrzyku miałabym chyba tylko miesiąc a teraz czuję się jakbym znowu była na początku ciąży-ciągle chce mi się spać, rano jestem nieprzytomna jakbym w ogóle w nocy nie spała, a po każdym posiłku muszę utrzeć sobie chociażby 30 minutową drzemkę. Nawet kawka nie pomaga
-
Ojej... Ja sie czuje jak zombie:) zazdroszczę tym pełnym energii:D najchętniej ciagle bym spala, lezala, odpoczywala, a tu nie ma tak dobrze:D
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Ezia90 wrote:Zadam glupie pytanie czy tylko ja jestem taka owłosiona na brzuchu jak sarna? ;/ czy po ciąży wróci to do normy?
Nie jestes sama. Chociaz w poprzedniej bardziej malpke przypominalam. Nagle zaczely rosna na brzucju takie brzydkie czarne. Ale spokojnie po ciazy wszystko sie unormuje.
-
Ja tez jakos nie odczuwam specjalnie radosci 2 trym. Spac mi sie chce najchętniej bym sie nie ruszala tylko spala musze sie zmuszać zeby obiad zrobic i cos posprzątać bo przecież samo sie nie zrobi... Poza tym to glupio mi tak ciągle sie obijac jak ten moj biedny chłop tak zapiernicza... a jak wroci do domu to tez ciagle cos robi bo mu szkoda dzien przesypiac....
Niki no to pewnie temu tak sie tym marywimy wszystkim.. W koncu to nieznane nam dotąd wszystko jest. Tak sie ataram uspokoic... Ze to przecież normalne i ze awiruje bez powodu.... ale moglaby juz wreszcie dawac o sobie porzadnie znać... Tak zebym byla pewna ze jest z nia okWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2017, 13:06
-
Ezia90 wrote:Zadam glupie pytanie czy tylko ja jestem taka owłosiona na brzuchu jak sarna? ;/ czy po ciąży wróci to do normy?
-
Deedee87 wrote:Ja tez jakos nie odczuwam specjalnie radosci 2 trym. Spac mi sie chce najchętniej bym sie nie ruszala tylko spala musze sie zmuszać zeby obiad zrobic i cos posprzątać bo przecież samo sie nie zrobi... Poza tym to glupio mi tak ciągle sie obijac jak ten moj biedny chłop tak zapiernicza... a jak wroci do domu to tez ciagle cos robi bo mu szkoda dzien przesypiac....
Niki no to pewnie temu tak sie tym marywimy wszystkim.. W koncu to nieznane nam dotąd wszystko jest. Tak sie ataram uspokoic... Ze to przecież normalne i ze awiruje bez powodu.... ale moglaby juz wreszcie dawac o sobie porzadnie znać... Tak zebym byla pewna ze jest z nia okDeedee87 lubi tę wiadomość
-
znika znika, ja może jak małpa nie wyglądałam, ale miałam trochę i wsiąkło gdzieś. mam za to tragedię z małym, ma jakiś głupi etap, że bije. kuchenkę, lodówkę, a już najbardziej to lubi podejść i mi strzelić z wierzchu. unosi ręce, robi minę jakby go coś podnieciło, "atyjo" i jeb. nie wiem, czy to taki etap, nie wiem jak na to reagować. nie miał kontaktu raczej z biciem, my sami też go nie bijemy, bo ogólnie grzeczny z niego dzieciak..na początku klepnęłam go po ręce i wytłumaczyłam, że nie można, że go nikt nie bije i żeby on nie bił nikogo chyba, że ktoś mu będzie robił krzywdę..ale nie działa. wkońcu przybrałam..ekhem..bardziej stanowczy ton. ale młody to stworzenie, które się nie boi niczego i nikogo dosłownie. jak krzyknę, to się ze mną przekamarza. jak klepnę to albo dalej bije, albo idzie sobie i nic mu to nie daje. jak go ściągam na przykład z kolan i mówię, że dopóki nie przestanie niech nawet nie podchodzi do mnie to beczy i dalej bije, jakby nie docierało do niego, że tak nie można i jakby myślał, że to jest ok..jak żyć?
-
Hej dziewczyny. Co do l4 to macie bardzo dobrze. Tu nie ma czegos takiego. Jest ogolnie 3 mieisiace wolnego na ciaze i czas po porodzie. Im wiecej wykorzysta sie w ciazy tym mniej ma sie czasu z maluchem
I takim oto sposobem spotkalam ostatnio babke w przedszkolu za biurkiem. Na poczatku nawet nie zauwazylam ze w ciazy. Jak zapytalam w ktorym miesiacu to powiedziala ze za tydz ma termin na porod. I tak tu jest. Pracowala tam do konca, a przenosila kilka dni...
Co do samopoczucia to noe jest tak zle. Gorzej z kondycja i bolem plecow. Musze jednak dzis sie zmobilizowac i troche zrobic w domu dookola bo ostatnio zaniedbalam troche
U mnie ruchy tez sa bardzo delikatne, zadnego mocnoejszego kopania, smeranie ale zawsze coa jest. -
Dziewczyny witamy sie w 22 tygodniu i juz 6 miesiacu Wierzyc sie nie chce
Ja tez nie czuje przyplywu energii,tez bym ciaglw spala,czuje sie zmeczona jakbhu dziecko wysysalo ze mnie cala energie
Dodatkowo znow wracaja bole glowy,takie az migrenowe przy ktorych chce mi sie az wymiotowac
Co do owlosienia tez mi sie pojawilo,glownie wokol pepka W pierwszej ciazy mialam podobnie i zniknelo Wiec spokojnie zniknie
Co do imienia u Nas dalej dylemat Mial byc Aleksander, ale mnie sie odmienilo i teraz wole Mateusza ale biore tez pod uwage Pawla Mam nadzieje, ze nieglugo sie na jakies juz zdecydujemy
19Biedroneczka91 lubi tę wiadomość
Aleksander Jan ur. 01.06.2017 (8:30)- 3400/53 cm 10 pkt . .
Karolek (aniołek) 38 tydz ciazy, ur.18.12.2014 r -
Co do imion to u nas z męskim nie było problemu, ale dla dziewczynki nie mogliśmy się zdecydować. Ale pewnie i u Was uda się dojść do porozumienia:)
annamaria83, nitta32 lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com