Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
A my się witamy w 24 tygodniu
Piszecie o teście na obciążenie glukozą to niestety jeszcze przede mną i jakoś mi się z nim nie spieszy Pewnie wybiorę na na badanie na przełomie lutego i marca.
Aleksander Jan ur. 01.06.2017 (8:30)- 3400/53 cm 10 pkt . .
Karolek (aniołek) 38 tydz ciazy, ur.18.12.2014 r -
Dzień dobry dziewczyny. Jestem tegoroczną kwietniówką.
Nie chcę się wbijać w tematy, ale pisze, ale nie chcę, żeby któraś się nacięła, tak samo, jak ja. Wiem, że zakupy wyprawkowe jeszcze przed Wami, tym bardziej odradzam zakupy przez stronę słodkisen.com.pl (koszule ciążowe, do karmienia, body, leginsy ciążowe) oraz u użytkownika allegro dolce_sonno. To ten sam sklep. Zamówiłam towar miesiąc temu, przelałam pieniądze na konto i kontakt się urwał. Strona ma "przerwę techniczną", nikt na mejle nie odpowiada, a telefony mają zabitą pocztę głosową. To samo z allegro, towar przychodzi po licznych prośbach i groźbach. Z tego co mi wiadomo, nie jestem jedyną, którą zrobili w balona. Myślę, że stres spowodowany tym, czy koszule do szpitala zdążą dojść na czas, nie jest nam potrzebny.
Życzę spokojnych ciąż!ahisma, małaMyszka, Deedee87, 100noga, 19Biedroneczka91, Marisa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny macie jakieś sposoby na zgagę ale skuteczne, jem małe posiłki, często, do tego migdały, mięta ale wieczorami tak mnie pali, że nie wiem co ze sobą zrobić.
W ogóle jak u was idzie przekręcanie się z boku na bok w nocy, mnie za każdym razem jest ciężej i w dodatku czuję ból/ciągnięcie po prawej stronie. To dopiero 25 tc a każde przewrócenie się na drugi bok w nocy to już katastrofa no i te wstawanie do toalety...ach jeszcze tylko 15 tygodni -
Na zgagę polecam Rennie doraźnie, mnie pomaga, ale nie chcę się nim zbyt często szpikować, więc staram się ostatni posiłek przed spaniem jeść ok. 18 - zasypiam po 23. Ogólnie jedz powoli, dokładnie przeżuwaj, unikaj posiłków, które tą zgagę mogą powodować- ja szukałam w necie, jakich potraw nie jeść, tylko że u mnie zasadniczo po wsyzstkim jest zgaga... Teraz jak jestem w pracy i napiję się herbaty i zjem drożdżówkę to też mam zgagę, przed chwilą spróbowałam gumy miętowej i mi ulżyła.
Jeśli dasz radę to staraj się jeść lekkostrawnie, często ale w małych posiłkach i nie kładź się od razu po zjedzeniu, tylko posiedź albo porób coś na stojąco. Na zgagę spróbuj też mleka ciepłego, ale nie gorącego, niektórym pomaga.
Mnie również bardzo ciężko przerzucić się z jednego boku na drugi, zwłaszcza z poduszką, z którą śpię. Ustękam się przy tym jak dziki wół nie wiem co to będzie za 1-3 miesiące... chyba nie będę mogła się w ogóle za bardzo ruszać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 13:15
-
Madllene wrote:Na zgagę polecam Rennie doraźnie, mnie pomaga, ale nie chcę się nim zbyt często szpikować, więc staram się ostatni posiłek przed spaniem jeść ok. 18 - zasypiam po 23.
O matko! jakbym miała jeść ostatni posiłek 5 godzin przed zaśnięciem to bym chyba umarła z głodu
Ja miałam ogromne problemy z żołądkiem przed ciążą, przez 3 lata byłam na diecie, brałam tabletki i bardzo się bałam że jak zajdę w ciążę i je odstawię to nie dam rady. A o dziwo mimo że teraz na więcej sobie pozwalam to czuję się chyba nawet lepiej niż przed ciążą Zgagę mam rzadko, głównie w pracy, w domu jest ok, ale mam już takie nawyki żywieniowe, że nadal raczej piekę/duszę/gotuję niż smażę. Nie piję kawy ani czarnej herbaty, prawie nie używam cukru, jem dużo warzyw i owoców itd. I co dla mnie najważniejsze - muszę pilnować żeby żołądek nie był pusty dłużej niż 2godz, bo po tym czasie zaczyna mnie lekko boleć. I nie jeść za dużo na raz.
-
Madllene wrote:Na zgagę polecam Rennie doraźnie, mnie pomaga, ale nie chcę się nim zbyt często szpikować, więc staram się ostatni posiłek przed spaniem jeść ok. 18 - zasypiam po 23. Ogólnie jedz powoli, dokładnie przeżuwaj, unikaj posiłków, które tą zgagę mogą powodować- ja szukałam w necie, jakich potraw nie jeść, tylko że u mnie zasadniczo po wsyzstkim jest zgaga... Teraz jak jestem w pracy i napiję się herbaty i zjem drożdżówkę to też mam zgagę, przed chwilą spróbowałam gumy miętowej i mi ulżyła.
Jeśli dasz radę to staraj się jeść lekkostrawnie, często ale w małych posiłkach i nie kładź się od razu po zjedzeniu, tylko posiedź albo porób coś na stojąco. Na zgagę spróbuj też mleka ciepłego, ale nie gorącego, niektórym pomaga.
Mnie również bardzo ciężko przerzucić się z jednego boku na drugi, zwłaszcza z poduszką, z którą śpię. Ustękam się przy tym jak dziki wół nie wiem co to będzie za 1-3 miesiące... chyba nie będę mogła się w ogóle za bardzo ruszać.
Za 1-3 mies?
Pampersy
Ja też się nastękam, jak muszę się wygrzebać do wc, heheMadllene lubi tę wiadomość
-
Z tym przewracaniem sie na bok to jest masakra!!! dokładnie!!! Jęki stęki... No dramat... Nawet nie chce myslec o tym co będzie dalej bo ja juz ledwo czasem sie kulam a co dopiero później.... Dzis to do ubikacji wstawalam co godzinę.... no a z łóżka tez trzeba sie jakoś zwlec
-
100noga wrote:O matko! jakbym miała jeść ostatni posiłek 5 godzin przed zaśnięciem to bym chyba umarła z głodu
Ja miałam ogromne problemy z żołądkiem przed ciążą, przez 3 lata byłam na diecie, brałam tabletki i bardzo się bałam że jak zajdę w ciążę i je odstawię to nie dam rady. A o dziwo mimo że teraz na więcej sobie pozwalam to czuję się chyba nawet lepiej niż przed ciążą Zgagę mam rzadko, głównie w pracy, w domu jest ok, ale mam już takie nawyki żywieniowe, że nadal raczej piekę/duszę/gotuję niż smażę. Nie piję kawy ani czarnej herbaty, prawie nie używam cukru, jem dużo warzyw i owoców itd. I co dla mnie najważniejsze - muszę pilnować żeby żołądek nie był pusty dłużej niż 2godz, bo po tym czasie zaczyna mnie lekko boleć. I nie jeść za dużo na raz.
Haha 100noga, gdybym ja natomiast miała całkowicie zrezygnować z kawy, czarnej herbaty, cukru to by mnie wysuszyło na wiór, a do tego nie mogłabym za bardzo funkcjonować w pracy Nie potrafię też jeść warzyw, bo po prostu nie lubię, a z owocami też nie przesadzam więc podziwiam, że potrafisz się tak zdrowo odżywiać Ja natomiast wolę te 4-5 h przed snem nie jeść niż później nie móc zasnąć przez zgagę, bo taka u mnie występuje, że nie da się po prostu wytrzymać... A przez cały dzień zjadam ok. 5 posiłków, w tym dwa dość spore, ale ja zaczynam dzień dość wcześnie, bo na 7:30 muszę być w pracyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 14:06
-
małaMyszka wrote:Ja też stwierdziłam, że nie będę kupować art. hig., poza tym mam kilka gaciorów z siatki, podkłady itp. Wczoraj powiedziałam mężowi, że jak będę czegoś potrzebowała, to mu pokażę co i jak wygląda to mi kupi. Jedyne co zamówiłam z Gemini to pieluchy tetrowe, bo mają za 14,99/5 szt.
No właśnie ja nie chce fatygować męża. Po pierwsze zaraz po porodzie wolę żeby był przy nas niż latał po sklepach i szukał, po drugie to niestety nie Polska i już to sobie wyobrażam jak on sam nie wiedząc dokładnie co ma kupić tłumaczy w aptece po angielsku pani jak to ma wyglądać i do czego służyć
A po trzecie wolę rozłożyć sobie wydatki na poszczególne miesiące żebym tego aż tak bardzo nie odczuła.
A po czwarte jestem panikara i boję się że nie zdążę, wcześniej urodzę i wolę mieć wszystko już przygotowane Mam dużo miejsca w domu, pare rzeczy w tą czy w tą nie robi mi różnicy.
Mam pytanie do dziewczyn które mają cukrzycę ciążową. Czy macie jakieś objawy tego?
Pytam bo u nas chyba nie robią każdej ciężarnej krzywej cukrowej, więc pewnie ja nie będę miała. Zauważyłyście u siebie coś niepokojącego co mogłoby wskazywać że macie cukrzycę czy to raczej przebiega bezobjawowo? -
Madllene wrote:Haha 100noga, gdybym ja natomiast miała całkowicie zrezygnować z kawy, czarnej herbaty, cukru to by mnie wysuszyło na wiór, a do tego nie mogłabym za bardzo funkcjonować w pracy Nie potrafię też jeść warzyw, bo po prostu nie lubię, a z owocami też nie przesadzam więc podziwiam, że potrafisz się tak zdrowo odżywiać Ja natomiast wolę te 4-5 h przed snem nie jeść niż później nie móc zasnąć przez zgagę, bo taka u mnie występuje, że nie da się po prostu wytrzymać... A przez cały dzień zjadam ok. 5 posiłków, w tym dwa dość spore, ale ja zaczynam dzień dość wcześnie, bo na 7:30 muszę być w pracy
A tam wysuszyło ja piję głównie białą herbatę, czasem rumianek, kompociki, soki i wodę. Przyzwyczaiłabyś się. Mi już czarna herbata nie smakuje, mimo że kiedyś piłam. Tak samo słodzona. Jak byłam mała słodziłam 2 łyżeczki, teraz wcale.
Owoce też nie wszystkie lubię, ale są takie które uwielbiam (pomelo, żółte melony, ananasy, banany, czerwone grejpfruty), warzywa mam jeść gotowane, więc często przemycam je do potraw (ścieram marchew do pulpetów, dodaję cukinię do gulaszu itd). Nic na siłę, bo szybko zbrzydnie i przestanie się całkiem jeść
Albo robię tak że wrzucam do naczynia żaroodpornego np przyprawione uda, do tego ziemniaki w plasterkach, marchewke i na jakie tylko inne warzywa mam ochotę.
Jak byłam na studiach to jadłam często zupki chińskie, kanapki z pasztetem takim do smarowania albo serkiem topionym. Byle szybciej. Sam syf. Jedyne warzywa to chyba ziemniaki i sklepowe gotowe tłuste surówki z sosami majonezowymi. Także da się przestawić -
ahisma wrote:Co do herbaty miętowej to nie wiadomo jak to jest, bo spotkałam się z opinią, że wręcz może nasilać objawy, bo rozluźnia mięśnie przełyku
To chyba zależy co komu dolega, od czego ta zgaga itp. Mi lekarz zabronił, bo zwiększa wydzielanie kwasu i podrażnia żołądek. Gdzieś czytałam że to też zależy która to mięta. Pieprzowa czy... ta druga -
Cześć wy tu o takich zdrowych rzeczach a ja robilam hamburgery na obiad;) ale plasterek ponidora w srodku to zawsze jakies warzywo:)
Do tego zupka jarzynowa zeby nie bylo az tak zle;) a mąż teraz robi walentynkowe ciasteczka.Deedee87, Madllene, Gracjanna lubią tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Objawy cc:
Wielomocz – glukoza to substancja osmotycznie czynna, zatrzymuje wodę i wiąże ją ze sobą. Cukrzyca w ciąży objawia się częstym oddawaniem moczu, nawet powyżej 3 l na dobę. Często występuje również tzw. cukromocz, czyli wydalanie glukozy z moczem.
Duże pragnienie – zwiększona utrata wody z moczem skutkuje odczuwaniem dużego pragnienia, szybkim wysychaniem błon śluzowych i skóry i potrzebą ciągłego uzupełniania płynów. Jednym z objawów cukrzycy w ciąży jest więc częste spożywanie napojów, wody.
Napady głodu – z powodu braku insuliny, glukoza znajdująca się we krwi nie może dostać się do tkanek, w których mogłaby zostać zużyta. Organizm zatem, pomimo normalnej lub nawet zwiększonej podaży jedzenia, odczuwa głód.
Senność, zmęczenie, spadek wagi ciała – pomimo racjonalnego żywienia i unikania wysiłku.
Nagły przyrost wagi ciała w ciąży i nieproporcjonalnie duży wzrost płodu w stosunku do stopnia zaawansowania ciąży.
-
LaRa wrote:Objawy cc:
Wielomocz – glukoza to substancja osmotycznie czynna, zatrzymuje wodę i wiąże ją ze sobą. Cukrzyca w ciąży objawia się częstym oddawaniem moczu, nawet powyżej 3 l na dobę. Często występuje również tzw. cukromocz, czyli wydalanie glukozy z moczem.
Duże pragnienie – zwiększona utrata wody z moczem skutkuje odczuwaniem dużego pragnienia, szybkim wysychaniem błon śluzowych i skóry i potrzebą ciągłego uzupełniania płynów. Jednym z objawów cukrzycy w ciąży jest więc częste spożywanie napojów, wody.
Napady głodu – z powodu braku insuliny, glukoza znajdująca się we krwi nie może dostać się do tkanek, w których mogłaby zostać zużyta. Organizm zatem, pomimo normalnej lub nawet zwiększonej podaży jedzenia, odczuwa głód.
Senność, zmęczenie, spadek wagi ciała – pomimo racjonalnego żywienia i unikania wysiłku.
Nagły przyrost wagi ciała w ciąży i nieproporcjonalnie duży wzrost płodu w stosunku do stopnia zaawansowania ciąży.
Ale to sie rzeczywiscie sprawdza? Tzn zauważyłyście u siebie że tak miałyście? Jakoś przesadnie dużo piłyście i sikałyście?
Ja na razie mam wręcz odwrotnie - pić mi sie mało chce, sikam często w dzień, ale bez przesady. Także póki co się nie martwię
Biedroneczka, ja staram się dobrze odżywiać ale też nie wpadam ze skrajności w skrajność. Dziś mąż wraca i upiekę mu walentynkowe ciasteczka z ciasta francuskiego z malinami, czekoladą i pokruszonymi pistacjami I może zrobię tosty z żółtym serem, bo uwielbia. Ale wcześniej zjem zdrowy obiadek i owoce na podwieczorek to się wyrówna
19Biedroneczka91 lubi tę wiadomość
-
Ja uwielbiam warzywa i owoce. Musimy kupywac co dwa dni caly kosz bo ida jak woda. Zreszta wody tez pije duzo. Nie przepadam za sokami, herbate od czasu do czasu, kawy w ogole nie pije. Ale tez nie swiruje jak idzie cos niezdowego... ostatnio straszna ochota byla na pizze... fzis tez mi sie nie wydaje ze chce mi sie gotowac obiad tylko dla mnie wiec moze jakoegos chamburgera zlapie... na kolacje bedzie chyba jakis zapiekany kurczaczek... wlasnie widzialam jakies video z przepisem i jakos mi sie zachcialo...
-
Czy są tu mamuśki pijące kawe fusiare?
Ja takową pijam, bo podobno jest dozwolona, ale taką słabą w małej filiżance z 1 łyżeczki. Po zaparzeniu prawie przeźroczysta i smaku tyle co nic, ale od czasu do czasu po prostu musze. Mam troche wyrzuty sumienia ze w ciąży nie powinno sie pic. -
100 noga, tak, tak miałam/mam. Ciagle suchoty i sikanie co chwila. Senność, zmęczenie.... Ale to tez mogą być zwykle objawy ciąży.... Dlatego trzeba sprawdzać poziom glukozy. Dziwne ze u cienie te badanie nie jest obowiązkowe....
-
Ezia90, ja ostatnio pierwszy raz w ciąży wypiłam słabą parzoną i do tego z mlekiem ale to mi bardzo pomogło na moje zaparcia i zgagi po niej nie miałam, a po rozpuszczalnej miewam Mnie moja gin powiedziała, że kawę jedną dziennie mogę pić- nie wskazywała czy to ma być rozpuszczalna czy parzona. Prze I trymestr i część II w ogóle odpuściłam kawę, którą po prostu kocham, na początku było ciężko, ale da się bez kawy żyć teraz wróciłam do kawy, ale rzadziej piję, bo boję się zgagi
-
Jestem po wizycie dziewczyny lekarz stwierdzil ze porod 27.06, mam mase badan, bedziemy mieli coreczke ^.^
ahisma, 19Biedroneczka91, Ezia90, Deedee87, LaRa, Gracjanna, annamaria83, Marisa, AgaSY, małaMyszka, ataeb, Szaron, VillemoVilo, Totoja, Marutka, małamigotka, Merida86, 100noga, ines. lubią tę wiadomość