Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki muszę Wam się pochwalić
. Przed chwilą kurier przyniósł mi paczkę, a tam:
- mały kocyk flanelowy,
- duży kocyk flanelowy,
- 2 prześcieradła do łóżeczka,
- 1 prześcieradło do wózka,
- pościel do łóżeczka,
- pościel do dużego łóżka (taka sama jak mała),
- rożek,
- flanelowy otulacz,
- motylek antywstrząsowy + kocyk z minky.
Polski producent, dziewczyna sama wszystko szyje. Mnóstwo wzorów do wyboru, ceny moim zdaniem niskie . Realizacja zamówienia (wraz z dostawą!) zajęła jej tylko 48h 
! Nie wiem czy mogę robić tu reklamę, więc jak któraś chce link to tylko na priv 
. Już się nie mogę doczekać żeby to wszystko prać i prasować 
.
Madllene, Merida86 lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Szaron wrote:Dziewczyny podzielicie się listą zakupową w aptece? Chodzi mi o rzeczy dla nas do szpitala, kosmetyki dla dziecka, itd. Próbuję ułożyć sensowny koszyk w Gemini i zbastowałam przy siatkowych majtkach - 6 szt styknie czy więcej?
ja bym bardzo prosiła o to samo
AgaSy dziś też podobne zamówienie zrobiłam, na wszystko do łóżeczka + od innego sprzedawcy 41przedmiotów pieluchy reczniczki i mnóstwo innych rzeczy, łącznie to ponad 600 zł wydałam.... upsik
teraz czekam z niecierpliwością na kurierów
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Dziewczyny właśnie wracam z wizyty. Z maluszkiem wszystko ok waży już 1200g .
Powiedziałam lekarzowi o moich żylakach że mam wrażenie że sa większe i wieczorem mnie bolą to ten od razu wysłał mnie do chirurga na dopplera żył kończyn dolnych - koszt 180 zł.
Powiedzcie mi czy ja mogę coś takiego załatwić też na nfz ?
Chodze do ginekologa już prywatnie co 3 tygodnie i płacę 120 zł a teraz nagle mam jeszcze wydać kolejne 180 zł.
wiadomo że zdrowie najważniejsze ale może choć na tym badaniu można coś przyoszczędzić.
Czy każde badanie kończyn dolnych jest to samo ? bo znalazłam inna poradnię gdzie to robią za 120 zł.
-
Nisia2901 wrote:Dziewczyny właśnie wracam z wizyty. Z maluszkiem wszystko ok waży już 1200g .
Powiedziałam lekarzowi o moich żylakach że mam wrażenie że sa większe i wieczorem mnie bolą to ten od razu wysłał mnie do chirurga na dopplera żył kończyn dolnych - koszt 180 zł.
Powiedzcie mi czy ja mogę coś takiego załatwić też na nfz ?
Chodze do ginekologa już prywatnie co 3 tygodnie i płacę 120 zł a teraz nagle mam jeszcze wydać kolejne 180 zł.
wiadomo że zdrowie najważniejsze ale może choć na tym badaniu można coś przyoszczędzić.
Czy każde badanie kończyn dolnych jest to samo ? bo znalazłam inna poradnię gdzie to robią za 120 zł.
Poproś lekarza pierwszego kontaktu o skierowanie. Najlepiej niech napisze "cito" ze względu na ciąże, powinien być szybki termin w placówce z kontraktem NFZ
Pozdrawiam.
-
1300 gram wazy ładnie przybrał i to dla mnie ważne bo ostatnio się ociągał i wydawał się za mały19Biedroneczka91 wrote:Gratulacje:) to ile wazy Twoj bohater:)? Ladnie przybral w 3 tygodnie
19Biedroneczka91 lubi tę wiadomość
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
Nisia2901 wrote:Dziewczyny właśnie wracam z wizyty. Z maluszkiem wszystko ok waży już 1200g .
Powiedziałam lekarzowi o moich żylakach że mam wrażenie że sa większe i wieczorem mnie bolą to ten od razu wysłał mnie do chirurga na dopplera żył kończyn dolnych - koszt 180 zł.
Powiedzcie mi czy ja mogę coś takiego załatwić też na nfz ?
Chodze do ginekologa już prywatnie co 3 tygodnie i płacę 120 zł a teraz nagle mam jeszcze wydać kolejne 180 zł.
wiadomo że zdrowie najważniejsze ale może choć na tym badaniu można coś przyoszczędzić.
Czy każde badanie kończyn dolnych jest to samo ? bo znalazłam inna poradnię gdzie to robią za 120 zł.
Najlepiej zadzwoń do tej poradni gdzie taniej i zapytaj. Tak jak dziewczyny mówią na NFZ to tylko skierowanie na cito i proszenie o termin ze względu na ciąże Cie ratuje. Niestety normalnie terminy sa koszmarnie odległe. Przynajmniej jak 2 lata temu miałam operowane żylaki to tak było, ale nie sadze zeby cos sie w tej kwestii zmieniło.
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
To ja poproszę tego linkaAgaSY wrote:Dziewczynki muszę Wam się pochwalić. Przed chwilą kurier przyniósł mi paczkę, a tam:
- mały kocyk flanelowy,
- duży kocyk flanelowy,
- 2 prześcieradła do łóżeczka,
- 1 prześcieradło do wózka,
- pościel do łóżeczka,
- pościel do dużego łóżka (taka sama jak mała),
- rożek,
- flanelowy otulacz,
- motylek antywstrząsowy + kocyk z minky.
Polski producent, dziewczyna sama wszystko szyje. Mnóstwo wzorów do wyboru, ceny moim zdaniem niskie . Realizacja zamówienia (wraz z dostawą!) zajęła jej tylko 48h ! Nie wiem czy mogę robić tu reklamę, więc jak któraś chce link to tylko na priv . Już się nie mogę doczekać żeby to wszystko prać i prasować .
Z tymi problemami przy wstawaniu z łóżka, zmianą pozycji- mam to samo. Mąż od dawna mi już pomaga wstawać z łóżka jak akurat jest pod ręką Najgorzej wieczorami właśnie. W ogóle nie raz to się śmieję, że jestem jak taki żuczek leżący na plecach i wierzgający odnóżami jak nie mogę wstać Też się zastanawiam co to będzie później...
Dzisiaj mam natchnienie do kompletowania wyprawki. Pół dnia przesiedziałam i pooglądałam w necie różne rzeczy. Nic jeszcze nie zamówiłam, ale jakieś pomysły już w głowie mam. Boję się, że jutro mi przejdzie i znów nie będzie mi się chciało nad tym myśleć... Ale najważniejsze, że coś w tej głowie może powoli się odblokowuje zobaczymy.
-
My narazie mamy masę ciuszków do maluszka które dostałam od rodziny oraz pudełko wkładek laktacyjnych a po za tym lista gotowa i trzeba się wybrac na zakupy ale mysle ze po świętach i to tak juz pelna parą, tak naprawde moja lista pokrywa się z waszymi zakupami
tez jestem ciekawa ul nasz synek wazy , moze na przyszłej wozy i sie dowiemy. A wybieracie sie na ostatnie badania genetyczne po 30 tyg?
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My chyba jutro pojedziemy po łóżeczko, ale nie wiem czemu mam taką lekką obawę przed tym zakupem... no ale przydałoby się żeby trochę postało i wywietrzało.
Na na prenatalne III trymestru jednak się nie wybieram, bo moja gin mi wyraźnie powiedziała, że nie ma takiejuż potrzeby, poza tym na tym etapie ona już jest w stanie zweryfikować wszystkie parametry, które byłyby weryfikowane na prenatalnych, wiec powiedziała, że szkoda pieniędzy wydawać i żebym za to sobie kupiłam coś ładnego najgorsze tylko to, że przez to nie będę już miała zdjęcia buźki w 3d, bo moja gin ma tylko 2d. Ale trudno. Już bliżej niż dalej do porodu, więc nie tak długo będę oglądać Młodego w trójwymiarze. Badanie USG III trymestru mam 28.03 i już się stresuję czy wszystko będzie ok, zwłaszcza po tych lekach.
-
Madllene a ty jak sie czujesz?
My mamy wizytę dzien po was, tez na sprzęcie 2d i sie zastanawiam na tymi ostatnimi genetycznymi w 3d bo wizyta 200 a tak to mogla bym te pieniadze na maluszka przeznaczyć zobaczymy co gin powie na wizycie.
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Wróciłam z ciężarnej jogi i szczerze polecam, jeśli ktoś ma opcję w swoim mieście. Działa jak najlepszy masaż całego ciała.
Z porad prowadzącej - na bóle krzyża warto spróbować masaż/rolowanie pośladków i dolnej części pleców dużą, plastikową butelką np. po coli, wypełnioną do pełna wodą. Taką twardą "rolką" się jeździ mocno po tyłku
I coś z czego na pewno skorzystam, czyli duża, gumowa piłka do ćwiczeń (w Tesco czy Biedronce za 20-30 zł), na której się siedzi, podskakuje, kręci tyłkiem, itd - pięknie rozluźnia mięśnie miednicy, niweluje bóle krzyża i przygotowuje do porodu.
-
Szaron o tak, duża piłka jest super ja lubię na niej w ciąży siedzieć, dobrze mi robi na moje babcine krzyże
już widzę, jak mąż colą mi tyłek masuje hahaha
super, że Ci się podobało
my mieliśmy jutro jechać na zakupy dla dziecka, bo patrząc na Was, to w lesie daleko jestem, a juto 29 tc no, ale mi się biedaczysko pochorowało, no nic może za tydzień się uda
