Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze, to moze rzeczywiscie sprobowalabym nie zmieniac tych pieluch... Albo chociaz co drugie karmienie. problem w tym ze za kazdym razem jak sie budzimy to wydaje mi sie ze sporo siuskow w tej pieluszce jest. Boje sie ze zacznie wylewac sie bokami Moze Wasze dzieciaczki nosza juz wieksze/bardziej chlonne pieluszki? Nasz caly czas na dwojkach jedzie, w sumie od niedawna bo dlugo 1 nosil. Jest szczuply, baaaardzo dlugi i ma taka mala dupke ze jak z ciekawosci zalozylismy 3 to sie w niej topil
Wczoraj bylismy na urodzinach u chrzesniaka, troszke inne otoczenie, inni ludzie, glosno itp, ze w nocy przespal ladnie 2 razy po 4 i pol godz
Co za ulga! -
100noga wrote:Kurcze, to moze rzeczywiscie sprobowalabym nie zmieniac tych pieluch... Albo chociaz co drugie karmienie. problem w tym ze za kazdym razem jak sie budzimy to wydaje mi sie ze sporo siuskow w tej pieluszce jest. Boje sie ze zacznie wylewac sie bokami Moze Wasze dzieciaczki nosza juz wieksze/bardziej chlonne pieluszki? Nasz caly czas na dwojkach jedzie, w sumie od niedawna bo dlugo 1 nosil. Jest szczuply, baaaardzo dlugi i ma taka mala dupke ze jak z ciekawosci zalozylismy 3 to sie w niej topil
Wczoraj bylismy na urodzinach u chrzesniaka, troszke inne otoczenie, inni ludzie, glosno itp, ze w nocy przespal ladnie 2 razy po 4 i pol godz
Co za ulga!
Ja przewijam w nocy, bo jest zwykle zasikany na fulla, a rano zwykle budzi się z kupą, więc gdybym go zostawiła z tymi sikami to byłby armageddon na pół łóżeczka...
Ale robię to w półmroku (niemal ciemnościach), bez mokrych chustek, tylko szybka wymiana pieluchy na suchą.
Alek też dalej ma pieluchy 2, mimo że na wadze jak byk 6,2 kg. -
Szaron wrote:Alek wyrósł z 62, obecnie jest na przełomie 68 z 74 (!) z niektórych marek. Bardzo idzie na długość, bo jest pyzaty, ale ciało ma raczej długie i szczupłe.
Jeśli byś chciała bodziaki i pajace 62 to no problemo Przejdźmy na priv to Ci podeślę fotki. Mam też czapeczki, spodenki, itd.
Włosy u nas poprzecierane, do tego doszła ciemieniucha więc ok. kolega jest średnio reprezentacyjny
Ok juzStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Ja biorę tabletki i nie dostanę tak długo jak długo będę je brała .
Kurcze pierwszy raz mi się zdążyło, że w poniedziałek zrobiłam zamówienie w Gemini, a dziś nadal jest "NOWE" . Normalnie to już wczoraj miałabym je w domu...
Malwa ja się chyba zdecyduje na coś takiego
https://koszulove.com/zestaw-rodzic-dziecko/1007-koszulka-i-body-dla-taty-i-syna-chlopaki-rzadza.htmlMama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Hej dziewczyny. Tez mam synka z czerwca. Często was czytam ale pisałam kilka razy. Kurcze duże te Wasze chłopaki mój 6 kg ur 06.06
Agasy a widziałaś stronę Fabrykabodziakow ? Ja zamówiłam koszulkę i body Polska i z napisem kibicuje z synkiem/tatą a z tyłu imię i numer. Bardzo fajne i jest spory tam wybór takich właśnie dla taty i maluszkaAgaSY lubi tę wiadomość
Ginka
-
Ginka wrote:Hej dziewczyny. Tez mam synka z czerwca. Często was czytam ale pisałam kilka razy. Kurcze duże te Wasze chłopaki mój 6 kg ur 06.06
Agasy a widziałaś stronę Fabrykabodziakow ? Ja zamówiłam koszulkę i body Polska i z napisem kibicuje z synkiem/tatą a z tyłu imię i numer. Bardzo fajne i jest spory tam wybór takich właśnie dla taty i maluszkaMama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Ja niedługo będę Łysa . Już nawet przestałam myć głowę podczas prysznica, bo te miliony włosów mnie dolowaly, teraz myje po kąpieli wsadzajac sama głowę pod prysznic i zamykam oczy . Kupiłam szampon z Dermeny, ale narazie za szybko, żeby było widać efekty.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Też mam to samo... Garściami je wyjmuję, umywalka i odpływ w wannie zapchałam tak, że kret był w użyciu już kilka razy
Łykam Kerabione na to, bo słyszałam dużo dobrych opinii, no i można łykać przy karmieniu. No i chyba czas na Vichy Dercos (ten czerwony) - swego czasu zużywałam go na litry i działał dobrze. Przy tarczycy tematy wypadających włosów mam obcykane
A, i wcieranie Jantaru jest niegłupim pomysłem! Tyle że jak hormonalnie włos ma wypaść - to niestety wypadnie. Ale zawsze się można jakoś wzmocnić... -
Hej Mamusie! Podczytuje Was od czasu do czasu. Postanowilam sie odezwac bo od kilku dni nie poznaje swojego dziecka:( Jestem mama Ignasia ur 06.06. Karmimy sie piersia (nie bez problemow na poczatku). Do tej pory moj maluszek byl zlotym dzieckiem. Pieknie spal w nocy, budzil sie na jedzonko i od razu zasypial. Od trzech nocy mamy totalny kryzys. Pobudki co 2-2.5h, placz,krzyk. Jest praktycznie nieodkladalny wiec trzeba go nosic na rekach do momentu az po prostu nie padnie. Czytalam sporo o skokach rozwojowych ale mialam wrazenie ze juz go przeszlismy wczesniej (skonczylismy 14 tygodni) Dodam ze w ciagu dnia mam wrazenie ze je mniej, kloci sie z cyckiem, placze i uspokaja sie dopiero jak zmienimy pozycje byle z dala od cycka. O totalnej "mamozie" juz nie wspomne - nawet na chwile nie moge zniknac z pola widzenia. Jak u Was to wyglada/wygladalo? Jak przez to przeszlyscie? Dodatkowo ta sytuacja zbiegla sie ze szczepieniem (we wt szczepilismy 6w1, pneumo, rota) ale poprzednia dawke przeszedl gladko. Czy Wasze maluchy po rota tez mialy problemy brzuszkowe?? Licze na Wasze wsparcie. W koncu nikt nie zrozumie mlodej mamy tak jak druga mloda mama;)