X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 19 września 2017, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie dostałam okresu, ale tez nie dokarmiam, ani nie dokarmiałam. Malutki dłużej niż 4 godziny rzadko wytrzymuje nawet w nocy. Czasem 5 mu się zdarza. Poza tym jest antybutelkowy, wiec karmimy się tylko z piersi.
    Przy poprzednich dzieciach dostałam okres rok po porodzie :-) Teraz zobaczymy :-)

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Malwa86 Koleżanka
    Postów: 103 8

    Wysłany: 19 września 2017, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak często obcinacie paznokcie maleństwom? Ja tak co 4-5 dni :-)

    Marcelek <3
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 19 września 2017, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas "kaszka" na czole była. Pediatra stwierdziła że samo minie i minęło :-) a ja jak jadłam wszystko tak jem nadal. U koleżanki lekarka powiedziała ze to skaza i kazała jej odstawić nabiał, odstawiła a kaszka zniknęła dopiero mniej więcej tak jak u nas. Tak wiec termin "skaza białkowa" jest przez niektórych pediatrów nadużywany i w zasadzie wciskany tam gdzie nie mają innego pomysłu. Mamy się katują "nic niejedzeniem" a zmiany i tak znikają dopiero po pewnym czasie. Strzelające kupy to bardziej problem z niedoborem laktazy niż skazą białkową, a zielone na piersi mogą być.
    Przy mm skaza zdarza się często bo mleko krowie zawiera uczulające antygeny. Problem najczęściej mija po odstawieniu mleka i zastąpieniu preparatami mlekozastępczymi. Często nawet dokarmianie mm może wywołać alergię.

    AZS to zupełnie inna bajka i nie życzę żadnemu malcowi. Męka przez pierwsze dwa lata życia. I to nie jest kilka krostek na buzi, ale często prawie rany na raczkach, nóżkach, buzi, brzuszku.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 19 września 2017, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja tak Was podczytuje trochę z ukrycia, co rozumiecie przez strzelające kupki? U mnie od kilku dni wygląd i zapach kupki się zmienił, pediatra w piątek dopiero, zastanawiam się co może być przyczyną. Moja Mała trochę młodsza od Waszych dzieci, ale już powoli wszystko się normowalo do 1-2 kupek dziennie i to o niemal tych samych godzinach, od czwartku znów jest ich kilka dziennie (choć mniejszych), są bardziej śmierdzące, z domieszką śluzu.

  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 19 września 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingui wrote:
    U nas "kaszka" na czole była. Pediatra stwierdziła że samo minie i minęło :-) a ja jak jadłam wszystko tak jem nadal. U koleżanki lekarka powiedziała ze to skaza i kazała jej odstawić nabiał, odstawiła a kaszka zniknęła dopiero mniej więcej tak jak u nas. Tak wiec termin "skaza białkowa" jest przez niektórych pediatrów nadużywany i w zasadzie wciskany tam gdzie nie mają innego pomysłu. Mamy się katują "nic niejedzeniem" a zmiany i tak znikają dopiero po pewnym czasie. Strzelające kupy to bardziej problem z niedoborem laktazy niż skazą białkową, a zielone na piersi mogą być.
    Przy mm skaza zdarza się często bo mleko krowie zawiera uczulające antygeny. Problem najczęściej mija po odstawieniu mleka i zastąpieniu preparatami mlekozastępczymi. Często nawet dokarmianie mm może wywołać alergię.

    AZS to zupełnie inna bajka i nie życzę żadnemu malcowi. Męka przez pierwsze dwa lata życia. I to nie jest kilka krostek na buzi, ale często prawie rany na raczkach, nóżkach, buzi, brzuszku.

    Pingui ja mam AZS jak i wszystkie moje siostry :( Zdiagnozowane, leczone, u mnie doprowadzone do stany dobrego i jestem pod kontrolą. Także syn ma wszelkie predyspozycje ku AZS, niestety. U dzieci moich sióstr zaostrzenie zwykle zaczynało się przy rozszerzaniu diety, więc trochę się boję tego momentu.

    Z tą skazą masz rację, pediatrzy rzucają na prawo i lewo. Ale teraz co bardziej oświeceni już nie skazują matek na dietę-nic (bo przecież WSZYSTKO UCZULA), tylko każą odstawić nabiał, także nie jest tak źle z tym jedzeniem ;) Dziś wypiłam pół szklanki mleka i zobaczymy czy będzie reakcja, bo może już układ pokarmowy dziecka troszkę dojrzał (robię to na polecenie pediatry, nie z własnej ciekawości ;)).

    tb7382c324e9cpbx.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 19 września 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy też dobre wiadomomosci: na kontrolnym usg bioderek wyszło, że rozwijają się prawidłowo! Następny raz Leonek ma przyjść na własnych nóżkach :-).

    Adry, Marijanu lubią tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 19 września 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    a pytałaś może ortopedy jak lepiej chodzić po domu? na boso czy w bucikach? mój ortopeda nie był w stanie udzielić mi jednoznacznej odpowiedzi. Generalnie wiadomo, że najlepszy piasek i trawa, po chodnikach tylko buciki wiadomo, a w mieszkaniu?
    Nie, nie wybiegam tak daleko w przyszłość :-). Leon się jeszcze nawet sam nie obraca to gdzie ram chodzenie :-P.

    Kurcze na te plamy i krostki dostaliśmy sterydy i trochę mnie to martwi...

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Malwa86 Koleżanka
    Postów: 103 8

    Wysłany: 20 września 2017, 01:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam na NFZ :-) i też wszystko jest ok :-) właśnie się ściągam po nocnym karmieniu :-P

    Marcelek <3
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 20 września 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mały tez ma skaze bialkowa, w przeciwienstwie do Was u nas zostalo to na poczatku zlekcewazone przez lekarza. Poczatkowo mial sporo chrostek na policzkach, czole, uszach pozniej na szyi. Lekarz stwierdzil ze to potowka, ze mamy nieprzegrzewac dziecka itd.ze samo zniknie. Jednak to nie zniknelo a wrecz przeciwnie w ciagu 1,5 miesiaca bardzo sie to nasililo, chrostki mial po calym ciele, a na buzi tragedia. Mial cala czerwona,swiecaca, sucha, to samo szyja. Zaczela sie mu robic na ciele tak jakby skorupa. Poszlismy jeszcze raz do lekarza z nastawieniem, ze tym razem nie damy sobie wmowic potowki bo to nie jest potowka. Lekarz stwierdzil, ze to skaza bialkowa, ze wzgledu na zaawansowane stadium przepisal nam mleko nutramigen. Po tygodniu chroski na buzi zdecydowanie sie zmniejszyly, a na ciele nie dawno troche zniknely. Caly czas tez smaruje go balsamem z emolientem 2 razy dziennie, bo ma sucha skórę. Jest poprawa, ale chrostki chociaz w mniejszej ilosci ale nadal sa. Co do kupy to u nas byly normalne

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • 100noga Ekspertka
    Postów: 324 80

    Wysłany: 20 września 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Maly ma nadal problem ze skora. Bylismy u lekarza, bo wygladalo to masakrycznie. Cala glowka w czerwonych plackach a na nich luszczaca sie skorka, za uszami tez, na czole troszke i wokol oczek. Dalej strasznie to drapie, szczegolnie oczka, trze non stop, nawet w nocy sie budzi przez to co pare minut i pcha raczki od razu do oczu. Unieruchamiamy go troszke kocykiem zeby sobie krzywdy nie zrobil i dodatkowo zakladamy niedrapki bo tak sie wierci ze i tak sie z tego kocyka odkopuje...

    Lekarka przepisala masc Hydromol i kazala smarowac 5 razy dziennie. Powiedziala ze po kilku dniach powinno przejsc, ale jakos nie chce mi sie wierzyc, bo dzis drugi dzien smarowania i nie widac poprawy, a oczka swedza jeszcze mocniej.

    Nie wiem czy to zbieg okolicznosci ale dopoki od czasu do czasu dawalam mu mleko z piersi to oprocz malutkich krosteczek na czole nie bylo problemow ze skora. Od 4-5 dni dostaje tylko mm i zaraz cos takiego wyskoczylo...

    Ja mam prawie cale zycie luszczyce i bardzo sie boje zeby nie odziedzicvzyl tego po mnie :( :( :(


    Co do krzywej glowki i lezeniu na jednej stronie to nadal mamy czekac na list do lekarza. Juz ponad 3 tygodnie i nie wiem ile jeszcze bedziemy czekac :( A jest coraz gorzej, jak probujemy sami go "przestawiac" to placze i ciagle wraca na "swoja" strone. Lekarka jak go tak zgrubsza zbadala to powiedziala ze moze byc jakis problem z miesniem i trzeba to rozmasowac i rozcwiczyc i na razie mamy nic nie robic tylko czekac na ten list....


    No i nadal nie chce lezec na brxuszku... Kilka sekund i ryk. Podejrzewam ze albo moze go bolec zoladek (ma reflux) albo moze przez ten problem z szyja?


    O chrzcie na razie nawet nie myslimy, najpierw niech maly dojdzie do siebie.

    9f7janlii84l7liv.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 20 września 2017, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100noga głowa Leona wyglądała dokładnie tak jak opisujesz. U nas Pani dermatolog zdiagnozowala to jako atopie od skazy. Podawaj małemu Fenistil 3x3 krople, u nas duża poprawa, widać, że go nie swędzi. A na skórę dostaliśmy 3 maści, 2 sterydy i antybiotyk, po 2 dniach szyja jest czysciutka, na buzi jest jeszcze troszkę. No i jak karmisz już tylko mm to spróbuj z mlekiem HA. Trzymam kciuki!

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 20 września 2017, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze to aż tyle nas na tym forum z dziećmi ze skazą...?! :( Serio? Pingui pisała troszkę ironicznie że teraz co dziecko to skaza, ale też skąd te alergie by się brały i na co, skoro dziecko 100nogi jest tylko na mm?

    100noga mleka HA dalej zawierają białka krowie, tyle że bardziej rozbite i mniej uczulające. Bebilon Pepti czy Nutramigen to są mm dla dzieci z alergią na białko krowie, można kupić puszkę Pepti i zobaczyć czy ta wysypka zniknie, ale wiadomo że lepiej pod nadzorem pediatry.

    U nas dzień po moim wypiciu przeze mnie szklanki mleka jak dotąd nie ma wysypki, bóli i biegunki u synka, może po tych 3 miesiącach już sobie lepiej radzi z trawieniem... No nic, pediatrę mam na początku października na szczepieniu więc podpytam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 18:46

    tb7382c324e9cpbx.png
  • WeraAnna Autorytet
    Postów: 413 435

    Wysłany: 21 września 2017, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wspolczuje problemow skornych. Biedne dzieciaczki:( moja przyjaciolka ma AZS i czesti wspominala jak to w dziecinstwie miala ochote glowe sobie urwac albo doslowwnie wyjsc ze skory bo tak ja wszystko draznilo, swedzialo i bolalo. Dlugo nikt nie wiedzial co jej jest.
    Na szkole rodzenia mielismy spotkanie z fizjoterapeutka ktora mowila ze dopoki dziecko nie chodzi to nie wciskac na sile w buty a nawet jak juz zacznie to o ile to mozliwe to zeby jak najczesciej chodzilo bez butow czy kapci. Do chodzenia po domu zalecala skarpety z antyposlizgiem dla bezpieczenstwa.
    My zlapalismy nowy rytm w nocy. Synus budzi sie od tygodnia o stalych porach 23,2:30, 5 i o 7 juz pobudka zupelna. I za kazdym razem wybudza go glod. Niby wszedzie radza zeby nie karmic od razu bo nie zawsze dziecko budzi sie dlatego ze jest glodne ale jak probuje go ululac inaczej to tylko sie wscieka i rozbudza:( no nic, dzidziok po prostu jest glodomorek i tyle. Trzeba sie przyzwyczaic:p
    A mam do Was pytanie, jak sobie radzicie z katarem? My zlapalismy, lekki katarek. W jaki sposob aplikujecie sol fizjologiczna?

    preg.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 21 września 2017, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wera mam sól fizjologiczną disnemar baby, on ma taki rozpylacz z długim dzióbkiem który się wkłada do nosa i naciska. Aplikuję 1-2x dziennie, potem katarkiem odsysam wydzielinę. W okresie grzewczym trzeba sól aplikować częściej, kilka razy dziennie nawet.

    tb7382c324e9cpbx.png
  • Malwa86 Koleżanka
    Postów: 103 8

    Wysłany: 21 września 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jest woda morska :-) miałam ją ale nie było zbyt wygodne. Zamówiłam na gemini Marimer baby. Cena ta sama a pojemność dwa razy większa i aplikator wygodniejszy. Ja psikam rano i wieczorem i odsysam Nosefridą :-) Marimer ma 100ml a Disnemar raptem 15 :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 10:36

    Marcelek <3
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 21 września 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez tylko Disnemar baby używam. Aplikacja jest łagodna i dla mnie wygodniejszy w użyciu. Marimer często wycieka i wcale nie zauważyłam żeby wystarczał na dłużej. Gaz się kończy i koniec aplikacji.
    My kataru nie mamy, ale codziennie oczyszczam nosek disnemarem.

    Mleko modyfikowane uczula, bo to mleko krowie o zmodyfikowanej ilości białka, tłuszczu itp ale nadal krowie. Mleko kobiece różni się znacznie od krowiego. Między innymi dlatego że cielęta rosną szybciej od niemowląt. Szaron, większa szansa że to mm Malucha uczuliło niż Twoje mleko. Przy AZS alergolodzy zalecają jak najdłuższe karmienie piersią, tym bardziej że najprawdopodobniej problem tkwi właśnie w jelitach.
    Bebilon pepti itp to nie jest mleko tylko preparat mlekozastępczy.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • WeraAnna Autorytet
    Postów: 413 435

    Wysłany: 21 września 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za rady. Nie bylo disnemar ale pani dala nam marimer. Przy okazji kupilam olejek lawendowy i zamierzam po poludniu kupic nawilzacz powietrza bo odkad zaczelismy palic w kominku w domu zrobilo sie strasznie sucho. Zobaczymy czy po lawendzie bedzie lepiej spal:)
    A my wlasnie wrocilismy z poradni okulisyycznej. Koszmar! Samo badanie nie jest jakies straszne ale wiadomo zakrapianie oczek (my musielismy dwq razy zakrapiac bo nam pani pielegniarka zle zakropila) czekanie w tym halasie.w dodatku maluch zasnal i musial byc wybudzany. Jestem wymeczona, maly jeszcze bardziej... Najwazniejsze ze dno oka w porzadku:)

    preg.png
  • Malwa86 Koleżanka
    Postów: 103 8

    Wysłany: 21 września 2017, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie widać różnicy między 100 a 15 ml? :-P

    Marcelek <3
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 21 września 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pingui jednak dziś w kąpieli wyczułam u Małego wysypkę/"kaszkę" pod brodą i na piersiach, także jeśli to nie jest kontaktowa reakcja to pewnie ta moja szklanka mleka jednak poskutkowała :/

    Z nawilżaczami do mieszkania dobry pomysł, ja mam hopla trochę na tym punkcie (Kraków, smog, złe powietrze - wiadomo) także u nas się i oczyszcza powietrze, i nawilża, i mierzy wilgotność, i mierzy pyły, itd. No niestety trochę trzeba, bo jak przez 5 miesięcy w roku normy są poprzekraczane, to jak żyć :/

    Jak robicie z dniami jak dziś, że leje i spacery są co najmniej utrudnione? Synio bardzo potrzebuje tych 2-3h w ciągu dnia, bo wtedy śpi jak złoto; dziś był problem, bo wyszłam, ale padało potwornie. On nie zmókł pod foliami, ale ja strasznie. No i jednak wózek, kocyki zawilgły i długo nie chciałam z nim chodzić.
    Nie chcę jechać do jakiś centrów handlowych, żeby spacerować gdzieś gdzie nie pada, ale nie mam pomysłu jak się nie uziemić w domu przez pogodę?

    tb7382c324e9cpbx.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 21 września 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sharon też bym to chciała wiedzieć :-(. Na Śląsku taka sama kaszana za oknem...

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
‹‹ 784 785 786 787 788 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ