Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
W ramach eksperymentu wzięliśmy dziś Małego na spacerów spacerówkę. Od prawie tygodnia nie da się wyjść na spacer, bo tak drze dzioba. Dziś jak zaczarowany. Cały spacer się rozglądał i gadał do siebie. Cóż chyba gondola pójdzie na stryszek.
Szaron, .kropka. lubią tę wiadomość
-
Pingui właśnie też rozważam spacerówkę, tym bardziej że mam taką z rozkładanym siedzeniem aż do poziomu. Spacery ostatnio są strasznie ciężkie, dopóki w pocie czoła i pół godzinie wrzasku na całe osiedle panicza nie uśpię.
Jedyne co to właśnie fakt że panicz jest niesiedzący powstrzymuje mnie przed jej wyciągnięciem z piwnicy -
U nas rozszerzanie po 6 miesiącu - pediatra ze względu na AZS, skazę białkową i potencjalne alergie tak wskazała Trochę szkoda.
Dziś chyba nastał Wielki Dzień... mianowicie dzieciątko w ramach czwartego skoku rozwojowego jest już bardzo zmyślną bestyjką i postanowiło się od piersi odstawić. Bo po co się męczyć, skoro z butli leci samo. Od kilku dni rykiem reaguje na próbę przystawienia, jak 2 razy na dobę mi się udawało to było dobrze... Dziś tylko rano ładnie ssał i się najadł nawet na te 2 godziny, w ciągu dnia - ani razu nie ssał
Nawet położenie go na poduszce-kurze w klasycznym miejscu do karmienia od razu powoduje wybuch totalnej histerii. Próbowałam go wziąć sposobem na łóżku, na leżąco - po pół minucie ryk jak żaden inny. Walczę z nim już z tydzień, ale jeśli aniołek zmienia się w żywą furię na sam widok rozpinania stanika to hmm... Po zapięciu stanika, ponoszeniu i uspokajaniu kilku minut znów jest oazą dobrego humoru.
Także smutno mi, będę jeszcze próbować, ale widzę co się święci. Jak wcześniej na piersi spał, uciszał się i było nam fajnie, teraz jest furia. Może minie, ale boję się że prędzej to mi laktacja minie, bo jego skok rozwojowy jeszcze z 2-3 tyg potrwa. -
Szaron, jak moje dzieci odstawiały się od piersi to było mi bardzo smutno, ale były trochę starsze.
My dietę tez będziemy rozszerzać po 6 miesiącu.
Sprowadziłam sobie ekologiczną dynię, zblanszowałam ją i zamroziłam. Będzie w sam raz na grudzień Nie wiem jeszcze czy będziemy na sloikach czy domowym jedzonku. Córka jadła słoiki, ale synek strasznie po nich ulewał, a jak podałam gotowane to było ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2017, 22:38
-
Gratulacje dla mam i dzielnych 4-miesięczniaków
Dziewczyny tak z przyziemnych tematów - kupiłyście już kombinezony na zimę? Ktoś poradzi na co zwrócić uwagę żeby np nie przesadzić z ciepłotą, żeby dziecka nie ugotować? Kupić taki ze stópkami czy bez? A może śpiworek do gondoli wystarczy? -
Szaron ja bym napisała "gratulacje dla dzielnych mam i 4-miesieczniakow"
Ja mam jeden kombinezon taki dresowy z Gap to chodzi w nim prawie codziennie, pod spodem ma tylko cienkie spodenki i body z długim. Tak wychodzimy z domu. Jak jest zimniej (jak wczoraj u nas) to zakładam taki grubszy z F&F. Mamy jeszcze tako cały brązowy misiowy, ale duży i będzie raczej na wiosnę. Zimowego jeszcze nie kupiłam . I wszystkie mają pełne stopki, nie zamierzam ubierać mu butów .
A jeśli chodzi o ubieranie... Jak śpią Wasze dzieci w nocy? W czym, pod czym? Ile macie stopni w sypialni?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Hej! My nasz maluch spi w pizamce-pajacyku i w tuliku. Ostatnio nawet sie zastanawialam czy go czyms nie zauwazylam zeby marzl. W sypialni przy zasypianiu jest 20-21 stopni. Najgorzej ze ok.3-4 biore go do nas do lozka i widze ze jest mu za cieplo ale nie chce go rozbudzac i przebierac. Szczerze mowiac nie wiem jak to rozwiazac:/
Jesli chodzi o spiworki/ kombinezony do wozka to my narazie mamy taki polarowy ale zaczelam sie juz rozgladac za jakims zimowym. W tym tyg od 12go maja byc w lidlu. Co o nich myslicie.
Jak u Was wyglada ten przelom 4-5 miesiac jesli chodzi o spanie? U nas totalna zmiana. Z pieknie spiacego dziecka zrobil sie nocny zarlok ktory budzi sie co 2h. Czytalam ze to normalne bo ma wieksze potrzeby kaloryczne i ze trzeba to przetrzymac do 6 mies. ale martwie sie czy sie nie przyzwyczai za bardzo do takiego rytmu:(
Pingui, a czy w ciazy mialas problemy z tarczyca? -
Tak. Zawsze była pobudka 1-2, potem 5-6 i spał do 8-9, czasem nawet 10. Teraz pierwsza pobudka o północy i potem budzenie co godzinę - dwie i pobudka 6-7. U nas to się chyba pokryło że skokiem, więc liczę, że niedługo będzie lepiej (za 9 dni kończy 19 tygodni).Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*)