Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
To my mamy wyjazdowy weekend u rodziny. Wszystko fajnie, bo Mały się nie boi, daje się nosić wszystkim, uśmiecha się i bawi. Tyle że noce są niezbyt, pobudka o północy, o 2 w nocy, o 4 nad ranem i finalna pobudka o 6.30. Na szczęście te pobudki nie są "na głodno", tylko wystarczy podtrzymać za rękę, podać smoczek i śpi dalej. Także pewnie ma lęki że jest w nowym miejscu i stąd te przerwy we śnie (od grubo ponad miesiąca mamy przesypiane całe noce).
Więc z dużą frajdą wracamy dziś do domu, oby do przespanych nocy
Z tym obniżeniem łóżeczka też czekamy aż Mały zacznie się podciągać do siadu na barierce. -
nick nieaktualnyMy jeszcze nie obniżyliśmy ale młoda jeszcze się nie podciąga do siadu
Teraz przewijanie gdy jest kupa stało się wyzwaniem, bo ucieka z tym brudnym tyłkiem po przewijaku i się obraca na boki/brzuch. Też tak macie? :p macie na to jakąś metodę? Nie nadążam prać prześcieradeł na przewijak -
Kropka u nas taka gimastyka z pieluchami od kiedy nauczyl sie przewracac na brzuch, czyli juz od 2 i pol miesiaca. Gdy probuje sie obrocic to staralam sie go zajac jakas grzechotk a teraz mały potrafi juz sam trzymac butelke takze daje mu butle a ja przebieram pieluche
Łóżeczka tez jeszcze nie obniżylismy. Puki co podnosi sie tylko jak sie go trzyma za raczki,a tak to tylko glowe podnosi -
u nas też gimnastyka, ale staram się go przytrzymać za brzuszek i zająć czymś innym. i kiedy go trzymam to najwiekszym obiektem zainteresowania jest moja ręka. Chciaż przy kupie to akurat leży w miare spokojnie, najwyzej tyłek do góry podnosi i się śmieje łobuz mały dzisiaj poraz pierwszy złapał mnie za rękę i podniósł się do siadu. Długo nie wytrzymał, ale trenował namiętnie. Także daje mu miesiąc, dwa i czuję że sam się podniesie. Chyba że się przeliczę i zajmie mu to więcej czasu
-
Nasze kupki są jak plastelina mogę je normalnie ściągnąć z pieluszki a na przewijaku też gimnastyka. Łapie wszystko wkoło. Upodobał sobie krem Nivea w pudełku i sięga go i łapie. A od kilku dni namiętnie gada jak najęty: dada,lala,giegie i inne sylaby. Tak śmiesznie przy tym rusza buzią aaa i łapie mnie i tatę za buzię. Czasami tak mocno pociągnie za usta że cholercia boli a do siadu pcha się jak szalony. Wczoraj zakupiłam łososia i dziś będziemy próbowaćMarcelek
-
Oj to widze ze my mocno w tyle jesli chodzi o rozwoj fizyczny:( synus nie przewraca sie nawet jeszcze na boki. Podnosi mocno glowke jak do siadu ale tylko tyle. Pani fizjoterapeutka kazala nam cwiczyc pokazujac mu jego stopki bo malo podnosi nozki do gory a to jest umeijetnosc ktora ulatwia potem siadanie ale dzidziol sie denerwuje i nie chce cwiczyc...
U nas kupa sie zmienila momentalnie wraz z rozszerzeniem diety. Juz nie sa tak wodniste i sa regularne wreszcie:)
Ile waza Wasze maluchy? My dostalismy opiernicz na szczepieniu ze caly kilogram niedowagi ma dziecko (w dniu skonczenia 5mies 6540). A przeciez wazniejsze czy sie miesci w centylach nie? W kazdym razie tak myslalam do tej pory a tu taka jednoznaczna opinia ze strony pani dr:/ -
Spanie na wyjazdach, czyli nie u siebie w łóżeczku, to MOCNY argument, żeby siedzieć na tyłku w domu (a szkoda)
Wróciliśmy z weekendu u rodziny i co? Pierwsza noc w swoim łóżeczku i dziecię przespało 12h. Gdy u rodziców pobudek w nocy było kilka i to z płaczem. U nas w domu - budzi się z gaworzeniem i uśmiechami.
Co do walki na przewijaku to faktycznie, mostkuje, podnosi zadek i szaleje, ale zawiesiłam mu taki kolorowy mobil z Ikei z owadami (btw - polecam, mega tanie są różne karuzelki/mobile ikeowskie, a robią dużo frajdy) i to go zwykle zajawia na dłużej.
Za nogi się łapie, ale nie jakoś intensywnie, przewróci się na brzuch jak go położę na boku. Za to do siadania i stania się rwie jak nie wiem, tyle że potrzebuje przytrzymania się za palce. -
WeraAnna a ma sposobność do przewrotów? Do tego najlepsza jest podłoga i koc na dywanie. Musi być twarde podłoże, bo na materacu, czy łóżku jest trudniej. My z racji braku dywanów rozkładamy matę na podłodze. Spróbuj go poturlać z boku na bok. Fajne zabawki po obu stronach. Nasz maluch lubi tez zabawy na piłce fitnesowej. Kładę go na brzuszku i turlamy się do przodu, tyłu, na boki, podskakujemy itp. To tez kształtuje zmysł równowagi. No i te zabawy nóżkami. Może skarpety z grzechotkami? Wszystko musi być w ramach zabawy, gdy jest wyspany i nie głodny.
U nas waga skrajna z drugiej strony siatki centylowej 8950g na koniec 5 mc-a. Swobodnie przewraca się na brzuch i plecki, psuje zabawki, piszczy, gada a jak coś nie po jego myśli to krzyczy jakby się kłócił z nami. Generalnie charakterny jest i uparty
Z siatką centylową chodzi o to żeby nie spadał. Jeśli cały czas idzie jednym centylem to ok. Moja córka jako niemowlę szła 10 centylem, a potem tak ruszyła, ze teraz ma 12 lat, jest mojego wzrostu powyżej 90 centyla. Jest najwyższa w klasie. Jeśli mały spada to zaczęłabym od morfologii, poziomu żelaza i badania moczu. W okolicach 6 mc-a często maluszki dopada przejściowa niedokrwistość. -
U nas pobudzająco na motorykę działa kot. Siada w odległości od Małego a on ze wszystkich sił chce do kota. Jak się doturla do niego to kot się kawałek przesuwa i zabawa od nowa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 10:22
WeraAnna, delilah11, .kropka. lubią tę wiadomość
-
Pinqui, nasz synus od poczatku mniej wiecej na poziomie dolnej polowy siatki wiec nie wiem skad taka panika. Zwlaszcza ze troche ma to w genach bo ja cale zycie bmi 16-17. (Wyniki mam w normie.nawet po ciazy mam piekna hemoglobine -14,4).No ale zobaczymy bo teraz jak rozszerzylismy diete to widze ze waga idzie ostro w gore. Obysmy teraz nie przegieli w druga strone:p najwazniejsze ze ma apetyt i jest pogodny.
Oo widzisz musze poszukac tych skarpetek. Mam wrazenie ze ma dosc "nabite" udka w stosunku do reszty ciala i mu ciezko podniesc i przytrzymac. Bedziemy cwiczyc:)
I chyba rzeczywiscie musze go czesciej klasc na twardym.niestety podlogi u nas w domu sa dosc zimne i dlatego nie lubie go klasc na twardym.
A nasza kotka tak samo leniwa jak synek:p tylko by lezeli i na siebie patrzyli -
Są maty piankowe izolujące od zimna. Zerknij na Allegro. My mamy składaną matę Kees z pianki termoelastycznej. Jak zacznie raczkować to i tak musisz go puścić na podłogę i gonił będzie po całym domu zresztą dzieci raczkują w dość dużym tempie wiec chyba im nie zimno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 10:52
-
U nas też do siadu się rwie. W poZycji na brzuszku wędruje do przodu jak dżdżownica. Ewidentnie widać, że nóżki dużo mocniejsze od góry ciałka, bo nogami jak się zaprze, to dupka w górze jakby chciał na głowie stanąć ale w rączkach brakuje podporu przez co noskiem ryje w podłoże;) niestety dalej tragedia ze spaniem. Mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Dzisiaj budził się z płaczem chyba z siedem razy. Pół godziny noszenia, pół godziny spania- płacz. W dzień nerwowy, krzyczy na całe gardło. Jutro szczepienie ale zastanawiam się czy w tej sytuacji szczepic. Chyba przełożę a w między czasie zrobimy badania. Może morfologia, crp. Szczerze mówiąc to pokusilabym się nawet na eeg. Nie podoba mi się takie dziwne prężnie nóżek, wcześniej tego nie robił.Marijanu
-
nick nieaktualnyMy lecimy po 3 centylu od początku i lekarz mówi, że ok. Ostatnio (5mc + 3 dni) 62cm i 6,1kg. Podobno jak dziecko znacznie spadnie lub pójdzie do góry po siatce centylowej to jest niepokojące. Ja się niepokoiłam na początku, że młoda na tym 3 centylu tylko i mnie lekarz uspokoił, że jest ok bo rozwija się równomiernie
U nas nadal tylko przewraca się na boki. Z brzucha na plecy ze 2 razy się udało i to chyba przypadkiem. Z pleców na brzuch póki co nie wychodzi. Siadać nie próbuje, nie podciaga się, pełza jak gąsienica z twarzą na ziemi ale też nie jakoś daleko, przez długość kocyka daje radę -
O my tez mamy matę skip hop. Zuzia na niej ćwiczyła podnoszenie główki od 3 miesiąca a teraz spędza na niej większość dnia przekręcając się na brzuszek albo leżąc na pleckach i machając nogami.
My nie mamy na razie problemu na przewijaku bobjak tylko zdejmę Zuzce skarpetki ładuje od razu stopy to buzi i tak zawzięcie je zjada ze mam ja z głowy (i pięknie przy tym wypina pupę ułatwiając mi kosmetykę )
-
Leon ma za grube uda i jeszcze stopami do buzi nie dosiega . Narazie obracanie na boczki wychodzi nam sprawnie, na brzuszek czy plecki udało się kilka razy.
Dziewczyny kiedy można podawać dziecku pić z kubka? Ten Doidy jest dla dzieci 3m+, w poradniku z BoboVity też piszą, że jak dziecko chce pić podczas posiłku to dać z otwartego kubka. Możemy już próbować?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Kurcze to wstyd powiedzieć, ale nie mamy siatki centylowej robionej przez pediatrę Ważenie jest każdorazowo, ale nie zapisuje na siatce.
Tzn dziecko na pierwszy rzut oka jest w idealnej niemowlęcej normie masy i wielkości więc może dlatego. Ale w sumie dobrze by to było mieć, bo nie zawsze tak może być?