X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Mama30+ Przyjaciółka
    Postów: 105 47

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron współczuję choróbska:( Szybkiego powrotu do zdrowia i oby Maluszek nie podłapał wirusa! Jak moi chłopcy chorują to daję Małej profilaktycznie wit.C (Cebion) i podwójną dawkę Dicofloru 2×5 kropli. Tak zaleciła pediatra.

  • Mama30+ Przyjaciółka
    Postów: 105 47

    Wysłany: 23 stycznia 2018, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj i dzisiaj u nas była brokułowa, czyli brokuł, korzeń pietruszki, żółtko i olej. Weszła elegancko, choć śmierdziała strasznie, a w smaku fuj, nie zjadłabym za nic takiej zupy bez soli. W sumie kupka po tej zupce niewiele różniła się od samej zupy ;)

    Jutro jadę z maluchami na szczepienie, obydwoje 6w1, a synek jeszcze pneumokoki. Już się boję, choć wiem, ze to głupie.

  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron daj znać jak sytuacja u Was. Trzymamy kciuki żeby Wam szybko minęło a Mały nie złapał zarazy. My dwa katary mamy już za sobą. Raz przyniósł mąż a raz dzieci ze szkoły.

    Jutro idziemy do osteopaty :-)

    Z jedzeniem u nas teraz cienko :-/ znów najwyżej kilka łyżeczek i ciągniecie bluzki o cyca. Rączkami pogniecie, poliże, possie, wypluje I na podłogę rzuca. Zresztą wszystko teraz rzuca na podłogę i najlepiej żeby był przy tym hałas.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Mama30+ Przyjaciółka
    Postów: 105 47

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciliśmy ze szczepienia. Wszystko ok, na wadze 7630, a wzrost 67cm.

  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odpukać, na razie Mały zdrowy, pokasłuje, ale też myślę że dlatego że ma szalony ślinotok (wyrżnęła się górna dwójka - jeszcze przed górnymi jedynkami). Gorączki nie ma i marudzi typowo na zęby.
    Faszerujemy się z mężem grzecznie lekami, także chyba powoli przechodzi zaraza. Kupię faktycznie witaminę C w kropelkach i Dicoflor (wcześniej kupowaliśmy Biogaię ale jest praktycznie nie do kupienia stacjonarnie i mam dość sprowadzania jej online). Próbowałam Małemu dać trochę rozgniecionych malin i borówek (to tak a propos witamin), ale nie chyba za kwaskowate, bo się krzywił. Za to wszystkie mdłe, ziemniaczane zupiska wchłania grzecznie i do końca.

    Mama30+ lubi tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron, a nie podajesz Alkowi Latopicu? To probiotyk specjalnie dla dzieci ze skaza i AZS, jedyny przebadany na polskich dzieciach.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSy - nie, nie podaję. Obiło mi się coś o uszy o Latopicu, ale ani mi pediatra nie sugerowała, ani też nikt mi specjalnie nie polecał? Używasz? Dobre to?

    tb7382c324e9cpbx.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi pediatra o nim też nie powiedziała, ale polecaly mi 2 koleżanki, które mają dzieci ze skaza i AZS - im pomoglo. Minimalna kuracja to 3 miesiące. My bierzemy już chyba 4 albo 5 opakowanie (po 30 kapsułek). Skóra Leonka jest duuuzo ladniejsza niż kiedyś, a nie trzymam już tak rygorystycznej diety. Zdaza mi się zjeść kawałek sernika, mlecznej czekolady, czy trochę zapiekanki. Czasem coś wyskoczy, ale na pewno nie tak jak przed kilkoma miesiacami. Nie wiem czy to dzięki probiotykowi, czy po prostu juz z tego wychodzimy (tata Leona wyszedł ze skazy przed skończeniem roku). Ale tak czy siak skoro i tak podaję probiotyk to czemu nie taki, który może pomóc? Więc polecam :-).

    A dzisiaj Leon się zatrul... Chyba żółtkiem. W ciągu godziny rzygal 3 razy, przelewal się przez palce, zasypial nam na rękach. Po godzinie od ostatniej "akcji" dałam mu trochę cyca i polozylam spać. Jestem przerażona.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 20:21

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 24 stycznia 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czym wymiotował? To może być objaw nietolerancji. Jutro niech będzie tylko cyc. Po kilku dniach możesz powtórzyć to po czym wymiotował, jeśli będzie tak samo to wyeliminuj. Pilnuj żeby się nie odwodnił!

    atdci09ktbgklgiz.png
  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwymiotowal cała zupke. Ale on już nie raz jadł marchwiowo-dyniowa z żółtkiem i nic się nie działo.

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agasy współczuje. U nas dziś oko zaklejone ropa od rana:( a już myslalam ze się tego pozbyliśmy. A tu nawrot po kilku mcach. Brrr

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bez znaczenia ile razy już jadł. Nietolerancja lub alergia pojawia się po wcześniejszym kontakcie z alergenem. Moja córka nietolerancji dostała na ryż, a pojawiła się po kilkukrotnym zjedzeniu kaszki Sinlac. Objawiało się to właśnie wymiotami.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę mnie tu nie było, dzień babci i dziadka, zamieszanie i mała terrorystka w dzień i w nocy... nie ogarniam nic.

    Potwierdzam to co pisze pingui, u nas alergia i wymioty po mm pojawiły się po miesiącu jego podawania (wcześniej nic sie nie działo). Teraz 2h od podania są wymioty :/

    U nas znowu powróciły gorsze noce i wstaję co 30min-1h bo jest płacz. Ja i córa jesteśmy wykończone tymi jej pobudkami i odsypiamy razem koło południa 2-2,5h. Czasami myślę, że ona nigdy nie prześpi nocy, choć wolałam 3 pobudki na mleko niż to co mam teraz :p

    Dziewczyny karmiące butelką, czy wasze dzieci jeszcze jedzą w nocy czy to tylko ta moja to taki głodomor? Za chwilę ma 8mc i tak sobie myślę, że może ja coś robię nie tak i dziecko powinno się jakoś oduczyć nocnego jedzenia (bo sama nie ma zamiaru odpuścić nocnych posiłków i bardzo głośno się ich domaga)?

  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś u nas lepiej. Noc ciężka, bo Leon budzil się co chwilę głodny, zmęczony i nie mógł zasnąć. Ale już wiecej nie wymiotowal

    Pingui napisz co u osteopaty.

    .kropka. lubi tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .kropka. wrote:

    Dziewczyny karmiące butelką, czy wasze dzieci jeszcze jedzą w nocy czy to tylko ta moja to taki głodomor? Za chwilę ma 8mc i tak sobie myślę, że może ja coś robię nie tak i dziecko powinno się jakoś oduczyć nocnego jedzenia (bo sama nie ma zamiaru odpuścić nocnych posiłków i bardzo głośno się ich domaga)?

    Kropka u nas juz od jakiegos czasu maly je butle o 21-22 a kolejna gdzies dopiero o 8 a nawet 9 rano. Czasem zdarza sie, ze o 6 ale juz coraz rzadziej :) Nie oznacza to jednak, ze spi spokojnie, codziennie gdzies do 2-3 rano musze z kilka razy wstac i podac mu smoczka, ktorego i tak wypluje jak zasnie.

    .kropka. lubi tę wiadomość

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • WeraAnna Autorytet
    Postów: 413 435

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze ze nie tylko u nas problemy:( my wlasnie wrocilismy od lekarza. Do gestego kataru doszla nam chrypka i taki krtaniowy kaszel. Na szczescie obylo sie bez antybiotyku. Dostalismy groprinosin, inhalacje z nebbudu i nurofen. Podobno w gardle dramatu nie ma ale jest troche zaczerwienione. Dziasla strasznie rozpulchnione wiec ewidentnie spadek odpornosci przy zabkowaniu.
    Nie wiem jak u Was ale u nas panuje zaraza. Duzo wirusowek grypopodobnych i jeszcze ponoc jakas straszna wirusowka z silnymi wymiotami. Takze uwazajcie Dziewczynki na siebie i swoje dzieciaczki.

    preg.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    So, byliśmy. Facet miły. Językowo trochę do d... bo mój francuski medyczny i jego angielski medyczny pozostawia wiele do życzenia, ale jakoś się dogadaliśmy. Dotykał Małego, delikatnie uciskał a ten wrzeszczał w niebogłosy, choć nic go napewno nie bolało. Poprostu dotykał go obcy facet :-/ stwierdził duże napięcie w rejonie dwunastnicy i trzustki i że to od tego refluks. Ponoć je zlikwidował i do tygodnia refluks zniknie zupełnie (z każdym dniem ma być lepiej) Poza tym stwierdził zrotowanie miednicy -tez wyprostował i Mały ma lepiej trzymać postawę. Mój mąż zerkał czy zaklęć nie szepcze :-) No ale dla chirurga musiało to wyglądać dziwnie. Potem Mały spał 3 godziny, ale pół godziny wrzeszczał wiec pewnie się zmęczył. Mąż zapytał jeszcze czy spanie w nocy da się zrobić :-) bo by się przydało :-) ponoć można ale najwcześniej wizyta za dwa tygodnie czyli tuż przed jego odlotem. Ja go nawet polubiłam :-) zobaczymy co zdziałał :-) jeśli pomogło to idziemy za dwa tygodnie :-)

    Rusałka06, Nika8686 lubią tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie miałam pytać jak to jest z osteopatami - to są wykształceni lekarze/fizjoterapeuci? Nie żadni zaklinacze/kręgarze? ;)

    Co do butli w nocy to u nas przy ząbkowaniu wraca jedna pobudka na jedzenie o około 2-3 w nocy. Ale tak to przesypia całe noce. Mały pokasłuje, ślini się jak wodospad, troszkę kicha, ma stan podgorączkowy. I bądź tu człowieku mądry czy to ząbkowanie czy jednak wirus go dopadł...
    Tak czy inaczej daję mu ten Cebion, Dicoflor, juvit D3 jak zawsze. Psikam Tantum Verde, ewidentnie przynosi ulgę, ale tez nie wiem czy to nie ulga przy znieczuleniu dziąseł ;) Raz dałam 3 ml Apap Baby, to mu temperatura spadła.
    Mam nadzieję że wszystko będzie ok, bo dziś miałam załamkę, nie spałam w nocy bo gardło tak bolało jak zdarte do żywego mięsa.

    .kropka. lubi tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Polsce osteopatą moze być fizjoterapeuta lub lekarz (nie wiem czy ktorys jest), ale np we Francji to są osobne studia nie podyplomowe i tam wizyty są ponoć refundowane. My byliśmy właśnie u takiego. Przyjechał prowadzić w Polsce szkolenie.

    atdci09ktbgklgiz.png
  • pingui Autorytet
    Postów: 839 422

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szaron, lepszy chyba ibuprofen niż paracetamol, bo działa p/zapalnie. Paracetamol tylko p/gorączkowo i p/bólowo

    Szaron lubi tę wiadomość

    atdci09ktbgklgiz.png
‹‹ 848 849 850 851 852 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ