Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nam pediatra polecał tantum verde na ząbkowanie wiec może mu w tym przynosi ulgę. Chociaż dzieci chyba łatwo łapią wirusy. Takie małe organizmy bidulki. Raz mąż z.katarem pocałował Zuzie i potem dwa tygodnie się wozilismy z katarem. Teraz jak tylko zaczyna kichac (maz) to zabrania mu dotykać małej i bije po łapach ale ciężko jest jak normalnie non stop ja całuje i ściska
-
Dziewczyny jaka pastę do ząbków polecacie? Z fluorem czy bez? Przejrzałam co tam Gemini ma w ofercie i widze, że w większości przypadków pisze, żeby nie polykac. To chyba ciężko upilnowac niemowlę? Ekos Baby i Ziaja ma pasty, które niby zawierają tylko naturalne składniki. Co myślicie?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
AgaSy kupiłam Elmex od 1 ząbka, ona ma fluor. Gadałam o tym z moją dentystką, mówiła żeby dosłownie odrobinką posmarować szczyt włosia szczoteczki i tam jest tak malutka ilość fluoru że nic się nie dzieje jeśli niemowlak połknie
U nas mąż z Alkiem co rano myją zęby siedząc na przeciwko siebie, całkiem zabawne jak Mały chce naśladować Ma swoją malutką szczoteczkę bodajże Jordana, taką z okrągłym uchwytem z dziurą. -
Pingui fajnie ze wizyta udana. Oby były efekty zwykle do osteopaty chodzi się co 2-3 tyg a ciało układa się na nowo do 3-4 dni wtedy bywa tez bolesne jakby zakwasy.
Osteopaci których znam z Poznania do mgr fizjoterapii którzy uczyli się dodatkowo kilka lat np w college w Belgii właśnie osteopatia czyli wyższy stopień wtajemniczenia
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
Z tum bakłażanem to dla nas zawsze najpierw solę plastry żeby się pozbyć goryczki, ale Małemu nie chce solić. Kupiłam zobaczymy czy mu posmakuje.
Dzisiejszej nocy Mały budził się co 1-1,5 godziny i chciał jeść ale jak do tej pory mu się nie ulało i wydaje mi sie że ssie spokojniej. Nie szarpie się tak jak przedtem. Zobaczymy jak pójdzie obiadek. -
nick nieaktualnyU nas jakoś udaje się bez większych rewelacji zdrowotnych, ale my chorujemy raz na rok albo nawet nie, dziadkowie uważają i żadnego kataru nie przynoszą, w skupiska ludzkie jej nie zabieramy, więc nie ma skąd się zarazić. Ale nie wiem czy to dobrze, czuję że jak tylko pójdzie do żłobka to będzie non stop chora...
Tak myślałam, że z tym nocnym mlekiem to większość dzieci już odpuściła i przesypia noce. U nas niestety, jak nie dostanie mleka to jest wrzask i całe osiedle na nogach :p smoczek i podawanie wody nic nie daje. Gdzieś przeczytałam, żeby stopniowo zmniejszać liczbe miarek mleka i dawać coraz bardziej rozwodnione, podobno dziecko oduczy się przez to nocnego jedzenia. Ale sama nie wiem, więcej miarek na pewno dawać nie można żeby nie obciążać nerek ale mniej? Co myślicie?
I u nas nadal brak zębów. Z siedzeniem też kiepsko, ale ze dwa razy dziennie uda jej się podciągnąć, mam nadzieję, że w końcu usiądzie bo ile można czekaćWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2018, 12:15
-
My na butelce i też w nocy jemy. Co więcej kiedyś było jedzenie po północy, nawet bliżej pierwszej a teraz wstaje już po 23. Dla mnie trochę to nie halo, bo powinien prZecież wytrzymać dłużej. No i jeszcze kilka dni temu jak zjadł o tej 23 to wytrzymywal do siódmej rano. Nawet jak wstał o piątej, to do siódmej nie upominal się o jedzenie a od kilku dni śniadanie już o szóstej. Ale mimo tego nocki są u nas ciut lepsze. Coraz częściej zasypia zaraz po jedzeniu bez trzygodzinnego balu w środku nocy. Kręci,się, stęka, pojękuje ale nie wybudza się całkiem więc dla mnie to ju bardzo dużo. Niestety jest mega rannym ptaszkiem i jak dospi do 5.30 to jest święto. Więc jak Wasze maluchy wstają po nocy, to my już mamy pierwszą drzemkę.Marijanu
-
nick nieaktualnyTak mi się spodobał wpis Szaron o wspólnym myciu zębów, że mimo że u nas ani mała nie siedzi ani nie ma zębów to kupiłam jej dziś w rossmanie szczoteczkę jordana (okrągła z dziurką) i pastę elmex haha teraz czekam na zęba
Marijanu nie martw się, u nas to samo... było już jedzenie o 3 i później 7-8 a teraz mamy 23, 2, 5 i za każdym razem wypije około 110ml (w dzień na porcję zjada max 130, więc dla niej to dużo). i to nie jest jednorazowy wyskok z tym jedzeniem, bo sytuacja ma się już tak min 2mc (dokładnie nie pamiętam). Poczekam jeszcze, powypisuję sobie ile ona tego mleka wypija i chyba spróbujemy zjeść więcej w dzień a od tych nocy jakoś ją odzwyczaić (jeszcze nie wiem jak)Szaron lubi tę wiadomość
-
U nas szaleństwo. Młody pije z bidonu ze słodką. Świetnie mu to idzie. W nocy mleka już nie je. Ostatnie je koło 21 a później o 9:30 . Ostatnie dni to porażka. Młody idzie spać dopiero o 24. Dzisiaj usnał o 20 zobaczymy jak długo pospi.
.kropka. lubi tę wiadomość
-
I tak jesteście szczęściary że co 3 godziny. U nas znów pobudka co 1-1.5h i domaga się cyca. Ja już ze zmęczenia zasnąć nawet nie mogę. Idzie lewa dolna dwójka, oby to był powód
Jedzenie w dzień sie poprawiło. Zupy zje ze 100 g (były 4 łyżeczki) a jak już nie chce to daję na tackę warzywa i ewentualnie kilka świderków makaronu i jeszcze trochę zjada.AgaSY lubi tę wiadomość
-
U nas ostatnio trochę lepiej budzi sie w dwa razu w nocy na jedzenie a tak to spi ładnie. A w ciągu ostatnich 2 miesięcy mieliśmy już dwie fazy po 1-2 tyg budzenia się co 40min cała noc mi się wydaje ze to przez lek sepaeacyjny bo jeść chciała standardowo 2 razy ale odłożyć po jedzeniu jej się w ogóle nie dało. 3 godz walki a potem i tak pobudki co chwile. To były ciężkie chwile oby nie wróciły zwlacza ze mała nawet jak się budzi co chwila w nocy to w dzień i tak spi standardowo po 30 min a w te dni nawet się nie dawała odłożyć fo łóżeczka na drzemkę.
Wczoraj ugotowałam jej kawałek piersi z kaczki. Pociumkala i nawet zjadła kawałek ale widać ze ciężko jej było bo twarde. Macie jakiś pomysł jak podać kaczkę? Zblendowac do zupy? Nie popsuje smaku zupy?