Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas podobnie - dwie drzemki, ale bywają dni i z jedną. Pierwsza ok. 1,5-2,5h, druga popołudniu już tylko 30min.
Z tymi kredkami to sobie zapisuję, bo dobry pomysł - mam już na liście Duplo czy jakieś bardziej złożone klocki, które można ze sobą łączyć.
Mama30+ - Twoja malutka już tak chodzi, że aż kopie piłkę??? Wooow, jestem pełna podziwu! U nas dalej faza że chodzi tylko za rękę (już potrafi szybko zasuwać trzymając się tylko za jedną rękę), ale pierwsze kroki samodzielnie jeszcze przed nami, bo jak gdzie ma iść sam to buch, na kolana, i szoruje z prędkością światła. -
U nas dwie drzemki. Pierwsza zazwyczaj 1-1.5h, druga 0.5-1h. I tak jestem szczęśliwa, bo przez pierwsze 8 miesięcy nie spała dłużej niż po 30 min w dzień.
Ja już 3 dzień w pracy i zaskakująco dobrze wszystko wyszło. Zuzia przekonuje sie do niani, z dnia na dzień jest coraz lepiej, a ja jakos szybko odnalazłam się w pracy. Po powrocie do domu bawię się z Zuzka i naprawdę chce mi się wymyślać aktywności dla niej. Niania tez się super sprawdza. Także niezapeszajac na razie wszystko wyglada obiecująco, lepiej niż myślałamSzaron lubi tę wiadomość
-
AgaSY w nocy jest różnie. Co godzinę narazie odpuścił. Najczęściej budzi się co 3 godziny, czasem zrobi przerwę na 4, ale jak szły w zeszłym tygodniu zęby (mamy teraz osiem) to chciał spać z cycem w buzi Tyle że wstajemy z łóżek koło 9-9.30, wiec kilka godzin snu się uzbiera. No i nie wybudza się tak żeby trzeba było usypiać, tylko possie i odkładam do łóżeczka. W sumie to tak się przyzwyczaiłam, że jak jednà noc budził się co 4 godziny to mnie rano głowa bolała od przespania ha ha ha
Generalnie nadal czekam na pierwszą całkowicie przespaną noc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 22:28
AgaSY lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo my chyba z drzemkami najgorzej wyglądamy, są 3. Pierwsza 1h, druga 1h i trzecia 30 minut. I tak uważam to za przełom, bo do niedawna drzemki trwały max 30 minut. Dwa razy po godzinie to tyyyyyle czasu, nawet obiad mam zrobiony i względnie ogarnięte w domu
w nocy nadal dwie pobudki na mleko i za nic nie chce odpuścić, budzi się z takim przeraźliwym wrzaskiem, że całe osiedle staje na baczność i nie ma dyskusji, mleko ma być natychmiast... Mam nadzieję że gdy urodzę to już będzie ogarnięte spanie całą noc bez jedzenia, bo jak nie to będę jak kelnerka całą noc kursować między łóżkami -
Szaron, moja córa pierwsze kroki zrobiła dwa tyg.przed wielkanocą czyli miała 9 i pół mies. ( jest z 30 maja). Nigdy nikt nie prowadził jej za rączki, nawet nie było kiedy, bo pewnego dnia sama się "puściła". Wcześniej raczkowała jak szalona, w sumie to juz w styczniu sama wstawała w łóżeczku, potem zaczęła wstawać i chodzic przy meblach. Pytałam pediatrę, czy to nie za wcześnie, ale powiedziała, ze skoro sama to robi to znaczy, ze jest gotowa. Nigdy niczego nie przyspieszaliśmy, wręcz przeciwnie, chciałam, by raczkowała jak najdłużej. No ale mogłam sobie chcieć, hehe, pieron jest z niej straszny. Nie to, zebym się tu chciała jakoś przechwalać, ale to moje trzecie dziecię, wiele dzieci widziałam, ale nigdy takiej koordynacji jak u Marysi. Jest strasznie sprytna, pięknie amortyzuje upadki, odwodzi głowę przy wywrotkach, tak ze ( odpukać!!!) jak dotąd mieliśmy tylko jednego poważniejszego guza na czole. Śmiesznie wygląda jak tak pomyka w parku, ludzie mnie zaczepiają i pytają ile ma mies., bo jest malutka: jeszcze nie wyszłyśmy z ubranek 74:)
Szaron, .kropka., Rusałka06 lubią tę wiadomość
-
My tez 2 drzemki pierwsza nawet do 2 godzin druga 40 min do godziny. W nocy śpi ok 11 h z jedna przerwa na butelkę i pieluchę. Weszliśmy już w Pampersy 5 bo inne przesikiwal w nocy chodzić nie umie chyba ze wokół łóżeczka czy za raczki. Mamy 8 zębów i ida trójki górne. Zarobiona się przy nim czuje jak górnik w kopalni. Wakacje odkładamy na wrzesień. Pozdrawiamy inne Mamuśki i Szkraby
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
Na noc zakładam 4+ i daje radę narazie Ostatnio Mały przystopował z przybieraniem na wadze. Pewnie przez to, że dużo się rusza i rośnie. Przez dwa miesiące urósł prawie 8 cm. Teraz nosi 86 ale jak coś kupuję to już 92. Stopki ma w rozmiarze 21/22.
-
nick nieaktualnyMy jeszcze na pieluchach 4, ale moje dziecię jest małe - nosi ciuchy na 68/74
Czy wasze maluchy ogarniają wkładanie do pudełka przedmiotów albo nakładanie kółek na patyk (budowanie wieży)? No za cholerę nie mogę jej przetłumaczyć jak coś jest w pudełku to musi być wysypane, w drugą stronę nie bardzo, kółka z patyka służą do ściągania i rzucania, nakładanie jej nie interesuje -
Leon ściąga kółka z patyka ale nie nakłada z powrotem . W niedziele dostał wiadro klocków drewnianych, wyciąga je, rozsypuje i nawet wrzuca do niego jak mu powiem . Ale sorterow nie ogarnia kompletnie .Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
nick nieaktualny
-
To u nas jak u pingui Pieluchy 4+, ciuchy 86 ale też już kupuję raczej 92, stopa 22. Na wadze 11kg, też przystopował z masą, bo się faktycznie dużo rusza. Pije też zdecydowanie mniej mleka, za to pochłania coraz więcej mięsa, warzyw, zup, owoców. Ostatnia próba na zwykłe mm - czy aby nam skaza białkowa nie minęła - nie powiodła się, wysypka wylazła po 3 dniach. Za to po eliminacji bananów inne uczuleniowe sprawy skórne zniknęły.
Ulubione są ciągle pieczone udka jedzone a la jaskiniowiec, czyli mruczenie przy ssaniu kości Do tego brokuły, kalafior, batat - debest.
Ostatnio na lepsze kupy dodaję do kaszki 1:1 pieczone owoce: renklody, gruszki, jabłka. Och jakie piękne kupy Żadne gliniaste twardziele.
Co do klocków i wież to u nas jest faza na wrzucanie czegoś do czegoś, budowanie wieży też ok, ogarnia też ładnie wrzucanie odpowiedniego kształtu klocka do odpowiedniej dziury w pudełku. -
Dziewczyny, ja tego nie mogę pojąć Mój synek, który miesiąc temu skończył 3 lata, przez zimę wyrósł z 92 i zaczęliśmy rozm.98, który jest teraz akuratny. Jest typowym średniakiem uplasowanym na 50 centylu na siatce. Córa mojej przyjaciółki ma dwa lata i 10,5 kg na wadze i też jest ok. Na którym centylu są Wasze chłopaczki??? (moja pediatra zaznacza mi wszystkie dzieci, zeby zaobserwować ewent.skoki, które mogą być niepokojące)