Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
WeraAnna. Dobry humor i nastawienie :p koniecznie musicie zabrać ze sobą My byliśmy już nad Polskim morzem, ale i też nad jeziorem pod namiotem (w warunkach spartańskich). Jeśli czegoś zapomnisz kupisz na miejscu. Na pewno nie bierz za dużo rzeczy, bo potem to tachaj. Także im mniej tym lepiej krem z filtrem to obowiązkowo! I pieluchy do pływania!
-
WeraAnna wrote:Hej Mamusie, dawno mnie tu nie bylo chociaz czasem Was czytalam:) u nas mnoostwo zmian: przed 11 miesiacem odstawilam synka od cyca-niestety bylam zmuszona bo musialam leczenie. Na szczescie poszlo gladko, tak samo jak z odstawineiem smoczka. Tu mnie synio zszokolwal bo bylam pewna ze bedzie cyrk:p niesamowite jest jednak to ze poza oczywistymi plusami zdrowotnymi (logop.i ortodontycznymi) jest ogromna zaleta braku smokusia- nie wypada z buzki w nocy i tym samym nie wybudza jegomoscia:)
Synus powoli stawia pierwsze samodzielne kroki, nadal dosc szybko przybiera na wadze i niestety wazy juz ponad 12,5kg(!). Roczek robikismy w ogrodzie w formie grilla (impreza na 25 osob). Bylo super:)
Teraz szykujemy sie do wylotu na wakacje w Grecji. Mamusie ktore juz sa po wypoczynku, czy macir jakies rady dot.tego co sie bardzo przydalo a czego byscie drugi raz nie wziely??
Czapeczki i dobry filtr spf 50 Resztę kupisz na miejscu. Serio, nie bierz pieluch, chustek itp; szkoda miejsca. Tak samo ze słoiczkami jeśli kupujesz. Koniecznie apteczka z czymś na potencjalną biegunkę czy zatrucie, coś co stosujesz na gorączkę.
Co do sprzętów około-dziecięcych to zależy czy jedziesz do hotelu, gdzie np. dostaniesz podgrzewacz do pokoju i łóżeczko, czy apartamenty - pytanie co masz na wyposażeniu. Normalnie bym wzięła łóżeczko turystyczne, podgrzewacz, może moduł do dopinania do krzesła żeby dziecko mogło jeść przy stole. Ale to jak się nie lubi że dziecko je u nas na kolanach przez te 7 dni wakacji, zresztą już standardem wszędzie niemal są krzesełka dla dzieci.
Nie ma sensu brać zabawek plażowych, dmuchańców, piłek, itp - na miejscu wszystko będzie, inne dzieci zostawiają przy wyjeździe swoje zabawki. Do samolotu u nas bardzo dobrze zadziałały książeczki (nowe, więc niespodzianka), tubki z owocami (przy starcie i lądowaniu - ciśnienie w uszach się wyrównuje przy przełykaniu), jeśli by była histeria to połówka rozkruszonego aviomarinu, coś do nakrycia śpiącego dziecka (bo klima może hulać na całego). U nas był jeszcze w użyciu kostium-kombinezon do pływania i na plażę, miał przede wszystkim chronić przed słońcem. Na miejscu kupicie niemal wszystko. Będzie spokoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 16:49
-
Mieliśmy szczepienie MMR we wtorek wczoraj od tana temp 38,6 potem mimo iboprofenu po 7 h ponad 40 stopni !!! Byliśmy i lekarza osłuchany uszy itd i wszystko ok kataru nic gardło czyste. Jedziemy od wczoraj na lekach co 4 godziny ibuprofen i paracetamol. bo inaczej gorączka wraca
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
My po bexsero mielismy wysoka goraczke powyzej 39 przez 3 dni wiec bylam pewna ze druga dawke gorzej zniosl bo przy pierwszej nic sie nie dzialo a tu "niespodzianka"- 4dnia wyszla wysypka na calym ciele. Czyli niefortunny zbieg okolicznosci ze akurat w moemncie kiedy sie szczepilismy synus przeszedl tzw.trzydniowke - rumien nagly. Ale faktycznie duzo mam mowi ze po tej szczepionce dzieci mocno goraczkuja...
-
Jak już rozmawiamy o szczepionkach... Szczepionka przeciwko odrze, swince i rozyczce - MMR czy Priorix? Słyszałam, że MMR jest bardziej bolesna i ciężej ja dzieci znoszą. Jakies opinie?Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Weźcie nie straszcie tymi poszczepiennymi objawami. U nas odpukać na razie niczego nie było. A nie po pół roku jak było szczepienie to miał strasznie senny dzień. Ale bez gorączki bez niczego. Ja teraz mam w ogóle metalik w głowie. Bo w kalendarzu szczepień jest to obowiązkowe między 13-14 miesiącem a w rubryce o stan zdrowia (ta kontrolna taka, waga, wzrost itd.) że 12 miesiąc. Powiedzieli nam tylko że po roku i w sumie nie wiem kiedy iść
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kropka po ilu dniach od szczepienia pojawiła się wysypka? Czasem po tym szczepieniu występuje lekka wysypka. U moich się to nie zdarzyło. Starszaki bardzo dobrze zniosły to szczepienie. Jak będzie teraz to zobaczymy. Idziemy w środę.
Obie szczepionki są porównywalne w odpowiedzi. Ja jedno dziecko szczepiłam MMR a drugie Priorix-em. Takie akurat były dostępne w przychodni. -
nick nieaktualny
-
Już po urodzinach Alka - impreza bardzo udana, było w sumie 30 osób (a mieszkamy w mieszkaniu, nie domu - było wesoło), tort na mleku kokosowym pycha.
Z minusów... dostał od kogoś na urodzinach do pożarcia kawałek tarty na śmietanie. Więc dostał makabrycznego uczulenia na całym ciele, czerwone straszne plamy Piszczał gdy go smarowaliśmy.
Z kolejnych minusów - gronkowiec zaczął mu pokazywać kolejne ranki, dodatkowo ma prawdopodobnie mięczaka zakaźnego - wirusowa choroba skóry, u niego na plecach, mija sama, ale może to trochę trwać
Biedne to moje dziecko ze skórą strasznie. Tak jak ja. Dałam mu niezłą pulę genów
Anyway nie wchodzimy już do żadnej piaskownicy i nie dostanie do zabawy żadnych cudzych, porzuconych w piaskownicach zabawek. Bo nie mieliśmy gdzie złapać i gronkowca i wirusa od mięczaka nigdzie indziej. -
nick nieaktualnySzaron super, że to impreza udana, ale trochę kiepsko z tym uczuleniem jak można cudzemu dziecku dać jeść cokolwiek bez pytania rodziców, dla mnie to jest niepojęte (ale u nas też babcie po kryjomu dają małej różne smakołyki, za co dostają co chwilę ochrzan-nadal nie dociera)
delilah11, Szaron lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, u nas po trzech dniach w żłobku Karol chory. No wściekła błędem na siebie, że go posłałam. Calutki, okrągły rok zero kataru, jakiejkolwiek choroby a tu dziecko rozłożone. W sumie ma tylko katar, troszkę jakby stan zapalny w jednym uchu, ale taki mini, mini ale jest tym tak rozbity, że szok. Katar jest w nocy wyjątkowo upierdliwy. Karol ma momenty jakby bezdechu po czym zrywa się z histeria i tak co pół godZiny. w dzień nie ma dramatu, jest marudny, bo niewyspany ale nie jakoś strasznie. Noce za to są dramatyczne. Nie da sobie odciągnąć tych glutów, rzuca siwy, wrzeszczy, macha rękami, no ogólnie panika.Marijanu
-
AgaSy, ja też od kilku dni podaje tak dwie, trzy łyżeczki. A dzisiaj dostał chleba z serkiem kanapkowym z mleka koziego. I odpukać też się nic nie dzieje więc jupiii. Ten serek ma fajny, "czysty", kupuje go w Lidlu. Karolowi bardziej smakował z łyżeczki mąż na chlebieMarijanu