Czerwiec 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie mam nic oprócz dziecia w brzuchu 🙈 Pewnie koło kwietnia zacznę coś planować, kupować, ubranka może w marcu zacznę kompletować. Najgorzej z miejscem na łóżeczko, tu czeka nas sporą gimnastyka 😬
Daisy, ja łazienkę mam blisko od obu pomieszczeń - urok małego mieszkania 😉 Gdybym miała latać na drugi koniec korytarza to pewnie też bym się nie zdecydowała. -
Ja też nie mam nic oprocz 2 szt ubranek 🙂 u nas na spokojnie dopiero od kwietnia przez remonty 🙈
Ubranka popiore pewnie na początku maja aby pachniały bo tak to one się zduszą albo i będą do prania od nowa 🙂
Znając Nas to wszystko będzie zamówione i kupione jednego dnia , teraz aby pisze co ,żebym miała już gotowe . Zostaną tylko wzory do wyboru.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 09:36
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Daisy moj wazyl w 22+2 484g więc jeszcze więcej od Twojego malucha, też mam cukrzycę ciążową ale u mnie mówili że waga prawidłowa24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
nick nieaktualnyFajna ta komoda 😁 a jaki porządek i organizacja 🙂 u nas póki co goły pokój, planujemy dopiero kupić jakieś meble do pokoju małego (na pewno musi być szafa i komoda oraz regał bo wszystkie dzieci uwielbiaja książeczki 😀), wstawimy też biurko z innego pokoju na którym postawie sobie przewijak ew. wanienke i będzie ten temat z głowy. Łóżeczko obczailam z firmy Woodies, ma opcje przekształcenia z wersji baby w wersję junior. W marcu mąż będzie skręcał i dopiero po złożeniu mebli zabiorę się za pranie i układanie ubranek. Wcześniej nie ma sensu. Do łazienki planuję kupić wolnostojący stół do przewijania z Ikei Singlar coś takiego, mam jakiś rabat do wykorzystania więc w sumie wyjdzie za niego mniej niż 100 zł 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 10:56
-
nick nieaktualnyTequilla wrote:Tłumaczyli się w zasadzie wszyscy, Pani na rejestracji, która brała kasę położna i lekarz. Generalnie - brak jakiejkolwiek komunikacji pomiędzy personelem. Również dobrze mogłam powiedzieć, że chcę aby nagrali film, a później za niego w ogóle nie zapłacić. Nikt nic nie wie - słaba organizacja i komunikacja, a poza tym, to wyszłam z kliniki prawie ostatnia bo Pani Asystentka jak tylko wstałam z leżanki to wybiegła z gabinetu i ..... fruuu do domu, jakby w bloku startowym już czekała. Generalnie dziwne to badanie...
W dokumentacji wszystkie parametry są niby powpisywane, ale jak nie mam filmiku to nie widzę jak faktycznie zostało zmierzone.
Na pierwszych prenatalnych było tak, że nagrane było całe badanie, tak że można było wszystko łącznie z parametrami podejrzeć, tak jak widział to lekarz.
W poniedziałek będę musiała stoczyć tam walkę o powtórzenie tego badania, zapytam też o te warunki badania - co było nie tak no i o tą szyjkę.
Trudno najwyżej wezmą mnie za Matkę-Wariatkę, ale u mnie w badaniach wszystko ma być na tip top.
O matko, ale chałturę odwalili 😐
-
Tequilla wrote:Dziewczyny, widzę że macie już wszystko pięknie ułożone w komodach. Czy to już jest czas na pranie i prasowanie???
Ja na razie dopiero czekam na meble od stolarza - robimy na zamówienie szafę i komodę z przewijakiem.
Myślę, że najlepiej zabrać się za to w kwietniu.
Ja póki co zrobiłam pierwsze pranie w naszym proszku, bo mam ciuszki po starszakach, które śmierdziały strychem. I okazuje się, że z 10-15 sztuk jest z choinkami, sniezynkami, Mikołajami, pingwinkami (bo dzieci mam z pazdziernika i listopada). Teraz zastanawiam się czy olać to i zakładać, czy kupić nowe 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 10:50
-
Ona_89' wrote:Jeszcze zdecydowanie za wcześnie
Myślę, że najlepiej zabrać się za to w kwietniu.
Ja póki co zrobiłam pierwsze pranie w naszym proszku, bo mam ciuszki po starszakach, które śmierdziały strychem. I okazuje się, że z 10-15 sztuk jest z choinkami, sniezynkami, Mikołajami, pingwinkami (bo dzieci mam z pazdziernika i listopada). Teraz zastanawiam się czy olać to i zakładać, czy kupić nowe 🤔
Ja mam układ z mężem, że on będzie prasował, więc nie martwię się tym. Mamy suszarkę, więc jedno pranie ogarniemy w 4 h max. Tych ubranek też nie ma niewiadomo ile, są malutkie więc pewnie nie będzie to nie wiadomo ile prań. Mam zamiar wszystko uprać dwa razy, bo tyle chemii na tych ubraniach jest...Ona_89' lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Ja już ubranek mam trochę zostało dokupić kilka rzeczy na rozmiar 56. Resztę rzeczy(butelki, smoczki, pieluchy, kocyki, ręczniki, kosmetyki itp. Itd) też mam ale w koszyku na allegro i aptece😁😁. Też przeprałam je już raz, powtórzę w maju jak będzie ciepło też mam suszarkę ale chciałabym rozwiesić na dworze do wyschnięcia bo suszarka zabija zapach płynów do prania i płukania. Choć z drugiej strony to może i lepiej z suszarki bo nie wiadomo jak dziecko zareaguje na zapachy tych środków niby w rodzinie nie mamy alergików ale różnie bywa.
-
Dzięki Misiaa😊
Co do prania rzeczy, to ja już sama nie wiem. Teraz myślę, że czuję się jako tako, a i tak pod koniec dnia pachwiny bolą i brzuch się spina po całym dniu. Boję się zostawić to na kwiecien/maj, ja jeszcze mam ogród i warzywniak do ogarnięcia. Wiem, że nie będzie jak w poprzednich latach, ale warzywniak jest just have, że względu na mnie i córkę. Lubię jeść z własnego ogródka warzywa, choćby tylko w sezonie.
Przeglądlam już ubranka, tak jak pisałam i te co po córce pralaam w Loveli nadal pachna- ten płyn ma taki specyficzny zapach.
Moja pralka ma tryb dziecięcy, specjalne płukania dochodzą między praniem, więc raczej że świństw już powinno wypłukać. Mam pralnie, susze na suszarkach, więc u mnie pora roku nie gra roli zbytnio.
Wogole, przez te wiatry nasza pierwsza, zrobiona systemem halupniczym szklarnie rozwaliło. Zawsze marzyłam o takiej porządnej i mąż się zgodził. Ale matko, znowu ciśniemy bo będzie dopiero w kwietniu do odbioru, ale koszt że wszystkim co do niej trzeba to uwaga prawie 7 tys😬
Powiem Wam dziewczyny, że racjonalnie planujemy wydatki, ale ostatnio wszystko tak drożeje, że naprawdę dwójka, trójka dzieci to dla rodziny na miesiąc jest duży koszt. My się cieszymy, ale człowiek wie że trzeba do pracy wrócić nawet z takiego powodu, bo z jednej pensji jest ciężko.
Najważniejsze zdrowie, bo jak już tu coś szwankuje to naprawdę stres, emocje i wtedy pieniądze nie mają znaczenia. -
Did wrote:Dziewczyny, a nie macie takich skal przy opisie biometrii płodu na prenatalnym? Bo zastanawiałam się czy to tam nie jest pozaznaczane czy waga itp. jest w normie czy nie ?
-
Daisy_87 wrote:Ja mam i nawet lekarz pokazał mi że na siatce wagowo dzidzia jest ok. Ale on to tak bezpłciowo powiedział. Potem poszukałam w internetach i znalazłam że na 22 tydzień to raczej waga powinna być bliżej 400g i zaczęłam świrować czy nie przybiera za dużo. Mnie ta moja cukrzyca mega stresuje, nie mogę pojąć co ze mną w tym temacie jest nie tak😔
-
nick nieaktualnyDaisy_87 wrote:Ja mam i nawet lekarz pokazał mi że na siatce wagowo dzidzia jest ok. Ale on to tak bezpłciowo powiedział. Potem poszukałam w internetach i znalazłam że na 22 tydzień to raczej waga powinna być bliżej 400g i zaczęłam świrować czy nie przybiera za dużo. Mnie ta moja cukrzyca mega stresuje, nie mogę pojąć co ze mną w tym temacie jest nie tak😔
U mnie w 22 tc waga 397g i na tej podziałce zaznaczone poniżej średniej wartości -
agawka83 wrote:a ja przytylam 9 kg...... za chwilke zaczne 24 tydzien... czy ktos jeszzce tyle przytył, czy się zagalopowałam
Ja przytylam podobnie... na moment +8kg..agawka83 lubi tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Kasia86 z jakiej apteki online korzystasz? Zastanawiam się czy coś innego niż wapteka lub gemini masz do polecenia
Jeśli chodzi o wagę to u mnie w 22+6 było 530g, w 24+1 już 635g na tym pierwszym badaniu nie mam tej siatki, ale na drugim już tak i jest w granicach normy.Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Daisy jak stresuje Cie cukrzyca to polecam sensor fakt tani nie jest ale ja dzieki niemu wiem co moge jesc, o jakiej godzinie najbardziej wybija mi cukier itp.. dzieki temu wiem tez ze jak do kawy zjem ciastko czy cukierka ok 12 w poludnie to cukier jest ok i moge sobie na to pozwolic nie katujac sie jedzeniem samej zieleniny..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 14:15
Did, Daisy_87 lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Rozumiem Was Dziewczyny z cukrzycą bo sama mam takie cukry, że czasami zdarzalo mi się bardzo denerwować. 1 trymestr bardzo nisko poziomy 30-40 to była norma kilka razy dziennie, najgorsza noc, a teraz zapotrzebowanie na insuline wzrasta i mi wybija do 300 codziennie, ale choruję ponad 23 lata, więc po prostu tłumaczę sobie, że muszę jak najszybciej doprowadzać je do normy i mam nadzieję, że dane będzie mi urodzić zdrowa Dzidzie. Trzymajcie się.
Co do sensorów to przy cukrzycy 1 mozna skorzystać z wypożyczenia pompy i sensorów z WOŚP jak poradnia diabetologiczna takie udostępnia, niestety ja nadal czekam na podłączenie bo brakło w mojej przychodni i korzystam tylko z własnej starej pompy, ale jak kogoś stać to także polecam sensory Libre koszt jednego to 255 zł na 2 tyg.bedzie dawał znać o cukrach, chociaż minus jest taki, że czasami fałszuje cukry i i tak trzeba zawsze kontrolować zwłaszcza te nieprawidłowe glukometrem.Did