Czerwiec 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tą szyjka to zależy od lekarza ja wiem że wiele moich koleżanek przez całą ciążę wgl nie miało sprawdzanej, ja miałam raz na polowkowych i w sumie myślę że co osoba to opinia tak na prawdę szyjka może skrócić się w godzine i sprawdzanie jej co wizytę wtedy nie pomoże ale no wiadomo różne osoby, różne przypadki
-
U mnie nie ma nikogo "normalnego" na nfz. Jest jeden szalony doktorek, wizyty co 5/6 tyg... Zero zdjęć, bo nie ma drukarki. Teraz koleżance wreszcie powiedział, że " prawdopodobnie" dziewczynka dodam, że to 30tydzien więc narządy są wykształcone dał jej skierowanie na grupę krwi, ale nie napisał że ma być z potwierdzeniem a to jest ważne i jeszcze miał ogromny problem żeby dać nowe skierowanie.. więc jak u was są ogarnie o to meeega! To duża oszczędność kasy, ja płacę za wizytę prywata w klinice 200 zł więc nie jest tak źle, ale no podliczając wszystko leki, badania itd to ogień za jakiś czas dojdą ktg a to 50 zł za jedno 😂
-
Tej przycisk anuluj to powinni usunąć... Pisząc z telefonu już dwa razy usunęłam wiadomość zamiast wysłać...
Ja na NFZ chodziłam do ginekologa tylko do czasu, aż nie zaczęłam pracować. Nie trafiłam na ani jednego w stuprocentach dobrego lekarza. Każdy był albo niedelikatny albo niemowa. Prywatnie nie trafiłam nigdy na złego lekarza, a odkąd trafiłam na obecnego to jestem mega zadowolona. Wizyty nie są tanie, ale czuję się zaopiekowana. W czasie USG wszystko mi pokazuje i opowiada, odpowiada na wszystkie pytania, mąż może być na każdej wizycie ze mną niezależnie od covidu. Dla mnie te wizyty są warte tych pieniędzy.
Na NFZ jest masa świetnych specjalistów, ale kolejki do nich są koszmarne, że człowiek i tak musi prywatnie iść.
Z badaniami w ciąży można też trochę pokombinować, chociaż mi osobiście się nie chce... Lekarz rodzinny spokojnie może wystawić skierowanie na comiesięczną morfologię i mocz czy na krzywą. Wiadomo, że na te wszystkie hivy, toxoplasmozy i inne nie, ale te podstawy może. -
nick nieaktualnyBiustonosz 75B okazał się dobry, musiałam go tylko lepiej dopasować Powiem wam dziewczyny że ja przez tą ciążę i L4 zupełnie odzwyczaiłam się od staników, jak muszę założyć to tak dziwnie się czuję 🤣 Esotiq też polecam ale ja od roku jestem wielką fanką biustonoszy Henderson, są wygodne, żadne fiszbiny nie wychodzą i można prać w pralce (mąż wrzuca z resztą prania w 60st. i nic się nie dzieje) 😁 na okres karmienia z chęcią wypróbuję jakiś wkładany, bez fiszbin.
A co do mebli, to byłabym za żeby umeblować już tak kompleksowo ale za 10 lat pewnie będzie inna moda... i będziemy żałować, że się tak wyrwaliśmy 😅 Jeszcze mężulkowi nie podobają się jasne meble, uważa, że jak chłopiec to tylko takie męskie- chłopięce. W salonie meblowym w grę wchodził tylko z czarną okleiną 🙄 mam nadzieję, że mu przejdzie. Ja w razie czego prędzej zrobię miejsce w swoich szafach niż pozwolę mu samemu urządzić pokoik 🤣
Ja nigdy nie byłam na NFZ na usg ale na początku ciąży udałam się do gina do poradni przyszpitalnej by wypisał mi część badań na fundusz. Liczyłam, że może uda mi się też równolegle prowadzić ciążę na nfz. Byłam bardzo rozczarowana, z gabinetu wyszłam mega zażenowana i zdołowana. Nie chodzi o to że nic nie załatwiłam, skierowanie do labo dostałam, rozbroiło mnie podejście lekarki, jak z innej epoki!! Gdy poznała moją historię niepłodności i że podchodziliśmy kiedyś do ivf to zaczęły się dziwne miny, powiedziała że nie zrobi USG i żebyśmy sobie prywatni poszli. Wiem, trafiłam na kogoś dziwnego... Ale po tej akcji do lekarza i laboratorium chodzę tylko prywatnie, prywatny lekarz to luksus mam koleżankę, która chodzi hybrydowo do swojego lekarza- część wizyt prywatnie a część (prenatalne, usg II-trym.) na nfz i jest bardzo zadowolona, wszystko szczegółowo opisane. To zależy od prowadzącego. -
Majeczk@ wrote:Czy któraś z Was używała pampersow lub chusteczek huggies ? Ciekawa jestem jak one jakosciowo
Chusteczki kupiła koleżanka , mówi że tragedia i więcej nie kupi. Pampersy mają różne opinie ale większość że są ok 🙂
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Majeczk@ wrote:Czy któraś z Was używała pampersow lub chusteczek huggies ? Ciekawa jestem jak one jakosciowo
Zwykle chusteczki huggiesa to porażka. Śmierdzą niemiłosiernie. Zużyliśmy 2 szt. reszta poszła do czyszczenia łazienki. Ale ostatnio kupiłam huggies pure z sama woda na wypróbowanie ale nawet nie otworzyłam jeszcze. Otworze to dam znać 😉 pampersow nie uzywalam. Raz mieliśmy happy bo się okazało ze z domu nie wzięłam a tylko takie w sklepie były to jakbym małego wsadziła w 5 pieluch 😂 takie grube byly
-
Ja stosuje husteczki water wipes, są swietne. Nie wiem jak wypadaja cenowo na tle innych, kupuje hurtowe ilości i szukam promek na allegro.
Mi już przyszły właśnie husteczki, pampersy na jakieś pierwsze trzy miesiace. Mąż mówi że raczej taniej nie będzie... Kupiłam na promce. Leżą w takim pokoju gdzie mamy skladzik.
Z wyprawki higienicznej zostały mi drobiazgi, raczej 90% mam. Właśnie wzięłam się za porzakdowanie, pranie i prasowanie ubranek. To zajmuje czas, a ja mam tylko czasami 20 min, jak już zrobię wszystko co muszę kiedy córka śpi. W tym tempie, myślę że początek mają skończę. Będę planować partiami🙏👍 -
Kurczę a ja się dzisiaj trochę wkurzyłam na nasz samochód. Taka byłam najarana na fotelik Avionaut Pixel, byliśmy w 8 gwiazdkach i kompletnie nie pasuje do naszego samochodu. Na bazie kompletna porażka, pozycja pionowa by była, bez bazy to jakoś tak latał na boki niestabilnie...
Dopasowali nam Maxi Cosi Tinca z bazą. Trochę cięższy, bo 3.2 kg waży, a Pixel 2.5 kg. No ale w porównaniu do innych co ważą po 4.5 kg to nie jest źle. Ale Pixel dla mnie osobiście wygrywa ze wszystkimi fotelikami pod względem wkładek. No cóż, samochodu nie będziemy zmieniać dla fotelika. 😂 -
Matko wy już prasowanie a ja jeszcze leżę z drogeria ,apteka .
Pampersy mam jedne i to rozm 2 🤣
Chusteczki też aby 5 paczek 🙈
Dziś doszly mi tylko podkłady podpaski i majtki poporodowe chociaż tyle 🤣
Ale ja teraz odpuszczam . Od kwietnia się wezme , zacznę prac jak ciepło będzie ,nienawidzę prasować 🙈
Ale mam plan zagonić męża chociaż do prania 🤣🤣
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Domi93 wrote:U Ciebie to można jakoś wytłumaczyc no bo przy samej granicy...
Ja mieszkam w centrum i jest to samo co u Was, wszędzie zbiórki dla uchodźców.
Najlepsze jest to ,że już zaczyna się to czego się obawiałam .
Ja swojego czasu pracowałam z Ukrainą - mało tego moim szefem był Ukrainiec , Polakami pomiatał ... Nas traktował bardzo źle byłyśmy od wszystkiego ( byłam w kadrach i były nas dwie ) także stały kontakt ,hotele chcieli najlepiej 5 gwiazdek a później ja się tłumaczyłam czemu się upilo i zrobili demolkę...tak demolki jak robili to na nie takie że odda się np 100 zł bo coś się stłucze. Starty tysiącami a szef stał po ich stronie...a my źle bo jak to można jeszcze jemu takie rzeczy mówić , po 3 MSc pracy nie było wypłat , pracowałam dalej jeszcze miesiąc i zostałam bez wypłaty za 2 MSC zwolniona na zwolnieniu lekarskim ,po prostu mnie wyrejestrowali ,bez ekwiwalentu 🙂 oczywiście później radca prawny to i kolejne koszta . Pieniędzy nie mam do dziś , właśnie dziś kolejny raz zgłosiłam sprawę.do pip ponieważ nawet pitu nie wysłali ...nie poszedł On nawet do US a wiecie jak to może się skończyć...no i znowu kombinację bo jak się rozliczyć ... Powinnam mieć.zwrot za.dojazdy no o jak je odliczyć ?
A On wiecie co robi ,bawi się . Tak 🙂 nie pojechał bronić kraju siedzi i się śmieje ...
Ludzie są różni. Niestety w Polsce też się tacy znajdą. Ja akurat spotkałam w swoim życiu fajnych, pomocnych i miłych Ukrainców. Jednak to o czym piszesz to prawda. Teraz wszystko oddają im, a my nawet nie możemy niczego sprzedać, bo przecież powinniśmy oddać im za darmo.
-
aannkka wrote:Ja po prostu będę miała łącznie trójkę dzieci, obecnie chłopcy mają swoje pokoje my sypialnie. Strasznego nie ma opcji łączyć z młodszym, bo od września zaczyna szkole i między nimi jest 4 lata różnicy więc sporo a do młodszego nie wrzucę dziewczynki l, bo jak dojdą jej zabawki to się nie zmieszczą wolę za rok oddać pokój 😂 ja absolutnie nie mam problu ze spaniem w salonie, po prostu kupimy porządne łóżko z materacem które za dnia będzie kanapą teraz są takie możliwości na rynku
Po prostu musimy się jakoś wszyscy dostosować do zmian jakie będą jeszcze 9 lat kredytu może wtedy będzie dom 😂😂😂
-
Ona_89' wrote:Ludzie są różni. Niestety w Polsce też się tacy znajdą. Ja akurat spotkałam w swoim życiu fajnych, pomocnych i miłych Ukrainców. Jednak to o czym piszesz to prawda. Teraz wszystko oddają im, a my nawet nie możemy niczego sprzedać, bo przecież powinniśmy oddać im za darmo.
Oj tak ,strach cokolwiek wystawić bo zaraz nagonka . Już kilka czytałam takich konwersacji ...o aż szkoda.
Jeśli ktoś chce niech odkupi i odda ...
Żyjemy w ciężkich czasach , niestety każdy ma ciężko i liczy ten grosz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2022, 15:40
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Co do lekarzy u mnie było odwrotnie - najpierw zaczęłam chodzić prywatnie, ale po 1 pakiecie badań i kilku wizytach płatnych odpuściłam. Samo to, że kobitka nie była zorientowana w cukrzycy... w trakcie zapisałam się na wizytę do mojego gine na nfz, który prowadzi mnie od lat i nie narzekam. Czuję się zaopiekowana tym bardziej, że jestem pod stała opieką wizyta aktualnie co 2 tyg.teraz znowu zwiększył do 3 wizyt w miesiącu, w kwietniu chce mnie położyć do szpitala na generalny przegląd przed porodem. Częste badania na fotelu, wiec jest ok, nie przechwalając. Plus taki, że bardzo dużo zaoszczędzonej kasy same prenatalne to kupa kasy.
Mało tego, od lat na nfz miałam złotą doktorową diabetolog, niestety z racji jej wieku nie chciała też podjąć się prowadzenia ciąży i musiałam przejść do innej po 22 latach, tez na nfz i niestety tu już fajnie nie jest.
Dobry lekarz na nfz to rzadkość, ale trafiają się i tacy tylko trzeba mieć chyba farta. Za to do dentysty czy ortopedy nigdy w życiu nie pójdę już na nfz u chodzę prywatnie.
Co do biustonoszy chyba spróbuję z hm któregoś do karmienia, a teraz niby piersi większe, a noszę 75D, a mam tak dobrane biustonosze, że tylko w przedłużkę zaopatrzyłam się i jest ok żadnego nie kupuje na teraz.
Chodziłam w sportowych, ale kiedyś w gościach zdałam sobie sprawę, że sutki mi w nich przebiły plus przez bluzke i zakładam je tylko po domu jak sprzątam. 😅🤣
Co do wyprawki po Waszych listach zaczęłam działać i próbuje trochę z vinted, trochę mam już z allegro w koszyku. Tylko już widzę jak zbieram się z praniem i prasowaniem tego wszystkiego plus pakowaniem do szpitala nie znoszę tego robić 😅
A mqcie już takie rzeczy typu ,,katarek" myślałam, że to tak nazywa się jeden wybrany model, a wchodzę patrzę, a tu sporo tego i nie wiem o co w tym chodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2022, 16:28
Did -
Did wrote:Co do lekarzy u mnie było odwrotnie - najpierw zaczęłam chodzić prywatnie, ale po 1 pakiecie badań i kilku wizytach płatnych odpuściłam. Samo to, że kobitka nie była zorientowana w cukrzycy... w trakcie zapisałam się na wizytę do mojego gine na nfz, który prowadzi mnie od lat i nie narzekam. Czuję się zaopiekowana tym bardziej, że jestem pod stała opieką wizyta aktualnie co 2 tyg.teraz znowu zwiększył do 3 wizyt w miesiącu, w kwietniu chce mnie położyć do szpitala na generalny przegląd przed porodem. Częste badania na fotelu, wiec jest ok, nie przechwalając. Plus taki, że bardzo dużo zaoszczędzonej kasy same prenatalne to kupa kasy.
Mało tego, od lat na nfz miałam złotą doktorową diabetolog, niestety z racji jej wieku nie chciała też podjąć się prowadzenia ciąży i musiałam przejść do innej po 22 latach, tez na nfz i niestety tu już fajnie nie jest.
Dobry lekarz na nfz to rzadkość, ale trafiają się i tacy tylko trzeba mieć chyba farta. Za to do dentysty czy ortopedy nigdy w życiu nie pójdę już na nfz u chodzę prywatnie.
Co do biustonoszy chyba spróbuję z hm któregoś do karmienia, a teraz niby piersi większe, a noszę 75D, a mam tak dobrane biustonosze, że tylko w przedłużkę zaopatrzyłam się i jest ok żadnego nie kupuje na teraz.
Chodziłam w sportowych, ale kiedyś w gościach zdałam sobie sprawę, że sutki mi w nich przebiły plus przez bluzke i zakładam je tylko po domu jak sprzątam. 😅🤣
Co do wyprawki po Waszych listach zaczęłam działać i próbuje trochę z vinted, trochę mam już z allegro w koszyku. Tylko już widzę jak zbieram się z praniem i prasowaniem tego wszystkiego plus pakowaniem do szpitala nie znoszę tego robić 😅
A mqcie już takie rzeczy typu ,,katarek" myślałam, że to tak nazywa się jeden wybrany model, a wchodzę patrzę, a tu sporo tego i nie wiem o co w tym chodzi.
Tego katarka używałam przy synku - tylko i wyłącznie do odkurzacza polecam 😃 teraz też taki zakupie ,ale z tym się nie spieszę . Mam nadzieję,że będzie potrzebny jak najpóźniej a najlepiej to wcale 😆
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
nick nieaktualny