X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2022
Odpowiedz

Czerwiec 2022

Oceń ten wątek:
  • Kasia86 Przyjaciółka
    Postów: 111 43

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jakiej firmy kupujecie butelki?Ja oczywiście zamierzam karmić piersią no ale jakieś w razie w trzeba mieć. Zawsze kupowałam z Lovi i super się sprawdzały ale przez te 7 lat może pojawiło się coś nowego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 08:03

    h44eugpjsrlghhn9.png
  • Gosianka Ekspertka
    Postów: 226 95

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się nastawiam na kp, ale chociaż jedna butelka musi być. Później w razie co dokupie więcej. Ja to tylko bazuję na tym, co przeczytam - widziałam dobre opinie o antykolkowych butelkach wlasnie od Lovi i jeszcze Tommee Tippee. Chociaż też dużo osób używa butelek Avent, więc też muszą być dobre.

    thgfs65gnrco3vzr.png
  • aannkka Autorytet
    Postów: 907 803

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdynianka41 wrote:
    https://kinderprams.pl/pl/products/bebetto-bresso-premium-class-wozek-wielofunkcyjny-zestaw-2w1-stella-01-22.html?utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping&curr=PLN
    Piękny wózek! 😍

    Gdynianka41 lubi tę wiadomość

    8599ikgnwfmhvhys.png



    • beta 14.10.21 - 37mIU/ml prog 30.04
    • beta 16.10.21 - 100mIU/ml prog 26.25
    • beta 19.10.21 - 610 mlU/ml

    👶👶
  • aannkka Autorytet
    Postów: 907 803

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Tym razem chłopiec :)
    Misiu ja trzymam za Ciebie tak ogromne kciuki ❤️ wierzę, że tym razem pójdzie wszystko dobrze!
    Odzywaj się czasem co tam u was słychać 😘😘

    Misiaa lubi tę wiadomość

    8599ikgnwfmhvhys.png



    • beta 14.10.21 - 37mIU/ml prog 30.04
    • beta 16.10.21 - 100mIU/ml prog 26.25
    • beta 19.10.21 - 610 mlU/ml

    👶👶
  • aannkka Autorytet
    Postów: 907 803

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do Pepco ja nie lubię. Fakt można trafić spoko wzory, ale jakoś dramat dwa prania i ścierka.. body moment i rozciągnięte. Robiąc testy to lepszych jakościowo body niż w h&m nie miałam no i next jeszcze 😁 ja polecam vinted można za grosze wyrwać piękne ubranka a wiadomo, że rozmiary 56-68 to jak nowe

    8599ikgnwfmhvhys.png



    • beta 14.10.21 - 37mIU/ml prog 30.04
    • beta 16.10.21 - 100mIU/ml prog 26.25
    • beta 19.10.21 - 610 mlU/ml

    👶👶
  • aannkka Autorytet
    Postów: 907 803

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia86 wrote:
    Dziewczyny jakiej firmy kupujecie butelki?Ja oczywiście zamierzam karmić piersią no ale jakieś w razie w trzeba mieć. Zawsze kupowałam z Lovi i super się sprawdzały ale przez te 7 lat może pojawiło się coś nowego.
    Jedna jedyną butelka jaką zaakceptował mały po roku karmienia piersią to butelka lansinoh. I tym razem też kupię, ona ma taki miękki jak pierś ustnik

    Did lubi tę wiadomość

    8599ikgnwfmhvhys.png



    • beta 14.10.21 - 37mIU/ml prog 30.04
    • beta 16.10.21 - 100mIU/ml prog 26.25
    • beta 19.10.21 - 610 mlU/ml

    👶👶
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4875 7447

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aannkka a masz jakąś opinię o ubrankach z C&A? Póki co tylko sobie przeglądam,ale bardzo mi się podobają z tym,że nie mam pojęcia jak tam z jakością..

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4875 7447

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle dziewczyny to sporo bliźniąt tu macie :)

    Ania 181 lubi tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam pytanie do tych z Was które nie poszły na L4 od razu ze względu na uporczywe mdłości.
    Do kiedy zamierzacie pracować (i jaki typ pracy wykonujecie)? A może już jesteście na zwolnieniu?
    Ja cały czas biję się z myślami. Pracuje w biurze, ale mam kontakt z kurierami, a boję się covida. Poza tym przy 8h przy kompie boli mnie brzuch. Wprawdzie teraz miałam trochę wolnego i jest lepiej (tak po prawdzie to boję się czy na pewno lepiej, bo pt i sb spędziłam po 6 h w samochodzie i o ile w pt bolało, to sobota jak ręką odjął...). Nie wiem czy już iść czy pracować dalej. Zawsze wygrażałam się z myślach, że jak zajdę w ciążę to ucieknę od razu na L4, a teraz odwlekam ten moment w czasie jak mogę, bo nie chce żeby pracodawca miał do mnie pretensje (jestem jedynym pracownikiem). Koleżanki mówią, żeby nie patrzeć na kogoś tylko na siebie, ale trudno mi to przychodzi.

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4875 7447

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa z mojego doświadczenia mogę Ci powiedzieć,że jeśli chodzi o pracodawcę to nigdy nie będzie odpowiedniego momentu,abyś poszła na l4...pamiętaj,że teraz masz trochę czasu na wyciszenie się,wypoczynek,regenerację,bo jak za chwilę urodzisz to tego czasu nie będziesz miała, a pracodawca tak czy siak zadowolony nie będzie, że idziesz na zwolnienie... ja bym na Twoim miejscu nie czekała jeśli się boisz zarażeniem covid..

    Gdynianka41, Did, Limosa lubią tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • aannkka Autorytet
    Postów: 907 803

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Aannkka a masz jakąś opinię o ubrankach z C&A? Póki co tylko sobie przeglądam,ale bardzo mi się podobają z tym,że nie mam pojęcia jak tam z jakością..
    Kiedyś kiedyś zamawiałam tylko kurtkę dla syna więc ciężko mi powiedzieć coś o tych malutkich. Jedyne co pamiętam to, że długo szła paczka haha

    8599ikgnwfmhvhys.png



    • beta 14.10.21 - 37mIU/ml prog 30.04
    • beta 16.10.21 - 100mIU/ml prog 26.25
    • beta 19.10.21 - 610 mlU/ml

    👶👶
  • Did Ekspertka
    Postów: 131 63

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Dziewczyny, mam pytanie do tych z Was które nie poszły na L4 od razu ze względu na uporczywe mdłości.
    Do kiedy zamierzacie pracować (i jaki typ pracy wykonujecie)? A może już jesteście na zwolnieniu?
    Ja cały czas biję się z myślami. Pracuje w biurze, ale mam kontakt z kurierami, a boję się covida. Poza tym przy 8h przy kompie boli mnie brzuch. Wprawdzie teraz miałam trochę wolnego i jest lepiej (tak po prawdzie to boję się czy na pewno lepiej, bo pt i sb spędziłam po 6 h w samochodzie i o ile w pt bolało, to sobota jak ręką odjął...). Nie wiem czy już iść czy pracować dalej. Zawsze wygrażałam się z myślach, że jak zajdę w ciążę to ucieknę od razu na L4, a teraz odwlekam ten moment w czasie jak mogę, bo nie chce żeby pracodawca miał do mnie pretensje (jestem jedynym pracownikiem). Koleżanki mówią, żeby nie patrzeć na kogoś tylko na siebie, ale trudno mi to przychodzi.


    Z doświadczenia wiem, że nigdy nie będzie dobrego momentu.
    Taki przykład - dwa lata temu odwlekałam zaplanowany szpital, a miałam b.złe wyniki i zle się czułam. Ciągle był zły moment przez cały rok i pomimo, że powiedziałam, że w grudniu idę i nie wiem jak długo mnie nie będzie, to i tak był wielki problem bo inni poplanowali świąteczne urlopy i musieli odwołać i powiedziałam sobie, że już nigdy taka głupia nie będę zwłaszcza jak zajdę w ciążę. W pracy kilka lat temu mówiłam wprost, że mam orzeczenie i choruję, a i tak wielkie zdziwienie bo raz przez cały czas pracy poszłam zaplanowanie do szpitala i później z racji wyników i złego samopoczucia na zwolnienie. Jak wróciłam, to był tylko tekst ,,o w końcu wróciłaś". Zero jak sie czujesz, cokolwiek.

    Jak dowiedziałam sie w 6 tyg., że jestem w ciazy, to lekarz sam zapowiedział mi, że przy cukrzycy, itp.nie ma opcji mam poziomy cukru trzymac w ryzach i nie narażać się na kontakt z innymi ludźmi, a pracuje socjalnie praca raczej biurowa, ale kontakt był nawet z ludźmi, którzy świeżo przyjeżdżali spoza RP, więc ryzyko duże.

    I tak mam wyrzuty sumienia, że nie pracuje, że ciężko mi będzie wrócić po ponad półtora rocznej przerwie, ale z drugiej strony po samym macierzyńskim rok też byłoby to samo, więc korzystam z tego co jest.

    Dobrze, że lekarz mi pomógł zdecydować i po prostu powiedziałam w pracy że nie wracam i tyle była szybka akcja oczywiście setki myśli że jak wrócę to mnie zwolnią itp.ale co ma być to będzie.

    Myśl o sobie i o dziecku tego czasu nikt Ci nie odda.
    Tym bardziej, że lekarz sam mi mówił że siedzenie przy biurku tyle godzin nie jest dobre dla ciąży, a później i tak jak wrócimy to będziemy miały inne priorytety, będziemy pracowały za dwóch żeby dostać jakąś premie czy wyżej wbić się bo będzie nam zależało żeby więcej zarobić przy większej rodzinie i tych cenach co są teraz...

    Powodzenia w podjęciu decyzji 😙

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 10:57

    Gdynianka41, Limosa lubią tę wiadomość

    Did
  • Domi93 Autorytet
    Postów: 1007 386

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupuję butelki i smoki ( te uspokajające też ) z Aventa.
    Przy synku miałam też te miałam brać inne ale stwierdziłam ,że sprawdziły się znakomicie co to są kolki to ja nie mam pojęcia nawet... A to też podobno duże zba ma .
    Także ja zostaję przy starym i mogę każdemu polecić , cena przystępna jest tak samo 🙂

    Did lubi tę wiadomość


    Synek 2014 ❤️❤️
    Sierpień 2020 💔

    Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
    88c5s65ghu1a5nbl.png
  • Did Ekspertka
    Postów: 131 63

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, że doradzacie bo co do butelek, smoczków i pieluch to jestem jeszcze w czarnej d..ziurze 🤔🙃

    Did
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Dziewczyny, mam pytanie do tych z Was które nie poszły na L4 od razu ze względu na uporczywe mdłości.
    Do kiedy zamierzacie pracować (i jaki typ pracy wykonujecie)? A może już jesteście na zwolnieniu?
    Ja cały czas biję się z myślami. Pracuje w biurze, ale mam kontakt z kurierami, a boję się covida. Poza tym przy 8h przy kompie boli mnie brzuch. Wprawdzie teraz miałam trochę wolnego i jest lepiej (tak po prawdzie to boję się czy na pewno lepiej, bo pt i sb spędziłam po 6 h w samochodzie i o ile w pt bolało, to sobota jak ręką odjął...). Nie wiem czy już iść czy pracować dalej. Zawsze wygrażałam się z myślach, że jak zajdę w ciążę to ucieknę od razu na L4, a teraz odwlekam ten moment w czasie jak mogę, bo nie chce żeby pracodawca miał do mnie pretensje (jestem jedynym pracownikiem). Koleżanki mówią, żeby nie patrzeć na kogoś tylko na siebie, ale trudno mi to przychodzi.
    Teraz jestem 2 miesiące na L4 ze względu na niepowściągliwe mdłości, ale że jest już lepiej to z końcem stycznia wracam do pracy i planuję do porodu pracować. Możliwe, że będę trochę częściej pracować zdalnie niż przed ciążą, ale mi zdecydowanie lepiej robi na głowę chodzenie do pracy niż siedzenie w domu 🤷‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2022, 12:39

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety nie mam możliwości pracy zdalnej 😔 I siedzenie czy to w domu, czy w pracy, niestety sprawia dyskomfort. Do tej pory wyglądało to tak, że po pracy jadłam obiad i się od razu kładłam, a mąż ogarniał mieszkanie 🤦🏻‍♀️ Nie jest mi z tym dobrze, ale jak leżę to mi puszcza ten ból (ale też musi być dobra pozycja, zdarzało mi się przewracać z boku na bok, bo bolało w prawie każdej).
    U mnie jeszcze dochodzi pakowanie paczek ze sklepu internetowego i nie ma zmiłuj - część jest takich 1-2 kg, ale są też takie po 5-10 kg i jakoś to przenieść trzeba.
    Sama nie wiem.

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • Alano Koleżanka
    Postów: 35 25

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Dziewczyny, mam pytanie do tych z Was które nie poszły na L4 od razu ze względu na uporczywe mdłości.
    Do kiedy zamierzacie pracować (i jaki typ pracy wykonujecie)? A może już jesteście na zwolnieniu?
    Ja cały czas biję się z myślami. Pracuje w biurze, ale mam kontakt z kurierami, a boję się covida. Poza tym przy 8h przy kompie boli mnie brzuch. Wprawdzie teraz miałam trochę wolnego i jest lepiej (tak po prawdzie to boję się czy na pewno lepiej, bo pt i sb spędziłam po 6 h w samochodzie i o ile w pt bolało, to sobota jak ręką odjął...). Nie wiem czy już iść czy pracować dalej. Zawsze wygrażałam się z myślach, że jak zajdę w ciążę to ucieknę od razu na L4, a teraz odwlekam ten moment w czasie jak mogę, bo nie chce żeby pracodawca miał do mnie pretensje (jestem jedynym pracownikiem). Koleżanki mówią, żeby nie patrzeć na kogoś tylko na siebie, ale trudno mi to przychodzi.

    Przy pierwszej ciazy pracowałam prawie do końca (ale dobrze się czułam, bardziej dla siebie, żeby nie siedzieć i nie rozkminiać za dużo ;) ).
    Teraz chciałam wcześniej, ale głupio mi było zostawić zespół z takim bałaganem jaki ostatnio mamy. Celowałam w 6/7 miesiąc. Natomiast zdrowie się upomniało, zaczęłam mieć jakieś bole brzucha, było mi słabo i idę od najbliższej wizyty na l4 bez wyrzutów. Zdałam sobie sprawę, że nikt nie pamięta, kiedy poszłam w pierwszej ciąży, a czasu z synkiem lub na odpoczynek mi nikt nie odda potem.
    Ciężko doradzać, nie znając dokładnie Twojej sytuacji, ale generalnie to my dziewczyny mamy w głowie że wszystkimi się przejmujemy dookoła a powinnysmy o zadbc o siebie w pierwszej kolejności szczególnie teraz. A jak ktoś ma o takie rzeczy pretensje to i tak będzie miał niezależnie od czasu.

    Limosa, Did lubią tę wiadomość

    oar8hgqshs4niyt3.png
  • Ania 181 Autorytet
    Postów: 892 1136

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Dziewczyny, mam pytanie do tych z Was które nie poszły na L4 od razu ze względu na uporczywe mdłości.
    Do kiedy zamierzacie pracować (i jaki typ pracy wykonujecie)? A może już jesteście na zwolnieniu?
    Ja cały czas biję się z myślami. Pracuje w biurze, ale mam kontakt z kurierami, a boję się covida. Poza tym przy 8h przy kompie boli mnie brzuch. Wprawdzie teraz miałam trochę wolnego i jest lepiej (tak po prawdzie to boję się czy na pewno lepiej, bo pt i sb spędziłam po 6 h w samochodzie i o ile w pt bolało, to sobota jak ręką odjął...). Nie wiem czy już iść czy pracować dalej. Zawsze wygrażałam się z myślach, że jak zajdę w ciążę to ucieknę od razu na L4, a teraz odwlekam ten moment w czasie jak mogę, bo nie chce żeby pracodawca miał do mnie pretensje (jestem jedynym pracownikiem). Koleżanki mówią, żeby nie patrzeć na kogoś tylko na siebie, ale trudno mi to przychodzi.

    Ja pracuje jeszcze, mimo ciazy blizniaczej. Swietnie sie czuje od poczatku i ciezko mi zrezygnowac z mojegomaktywnego trybu zycia. Z drugiej strony pracodawca mi bardzo idzie na reke. Pracuje tylko zdalnie, wszyscy mnie wspieraja, biore tylko tyle ole jestem w stanie pociagnac. Mam I tak zadaniowy czas pracy.

    Mysle, ze gdybym musiala chodzic do biura w pandemii, to bym dawno poszla na zwolnienie.

    Maj 2022 👶🏻👶🏻
    3 FET, 17.09 beta 10 dpt 105, 17 dpt 1919, 24 dpt 21200
    ciąża bliźniacza 1k2o
    12 + 3: prenatalne ok 54 mm I 58 mm
    16 + 3: 150g i 180g będą chłopcy
    18 + 2: 215g I 255g
    20 + 3: 295g i 355g
    26 + 3: 747g i 862g
    28 + 3: 1020 g i 1080 g
    30 + 5: 1420 g I 1470 g
    32 + 3: 1790 g I 1860 g
    34 + 3: 1970 g i 2099 g
    36 + 3 CC: 2250g, 49 cm i 1935 g, 48 cm
  • Did Ekspertka
    Postów: 131 63

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdalna praca w takim okresie to byłaby fajna sprawa. Niestety u mnie już nie było takiej możliwości. Tak jak piszecie każdy jest w innej sytuacji i stoi przed różnymi wyborami idąc na zwolnienie bądź nie idąc.

    Taka naszła mnie przy tym temacie refleksja, że my kobiety naprawdę musimy być twarde, silne i elastyczne. Rodzimy, całe życie martwimy się o dzieci v rodzinę i pracujemy równo z facetami. Facet jak decyduje się na dziecko, to nie ma dylematu z pracą, a kobieta ma zawsze ciężej czy w wieloletniej pracy żeby wrócić czy jak ją czasem zwolnią, to musi szukać nowej gdzie nadal zdarza sie dyskryminacja z uwagi na to ,,że masz małe dziecko, to pewnie będziesz ciągle na zwolnieniu"... a i tak radzimy sobie jakoś
    w życiu. 🙅‍♀️

    Did
  • Tequilla Przyjaciółka
    Postów: 66 60

    Wysłany: 9 stycznia 2022, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Koleżanki mówią, żeby nie patrzeć na kogoś tylko na siebie, ale trudno mi to przychodzi.

    Jestem na L4 od 7 tygodnia ciąży. W zasadzie była to decyzja lekarza z którą nie dyskutowałam. Prowadzę własną działalność gospodarczą, więc nie było łatwo wszystko poukładać, ale było warto. Najważniejsze jest dziecko. Nikt nam na nagrobku nie napisze „wspaniały pracownik”, tylko „cudowna mama”. Przez długi czas nie widziałam innego życia poza pracą, ciąża natomiast (pomimo tego że kocham swój zawód) weryfikuje priorytety.
    Jeżeli czujesz, że Twoja praca choć w 0,01 % odbija się negatywnie na zdrowiu Twoim lub dziecka to dla mnie w ogóle nie ma tematu. L4 i to jak najszybciej.
    Jak napisała tu jedna z dziewczyn, później nikt oprócz Ciebie Twojego poświęcenia ani nie będzie pamiętał ani nie doceni.



    Limosa, Did, Gdynianka41, _Belladonna lubią tę wiadomość

    p19uskjoo1yy2x93.png
‹‹ 66 67 68 69 70 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ