Czerwiec 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Limosa wrote:Belladonna, chyba po prostu faceci tak mają. Mój też nie myśli o wielu rzeczach racjonalnie (np. kiedyś spytał czemu chcę kupić nową torebkę, skoro mam już jedną 😁).
Ja dziś miałam kolejną kiepską noc. Budzę się w środku nocy ze stresu, że coś jest nie tak. Gdybym choć ruchy czuła! ☹️ Staram się wytłumaczyć sobie, że stres nie jest dobry dla dziecka, ale gdzie tam, to jest silniejsze ode mnie... W środę wizyta, mam nadzieję, że wyjdę spokojniejsza.
Ja też dziś prawie nie spałam, kręciłam się całą noc. Ale wczoraj znowu kiepsko się czułam i ratowałam się colą. Więc pewnie za dużo jej wypiłam w ciągu dnia🙈🙈🙈 -
Ja w sobotę kupiłam w Ikei ten zwykły przewijak do łazienki, a w sypialni będzie łóżeczko i komoda z przewijakiem
Poza tym chcieliśmy zamówić szafe Pax i zacząć remont sypialni, ale nic nie załatwiliśmy bo nie ma frontów do szaf 🤷♀️😢 Także teraz chyba musimy się udać do lokalnych firm i zrobic szafę na wymiar.
Do tego przymierzałam w HM spodnie ciążowe, żeby zobaczyć jaki rozmiar noszę i na vinted zamówiłam 3 pary za 80 zł (kupione we wrześniu)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2022, 07:56
I procedura
4AA - 03.2021 - 05.2021 [*] 9 tc.
3AB -10.2021 - 06.2022 Córeczka ❤
3AB - 01.2024 beta HCG <0,2
2BB - 02.2024 beta HCG <0,2
II procedura
3BB - 07.2024 cb
4BC ? -
Ja też być może budziłam się z powodu złego samopoczucia fizycznego, bo znów na wieczór dowalił mi refluks, do tego od kilku dni zaparcia... Już jem dużo mniejsze porcje, ale jak więcej wypiję to koniec. W efekcie dziennie piję może 1 l lub ciut ponad to, przed ciążą piłam koło 2 l i było ok (mimo iż refluks już wtedy mi dokuczał - jednak ani po herbacie, ani po wodzie go nie odczuwałam).
-
Ona_89' wrote:Ale tu dzisiaj spokojnie... Nie ma co nadrabiać.
Dziewczyny, mam pytanie, ile płacicie za te kocyki bambusowe? Spojrzałam na ceny i się lekko przeraziłam, ale może trafiłam na te z wyższej półki hmm...
Ok 100zl za sztukę trzeba liczyć 🙈🙈
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
_Belladonna wrote:Jestem z kolei ciekawa, jak organizujecie kącik do przewijania malucha . W pokoju a może w łazience? Jak ze stanowiskiem kąpielowym?
U mnie sytuacja taka, że niedawno wprowadziliśmy się do nowego domu. Na górze mamy trzy pomieszczenia: dużą łazienkę (ok. 18m2), duży zupełnie pusty pokój przewidziany dla dziecka (22m2) i naszą sypialnię. Początkowo chciałabym mieć noworodka przy sobie w sypialni ale docelowo nie ma tam miejsca żeby wstawić coś więcej oprócz łóżeczka dostawnego i ewentualnie półki- przewijaka (Np. Ikea Sundvik). W łazience możemy dużo rzeczy zmieścić- przewijak, wanienkę, stojak, itp., dodatkowo wszystko jest pod ręką i są puste szafki. Fajne miejsce by przewijać dziecko przy okazji kąpieli, ale musiałabym specjalnie przenosić dziecko do łazienki na każdą zmianę pieluchy, a to na dłuższą metę niezbyt praktyczne chyba... Zwłaszcza w nocy. No i podobnie ma się sytuacja z pokojem dziecięcym, jeśli początkowo tam nie będzie spać to też bez sensu nosić w te i z powrotem do pokoju, w którym prawie nic nie ma (będzie na pewno komoda lub szafa na ubranka i łóżeczko na później). Ależżż dylemat serio nie wiem jak to w praktyce wygląda. Ech, problemy żółtodzioba ;p Może wstawić dwa przewijaki z Ikei, jeden do sypialni drugi do łazienki? Jak myślicie?
Ja w sypialni będę miała tylko łóżeczko dostawne i nic więcej 🙂
Reszta rzeczy w pokoju małego od razu łącznie z łóżeczkiem - w dzień chce aby tam spał ( i tak będzie kamerka )
Po ciuszki pampersy będę latala tam więc i przewijak będzie tam aczkolwiek patrząc w stecz...przewika używałam z synemiem kilka razy bo był kupiony a i tak później przewijanie szło na łóżku 😆
Jeśli chodzi o kąpiele to myślę ,że na początku w pokoju najwygodniej i to też pisze z autopsji 🙂
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Limosa wrote:Belladonna, chyba po prostu faceci tak mają. Mój też nie myśli o wielu rzeczach racjonalnie (np. kiedyś spytał czemu chcę kupić nową torebkę, skoro mam już jedną 😁).
Ja dziś miałam kolejną kiepską noc. Budzę się w środku nocy ze stresu, że coś jest nie tak. Gdybym choć ruchy czuła! ☹️ Staram się wytłumaczyć sobie, że stres nie jest dobry dla dziecka, ale gdzie tam, to jest silniejsze ode mnie... W środę wizyta, mam nadzieję, że wyjdę spokojniejsza.
Ja dziś od rana świruje bo nie czuje małego a aż dziwne ... Bo rano jest od kilku dni bardzo aktywny .. już zaczęłam brzuchem majtac aby go obudzić i cisza ...
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
Limosa wrote:Ja też być może budziłam się z powodu złego samopoczucia fizycznego, bo znów na wieczór dowalił mi refluks, do tego od kilku dni zaparcia... Już jem dużo mniejsze porcje, ale jak więcej wypiję to koniec. W efekcie dziennie piję może 1 l lub ciut ponad to, przed ciążą piłam koło 2 l i było ok (mimo iż refluks już wtedy mi dokuczał - jednak ani po herbacie, ani po wodzie go nie odczuwałam).
Na zaparcia mi lekarz kazał pod laktuloze 3 łyżki do sniadania i 3 do obiadu, ale dla mnie to tak wstrętne, że tylko w mocno kryzysowej sytuacji to biorę. No i w sytuacji beznadziejnej zalecił mi czopki glicerynowe. Wszystkie te leki są bezpieczne, ale warto jeszcze pogadać ze swoim lekarzem. Nie ma się też co męczyć, bo nerwy na dziecko gorzej wpływają, niż tabletka czy czopek.
-
_Belladonna wrote:Jestem z kolei ciekawa, jak organizujecie kącik do przewijania malucha . W pokoju a może w łazience? Jak ze stanowiskiem kąpielowym?
U mnie sytuacja taka, że niedawno wprowadziliśmy się do nowego domu. Na górze mamy trzy pomieszczenia: dużą łazienkę (ok. 18m2), duży zupełnie pusty pokój przewidziany dla dziecka (22m2) i naszą sypialnię. Początkowo chciałabym mieć noworodka przy sobie w sypialni ale docelowo nie ma tam miejsca żeby wstawić coś więcej oprócz łóżeczka dostawnego i ewentualnie półki- przewijaka (Np. Ikea Sundvik). W łazience możemy dużo rzeczy zmieścić- przewijak, wanienkę, stojak, itp., dodatkowo wszystko jest pod ręką i są puste szafki. Fajne miejsce by przewijać dziecko przy okazji kąpieli, ale musiałabym specjalnie przenosić dziecko do łazienki na każdą zmianę pieluchy, a to na dłuższą metę niezbyt praktyczne chyba... Zwłaszcza w nocy. No i podobnie ma się sytuacja z pokojem dziecięcym, jeśli początkowo tam nie będzie spać to też bez sensu nosić w te i z powrotem do pokoju, w którym prawie nic nie ma (będzie na pewno komoda lub szafa na ubranka i łóżeczko na później). Ależżż dylemat serio nie wiem jak to w praktyce wygląda. Ech, problemy żółtodzioba ;p Może wstawić dwa przewijaki z Ikei, jeden do sypialni drugi do łazienki? Jak myślicie? -
Gosianka wrote:A bierzesz coś na refluks? Ja przed ciążą brałam leki jak miałam ataki bólowe czy zgagi. Teraz już nie mogłam wytrzymać i poprosiłam lekarza o leki - dał mi helicid, nie szkodzi dziecku. 🙂
Na zaparcia mi lekarz kazał pod laktuloze 3 łyżki do sniadania i 3 do obiadu, ale dla mnie to tak wstrętne, że tylko w mocno kryzysowej sytuacji to biorę. No i w sytuacji beznadziejnej zalecił mi czopki glicerynowe. Wszystkie te leki są bezpieczne, ale warto jeszcze pogadać ze swoim lekarzem. Nie ma się też co męczyć, bo nerwy na dziecko gorzej wpływają, niż tabletka czy czopek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2022, 09:42
-
Domi93 wrote:Ja dziś od rana świruje bo nie czuje małego a aż dziwne ... Bo rano jest od kilku dni bardzo aktywny .. już zaczęłam brzuchem majtac aby go obudzić i cisza ...
Ja tak mam od wczoraj, też przestałam czuć i zaczęłam się martwić. Ale na szczęście mam dzisiaj wizytę i sprawdzę co słychać. Może one też mają gorsze dni w brzuchu i im się nie chce ruszać
I tak jak Wy miałam bardzo kiepską noc, czuję się dzisiaj jak potłuczona.. Nie mogę spać, jest mi niewygodnie i głupie myśli mnie w nocy nachodzą -
Domi93 wrote:Ja dziś od rana świruje bo nie czuje małego a aż dziwne ... Bo rano jest od kilku dni bardzo aktywny .. już zaczęłam brzuchem majtac aby go obudzić i cisza ...
-
Co do kocyka bambusowego no tak koło stówki minimum trzeba liczyć, ale moim zdaniem to jest serio wydatek na lata. Z synkiem kupiłam z lullalove i do teraz używamy a Leo ma 2.5 roku zaraz
-
Ja miałam komodę z przewijakiem i rewelacyjnie mi się to sprawdziło, wszystko w jednym miejscu, wszystko pod ręką było. Długo używaliśmy, potem ściągnęłam przewijak i została sama komoda
-
Gosianka wrote:Ja też dwie ostatnie noce źle śpię, budzę od dwóch dni o 5:45 i nie wiem co mam ze sobą zrobić chociaż do 7. Mąż już chyba ma mnie dość, bo się wiercę pół nocy, a później rano znowu. 🙈 Może pełnia jest czy coś, że tak zbiorowo.
-
aannkka wrote:Ja tak wczoraj miałam, aż wyciągnęłam detektor. Dopiero wieczorem położyłam się na prawy bok i dama postanowiła dać znać zjedz coś słodkiego połóż się i czekaj :* może gdzieś się schował
Właśnie w takich chwilach żałuję ,że nie kupiłam tego cholernego detektora... 🤦
Synek 2014 ❤️❤️
Sierpień 2020 💔
Po burzy zawsze wychodzi 🌞 , czekamy okruszku ❤️🌈
-
a ja w koncu zaczelam czuć wyrazne ruchy czyli dokladnie teraz jestem 19+1, drugie dziecko, wczesniej tez czulam, ale teraz jestem pewna na 100% ze to to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2022, 10:10
aqata, aannkka, Gdynianka41, Domi93 lubią tę wiadomość
-
i mam takie pytanie.... czy szczepicie się w ciązy 3 dawką na covida ?( pytanie do pań juz zaszczepionych dwoma) ja szczepiłam się pfizerem przed ciążą dwoma dawkami, teraz wypadałoby 3ecią, jednak przyznam, ze mam stracha....po prostu się boję, ale choroby tez się boję, chorowałam juz w marcu, bylam tez wtedy w ciazy w 6ym tygodniu, niestety ciaza obumarła, chociaz lekarze mowią, ze to wcale nie musialo byc z powodu covida
-
Agawka, ja się chciałam zaszczepić, ale lekarka powiedziała mi, że na razie nie ma rekomendacji odnośnie szczepień trzecią dawką ciężarnych. Wydawało mi się, że część dziewczyn przyjmowała booster, więc mam niezły mętlik w głowie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2022, 10:29
-
agawka83 wrote:i mam takie pytanie.... czy szczepicie się w ciązy 3 dawką na covida ?( pytanie do pań juz zaszczepionych dwoma) ja szczepiłam się pfizerem przed ciążą dwoma dawkami, teraz wypadałoby 3ecią, jednak przyznam, ze mam stracha....po prostu się boję, ale choroby tez się boję, chorowałam juz w marcu, bylam tez wtedy w ciazy w 6ym tygodniu, niestety ciaza obumarła, chociaz lekarze mowią, ze to wcale nie musialo byc z powodu covida
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2022, 10:31
agawka83 lubi tę wiadomość