CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
W sumie dobrze by było wiedzieć. Z czystej ciekawości.Anabbit wrote:Właśnie nie. Pan zeskanował moją kartę i pampersy, i powiedział że nie wchodzą na tą “promocję”. Będę w tym tygodniu jeszcze w rossmannie i podpytam inna ekspedientkę. Nie żeby mi jakoś super zależało na tych pampersach, chciałabym wiedzieć z czego wynika fakt, że część osób dostaje a część nie.
-
Moja babcia się szczepi na wszystko co się da, naprawdę o to dbamKarola3xJ:D wrote:Elza dlatego ja jestem za tym,żeby starsi ludzie się szczepili jednak. Bo zawsze to jakaś nadzieja . Mała bo mała.ale jednak.
Ale ona ma astmę i u niej do zapalenia płuc niestety łatwa droga -
Lola moje gratulacje!
Ja mam pytanie, bo ogólnie to walczę żeby dotrwać do 37 tyg i tak się zastanawiam czy w 37 tygodniu już mogę odpuścić leżenie i oszczędzanie się, z maluszkiem wszystko dobrze, zero jakiś oznak wcześniactwa? 37 tydzień to równo ciąża donoszona i chciałabym rodzić już po tym 37, ale mimo wszystko jakaś wewnętrzna obawę mam czy będzie wszystko dobrze z dzieckiem 😅😬

21.08.24- ostatnia 🩸
11.09.24- owu
21.09.24- I kreska
22.09.24- ⏸️ kreski
22.09.24- Beta 11.9
25.09.24- Beta 61.9 progesteron 22,8
30.09.24- Beta 2487
02.10.24- GS 6mm + YS / torbiel
09.10.24- CRL 2,9 / torbiel plus krwiak
18.11.24- cytomegalia +
20.11.24 prenatalne
55 CRL, wszystko dobrze
Prawdopodobnie dziewczynka 👧🏼🩷
21.11.24- testy genetyczne - prenatal testDna karyo plus Rh
28.11.24 wyniki - zdrowa dziewczynka 🩷
16.04- 2120g- dziecko nisko krotka szyjka
14.05 2800g - 0,5cm szyjka -
Dziewczyny słyszałyście o tym?
https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/9789563,zus-ezla-http11-blokada-czerwiec-2025.html
Te które mają terminy bardziej bliżej końca czerwca, trzeba przypilnować czy te ostatnie zwolnienia "przejdą" jak trzeba...
CelinaJan lubi tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
Ja jak dotrzymam do 37tc i z małym będzie OK to planuje odpuścić leżenie, szaleć nie będę ale wrócę do jakiegoś ruchu, delikatnych ćwiczeń i normalnej domowej aktywności, no ale wiadomo, planowac to sobie można a zobaczymy co z tego wyjdzie 😅Yumi wrote:Lola moje gratulacje!
Ja mam pytanie, bo ogólnie to walczę żeby dotrwać do 37 tyg i tak się zastanawiam czy w 37 tygodniu już mogę odpuścić leżenie i oszczędzanie się, z maluszkiem wszystko dobrze, zero jakiś oznak wcześniactwa? 37 tydzień to równo ciąża donoszona i chciałabym rodzić już po tym 37, ale mimo wszystko jakaś wewnętrzna obawę mam czy będzie wszystko dobrze z dzieckiem 😅😬Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja, 12:48
Werzol lubi tę wiadomość
-
KarolaKinga wrote:Ja jak dotrzymam do 37tc i z małym będzie OK to planuje odpuścić leżenie, szaleć nie będę ale wrócę do jakiegoś ruchu, delikatnych ćwiczeń i normalnej domowej aktywności, no ale wiadomo, planowac to sobie można a zobaczymy co z tego wyjdzie 😅
No ja właśnie też chciałabym poćwiczyć coś żeby chociaż psychicznie być lepiej przygotowanym na poród ze sie coś robiło a nie taki leżący ziemniak bez kondycji 😅 no dokładnie planować można 😅 chociaż ja tam liczę że zdążę otrzymać wyniki GBS i nie będzie trzeba antybiotyków i zdążę donosić w sumie 6 dni zostało 😬
KarolaKinga, Nosa lubią tę wiadomość


21.08.24- ostatnia 🩸
11.09.24- owu
21.09.24- I kreska
22.09.24- ⏸️ kreski
22.09.24- Beta 11.9
25.09.24- Beta 61.9 progesteron 22,8
30.09.24- Beta 2487
02.10.24- GS 6mm + YS / torbiel
09.10.24- CRL 2,9 / torbiel plus krwiak
18.11.24- cytomegalia +
20.11.24 prenatalne
55 CRL, wszystko dobrze
Prawdopodobnie dziewczynka 👧🏼🩷
21.11.24- testy genetyczne - prenatal testDna karyo plus Rh
28.11.24 wyniki - zdrowa dziewczynka 🩷
16.04- 2120g- dziecko nisko krotka szyjka
14.05 2800g - 0,5cm szyjka -
O matko ale mieszają.... Ja teraz idę na koniec maja a kolejne ostatnie pewnie też na 3 tyg będzie czyli wypadnie po 15 czerwca... trzeba będzie w maju o to zapytać czy ogarniają.Revolutionary wrote:Dziewczyny słyszałyście o tym?
https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/9789563,zus-ezla-http11-blokada-czerwiec-2025.html
Te które mają terminy bardziej bliżej końca czerwca, trzeba przypilnować czy te ostatnie zwolnienia "przejdą" jak trzeba...
-
Dziewczyny co sądzicie o opiatach jako forma uśmierzania bólu przy porodzie? Na jakiej zasadzie to działa? Omamia i działa na świadomość czy przeciwbólowo?
Próbuje sobie ogarnąć plan porodu i w sumie nie wiem jakie są czego plusy i minusy…
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Dziewczyny kciuki za babcie, oby im się jak najdłużej żyło i powodziło 🥰
Wiecie, że ja nawet nie czytałam o tej akcji na UW. Dla mnie za dużo się dzieje ostatnio, a takie rzeczy zostają mi w głowie dość mocno.
Ja dzisiaj wstałam 5:30 i już nie szło zasnąć. Położyłam się na kanapie i chyba koło 6 przysnęłam to sąsiedzi naparzali w rury 😒 nie wiem co Ci ludzie mają w głowie. Wzięłam się za segregowanie ubranek i jak się uda zmobilizować to może nawet trochę poprasuję. Tak jak patrzę, to mam od groma body na długi rękaw i pajace, do tego spodenki, leginsy, polspiochy. Już nie wiem czy ja rodzę w lecie czy na jesień 🫣
-
Revolutionary właśnie wczoraj czytałam o tym, ale kurde jakoś nie chce mi się wierzyć że lekarze nie będę mieli opcji wystawienia L4. Nawet część.
Wydaje mi się że jakoś to rozwiążą, takie niewyobrażalne mi się to wydaje.
Uwaga: mąż maluje łóżeczko - już zaczynam żałować wybranych kolorów 😂 mam nadzieję że ładnie wyjdzie i tylko tak mi się wydaje -.-💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g
-
Mnie się zdaje, ze opioidy to jest stara metoda od której się odchodzi właśnie ze względu na konsekwencje dla matki i dziecka. Przynajmniej tak mi się kojarzy z bloku zajęć ze studiów i przedmiotów związanych z takimi tematami. Ja się nie zgadzam na podawanie mi ich w czasie porodu - w planie porodu.
Kindziukowa lubi tę wiadomość
-
Zwolnienia mam do 14.06 😅tydzień po TP.Revolutionary wrote:Dziewczyny słyszałyście o tym?
https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/9789563,zus-ezla-http11-blokada-czerwiec-2025.html
Te które mają terminy bardziej bliżej końca czerwca, trzeba przypilnować czy te ostatnie zwolnienia "przejdą" jak trzeba...
Myślę, że dziewczyny, które potem będą miały wystawiane l4 będą musiały przypilnować od razu czy wszystko ok.
Poza tym gabinety lekarskie wiedzą o tym wcześniej i myślę, że większość będzie przygotowana.
Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Jejku ja nawet nie słyszałam o takiej formie łagodzenia bólu przy porodzie, ale bałabym się przyjąć taką formę. Chociaż poród jest tak nieprzewidywalny że w sumie w bólu nie myślimy racjonalnie 😅 ja sobie wymarzyłam poród do wody bez znieczulenia a jak dojechałam na IP z bólami krzyża które myślałam że wyślą mnie na tamten świat i wymiotami to błagałam o znieczulenie i tyle z mojej pięknej wizji porodu 😅


21.08.24- ostatnia 🩸
11.09.24- owu
21.09.24- I kreska
22.09.24- ⏸️ kreski
22.09.24- Beta 11.9
25.09.24- Beta 61.9 progesteron 22,8
30.09.24- Beta 2487
02.10.24- GS 6mm + YS / torbiel
09.10.24- CRL 2,9 / torbiel plus krwiak
18.11.24- cytomegalia +
20.11.24 prenatalne
55 CRL, wszystko dobrze
Prawdopodobnie dziewczynka 👧🏼🩷
21.11.24- testy genetyczne - prenatal testDna karyo plus Rh
28.11.24 wyniki - zdrowa dziewczynka 🩷
16.04- 2120g- dziecko nisko krotka szyjka
14.05 2800g - 0,5cm szyjka -
Nineq wrote:Zwolnienia mam do 14.06 😅tydzień po TP.
Myślę, że dziewczyny, które potem będą miały wystawiane l4 będą musiały przypilnować od razu czy wszystko ok.
Poza tym gabinety lekarskie wiedzą o tym wcześniej i myślę, że większość będzie przygotowana.
Ja polecam pobrać sobie aplikację Zusu i się zalogować, ja odrazu na wizycie dostaję powiadomienie ze l4 wystawione, bo lekarz przy mnie to robi i momentalnie jest powiadomienie jak siedzę w gabinecie i wiem że mogę być spokojna, raz nie dostałam powiadomienia
I spytałam się czy na pewno wystawione i okazało się że coś nie przeszło faktycznie i jeszcze raz musiał wystawić

21.08.24- ostatnia 🩸
11.09.24- owu
21.09.24- I kreska
22.09.24- ⏸️ kreski
22.09.24- Beta 11.9
25.09.24- Beta 61.9 progesteron 22,8
30.09.24- Beta 2487
02.10.24- GS 6mm + YS / torbiel
09.10.24- CRL 2,9 / torbiel plus krwiak
18.11.24- cytomegalia +
20.11.24 prenatalne
55 CRL, wszystko dobrze
Prawdopodobnie dziewczynka 👧🏼🩷
21.11.24- testy genetyczne - prenatal testDna karyo plus Rh
28.11.24 wyniki - zdrowa dziewczynka 🩷
16.04- 2120g- dziecko nisko krotka szyjka
14.05 2800g - 0,5cm szyjka -
Ja jestem absolutnym przeciwnikiem podawania opiatów na tak błache sprawy jak poród,zabiegu stomatologiczne,czy profilaktyka przeciwbólowa po wyjściu ze szpitala. Jestem za walka z ministerstwem o włączenie opiatów do uśmierzania bólu podczas czynności ratunkowych przez ZRM i w warunkach szpitalnych w szczególnych wskazaniach. Ale jeśli chodzi o poród to jestem absolutnie przeciwna. Najlepszym argumentem jest to co się dzieje w USA,gdzie opiaty podawali na prawo i lewo. Do tego dzieci po porodzie mogą się oddechowo zatrzymaćKindziukowa wrote:Dziewczyny co sądzicie o opiatach jako forma uśmierzania bólu przy porodzie? Na jakiej zasadzie to działa? Omamia i działa na świadomość czy przeciwbólowo?
Próbuje sobie ogarnąć plan porodu i w sumie nie wiem jakie są czego plusy i minusy…
Ja mam tez swoją opowieść co się działo że mną po opioidach które mi podali po porodzie w 2005 r. Mało dziecka nie zabiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja, 13:49
Kindziukowa lubi tę wiadomość
-
Przychodnie NFZ sądzę że będą odgórnie przygotowane na zmianę.
Gorzej z przychodniami prywatnymi, ale tutaj raczej też sobie nie pozwolą na stratę "Klientów " i przygotują się na zmianę, tym bardziej że jest okres przejściowy, który obowiązuje już od 5 mają jak dobrze przeczytałam.
Duże placówki typu Luxmed, które już też działają na rzecz NFZ raczej też będą przygotowane, więc będę spokojna. 😊
P.s zwolnienia sprawdzam zawsze na PUE
Tam widzę wszystko i nasz HR sugerowałam sprawdzać poprawność wystawianych zwolnień, bo różnie bywa. 🤷♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja, 13:54
28.08.23r ⏸️
06.10.23 poronienie chybione 💔
16.10.24⏸️
12.06.2025 Iga 2960, 52 ❤️ -
Gusia_ wrote:Mnie się zdaje, ze opioidy to jest stara metoda od której się odchodzi właśnie ze względu na konsekwencje dla matki i dziecka. Przynajmniej tak mi się kojarzy z bloku zajęć ze studiów i przedmiotów związanych z takimi tematami. Ja się nie zgadzam na podawanie mi ich w czasie porodu - w planie porodu.
Tak, na szkole rodzenia mówili, że się od tego odchodzi i w tym szpitalu gdzie planuje rodzić stosują tylko w jakimś jednym bardzo szczególnym przypadku, a ten przypadek był jakiś tak hardcorowy, że zapomniałam co to było.
Gusia_ lubi tę wiadomość
-
O to dobrze kojarzyłam
Karola ja to podziwiam że po tych doświadczeniach co opisujesz czasem jeszcze chciałaś mieć dziecko 🫣 totalnie nie chcę Cię urazić tylko no naprawdę przeszłaś swoje 🫣 -
Wiesz,mnie po sn do szycia nafaszerowali dolarganem. I jeszcze dawka była prawie 3 x za duża bo zamiast na moje 44 kg dla mi dawkę na 110 kg. Ja dali mi córkę na łóżko to pierwsze co to chciałam ją z niego zrzucić bo zajmowała mi miejsce . Dobrze ze powiedziałam na głos ze maja Ja zabrać bo zdążyli ja złapać. Wieczorem myśleli ze jest ze mną lepiej i mi ją zostawili. A ja.dalej miałam bombę życia. Rozebrałam ja,umyłam w nieczynnej łazience (okno bylo uchylone bo wypadło ) pod kranem, w zimnej wodzie i położyłam na tej zimnej posadzce. I patrzyłam jak płacze i się zastanawiałam co dalej mam zrobić. Na dworze -5 ,na oknie lód a ja ją tam zostawiłam. Dobrze ,ze kolezanka (która była moja sąsiadką za dzieciaka i nasze córki właśnie razem do klasy chodziły pózniej) tam weszła i ja zebrała. Miałam bana na dziecko do rana,i w końcu ktoś wpadł ,że chyba przedawkowali opioidy. Wypłukali mnie płynami i rano już byłam normalna.Gusia_ wrote:O to dobrze kojarzyłam
Karola ja to podziwiam że po tych doświadczeniach co opisujesz czasem jeszcze chciałaś mieć dziecko 🫣 totalnie nie chcę Cię urazić tylko no naprawdę przeszłaś swoje 🫣
A ja bije się mieć dzieci z jednego powodu. Córka ma schiofrenię,syn autyzm,adhd i zaburzenia si. Boję się że Miśka też będzie coś miała,że mam jakieś felerne geny. U córki winiłam to ,że w ciąży brałam przez miesiąc depakinę,która jak się parę lat później okazało uszkadza płód. Co z synem zrobiłam nie tak ,nie wiem. Boję się że mala też będzie chora -
Karola nawet nie wiem jak to skomentować. Od początku wiedziałam, że jesteś mega silną babką.
Szczerze to nie sądzę, że mogłaś coś zrobić “nie tak”, co spowodowało choroby Twoich dzieci…
Mam nadzieję, że Miśka wygra loterię genetyczną i będzie w 100% zdrowa.













